Kurcze, nextino to taka moja fanaberia od kilku miesięcy. Miałem okazję pomacać i chciałbym mieć go u siebie
Cichy plan jest taki, że wszystkie $$ jakie zostaną z projektu roweru jaki składam (bo niestety to także drooogi sport) pójdą na taki patyczek
Ryby też drogi sport sam lubię śmigać rowerem, ale w zeszłym roku miałem przestój a jeździłem całkiem sporo, można połączyć i robić wycieczki wędkarsko-rowerowe