Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Sandacz 2008


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
617 odpowiedzi w tym temacie

#301 OFFLINE   Marcel

Marcel

    pasjonaci

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1391 postów
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Leloch

Napisano 24 wrzesień 2008 - 16:12

Czesc Janek.
Pamietasz zeszłoroczny watek boleniowy. Tak własnie było na jesiennym zgrupowaniu. Cziezko oszacowac co sie z rybami dzieje pozniej. Czy zmieniaja zachowanie czy opuszczaja miejsce czy w koncu spływaja do gory brzuchami do bałtyku. :(
Mam jeszcze jednego bardzo charakterystycznego bolka z małą ,, niedorobka ,,. Czekam znow na niego. :mellow:
Kilka dni temu trafiłem ,, jedynaka ,, po sprawdzeniu pyska okazało sie ze ma szrame. W tym miejscu wyjałem przed załamaniem pogody 9szt. Dosłownie z 10m/kwadratowych. Jako jedyny pilnował dobrego miejsca. Na rafce 15m od brzegu.


#302 OFFLINE   Wojtek_Wroc

Wojtek_Wroc

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 153 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Wojtek

Napisano 24 wrzesień 2008 - 16:27

piekne sandacze :D pogratulowac.. co do boleni .. raz udalo mi sie trafic na tego samego juz po 4 dniach.. to samo miejsce,ta sama przyneta.. zapamietalem go bo mial troche inna czerwonawą pletwe no i rana ppo haczyku byla swieza.. to dowod na to ,ze ryby powinno sie wypuszczac :D pozdrawiam

#303 OFFLINE   wobler129

wobler129

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4453 postów
  • LokalizacjaLubuskie
  • Imię:Maciej
  • Nazwisko:Jagodziński

Napisano 24 wrzesień 2008 - 17:57

Jutro przed 6 pobudka B)

#304 OFFLINE   Marcel

Marcel

    pasjonaci

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1391 postów
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Leloch

Napisano 24 wrzesień 2008 - 19:35

Jutro przed 6 pobudka B)


Współczuje, ja spie do 9ej :lol: :lol: :mellow: :mellow:


#305 OFFLINE   wobler129

wobler129

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4453 postów
  • LokalizacjaLubuskie
  • Imię:Maciej
  • Nazwisko:Jagodziński

Napisano 24 wrzesień 2008 - 19:48

[quote]
Jutro przed 6 pobudka B)
[/quote]

Współczuje, ja spie do 9ej :lol: :lol: :mellow: :mellow:

[/quote]

Hehe, ja trochę najpierw muszę popedałować :lol: Tzn. dojeżdżam rowerkiem :mellow:

#306 OFFLINE   Kubson

Kubson

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 475 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 wrzesień 2008 - 22:27

Witam

Wczorajsze rybki, oczywiście wisełka.

Pozdrawiam
Kuba

Załączone pliki



#307 OFFLINE   wobler129

wobler129

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4453 postów
  • LokalizacjaLubuskie
  • Imię:Maciej
  • Nazwisko:Jagodziński

Napisano 24 wrzesień 2008 - 23:41

[quote]
Jutro przed 6 pobudka B)
[/quote]

Współczuje, ja spie do 9ej :lol: :lol: :mellow: :mellow:

[/quote]

Hehe, ja trochę najpierw muszę popedałować :lol: Tzn. dojeżdżam rowerkiem :mellow:
[/quote]

Godzina 00:40 a ja dopiero przyszedłem do domu... i jak tu wstać? :unsure:

Ale i tak jadę! :D B)

#308 OFFLINE   patu

patu

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 6984 postów
  • Lokalizacjaokolice Szczecina
  • Imię:Patryk
  • Nazwisko:S.

Napisano 25 wrzesień 2008 - 06:36

Gratki @Kubson, fajne sandacze

#309 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5827 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 25 wrzesień 2008 - 07:46

Piękne, widzę że nastąpił jakiś wysyp sandacza. W ubiegłym roku tego nie było. Ciekawe że brały przy tej wysokiej wodzie.

#310 OFFLINE   kryst

kryst

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2028 postów

Napisano 25 wrzesień 2008 - 07:52

Kuba,

Szalejesz! :D

#311 OFFLINE   Marcel

Marcel

    pasjonaci

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1391 postów
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Leloch

Napisano 25 wrzesień 2008 - 07:53

Gratulacje kubson. Moze sandacz w natarciu jest, cos sie polepsza.
Z doswiadczenia wiem ze jak co roku na poznym przyborze byłem nad Wisła to zawsze sandacze pojawiały sie przy brzegu. Na chwile... To standard. W lecie i niskich stanach mozna im soli na ogon nasypac,łowiac z brzegu.
Jesli chłopaki ,, nie spalą ,, łowiska warszawce to sobie jeszcze połowia do konca roku :D

#312 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5827 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 25 wrzesień 2008 - 08:01

No tak, pewnie przez tą wyżówkę weszły w brzeg.

