Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Trolling - jak ugryźć?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1809 odpowiedzi w tym temacie

#821 OFFLINE   sucks_one

sucks_one

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 885 postów
  • LokalizacjaKonstancin Jeziorna
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:Kurek

Napisano 24 maj 2017 - 09:55

No to do czerwca :)


  • Pumba lubi to

#822 ONLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 24 maj 2017 - 11:17

Uuuu, Pumba, masz ciśnienie na 120+, a może i 130+ coś tak czuję ;) Jesienią się spotkamy :)

#823 OFFLINE   Pumba

Pumba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2558 postów
  • LokalizacjaGdynia / Tobołowo
  • Imię:Łukasz

Napisano 24 maj 2017 - 11:55

Uuuu, Pumba, masz ciśnienie na 120+, a może i 130+ coś tak czuję ;) Jesienią się spotkamy :)

Mam ciśnienie ogólnie, nie miałem wędki w łapach od 1,5 miesiąca :) 



#824 OFFLINE   Marchisio

Marchisio

    Forumowicz

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 291 postów

Napisano 24 maj 2017 - 15:10

Trafiają się rybki na płytkim ale są bardzo wymęczone. Dzisiaj spróbujemy wieczorem czyli koło północy. Ogólnie slabo, Krzysiek może polecisz nam jakieś jezioro w FI na przyszły rok?

#825 ONLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 24 maj 2017 - 17:56

Trzy tygodnie po zejściu lodu, ryby wymęczone => pewnie dopiero wychodzą z tarła, a być może część się nawet trze. Te na głębokim pewnie skończyły trochę wcześniej, a te na płytkim - pewnie bardzo niedawno. Ja w tym roku miałem podobną sytuację, choć w innym kraju. Ryby reagowały albo na bardzo małe, słabo pracujące przynęty (4" gumki, Salmo Pike 11, X-Rap 10), albo na mocno mieszające wodę (Mikołajki). Rzeźbienie w gównie... Nie macie na tym jeziorze jakichś fajnych pstrągów? ;) Pocieszające jest to, że z każdym dniem może być lepiej.

 

Do Finlandii niestety nie jeżdżę. Swoich łowisk nie polecam bo po pierwsze: znalezienie ich i rozpracowanie kosztowało wiele pracy kilku osób - ta wiedza nie jest moją prywatną własnością; po drugie co dla jednego jest zaletą, dla innego może być wadą. I tak na przykład sugerowałbym Ci szukanie jezior bez bazy wędkarskiej, turystycznej, noclegowe, bez łodzi, etc. Ot, z kawałkiem slipu, żeby można było rozbić namiot i zwodować ponton ;) My tak jeździmy. Przynajmniej nie mamy wątpliwości, czy ryby aby nie są skłute. Raczej są. Biorą tak, jakby od roku przynęt nie widziały. A tak już na koniec: moim zdaniem optymalny jest okres co najmniej 5-6 tygodni po zejściu lodu. Dlatego w tym roku odpuszczam Laponię - połowa czerwca jest najpóźniejszym terminem, kiedy mogę wyjechać :(


  • Bajzi, DeepRunner i Marchisio lubią to

#826 OFFLINE   croock

croock

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 637 postów
  • LokalizacjaWroclaw

Napisano 24 maj 2017 - 18:31

Trzy tygodnie po zejściu lodu, ryby wymęczone => pewnie dopiero wychodzą z tarła, a być może część się nawet trze. Te na głębokim pewnie skończyły trochę wcześniej, a te na płytkim - pewnie bardzo niedawno. Ja w tym roku miałem podobną sytuację, choć w innym kraju. Ryby reagowały albo na bardzo małe, słabo pracujące przynęty (4" gumki, Salmo Pike 11, X-Rap 10), albo na mocno mieszające wodę (Mikołajki). Rzeźbienie w gównie... Nie macie na tym jeziorze jakichś fajnych pstrągów? ;) Pocieszające jest to, że z każdym dniem może być lepiej.

