Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Łowienie białorybu na spinning


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4086 odpowiedzi w tym temacie

#4041 OFFLINE   adamos

adamos

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 362 postów
  • Lokalizacjaśląsk

Napisano 03 kwiecień 2024 - 19:47

Wracając do meritum sprawy, dziś trzy miarowe wzdręgi. Myślę, że zaczął się tydzień może dwa fajnych brań wzdręg do póki nie wylęgnie się obfitość robactwa, tego nadwodnego i podwodnego. Taka ciekawostka, zerwana wzdręga zaraz pobraniu, skutecznie odprowadza stado po za zasięg rzutu.Załączony plik  IMG_20240403_184040_copy_2604x3468.jpg   85,38 KB   25 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_20240403_190236_copy_2604x3468.jpg   88,7 KB   25 Ilość pobrań

#4042 OFFLINE   adamos

adamos

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 362 postów
  • Lokalizacjaśląsk

Napisano 07 kwiecień 2024 - 10:27

Dziś wybierz mądrze. Ja już wybrałem. Każda spełnia co najmniej trzy życzenia 😉33 i 34 cm.Załączony plik  IMG_20240407_075335_copy_1736x2312.jpg   128,28 KB   24 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_20240407_082655_copy_2604x3468.jpg   95,68 KB   24 Ilość pobrań

#4043 OFFLINE   Kolorowy

Kolorowy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 147 postów
  • LokalizacjaPołudnie
  • Imię:Damian

Napisano 09 kwiecień 2024 - 06:04

Próbował ktoś z Was łowić białoryb na spining nęcąc łowisko? Wiem, że bez zanęty też się da skutecznie i regularnie łowić. Ciekawi mnie tylko czy można sobie w taki sposób poprawić ilość łowionych ryb.

#4044 OFFLINE   wilczybilet

wilczybilet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1173 postów
  • Imię:Maciej

Napisano 09 kwiecień 2024 - 07:53

Próbował ktoś z Was łowić białoryb na spining nęcąc łowisko? Wiem, że bez zanęty też się da skutecznie i regularnie łowić. Ciekawi mnie tylko czy można sobie w taki sposób poprawić ilość łowionych ryb.

Już dawno o tym myślałem, żeby smużącą zanętą narobić zamieszania, ale nigdy się na to nie zdecydowałem ;). Są plusy i minusy tego. Jak nie masz masy drobnicy, a w szczególności uklejek w łowisku, to można spróbować, a jak są, uprzykrzysz sobie życie jak w to wejdą  :). Wydaje mi się, że jak są konkretniejsze ryby w zasięgu rzutu, które żerują przy dnie, lepiej byłoby spróbować grubszej zanęty lub grubego peletu i wtedy popróbować blisko dna poprowadzić mikro jiga z kładzeniem go na dnie i pauzami. Moje największe spinningowe płocie pobierały jiga z dna podczas pauzy, złowiłem też w podobny sposób 3 liny.



#4045 OFFLINE   S.N.

S.N.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4601 postów
  • LokalizacjaMazowieckie. Lubelskie.
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Nikt

Napisano 09 kwiecień 2024 - 08:21

Za niedługo się okaże, że spinningiście potrzebny jest karpiowy wózek  ;) 



#4046 OFFLINE   doktorek

doktorek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 684 postów
  • LokalizacjaOława

Napisano 09 kwiecień 2024 - 09:00

Próbował ktoś z Was łowić białoryb na spining nęcąc łowisko? Wiem, że bez zanęty też się da skutecznie i regularnie łowić. Ciekawi mnie tylko czy można sobie w taki sposób poprawić ilość łowionych ryb.

Z tego co pamiętam regulamin zabrania wprost takiego postępowania.



#4047 OFFLINE   Kolorowy

Kolorowy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 147 postów
  • LokalizacjaPołudnie
  • Imię:Damian

Napisano 09 kwiecień 2024 - 10:37

Czyli jeżeli sobie rzucę kulkę czy dwie zanęty to jest to złamanie regulaminu? A co w sytuacji gdy wejdę na miejscówkę na chwilę wcześniej ktoś necił pod spławik? Mam ominąć to miejsce czy jak?

#4048 OFFLINE   wilczybilet

wilczybilet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1173 postów
  • Imię:Maciej

Napisano 09 kwiecień 2024 - 10:54

Z tego co pamiętam regulamin zabrania wprost takiego postępowania.

Bez jaj doktorku ;).

To niech strażnicy dają nura i zbiorą dowody, żeby udowodnić spinningiście, że postępuje niewłaściwie  :lol:. Nie słyszałem o zapisie w regulaminie, że przechodzący spinningista, nie może wrzucić kulki zanęty do wody  :)


  • zdzichurybak lubi to

#4049 OFFLINE   jaceen

jaceen

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 567 postów

Napisano 09 kwiecień 2024 - 11:12

Sporo stron. Wszystkiego jeszcze nie przeczytałem o białorybie.

 

Z tego co pamiętam regulamin zabrania wprost takiego postępowania.


Czy coś przeoczyłem? Na niektórych łowiskach są ograniczenia nęcenia. Konkretnie opisane. Wtedy nie ma znaczenia metoda łowienia. Teoretycznie nęcenie drapieżników miałoby sens, bo przecież sandacze, czy szczupaki, pobierają martwe rybki, lub ich części z dna. Z białorybem sprawa jest prosta. Można nęcić, gdzie nie ma konkretnego zakazu. Jednak, czy dla spinningisty jest to "koszerne" łowienie? Średnio sobie wyobrażam targanie kilogramów zanęt (jeszcze z mięskiem) i obficie nęcić. Jest jednak u mnie i podejrzewam u znacznej części spinningistów, stary jak wędkarski świat, taki dopuszczalny manewr. Dotyczy to w drodze wyjątku dwóch ryb, klenia i wzdręgi. Czasami biorę ze sobą trzy/cztery kromki pieczywa. By sprawdzić, czy w danych miejscówkach kręcą się wspomniane ryby. Wypuszczam kawałki i obserwuję. W miejscach od wielu lat sprawdzonych już tego nie praktykuję.
Czy w rozporządzeniu jest konkretnie zakazane takie zachowanie? W regulaminie nic o tym nie doczytałem.
W tym sezonie złowiłem dwie swoje rekordowe wzdręgi.  Łowię z brzegu. Wyszukuję prawdziwie trudnych miejsc i sprzęt nie jest taki bardzo "ul". Górna granica cw do 7 g  i przypon z fluorocarbonu 0,20 mm. Strefy przybrzeżne w oczach zarastają i muszę mieć czym wyholować większe sztuki czasami ślizgiem. Za dwa tygodnie łowienie się skończy.  Zielsko na to nie pozwoli, a marsz z podbierakiem długim na pięć metrów nie wchodzi w rachubę. To był rekordowy sezon dotyczący wzdręg. Uganiałem się za nimi ze trzy tygodnie. Oj, działo się :) Dużo w tym czasie się zmieniło. Klenie, które uwielbiam łowić, zeszły na drugi plan:) Co w moim przypadku, to niesłychana rzecz.   Przynętami były wszelkiej maści imitacje silikonowych larw. Najczęściej sięgałem po Larvy Libry Lures z obciążeniem 0,3-0,5 g. Wolny opad i powolne ściąganie. W miejscach z delikatnym nurtem próbowałem turlać przy dnie i trafiały się krąpie, leszczyki i płocie.

Załączony plik  IMG_20240408_172252159 a.jpg   111,78 KB   22 Ilość pobrań Załączony plik  2024.03.14 Zat. Osobow. (19).jpg   78,11 KB   21 Ilość pobrań

 

PS

Proszę o wyjaśnienie wątpliwości. Ktoś może potwierdzić, że Doktorek ma rację? Jest paragraf na takie postępowanie?

 

pzdr.


  • homax, ezehiel i wilczybilet lubią to

#4050 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1855 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 09 kwiecień 2024 - 11:28

Proponuję Dropszota i zamiast obciążenia koszyczek zanętowy. Przy łowieniu na tanty mozna zastosować pojemniczek do białych robaków...


  • Tom Rob lubi to

#4051 OFFLINE   jaceen

jaceen

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 567 postów

Napisano 09 kwiecień 2024 - 11:43

Konkretna odpowiedź. Wiele wyjaśnia.

#4052 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1105 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 09 kwiecień 2024 - 11:49

Z tego co pamiętam regulamin zabrania wprost takiego postępowania.

A może pamiętasz, gdzie taki zapis znalazłeś? 



#4053 OFFLINE   wilczybilet

wilczybilet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1173 postów
  • Imię:Maciej

Napisano 09 kwiecień 2024 - 12:59

Sporo stron. Wszystkiego jeszcze nie przeczytałem o białorybie.

 

Czy coś przeoczyłem? Na niektórych łowiskach są ograniczenia nęcenia. Konkretnie opisane. Wtedy nie ma znaczenia metoda łowienia. Teoretycznie nęcenie drapieżników miałoby sens, bo przecież sandacze, czy szczupaki, pobierają martwe rybki, lub ich części z dna. Z białorybem sprawa jest prosta. Można nęcić, gdzie nie ma konkretnego zakazu. Jednak, czy dla spinningisty jest to "koszerne" łowienie? Średnio sobie wyobrażam targanie kilogramów zanęt (jeszcze z mięskiem) i obficie nęcić. Jest jednak u mnie i podejrzewam u znacznej części spinningistów, stary jak wędkarski świat, taki dopuszczalny manewr. Dotyczy to w drodze wyjątku dwóch ryb, klenia i wzdręgi. Czasami biorę ze sobą trzy/cztery kromki pieczywa. By sprawdzić, czy w danych miejscówkach kręcą się wspomniane ryby. Wypuszczam kawałki i obserwuję. W miejscach od wielu lat sprawdzonych już tego nie praktykuję.
Czy w rozporządzeniu jest konkretnie zakazane takie zachowanie? W regulaminie nic o tym nie doczytałem.
W tym sezonie złowiłem dwie swoje rekordowe wzdręgi.  Łowię z brzegu. Wyszukuję prawdziwie trudnych miejsc i sprzęt nie jest taki bardzo "ul". Górna granica cw do 7 g  i przypon z fluorocarbonu 0,20 mm. Strefy przybrzeżne w oczach zarastają i muszę mieć czym wyholować większe sztuki czasami ślizgiem. Za dwa tygodnie łowienie się skończy.  Zielsko na to nie pozwoli, a marsz z podbierakiem długim na pięć metrów nie wchodzi w rachubę. To był rekordowy sezon dotyczący wzdręg. Uganiałem się za nimi ze trzy tygodnie. Oj, działo się :) Dużo w tym czasie się zmieniło. Klenie, które uwielbiam łowić, zeszły na drugi plan:) Co w moim przypadku, to niesłychana rzecz.   Przynętami były wszelkiej maści imitacje silikonowych larw. Najczęściej sięgałem po Larvy Libry Lures z obciążeniem 0,3-0,5 g. Wolny opad i powolne ściąganie. W miejscach z delikatnym nurtem próbowałem turlać przy dnie i trafiały się krąpie, leszczyki i płocie.

attachicon.gif IMG_20240408_172252159 a.jpg attachicon.gif 2024.03.14 Zat. Osobow. (19).jpg

 

PS

Proszę o wyjaśnienie wątpliwości. Ktoś może potwierdzić, że Doktorek ma rację? Jest paragraf na takie postępowanie?

 

pzdr.

Kolego przeczytaj jeszcze raz j/w ze zrozumieniem. Nikt nie mówi o kilogramach zanęty, tylko o 1 czy 2 kulkach, żeby ryby uaktywnić ;). Nigdy tego nie stosowałem, ale kolega kolorowy zapytał, to odpisałem, a robi się z tego zamieszanie, jakby ktoś sandacze pałował...

P.S Piękne wzdręgi, gratulacje  :good:


Użytkownik wilczybilet edytował ten post 09 kwiecień 2024 - 13:18

  • jaceen lubi to

#4054 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6277 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 09 kwiecień 2024 - 13:51

Panowie, wyluzujcie.

W poprzedniej wersji ogólnego RAPR był zapis zabraniający stosowania zanęt w trakcie łowienia na sztuczne przynęty. W obowiązującej wersji takiego zapisu nie ma. Obecny RAPR ogólnozwiązkowy jest bardzo okrojony i odwołuje się wyłącznie do ustawy i rozporządzeń. Użytkownicy rybaccy ustalają regulaminy łowienia na użytkowanych wodach. Regulaminy te nie mogą łagodzić zasad obowiązujących w aktach prawnych wyższego rządu, natomiast mogą zaostrzać wymagania i ograniczenia. I tam należy szukać zapisów o konkretnej metodzie wędkowania na konkretnej wodzie.


  • ezehiel, jaceen i Umbra lubią to

#4055 OFFLINE   doktorek

doktorek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 684 postów
  • LokalizacjaOława

Napisano 09 kwiecień 2024 - 14:49

Panowie, wyluzujcie.

W poprzedniej wersji ogólnego RAPR był zapis zabraniający stosowania zanęt w trakcie łowienia na sztuczne przynęty. W obowiązującej wersji takiego zapisu nie ma. Obecny RAPR ogólnozwiązkowy jest bardzo okrojony i odwołuje się wyłącznie do ustawy i rozporządzeń. Użytkownicy rybaccy ustalają regulaminy łowienia na użytkowanych wodach. Regulaminy te nie mogą łagodzić zasad obowiązujących w aktach prawnych wyższego rządu, natomiast mogą zaostrzać wymagania i ograniczenia. I tam należy szukać zapisów o konkretnej metodzie wędkowania na konkretnej wodzie.

No i pamiętałem stary zapis :) ;) Sorry - ileś lat wędkowania i się popiep....



#4056 OFFLINE   Kolorowy

Kolorowy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 147 postów
  • LokalizacjaPołudnie
  • Imię:Damian

Napisano 09 kwiecień 2024 - 19:55

Zadając pytanie które wywołało tyle emocji, nie do końca sprecyzowałem o co mi chodzi. Miałem na myśli wrzucenie 2-3 kulek zanęty pod płotki czy leszcze. Nie przeszło mi nawet przez myśl robienie tego w kilogramach czy też z robaczą wkładką. Udaje mi się sukcesywnie i regularnie łowić karasie, liny czy też wzdręgi na spinning. Zamysł był taki aby po prostu sobie ściągnąć te większe okazy w łowisko. 



#4057 OFFLINE   wilczybilet

wilczybilet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1173 postów
  • Imię:Maciej

Napisano 09 kwiecień 2024 - 21:35

To powiem inaczej. Jeśli masz miejscówkę z fajnymi karasiami i linami możesz przecież wstępnie przygotować łowisko nęcąc, ale nie łowiąc. Tak jak wspomniałeś nie mówię tu o kilogramach czy wiadrach żarcia ;), ale garść czegoś grubszego lub gruby pelet w smaku i zapachu punktowo, który lubią karasie/liny żeby długo pracował, ale żeby nie sycił. Jak już wyżej napisałem nie próbowałem takich akcji, ale szczególnie wiosną np. niewielka ilość peletu podana punktowo mogłoby ryby pobudzić do szukania kąsków. Nie mam takiego miejsca, z takimi rybami, gdzie mógłbym teraz zrobić taki eksperyment, bo tam gdzie swoje linki trafiłem bawiąc się z białorybem, spinning dozwolony jest od maja. Kolego Kolorowy proponuję zrobić eksperyment ;)



#4058 OFFLINE   krakus

krakus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 796 postów
  • LokalizacjaAFG...

Napisano 09 kwiecień 2024 - 22:11

Chyba pomyliłem forum sorki 🤣

#4059 OFFLINE   adamos

adamos

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 362 postów
  • Lokalizacjaśląsk

Napisano 09 kwiecień 2024 - 22:48

Kiedyś czytałem artykuł wędkarza który łowiąc szczupaki na żywca nęcił miejscówkę pszenicą wabiąc białoryb. Z tego co opisywał to była skuteczna metoda.
Nigdy tego nie sprawdzałem, po prostu nie lubiłem łowić na żywca.
Łowiąc z gruntu nie raz mi szczupak zaatakował holowaną rybę. Pewnie sposób jest skuteczny ale noszac

#4060 OFFLINE   homax

homax

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1024 postów
  • LokalizacjaPruszków Poland Europe Earth
  • Imię:Sławomir

Napisano 10 kwiecień 2024 - 07:57

Z 15-20 lat temu były w sklepach wędkarskich zanęty na szczupaka. Działały wabiąc drobnicę a wtórnie podchodziły drapieżniki... Ale też nie stosowałem bo jednak idea spinningu jaką wyznaję to aby wędrować a nie siedzieć przy zanęconym miejscu..


  • kostom63 i MajKar lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych