Kamil, jeśli chodzi o zarybienia, możesz mieć rację, ewentualnie raz na jakiś czas wpuszczą szczupaka pistoleta, żeby populacja (dla nich) chwastu wodnego, w postaci drobnicy, która oskubuje im przynętę z gruntu nie rozmnożyła się za mocno. Drażni mnie hipokryzja tych wędkarzy, którzy podnieśli łapy na zebraniu przegłosowując ten chory pomysł. Nie chodziło im o dobro ryb, które w tym okresie są pod ochroną, a raczej o to, żeby im spinningista nie przeszkadzał. Widziałem jak co niektórzy walili w łeb pistoleta, bo karpia przecież łowi często i już nie ma takiego ciśnienia na niego, ale łowiąc szczupaka raz na kilka tygodni czy miesięcy, przecież żal mu go wypuścić...
U mnie też nie ogarniają mikro spinningu i jak widzieli jakie ryby łowię na spinning np. płoć 36cm, masa drobniejszej, jakieś podleszczaki i nawet kilka linów, to kręcą głową ze zdziwienia. Co niektórzy na spławik czy z gruntu mają gorsze wyniki. Z takimi zawodnikami ciężko się dogadać, bo nie spinningują lub robią to od święta kalecząc rzemiosło i nie za bardzo wiedzą o co kaman ;p
Użytkownik wilczybilet edytował ten post 12 styczeń 2021 - 14:21