 

Do Finlandii niestety nie jeżdżę. Swoich łowisk nie polecam bo po pierwsze: znalezienie ich i rozpracowanie kosztowało wiele pracy kilku osób - ta wiedza nie jest moją prywatną własnością; po drugie co dla jednego jest zaletą, dla innego może być wadą. I tak na przykład sugerowałbym Ci szukanie jezior bez bazy wędkarskiej, turystycznej, noclegowe, bez łodzi, etc. Ot, z kawałkiem slipu, żeby można było rozbić namiot i zwodować ponton ;) My tak jeździmy. Przynajmniej nie mamy wątpliwości, czy ryby aby nie są skłute. Raczej są. Biorą tak, jakby od roku przynęt nie widziały. A tak już na koniec: moim zdaniem optymalny jest okres co najmniej 5-6 tygodni po zejściu lodu. Dlatego w tym roku odpuszczam Laponię - połowa czerwca jest najpóźniejszym terminem, kiedy mogę wyjechać :(

Krzysiek, o jak daleko posuniętej na północ Laponii mówisz w kontekście tego terminu? Nie pytam o jezioro, bardziej np. o odległość od Sztokholmu (rząd wielkości). ja się wybieram od 17 czerwca do południowej części Laponii (ok. 600 km od Sztokholmu) i liczę,że już powinno być ok.

 

Mój wyjazd nie dotyczy trolla, a leniwej rzeki i łowienia z ręki, więc sorry za OT :)



#827 OFFLINE   Józef Lesniak

Józef Lesniak

    Józef Leśniak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1141 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 24 maj 2017 - 18:36

Taką, że nie uprawiam wędkarstwa 'statycznego' czyli namacham się (wiosną to aż zakwasy się pojawiają :)). Nie mam nic do żadnej z metod - zadałem to pytanie z wrodzonej ciekawości i tyle a na pewno nie po to by obrażać. Po prostu trolling wydaje mi się nudny - wrzucasz coś (wobka/blachę), zapinasz 1kę na motorynce i idziesz spać z nudów płynąc np 5km po prostej. 

A tu jest pan w małym błędzie. Najpierw trzeba skosztować aby zasmakować. Jest to metoda sportowa wymagająca dużej wiedzy. 

 

A tu przykład wypowiedzi na temat trollingu kolegi @ kostom63.

 

Dokładnie właśnie tak. Tylko niektórzy mają efekty a niektórzy nie , nawet jak łowimy tylko na jedną przynętę, a to już daje do myślenia. Jeden wrzuca i ściąga taką samą przynętę i łowi a drugi nie . Ten co wie co i gdzie robi nie zdąży zasnąć
Tomek

Całkowicie się z tym zgadzam.



#828 OFFLINE   Józef Lesniak

Józef Lesniak

    Józef Leśniak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1141 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 24 maj 2017 - 19:01

Pływam za szczupakami po swoim ulubionym jeziorze typu sielawowego od 15 lat i powiem że rozpracowałem je do granic możliwości. Nie potrzebna jest mi już echosonda. Wiem gdzie są w danych porach roku. Zmienia się wiele w całym cyklu w zależności jaka była zima. Kosztowało mnie to wiele czasu i wyrzeczeń i setek godzin spędzonych na wodzie w różnych,nieraz w ekstremalnych warunkach.

I nieraz zamiast trollingu dla zabicia "nudy",bo tak może rzeczywiście być po dość długim okresie zajmowania się tą metodą uprawiam klasyczne wędkarstwo spinningowe. Cała frajda z metody trollingowej jest wtedy jak na początku próbujemy rozszyfrować jezioro. Potem to już tylko schemat. Mam na oku drugie jezioro i zacznę je penetrować. Mam nadzieję że starczy mi czasu. 

 

Pozdrawiam wszystkich fanatyków trollingu - to piękna metoda.



#829 OFFLINE   Marchisio

Marchisio

    Forumowicz

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 291 postów

Napisano 24 maj 2017 - 20:19

Wydaje mi się jednak że czym dalej na północ tym lepiej

#830 ONLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 24 maj 2017 - 20:55

Krzysiek, o jak daleko posuniętej na północ Laponii mówisz w kontekście tego terminu? Nie pytam o jezioro, bardziej np. o odległość od Sztokholmu (rząd wielkości). ja się wybieram od 17 czerwca do południowej części Laponii (ok. 600 km od Sztokholmu) i liczę,że już powinno być ok.