#313 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9640 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 25 wrzesień 2008 - 08:05

Gratulacje panowie - sandacz zawsze był moją ulubioną rybą a tutaj niestety nie występuje (choć ktoś gdzieś widział, słyszał...). Wiele bym dał za wypad na sandacze.... pewnie dopiero w przyszłym roku.

#314 OFFLINE   Kubson

Kubson

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 475 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 25 wrzesień 2008 - 08:52

Dzięki Panowie !

Obawiam się tylko że gdy tylko woda opadanie wieczorem nad wisłą pojawiać się będą Ci których nie widać przez cały rok :(:(:(

Zawsze tak jest, że gdy sandacz zaczyna jesienne żarcie to również i zaczyna się żarcie w domach, pojawia się nagle masa ludzi których nie widać w innych miesiącach, którzy nie idą z lekkim zestawem za kleniem, u których nie widać blasku w oku gdy uderzy boleń, którzy mają na plecach wielkie plecaki mające pomieścić każdego złowionego sandacza :(:( W dodatku są cierpliwi i systematyczni...jak nie złapię zaraz to za trzy godziny, jak nie dziś to przecież jutro i tak będę nad wodą...i tak aż do Bożego Narodzenia...

Pozdrawiam
Kuba



#315 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5827 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 25 wrzesień 2008 - 08:59

Dlatego trzeba kuć, kuć i jeszcze raz kuć, a potem wypuszczać :D

#316 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3488 postów

Napisano 25 wrzesień 2008 - 09:03

Dzięki Panowie !

Obawiam się tylko że gdy tylko woda opadanie wieczorem nad wisłą pojawiać się będą Ci których nie widać przez cały rok :(:(:(

Zawsze tak jest, że gdy sandacz zaczyna jesienne żarcie to również i zaczyna się żarcie w domach, pojawia się nagle masa ludzi których nie widać w innych miesiącach, którzy nie idą z lekkim zestawem za kleniem, u których nie widać blasku w oku gdy uderzy boleń, którzy mają na plecach wielkie plecaki mające pomieścić każdego złowionego sandacza :(:( W dodatku są cierpliwi i systematyczni...jak nie złapię zaraz to za trzy godziny, jak nie dziś to przecież jutro i tak będę nad wodą...i tak aż do Bożego Narodzenia...

Pozdrawiam
Kuba



Kuba możemy zrobić dyżury i kuć ryby na zmianę :D))
A jak będzięmy w grupie to można przespacerować się po kamieniach obok jegomości z plecakami :mellow:

Tak czy siak na moich miejscach nie ma tylu amatorów psiego mięsa, ponieważ mało kto decyduje się na brodzenie po pachy w grudniu :mellow:

#317 OFFLINE   Kubson

Kubson

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 475 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 25 wrzesień 2008 - 09:09

hehehehe...takie dyżury to bybyło coś, już widzę smutne miny tych Panów na myśl o pustych plecakach i o ich strachu w oczach na myśl powrotu do domu bez ryby !

Ja będę nad wodą tak często jak się da, właśnie zaraz jadę po kilka tajnych woblerów, ostatnio kupiłem coś nowego na próbe i przeszły testy w 100 % <_<

Pozdrawiam
Kuba

#318 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3488 postów

Napisano 25 wrzesień 2008 - 09:14

hehehehe...takie dyżury to bybyło coś, już widzę smutne miny tych Panów na myśl o pustych plecakach i o ich strachu w oczach na myśl powrotu do domu bez ryby !

Ja będę nad wodą tak często jak się da, właśnie zaraz jadę po kilka tajnych woblerów, ostatnio kupiłem coś nowego na próbe i przeszły testy w 100 % <_<

Pozdrawiam
Kuba


Zbierzmy ekipę ustalmy grafik i trenujmy pieski :lol:

Ja niedawno za namową Janka (@wujek) przetestowałem przynętę ciut inna niż używane przeze mnie do tej pory i faktycznie bardzo sandaczom smakowała :D

#319 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9640 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 25 wrzesień 2008 - 16:27

Widzę że nowa tradycja powstaje - Kłuj sandacze póki gorące
:mellow: :mellow:

#320 OFFLINE   wobler129

wobler129

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4453 postów
  • LokalizacjaLubuskie
  • Imię:Maciej
  • Nazwisko:Jagodziński

Napisano 25 wrzesień 2008 - 17:32

Wróciłem

Całe 12h :lol:

3 sandałki wyciągnięte, 3 stracone w tym 2 z poszły z przynętą :(

Największy 49cm na koguta, 44 i 47 na gumisie :mellow: