[Maciej W.]

Naprawdę chce Wam się tyle rozpisywać o gali boksu zawodowego w Łomży? Nic nie mam do tego sympatycznego grodu nad Narwią, ale Las Vegas to to nie jest. Jaka gala, taki poziom boksu i sędziowania. Ze Szpilki też bardziej celebryta dla dresików, niż bokser z prawdziwego zdarzenia. A szum medialny to można teraz zorganizować i wyścigom ślimaków w stodole pod Parzęczewem.

[chlodnica]

Bo to Polish Night była...    

[madmatt]

Bo to Polish Night była...    

Dwie prazki i jednen przekret.. Przykre 

 

A czasu straconego (?) na gale w Lomzy nie zaluje, bo mialem okazje pierwszy raz zobaczyc na spokojnie i Bednarka, i Czerkaszyna.

 

I z tych dwoch, mimo zachwytow wszystkich nad Czerkaszynem - zdecydowanie Bednarek; chlop ma to cos.

 

 

Kolejna walke Szpilki proponuje zakontraktowac z sedziwym juz Wlodarczykiem, bedzie sie dzialo

Użytkownik madmatt edytował ten post 08 marzec 2020 - 14:42

[Kadi]

 

 

Kolejna walke Szpilki proponuje zakontraktowac z sedziwym juz Wlodarczykiem, bedzie sie dzialo

To samo mówiłem do żony. Wpie***l od Krzyśka i do KSW

[Goliat]

Dwie prazki i jednen przekret.. Przykre 

 

A czasu straconego (?) na gale w Lomzy nie zaluje, bo mialem okazje pierwszy raz zobaczyc na spokojnie i Bednarka, i Czerkaszyna.

 

I z tych dwoch, mimo zachwytow wszystkich nad Czerkaszynem - zdecydowanie Bednarek; chlop ma to cos.

 

 

Kolejna walke Szpilki proponuje zakontraktowac z sedziwym juz Wlodarczykiem, bedzie sie dzialo

 

Bednarek na dużym plusie, ale Fiodor zdecydowanie ma to coś. Facet nie zadaje ciosów bez potrzeby, timing, technika, on ma wszystko żeby się dopchać do czołówki w najtrudniejszej kategorii obecnie.

[Goliat]

Generalnie w weekend mnie nie było, byłem wczoraj w lekkim szoku jak zobaczyłem wyniki Kownasia i obejrzałem powtórkę Szpili. Kownaś najbardziej spasiony w karierze. Teraz pytanie na ile się nie przygotował a na ile to już efekt kumulacji przyjętych ciosów. Zweryfikował go przeciętny journeyman Walki Szpilki nie komentuje, szkoda strzępić pióra. Borek to idealnie podsumował.

[Krzysiek P]

 received_602402816978866.jpeg   41,96 KB   4 Ilość pobrań

[haja1978]

Mistrzowskie

[madmatt]

 Fiodor zdecydowanie ma to coś. Facet nie zadaje ciosów bez potrzeby, timing, technika, on ma wszystko żeby się dopchać do czołówki w najtrudniejszej kategorii obecnie.

Zycze mu jak najlepiej, martwi mnie natomiast, ze nie trzyma rak tak wysoko jak powinien. Popatrz jak boksuja najlepsi w sredniej - lapy sa caly czas w gorze.

 

Czerkaszyn tak naprawde nie walczyl jeszcze z kims z gornej polki, zachwyty nad ostatnim przeciwnikiem byly w stylu "nikt go do tej pory nie znokautowal". Ale juz na rekordzie Mendy ma raptem 18 - 15(teraz 16) - 3. To nie jest przeciwnik, ktory weryfikuje, nie w tej wadze i na tym poziomie. 

 

 

Check-hook w wykonaniu Fiodora ladny, na punkt. Ale na powtorkach widac, ze lewy przeciwnika tez wszedl w tym samym momencie. Obym okazal sie malkontentem.