 

Mój wyjazd nie dotyczy trolla, a leniwej rzeki i łowienia z ręki, więc sorry za OT :)

 

Mówię o terenach położonych za kręgiem polarnym, o Norbottens Lan. W połowie czerwca nie będzie ok., chyba że szczupak zacznie się trzeć 30 maja i wytrze się w tydzień ;)

 

Czy im dalej na północ tym lepiej? Na szerokości geograficznej, na którą jeżdżę, na jeziorze położonym niecałe 500 m n.p.m., ale tuż pod masywem górskim są już tylko oringi, palie i lipienie.



#831 OFFLINE   womar

womar

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 269 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Wojtek

Napisano 24 maj 2017 - 22:18

Krzysiek,

A kiedy wg Ciebie zacznie się dobry czas w tamtych rejonach w tym roku? My startujemy w okolice Kiruny właśnie 15 czerwca,

W zeszłym roku byłem w Laponii od 24 czerwca, to szczupak już dawno zszedł po tarle na głęboką wodę


Użytkownik womar edytował ten post 24 maj 2017 - 22:20


#832 OFFLINE   Marchisio

Marchisio

    Forumowicz

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 291 postów

Napisano 25 maj 2017 - 03:38

W takim razie do jakiej szerokości geograficznej występują szczupaki w dużych ilościach?

#833 OFFLINE   Robson2

Robson2

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 83 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 25 maj 2017 - 08:52

W takim razie do jakiej szerokości geograficznej występują szczupaki w dużych ilościach?

 

Też kiedyś zainteresowałem się tym tematem. Na Wikipedii można trafić na taką mapkę z zasięgiem występowania Esox lucius. Napiszę tylko, że jest mocno niedoszacowana i spokojnie można szukać szczupłych dalej na skandynawskiej północy. Choć warto pamiętać, że pojęciem względnym jest "duża ilość szczupaków". Im dalej na północ tym więcej zimnolubnych ryb łososiokształtnych w składzie gatunkowym łowiska i to zapewne kosztem liczebności szczupaka.

 

By Andrew69. (Own work) [CC BY-SA 3.0 (http://creativecommo...enses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons Distribution_map_of_Esox_lucius.png


Użytkownik Robson2 edytował ten post 25 maj 2017 - 08:53


#834 OFFLINE   croock

croock

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 637 postów
  • LokalizacjaWroclaw

Napisano 25 maj 2017 - 09:22

Mówię o terenach położonych za kręgiem polarnym, o Norbottens Lan. W połowie czerwca nie będzie ok., chyba że szczupak zacznie się trzeć 30 maja i wytrze się w tydzień ;)

 

Czy im dalej na północ tym lepiej? Na szerokości geograficznej, na którą jeżdżę, na jeziorze położonym niecałe 500 m n.p.m., ale tuż pod masywem górskim są już tylko oringi, palie i lipienie.

 

moje rejony są ok 500 km na południe i tam chyba już dawno nie ma lodu. temperatura powietrza to aktualnie kilkanaście stopni (prognoza na najbliższe 2 tyg to 15-17 stopni, w nocy też na plusie), więc mimo wszystko jestem dobrej myśli.

 

swoją drogą - niesamowicie musi być tam na dalekiej północy :-)



#835 ONLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 25 maj 2017 - 09:46

Krzysiek,

A kiedy wg Ciebie zacznie się dobry czas w tamtych rejonach w tym roku? My startujemy w okolice Kiruny właśnie 15 czerwca,

W zeszłym roku byłem w Laponii od 24 czerwca, to szczupak już dawno zszedł po tarle na głęboką wodę

 

Bezpiecznym terminem jest początek lipca i tak byliśmy w 2015 roku. Wtedy lód zszedł w połowie maja, może ciut wcześniej (mniej więcej tak schodzi co roku). W tym roku dopiero rozmarza. Ja bym celował w drugą dekadę lipca, w początek - w ostateczności.

 

W takim razie do jakiej szerokości geograficznej występują szczupaki w dużych ilościach?

