[biosteron]

Mariusz Pudzianowski o walce z Marcinem Najmanem.POSLUCHAJ

[pirania74]

Robercie-ciągle czekam na zakłady, bo jeszcze nie ma. I na pewno obstawię. Jak stracę to trudno, ale warto spróbować. Obstawiam Pudziana bo na Nejmana to nawet patrzeć nie mogę.

@Tymon, nie ma co obstawiać Przy obecnych kursach - WIN Pudziana 1,15 - WIN Najmana 5,00 Skoro Pudzian jest faworytem to niewiele zarobisz nawet jak postawisz 10.000 zł zysk będzie tylko 350 zł Wygrana Najmana pozwala sporo zarobić - przykładowo przy stawce 1000 zł masz wygraną 4500 zł i zysk 3500 zł ale to musi się zdarzyć CUD aby Pudzian przegrał

Nie wiem czy walka będzie na serio czy ma to być SHOW - jeśli to pierwsze to już w pierwszym kontakcie Pudzian zdmuchnie rywala Jeśli to ma być SHOW pod publikę to się pobawią trochę ale wygra Pudzian Taka moja opinia

[pirania74]

[quote]
Robercie-ciągle czekam na zakłady, bo jeszcze nie ma. I na pewno obstawię. Jak stracę to trudno, ale warto spróbować. Obstawiam Pudziana bo na Nejmana to nawet patrzeć nie mogę.
[/quote]

@Tymon, nie ma co obstawiać Przy obecnych kursach - WIN Pudziana 1,15 - WIN Najmana 5,00 Skoro Pudzian jest faworytem to niewiele zarobisz nawet jak postawisz 10.000 zł zysk będzie tylko 350 zł Wygrana Najmana pozwala sporo zarobić - przykładowo przy stawce 1000 zł masz wygraną 4500 zł i zysk 3500 zł ale to musi się zdarzyć CUD aby Pudzian przegrał

Nie wiem czy walka będzie na serio czy ma to być SHOW - jeśli to pierwsze to już w pierwszym kontakcie Pudzian zdmuchnie rywala Jeśli to ma być SHOW pod publikę to się pobawią trochę ale wygra Pudzian Taka moja opinia
[/quote]

Podpatrzony komentarz jednego z internautów:

Jeden strzał Pudziana i Najman wyfrunie z ringu jak Małysz z progu

[Robert]

Oglądnąłem kilka walka Najmana i jednego mu odmówić nie sposób – tupetu

[tymon]

Stawiał nie będę, bo ostatnio mi się poszczęściło i wpadło 1100zł, więc czas kończyć zabawę z hazardem, bo jeszcze mi na chatę jakieś CBŚ i te inne wjadą.

[wizard]

Sam Mahmed Khalidov balby sie walczyc z Pudzianem , jak ktos sie interesuje KSW to wie o kim mowa.
Warto obejrzec zatem walke brata Khalidova ,ktora bedzie transmitowana dzisiaj tak samo , a jesli chodzi o walke Pudzian vs Najman - stawiam zdecydowanie na Pudziana.

[michał34]

Witam
Stawianie na któregokolwiek z tych panów to czyste teoretyzowanie, bo tak naprawdę nie mamy skali porównawczej jeśli chodzi o ich umiejętności . Żaden z nich nie stoczył jeszcze walki na zasadach mma i dlatego uważam, że na ringu wszystko się może zdarzyć. Najman, (chociaż słaby) to jednak bokser który ma doświadczenie ringowe i jeśli nie pozwoli sprowadzić się do parteru może być w „stójce” naprawdę groźny dla Pudziana.
pozdro

[Robert]

Dla mnie niewiadomą jest tylko Pudzian bo po tym co zobaczyłem wczoraj Najman jeśli ma doświadczenie to za grosz talentu, albo z tym jego doświadczeniem coś nie tak. Facet jest cienkim bokserm i nawet Kulej przy całej jego sympatii dla Najmana nie był w stanie tego ukryć. Pytanie jest, jak szybko Pudzian jest w stanie uzyskać podobny niewysoki poziom. W tej sytuacji obawiam się, że to spektakl pod publikę obliczony na kasę. Chciałbym się mylić i zobaczyć dziś jak rodzi się nowa gwiazda, najlepiej boksu, bo ta wolna amerykanka to jak dla mnie wstęp do powrotu walki ludzi na śmierć i życie, a to już nie sport tylko zaspakajanie najniższych instynktów.

[LASSOjbait]

Obawiam się, że Pudzianowi może zabraknąć jednego:

Żądzy mordu, nienawiści, gotującej się krwi itp.

Bardzo wiele walk w formułach K1 czy Pride widziałem i tam trzeba CHCIEĆ ZABIĆ. Nasz Nastula przegrywał zbyt małą żądzą mordu.

Nie chodzi o żadne faulowanie czy niesportowe zachowania w ringu - zupełnie nie. Chodzi mi o tą dzikość. To nie jest sport dla sportowców. Raczej dla strasznych sk****synów.

Jak dostanie w głowę raz mocno na początku to się może pogubić. Jak nie - walkę ma w kieszeni bez problemów.

[Flls]

Obawiam się, że Pudzianowi może zabraknąć jednego:

Żądzy mordu, nienawiści, gotującej się krwi itp.

Bardzo wiele walk w formułach K1 czy Pride widziałem i tam trzeba CHCIEĆ ZABIĆ. Nasz Nastula przegrywał zbyt małą żądzą mordu.

Nie chodzi o żadne faulowanie czy niesportowe zachowania w ringu - zupełnie nie. Chodzi mi o tą dzikość. To nie jest sport dla sportowców. Raczej dla strasznych sk****synów.

Jak dostanie w głowę raz mocno na początku to się może pogubić.

Może jeszcze lepiej porównać to do kibicowskich ustawek ze sprzętem, w końcu to jedno i to samo ??
Jak czytam takie coś to ręce opadają, przecież to jest normalny sport, jak boks, piłka nożna... Tylko po prostu inne są zasady. A czy w boksie nie ma tej żądzy mordu? W piłce nożnej też jest, wślizgi, nakładki...
I sportowcy walczący w ringu/klatce to prawdziwi sportowcy, wkładający wielki wysiłek i zaangażowanie w to co robią,a i nie płaczą jak Cristiano Ronaldo po przegranej walce, albo że mu się żel na włosach źle ułożył.

[LASSOjbait]

Chyba źle mnie zrozumiałeś.
Spiąłeś się niepotrzebnie. Jestem wielkim fanem gal mieszanych sportów walk i jak najbardziej uważam, że to sport.

Pudzian jest zbyt grzeczny i go cwaniak ringowy może zaskoczyć.

Teraz chyba rozumiesz?

[Kamil Z.]

Obawiam się, że Pudzianowi może zabraknąć jednego:

Żądzy mordu, nienawiści, gotującej się krwi itp.

Bardzo wiele walk w formułach K1 czy Pride widziałem i tam trzeba CHCIEĆ ZABIĆ. Nasz Nastula przegrywał zbyt małą żądzą mordu.

Nie chodzi o żadne faulowanie czy niesportowe zachowania w ringu - zupełnie nie. Chodzi mi o tą dzikość. To nie jest sport dla sportowców. Raczej dla strasznych sk****synów.

Jak dostanie w głowę raz mocno na początku to się może pogubić. Jak nie - walkę ma w kieszeni bez problemów.

Dokładnie jest tak jak mówisz Tomku. Wystarczy zobaczyć jakiekolwiek walki np na youtube czy to w klatce czy na ringu. Czasem jakby nie solidnej postury interweniujący sędzia ringowy, wydaje się, że wygrywający zawodnik nie przestałby okładać przeciwnika, mimo iż ten już dawno się nie rusza....
Właśnie o ten pierwiastek bezmózgowia jest czasem niezbędny...

[LASSOjbait]

Najokrutniej bolało, gdy wspaniały mistrz Ernesto Hoost przegrał z workiem mięśni Bobbym Sappem. Na szczęście ten się spalił za bardzo i do walki finałowej wyszedł mimo przegranej Mr. Perfect.

To była piękna gala. Chyba 2004 rok.

[Flls]

Sorki, ale tak to odebrałem/odczytałem
Myślę, że Pudzian może pokazać wolę walki, znaną nam z zawodów strong man, gdzie niejednokrotnie wygrywał. Jednak czy to wystarczy do wygrania walki, gdzie trza pokazać jednak troszkę sportwej agresji. Moim zdaniem czas będzie grał na jego korzyść, Najman od początku pewnie zacznie mocno, aż się wystrzela. Jeżeli Mariusz to przetrwa (myślę, że nie będzie miał z tym problemu bo Najman jakiś topowym uderzaczem nie jest) to ma wygraną można powiedzieć kieszeni.

[LASSOjbait]

Oby. Bardzo mu kibicuję, bo jest pracusiem - lubię takich.

Jestem tylko ciekawy, czy Pudzian kiedykolwiek dostał mocno po głowie??

Człowiek nieprzyzwyczajony może stracić orientację. To bedzie BARDZO ciekawa walka. Oby trwała ze 2 rundy

[Robert]

Problem polega na tym ciągłym przekraczaniu granic i to niestety tylko w stronę niskich rządy. W końcu można za sport uznać walki psów. Od tego do gladiatorów już nieduży krok. Ja jestem wychowany (jako kibic) na boksie amatorskim. Cieszy mnie to, że coraz częściej w boksie zawodowym decyduje technika a nie tylko ślepa siła. Jest cienka granica między wolą zwycięstwa/walki a żądzą mordu. Osobiście lubię jak taki tępy mięśniak dostaje od technika. Odporność na ciosy to podobno cecha wrodzona. Inni twierdzą, że nie ma mocnych, są tylko źle trafieni. PS. Nie wiem gdzie Wy widzicie u tego Nejmana żądze mordu.
Będzie tych dywagacji bo gala się zaczyna.

[Kamil Z.]

Bardzo ciekawe walki, szczególnie ostatnia zakończona zwycięstwem Karola Bedorfa

[Kamil Z.]

No i zaraz zaczynają chłopcy

[Kamil Z.]

No i po walce

[Robert]

Mówiłem, że Najman cienias. Mógł Pudzin krzyknąć i by było po walce.