[Goliat]

Na pewno mocniejsi przeciwnicy odpowiedzą gdzie jest Fiodor w tym momencie. Obniżanie gardy pewnie determinuje u niego styl walki, ale tak jak piszesz z najlepszymi w średniej opuszczanie rąk nie przejdzie. Brakuje mu doświadczenia, ale talent ma nieprzeciętny. Obawiam sie też że będzie asekurancko prowadzony przez Wasyla aż do walki o pas, na którą będzie nieprzygotowany przez tłuczenie Węgrów i Albańczyków na galach w PL. Jednym słowem, jak najszybciej z Fiodorem za granicę na poważniejszych fighterów. Niech się szybko uczy albo niech go zweryfikują. Jak będzie wieziony do walki o pas jak Szeremeta, Kołodziej czy inny Wawrzyk , to skończy jak oni, niezależnie od znacznie większych możliwości bokserskich Fiodora.

[Hurrican]

Generalnie w weekend mnie nie było, byłem wczoraj w lekkim szoku jak zobaczyłem wyniki Kownasia i obejrzałem powtórkę Szpili. Kownaś najbardziej spasiony w karierze. Teraz pytanie na ile się nie przygotował a na ile to już efekt kumulacji przyjętych ciosów. Zweryfikował go przeciętny journeyman Walki Szpilki nie komentuje, szkoda strzępić pióra. Borek to idealnie podsumował.

 

Nie ma co się zastanawiać na ile AK nie przygotował się, czy efekt kumulacji itp. On walczył jak zawsze. Takie rozstrzygnięcie było kwestią czasu i to niekoniecznie z samym topem HW. Helenius średniak, ale kawał chłopa, trafił i po walce. AK w każdej zbiera bardzo dużo i jak do tej pory udawało się wcześniej przełamywać przeciwników. Trochę szkoda, że nie w walce o pas bo by przynajmniej zarobił swoje. Dużo osób zachwycało się i wierzyło że będzie pierwszym naszym z pasem, ale na to nie było szans. Adaś, pomimo całej sympatii do niego, ma duże ograniczenia, które nadrabiał sercem, umiejętnością przyjęcia i szybkiego oddania ciosu, ciosów, dość szybkie ręce itd. Ale boksersko był bardzo ograniczony, to wpadanie, zostawianie nóg z tyłu, opadające ręce - to musiało się tak skończyć. Fin z warunkami i mocnym ciosem, utrzymał dystans naruszył mocnym prawym i skończył. Jeszcze jak by AK miał mocny pojedynczy cios to można byłoby liczyć na jakąś wygraną na szczycie.

 

Jędrzejczyk mi się za to bardzo podobała i w mojej ocenie to ona była nieznacznie lepsza. Przed walką nie liczyłem na nią i myślałem, że Chinka się po niej przejedzie, a tu proszę zaskoczenie. Walka niesamowita, ale zdrowia to obie sobie odjęły sporo.

[madmatt]

Obawiam sie też że będzie asekurancko prowadzony przez Wasyla aż do walki o pas, na którą będzie nieprzygotowany przez tłuczenie Węgrów i Albańczyków na galach w PL. Jednym słowem, jak najszybciej z Fiodorem za granicę na poważniejszych fighterów. Niech się szybko uczy albo niech go zweryfikują. 

Daleko nie trzeba jechac - niech zrobia walke z mocno bijacym Suleckim i sprawdzimy czy z ta garda Fiodora to faktycznie tak jak ma byc  

 

Srednia akurat na dzien dzisiejszy jest tak obsadzona, ze masakra: Saunders, Golowkin, Andrade, Jacobs, Canelo.. Jest sie od kogo uczyc.

Użytkownik madmatt edytował ten post 09 marzec 2020 - 13:24

[Krzysiek P]

https://www.sport.pl...ndalicznym.html

[Viking]

Noc cudow 

 

Najbardziej to szkoda mi Aski Jedrzejczyk, chociaz MMA to kompletnie nie moja bajka.. Porazka Adama w jakims stopniu antycypowana - 'slugger beats swarmer', nie spodziewalem sie natomiast, ze uda sie to akurat w te noc Helleniusowi, ktory najlepsze lata ma juz za soba..

 

Co do Artura - nie chcecie to nie wierzcie ale werdykt przewidzialem, moja zona pukala sie palcem w czolo jak jeszcze przed ogloszeniem powiedzialem, ze reka Szpilki pojdzie do gory. Z dwoch powodow.

Po pierwsze i najwazniejsze - na Arturze mozna jeszcze zarobic kase, na Radczence nie    Po drugie, odnoszac sie juz do samej walki, na uparciucha przyjmujac, ze:

 

Runda            1    2   3    4    5    6    7    8    9    10

Szpilka          10  10  8   10   8   10  10   9   10   10  =  95

Radczenko    9    9   10   9   10   9   9    10   8    9    =  92

 

Zanim na mnie napadniecie   - system punktowania w boksie jest, zawsze byl i pozostanie niesprawiedliwy, stwarzajacy pole do szergu naduzyc i wysoce subiektywny, np. samo punktowanie 10/9 moze byc 'close', 'moderate' albo 'decisive'. To raz. Dwa - sedziowie punktuja na goraco; nie maja opcji powtorek w zwolnieniu, ktorymi my, kibice, cieszymy oko w przerwach miedzy rundami a decyzje podjac musza.

Ocenia sie nie tylko czyste ciosy ale rowniez agresje efektywna, dominacje w ringu oraz umiejetnosci defensywne. Dotyczy to zarowno boksu amatorskiego jak i zawodowego. W amatorskim, rzekomo bierze sie pod uwage czysto zadane ciosy ale i z tym bywa baaardzo roznie.

 

Z zycia: bylismy ostatnio na 'wystepach goscinnych' na gali w Cheshire; jeden z podopiecznych, typowy counter-puncher, walczyl w ciezkiej przeciwko swarmerowi, ktorego jedyna wytrenowana umiejetnoscia byla kombinacja lewy sierp/prawy sierp/klincz; nie udalo mu sie zadac bodajze jednego czystego ciosu, natomiast przez swoj styl walki, sprawial wrazenie duzo bardziej aktywnego. I nasz zawodnik przegral przez split-decision.

 

Sedziowie to tez tylko ludzie.

 

Ale walka Artura chyba jednak ustawiona... 

Długo kolega chyba już na tej emigracjijiii ,brakuje już polskiego słownictwa  , czy moze nie można inaczej bo nie ma polskich odpowiedników wyrażanej opinii?

[madmatt]

Długo kolega chyba już na tej emigracjijiii ,brakuje już polskiego słownictwa , czy moze nie można inaczej bo nie ma polskich odpowiedników wyrażanej opinii?

To tak a propos sportow walki?

15 lat.

Egzaminy trenerskie skladalem w jezyku angielskim, jestem trenerem England Boxing, zajecia prowadze z osobami angielskojezycznymi - na sali treningowej uzywam wlasciwie tylko angielskiego.
I chociaz podstaw uczylem sie od Gradopolowa, to jakos latwiej i szybciej powiedziec mi 'check-hook', niz 'kontrujacy lewy sierp z uprzednim odchyleniem, bity z tylnej nogi'.
Nie wiem zreszta, czy czegos bym nie pokielbasil, gdybym na sile zaczal przekladac wszystko na jezyk ojczysty.

Ale - jesli sa trudnosci ze zrozumieniem to (za pl.bab.la):

slugger - zawodnk mocno bijacy piesciami
beats - bije
swarmer - jeden z roju
counter-puncher - zawodnik bijacy z kontry
close - blisko
mederate - srednio
decisive - zdecydowanie
split-decision - decyzja niejednoglosna

Dziekuje za zwrocenie uwagi, jako (byly) polonista powinienem przykladac zdecydowanie wieksza wage do jezyka ojczystego
Zwlaszcza piszac o boksie

Użytkownik madmatt edytował ten post 09 marzec 2020 - 22:55

[gulf]

Dla mnie  no1 

 

https://www.youtube....h?v=R3OF1piGZoU

[Maciej1979]

Dla mnie no1

 

[godski]

Dla mnie  no1 

 

https://www.youtube....h?v=R3OF1piGZoU

Nie zapominajcie o nim. Gdyby nie okoliczności to ... .

 

[madmatt]

Pierwsze kroki na macie/ringu stawialem jako zawodnik karate Kyokushin; w telewizji Eurosport nadawal K1.....

Nawet sami Japonczycy darzyli Go ogromnym szacunkiem i nazywali Tetsujin czyli ‘Niebieskooki Samuraj’

Andy Hug. Niezwykly wojownik. Niezwykly czlowiek.

Zajebiste kakato 😎

https://pl.m.wikiped...g/wiki/Andy_Hug

[Hurrican]

Co tu taka cisza? Janek elegancko zasiadł na tronie! BARWO!!