 

Mapka taka sobie, powiedziałbym wręcz, że cienka. To nie jest tylko kwestia szerokości geograficznej, ale także - jak napisałem - wysokości n.p.m., odległości od wybrzeża, od masywów górski, lodowców. Np.. w Finlandii na tych samych szerokościach geograficznych będzie zupełnie inny klimat niż w Górach Skandynawskich.

 

moje rejony są ok 500 km na południe i tam chyba już dawno nie ma lodu. temperatura powietrza to aktualnie kilkanaście stopni (prognoza na najbliższe 2 tyg to 15-17 stopni, w nocy też na plusie), więc mimo wszystko jestem dobrej myśli.

 

swoją drogą - niesamowicie musi być tam na dalekiej północy :-)

 

Te 500-600 robi ogromną różnicę (kilkanaście stopni ws. kilka). Jeszcze parę dni temu były mrozy.



#836 OFFLINE   croock

croock

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 637 postów
  • LokalizacjaWroclaw

Napisano 25 maj 2017 - 10:28

Mapka taka sobie, powiedziałbym wręcz, że cienka. To nie jest tylko kwestia szerokości geograficznej, ale także - jak napisałem - wysokości n.p.m., odległości od wybrzeża, od masywów górski, lodowców. Np.. w Finlandii na tych samych szerokościach geograficznych będzie zupełnie inny klimat niż w Górach Skandynawskich.

nie mówiąc o tym, że pośrodku mapki, powinno być zupełnie białe pole. tak mniej więcej na południe od Bałyku. 


  • Kaszub Bait lubi to

#837 OFFLINE   Robson2

Robson2

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 83 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 25 maj 2017 - 11:16

Mapka taka sobie, powiedziałbym wręcz, że cienka. To nie jest tylko kwestia szerokości geograficznej, ale także - jak napisałem - wysokości n.p.m., odległości od wybrzeża, od masywów górski, lodowców. Np.. w Finlandii na tych samych szerokościach geograficznych będzie zupełnie inny klimat niż w Górach Skandynawskich.

 

Mapka dobra o tyle, że pokazuje zaznaczony obszar dotyczący dyskusji. Bliskie uszczegółowienie tematu sprowadziłoby rozmowę do kwestii różnicy w liczebności szczupaków między konkretnymi jeziorami/zbiornikami:) Jedno jest pewne, im dalej i bliżej górskiego pasma północnej Szwecji tym zimniej i mniej miejsca dla szczupaka, a więcej dla z natury zimnolubnych ryb łososiokształtnych.

 

nie mówiąc o tym, że pośrodku mapki, powinno być zupełnie białe pole. tak mniej więcej na południe od Bałyku. 

 

Myślę, że sytuacja stopniowo się zmienia i białe pole można by też już powoli zacząć nanosić od pobliskiej nam strony południowej.



#838 OFFLINE   croock

croock

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 637 postów
  • LokalizacjaWroclaw

Napisano 25 maj 2017 - 11:36

myślę, że nawet na południu SE można spokojnie mówić o dużej liczebności szczupaka w stosunku do PL :-)


  • Rebel64 lubi to

#839 OFFLINE   Robson2

Robson2

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 83 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 26 maj 2017 - 10:03

myślę, że nawet na południu SE można spokojnie mówić o dużej liczebności szczupaka w stosunku do PL :-)

 

To chyba jest wniosek bezsporny :) Choć zdarzają się głosy wędkarzy, którzy zrównują nawet dość przypadkowe, krajowe jeziora z szwedzkimi wodami. Niewątpliwie trolling we wprawnych rękach pozwala odkryć niektóre wody na nowo i zdziwić się ich rybnością.



#840 OFFLINE   Marchisio

Marchisio

    Forumowicz

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 291 postów

Napisano 26 maj 2017 - 19:17

Podsumowując wyjazd udało się złowić kilka rybek 80, 85 i jedna 98cm. Ilościowo było słabiej niż rok temu , za to ryby były większe i dużo bardziej wypasione. Większość złowiona z głębokiej wody. Nie wiem czy to kwestia presji wędkarskiej czy źle trafionego czasu przyjazdu. Za rok uderzamy dalej na północ




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych