lifep4 sa drogie , ale czy napewno ?
wezmy dla przykladu trojan zel 102ah -1350zl , producent twierdzi ze wytrwa 1200cykli. Patrzac realnie ,odejmijmy od tego tak ostroznie 30% cykli = 840cykli
podzielmy kwote 1350/cykle 840 = 1,6 zl cykl
Teraz lifepo4 :
pierwszy lepszy winston od pepikow 90Ah , wraz z przesylka i podatkiem vat okolo 2400zl
i ta sama historia co powyzej : 2400zl/ 1400cykli (2000cykli -30%) = 1,71 cykl
Cena wychodzi prawie ta sama , zalozenia dla kwasa sa "optymistyczne"...
Warto wspomniec, ze cena winstonow nie jest atrakcyjna vs inni producenci. Argument ladowarek tez odpada, gdyz zarowno powszechnie wychwalane ctek do kwasow jak i do lifepo4 oscyluja w tych samych pieniadzach.
Kwestia zabezpieczenia lifepo4 t,ez nie jest kosmicza droga i do 200Zl da rade ogrnac bez problemu.
Wnisoki wysnujcie sami , czy warto kupowac porzadne kwasy , targac tony olowiu...:, czy zmniejszyc wage o polowe , zwiekszyc wydajnosc wysokopradowa o 50%
Użytkownik siarq edytował ten post 04 marzec 2018 - 10:10