A jak Panowie Mikołajki dociążacie by głębiej schodziły w trolu? Jaka waga dopałki do jakiej głębokości?
Trolling - jak ugryźć?
#441 OFFLINE
Napisano 07 październik 2014 - 20:00
- Jaroch lubi to
#442 OFFLINE
Napisano 07 październik 2014 - 20:28
Dlaczego chłop trzyma zielonego flashera i mówi na niego dogger?Jaka jest rożnica pomiędzy doggerem a flasherem
Jeśli chodzi o trolling łososiowy to sporo nam brakuje do USA czy Kanady, nie mamy takich łowisk jak oni a po drugie oni sa daleko przed nami jeśli chodzi o trolling morski. Wabików typu flasher czy dodger jest naprawdę sporo typów (co miał autor filmiku na myśli trudno mi sie za niego wypowiadać, domyślam sie ze chodziło mu głownie o odległości jakie należny stosować do przynęt miękkich i twardych za wabikiem a nie o pokazanie typu wabika).
To i tak jest tylko teoria sam nad woda często musisz dostosować, poprasować sprzęt do swojego łowiska. Pewnie kilku moich kolegów sie ze mną nie zgodzi ale osobiście uważam, ze na polskich wodach śródlądowych stosowanie takich wabików w trollingu nie zwiększa ilości brań.
na koniec wstawię coś do dalszych przemyśleń
@gerro28 sporo pytań zadajesz
zachęcam do wysiłku i wertowania stron internetowych
Użytkownik @Wojti edytował ten post 07 październik 2014 - 21:10
#443 OFFLINE
Napisano 07 październik 2014 - 21:30
Drugie pytanie to jaki najwiekszy dopal stosujecie? Czy jest szansa zejsc na 25-30m na wymienionym CD MAGu bez DR i czy taki zestaw moze skutecznie lowic?
Serdecznosci
Ictus
Użytkownik ictus edytował ten post 07 październik 2014 - 21:31
#444 OFFLINE
Napisano 07 październik 2014 - 22:18
Jeśli chodzi o trolling łososiowy to sporo nam brakuje do USA czy Kanady, nie mamy takich łowisk jak oni a po drugie oni sa daleko przed nami jeśli chodzi o trolling morski. Wabików typu flasher czy dodger jest naprawdę sporo typów (co miał autor filmiku na myśli trudno mi sie za niego wypowiadać, domyślam sie ze chodziło mu głownie o odległości jakie należny stosować do przynęt miękkich i twardych za wabikiem a nie o pokazanie typu wabika).
To i tak jest tylko teoria sam nad woda często musisz dostosować, poprasować sprzęt do swojego łowiska. Pewnie kilku moich kolegów sie ze mną nie zgodzi ale osobiście uważam, ze na polskich wodach śródlądowych stosowanie takich wabików w trollingu nie zwiększa ilości brań.
na koniec wstawię coś do dalszych przemyśleń
@gerro28 sporo pytań zadajesz
zachęcam do wysiłku i wertowania stron internetowych
Wyszperałem ostatecznie jeżeli ktoś byłby zainteresowany róznicą pomiędzy dogger and flasher
#445 OFFLINE
Napisano 07 październik 2014 - 22:20
Paweł trzeba zadać sobie pytanie co szczupak będzie konsumował na 25-30m no i czy będzie tam jeszcze wystarczająca ilość tlenu?
Puszczałem kiedyś przynęty poniżej 20m (dawałem wówczas oliwki 200gr) jednak nic tam nie udało mi się złowić.
CD MAGa 26 sprzedałem to chyba nie jest odpowiednia przynęta na polskie wody? Jeśli masz swój pomysł na
bardzo głębokie łowienie to moim zdaniem zostaje Ci tylko DR i zachowanie właściwej odległości przynęty od kuli.
#446 OFFLINE
Napisano 07 październik 2014 - 22:30
DLACZEGO MĘCZĘ TEN TEMAT.
Najwięcej brań trollując z windą i z ręki mam podczas zaburzenia pracy przynęty,jak płynę po łuku podszarpywanie itp.Więc myk byłby ,żeby się zaburzało samo .W tych wynalazkach w trollingu na zaporówce nie chodzi mi o błyski folie holo tylko o nadanie przynęcie własnie niejednostajnej pracy.Poza tymi wynalazkami j/w wyczaiłem rapala scatter ,które odbijaja na boki nie będę już w tym sezonie ich testował może ktoś już ich używał i może się podzielić ich skutecznością w porównaniu do woblerów o "regularnej" pracy.
#447 OFFLINE
Napisano 07 październik 2014 - 22:48
Trolling jak każda metoda połowu bardzo wciąga, jednak jeśli ją za bardzo sobie skomplikujesz to szybko wrócisz do punku wyjścia i stwierdzisz, że te najprostsze metody sa najskuteczniejsze. Kiedyś jeden z moich kolegów powiedział mi, ze w trollingu najważniejsza jest manetka a ja do tego bym jeszcze dodał, że odrobina szczęścia.
Jakiego typu przynęty stosujesz (gumowe, woblery, wahadła, jaka gramatura i długości)?
Jakie gatunki ryb łowisz w trollingu?
- jak odpiszesz to pomęczymy ten temat dalej
Użytkownik @Wojti edytował ten post 07 październik 2014 - 22:49
#448 OFFLINE
Napisano 08 październik 2014 - 00:18
Nadal nie wiem jak bez DR poprowadzic przynete tak gleboko. Jak macie jakis pomysl to podpowiedzcie. Nie chce trolowac 10 m nad glowami drapieznikow. Mysle ze nawet jesli slabo zeruja to gdy wobek przeplynie 1m od ryby to jest szansa ze wezmie. To sytuacja na mojej wodzie rzadka, niemniej chce sie do niej dostosowac.
Zrobie probe z oliwka 200, moze nawet 400g. Nie wiem tylko czy taki duzy dopal nie popsuje skutecznosci zaciecia.
Serdecznosci
Ictus
#449 OFFLINE
Napisano 08 październik 2014 - 06:02
Daj oliwkę na troczku z cienkiej żyłki. Po mocniejszym szarpnięciu po prostu się zerwie.
Jest jeszcze opcja dipsy Robinson ma takie "dyski trolingowe" w ofercie możesz kupić za kilkanaście złotych sztukę do testów.
#450 OFFLINE
Napisano 08 październik 2014 - 06:56
Cos mi się wydaje Paweł, ze będę musiał do Ciebie zadzwonić i czeka nas dłuższa rozmowa o głębokim trollingu :-).
Osobiście nie do końca jestem przekonany, że szczupaki będą żerowały w takim paśmie (o ile to sa szczupaki).
Napisałeś, że były aktywne OK o tym podyskutujemy
Zbyt duży dopał dodawany do przynęty będzie zakłócał pracę woblera a jeśli sie już na taki zdecydujesz musisz go dać na oddzielnym (długim) troku.
Jeszcze uparłeś sie na tego wielkiego magnuma z dużą wypornością.
Monituj zestaw plecinka 0,20-0,22 dopał 200gr na troku, wypust 60-70m i melduj na ile to zjedzie (dalszy wypust może wynosić już ten zestaw). Na moje "oko" przy prędkości 4-4,5kph gdzieś w pasmie 20m wyląduje Twój wabik.
#451 OFFLINE
Napisano 08 październik 2014 - 07:21
A jak Panowie Mikołajki dociążacie by głębiej schodziły w trolu? Jaka waga dopałki do jakiej głębokości?
Czasem łowię bardzo płytko na 2-3 metrach - wtedy dociążam łezką 20g montowaną na agrafce na krętliku przyponu od strony plecionki. Jak prowadzę na 4-6 metrach obciążam łezką 30-50g. Stosuję raczej krótki dyszel - max 15-20m, bo na dłuższym ciężko kontrolować głębokość prowadzenia. Łowię na mikołajki na wodzie o zmiennej głębokości i chwila nieuwagi może kosztować przynętę.
Niemniej jednak, jak już wspomniałem helikopter prowadzony na 4-6m wyciąga ryby z nieomal dwukrotnie większej głębokości. Jeżeli mam prowadzić jeszcze głębiej, używam DR-a.
Czy mozecie mi podpowiedziec na jakich plecionkach (lb) ciagacie CD MAGa 26 na szczupaka?
Drugie pytanie to jaki najwiekszy dopal stosujecie? Czy jest szansa zejsc na 25-30m na wymienionym CD MAGu bez DR i czy taki zestaw moze skutecznie lowic?
Serdecznosci
Ictus
30lb. Nie wydaje mi się, żeby można było sensownie łowić bez DR-a na takich głębokościach. Wyjątkiem są laketrouty i flat trolling z leadcorem - ale to są aktywne ryby toni i głębokość podania +/- 5m pewnie nie robi większej różnicy. W przypadku szczupaka może robić. Jeżeli będzie stał na określonej głębokości, a poprowadzisz poniżej, to będzie raczej ciężko coś wyhaczyć. Do zabawy na głębokościach większych niż 10m wolę DR-a.
Kiedyś jeden z moich kolegów powiedział mi, ze w trollingu najważniejsza jest manetka a ja do tego bym jeszcze dodał, że odrobina szczęścia.
W łowisku o w miarę jednolitej batymetrii, gdzie ryby ustawiają się w sposób trudny do przewidzenia i często znajdują się na granicy życia i śmierci klinicznej - być może Ja uważam, że najważniejszy jest spot, potem czas, potem przynęta, a na koniec sposób prowadzenia. Nie da się złowić ryby tam, gdzie jej nie ma, bardzo trudno - kiedy nie żeruje, trudno na źle dobrany wabik, a nawet mimo trafnego doboru można go jeszcze źle poprowadzić.
Robinson ma takie "dyski trolingowe" w ofercie możesz kupić za kilkanaście złotych sztukę do testów.
Tego rodzaju wynalazki bardzo "obciążają" zestaw, szczerze mówiąc wolę dopał.
- Dienekes lubi to
#452 OFFLINE
Napisano 08 październik 2014 - 07:28
Jeszcze uparłeś sie na tego wielkiego magnuma z dużą wypornością.
Na fabrycznym zbrojeniu pewnie tonie lub ma pływalność bliską zerowej - ale kto tak łowi Po przezbrojeniu jest lekko pływający - jak spławik, sterem do dołu. Myślę, że CD MAG26 nie jest złym wyborem do dopalania. Jednak rozum podpowiada gumę - ryby na takich głębokościach mogą lepiej reagować na "flaka" niż na MAG-a z jego "drewnianą" akcją... Daj do Relaxa 9" główkę 35-50g i dopał 80-150g - a reszta to już kwestia prędkości
- Guzu lubi to
#453 OFFLINE
Napisano 08 październik 2014 - 08:03
Lub zamiast glowki uzbroic taka gume w odpowiedni system jak np. ASO i do tego dopal.
- @slider@ lubi to
#454 OFFLINE
Napisano 08 październik 2014 - 08:19
Czesc. A np.Sebile Koolie LL 160 i 190 odpowiednio 16m i 19m plus dopal.
#455 OFFLINE
Napisano 08 październik 2014 - 08:37
#456 OFFLINE
Napisano 08 październik 2014 - 09:20
Cos za cos
#457 OFFLINE
Napisano 08 październik 2014 - 11:33
Cos mi się wydaje Paweł, ze będę musiał do Ciebie zadzwonić i czeka nas dłuższa rozmowa o głębokim trollingu :-).
Osobiście nie do końca jestem przekonany, że szczupaki będą żerowały w takim paśmie (o ile to sa szczupaki).
Napisałeś, że były aktywne OK o tym podyskutujemy
Zbyt duży dopał dodawany do przynęty będzie zakłócał pracę woblera a jeśli sie już na taki zdecydujesz musisz go dać na oddzielnym (długim) troku.
Jeszcze uparłeś sie na tego wielkiego magnuma z dużą wypornością.
Monituj zestaw plecinka 0,20-0,22 dopał 200gr na troku, wypust 60-70m i melduj na ile to zjedzie (dalszy wypust może wynosić już ten zestaw). Na moje "oko" przy prędkości 4-4,5kph gdzieś w pasmie 20m wyląduje Twój wabik.
Ja ostatnio na Czorsztynie na echo miałem potężne łuki na 24 metrach myslałem,że to szczczupak mówisz,że szczupak nie siedzi tak głeboko?To co głowacica?
#458 OFFLINE
Napisano 08 październik 2014 - 12:38
Tak myślę, że to mogło byc zgromadzenie drobnicy. Na 24 metrach to echo zbiera sygnał z ogromu wody.
#459 OFFLINE
Napisano 08 październik 2014 - 14:18
Głęboko da się też sprowadzić gumy ze sterem. Ten dolny ze zdjęcia na 12 metrach robi nową rynnę w dnie. Myślę, że spokojnie 15 m lub nawet więcej zejdzie bez dopałki. Ale by go utrzymać w ryzach to ja mam patyka do 200gram, a i tak ręce wyrywa. Na rynku USA jest sporo gum do toniowego łowienia musky, które bardzo głęboko schodzą.
woby1-kopia.jpg 72,26 KB 32 Ilość pobrań
#460 OFFLINE
Napisano 08 październik 2014 - 14:24
Tak myślę, że to mogło byc zgromadzenie drobnicy. Na 24 metrach to echo zbiera sygnał z ogromu wody.
Ja wyrazne łuki widziałem tak samo jak np na 10 metrach
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych