Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Może popłyniemy na dorsza w listopadzie?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
53 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   skippi66

skippi66

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1723 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:K.

Napisano 17 październik 2013 - 16:47

Panowie szlachta, prawda jest taka że pazerni duńscy rybacy - kłusownicy już dawno temu wyjęli z Bałtyku nie tylko rybią "górkę", ale także stada podstawowe czyli zarodowe. Nic na to nie poradzimy. Niemniej ryby dalej są, biorą i trafiają się większe sztuki. W zasadzie im dalej od polskiego wybrzeża, tym lepiej. Bornholm to co prawda tylko jakieś 50 - 70 mil morskich czyli około stu kilometrów, ale zawsze. Mało to razy widziałem co się rybakom w sieci trafia, albo jak chłopaki wracają motorówką do portu i jeden z dumą trzyma w łapie  baaardzo dużego łososia. Tak więc ryby jeszcze są i miejmy nadzieję że rybostan powoli się odbuduje.

Poza tym zapewniam Was że wędkowanie to tylko jedna składowa tej zabawy, taka powiedzmy 50 procentowa. Reszta to statek i wszystko co się z tym wiąże. Nigdy przenigdy nie spotkałem człowieka któremu żeglarstwo zdecydowanie by się nie podobało. Mógł już nigdy więcej na morze nie wrócić, ale wspomnienia zachowa do końca życia. Taki sport wciągający.



#22 OFFLINE   slawek_2348

slawek_2348

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1686 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Zdunek

Napisano 17 październik 2013 - 17:02

...... Taki sport wciągający.

Rzekłbym, że w listopadzie, z lekka ekstremalny :)



#23 OFFLINE   skippi66

skippi66

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1723 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:K.

Napisano 17 październik 2013 - 17:06

Rzekłbym, że w listopadzie, z lekka ekstremalny :)

Z lekka. Ale statek to jednak nie jacht. Jest dużo wygodniej, mniej się morze czuje. No i jest ogrzewanie w kabinach.

Ostatecznie płyną przecież mężczyźni a nie chłopcy. Oraz jedna kobieta - pani bosman. :)



#24 OFFLINE   tornado

tornado

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1703 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk

Napisano 17 październik 2013 - 18:31

Właśnie wczoraj wróciłem z dwudniowego rejsu spod Bornholmu płotkowo uklejowego i tym zaliczyłem 50dzień na morzu w swojej nieszczęsnej karierze wilka dorszowego.Naszym pływadełkiem był słynny JAMES COOK z Kołobrzegu na czele ze świetnym szyprem

Jankiem Lubartowskim i bosmanem prawdziwym światowym  wakabundą  z legi cudzoziemskiej Edziem.Co do profesjonalizmu załogi najmniejszych zastrzeżeń wręcz przeciwnie aby wszyscy armatorzy mieli takie załogi.Sprzęt jakim się posługiwałem był najbardziej optymalnie dobrany do wielkości łowionych smoków plećka to 10kg jakiejś Włoskiej firmy z demobilu kręciął to Curado 201 i kij Tim Daiwa 20lb z centralnym przelotem plećki w blanku. Pilkery od 100do 180g + jedna przywieszka, na początku 2.Z tymi dwoma na początku miałem dwa razy po 3 bolki więc jedna zdjąłem bom nie Pudzian. Rozmiar ryb imponujący okonie na moim zalewie większe łowiłem, cały sprzęt na konkretne ryby pozostał nie rozpakowany.Jako że dźwigałem ze soba około 20kg pilkertonów życzyłem sobie aby choć tyle bolka wyholować, i owszem ilościowo 300% tego zaliczyłem a wagowo może ze 30%wagi pilkerów.Janek dwoił się i troił kontrolowaliśmy jego poczynania czarowaliśmy ocho odczyty a były i to nie złe a na kijach kijanki.Wniosek nasuwa mi się jeden nie ma ryb na tym lodowisku. Po raz pierwszy spływaliśmy z kolegami mimo porażki w świetnym nastroju i dobrze spełnionym obowiązku przez załogę,zrezygnowaliśmy z Bornholmu na konto trzecich kamieni pod Kołobrzegiem gdzie spotkała nas powtórka z rozrywki.Pogodę mieliśmy wyśmienitą jak na tą porę roku ciepło lekka bryza fala nie wymęczyła nas,wilków morskich z pod Sudetów. Wniosek jeden po prostu nie ma ryb jak komuś coś się trafi większego to ma farta jak w totka,i ja takiego miałem 1,5kilaska złowiłem i zostałem królem do polewania :)  Pozdrowienia dla COOKA Tornado



#25 OFFLINE   Zwierzu

Zwierzu

    Nie wiem, nie znam się zarobiony jestem !

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1138 postów

Napisano 17 październik 2013 - 19:53

Potwierdzam powyższe, ja 4 wypady w tym roku na wody Bornholmu (ostatni pod koniec października) mogę podsumować jednym słowem -> żenua.
Tak ilościowo jak i jakościowo.

@skippi66 a jak w tym wypadku mają się umiejętności i doświadczenie kapitana co do namierzania dorsza i odpowiedniego ustawiania jednostki pod połowy ?
Bo jak sam widzisz pomimo wysiłków osób profesjonalnie się tym zajmujących, wyniki są jakie są i to nie tylko na J.C.
Oferta fajna, dla samej zabawy skorzystałbym z rejsu takim żaglowcem, ale ja już niestety limity wykorzystałem, ponadto o takich wyprawach muszę wiedzieć dużo dużo wcześniej.

#26 OFFLINE   skippi66

skippi66

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1723 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:K.

Napisano 17 październik 2013 - 20:17

Potwierdzam powyższe, ja 4 wypady w tym roku na wody Bornholmu (ostatni pod koniec października) mogę podsumować jednym słowem -> żenua.
Tak ilościowo jak i jakościowo.

@skippi66 a jak w tym wypadku mają się umiejętności i doświadczenie kapitana co do namierzania dorsza i odpowiedniego ustawiania jednostki pod połowy ?
Bo jak sam widzisz pomimo wysiłków osób profesjonalnie się tym zajmujących, wyniki są jakie są i to nie tylko na J.C.
Oferta fajna, dla samej zabawy skorzystałbym z rejsu takim żaglowcem, ale ja już niestety limity wykorzystałem, ponadto o takich wyprawach muszę wiedzieć dużo dużo wcześniej.

Profesjonalnym rybakiem oczywiście nie jestem, bo tak mi się w życiu ułożyło. Jestem profesjonalnym żeglarzem. Kilka miejsc znam, w tym jedno czy dwa w okolicach Christianso. To taka grupka malutkich wysepek i skałek na NE od Bornholmu. Łowiliście tam kiedyś??? Ale oczywiście wyników nie zagwarantuję. Nikt nie zagwarantuje.

Jest jeszcze jedna sprawa o której ciężko mi mówić, bo być może się mylę a nie chcę przeciwko bliźniemu fałszywego świadectwa wystawiać. Chodzi mianowicie o to że każdy szyper z kutra liczy koszty. Paliwo to największy z nich. Dlatego ma opracowaną uniwersalną trasę na jeden, dwa czy trzy dni. Generalnie jak najkrótszą ale oczywiście sprawiającą satysfakcję czarterującym. Ja mam do dyspozycji żagle. Te są zupełnie darmowe a pchają zazwyczaj lepiej niż silnik. Oczywiście jeśli jest wiatr. Jeśli mam czas i warunki pozwalają, mogę pociągnąć kilka, kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt mil dalej i poszukać ryby. Są jeszcze mapy. Tam są podane dokładne głębokości, uskoki dna, jego rodzaj, zaznaczone wraki, większe kamienie, skały podwodne, w końcu zatopiona amunicja czy podwodne kable. Dosłownie wszystko. Myślisz że z czego korzysta szyper z JC? Oczywiście poza swoim niewątpliwym doświadczeniem.

Kończąc: dużo wcześniej nie wiedziałem, bowiem rejs był zarezerwowany przez grupę wędkarzy z Wybrzeża. Coś tam się stało złego i zrezygnowali. Dowiedziałem się o tym trzy dni temu.


Użytkownik skippi66 edytował ten post 17 październik 2013 - 20:33


#27 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18586 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 17 październik 2013 - 20:48

 Christianso. To taka grupka malutkich wysepek i skałek na NE od Bornholmu. 

 

Byłem, bombonierka ! Super opcja na zwiedzanie jak ktoś jest na Bornholmie, wycieczka statkiem na Christianso, jest co pooglądać. Wędkarsko też próbowałem, ale bliżej Allinge jednak, wynająłem szypra ale efektem było kilka małych bolków tylko. Z tym że to sierpień był :)



#28 OFFLINE   tornado

tornado

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1703 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk

Napisano 18 październik 2013 - 11:28

W naszym przypadku oszczędności nie zauważyłem tak jak często u Pirata,nie krytykuje ludzi których nie znam.A po tulu rejsach w morze potrafię odróżnić fryzjera od fachowca któremu jeszcze się chce. Ale nic straconego na Bornholmie aktualnie są świetne grzyby :)



#29 OFFLINE   tornado

tornado

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1703 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk

Napisano 18 październik 2013 - 11:42

Myślisz że z czego korzysta szyper z JC? Oczywiście poza swoim niewątpliwym doświadczeniem.

 

Z profesjonalnych map morskich, 37lat w morzu jako kapitan z marynarki wojennej.

 

Może to ja popełniłem fopa i psuje obraz wędkarstwa na Bornholmie,uwierz że nie miałem takiego zamiaru. Natomiast jak ktoś z moczy kiji myśli że obojętnie jaki szyper zagwarantuje dobre połowy to on właśnie jest naciągaczem i fryzjerem niestety nie codzieńie jest niedziela i ryby też mają swój rozkład zajęć :) :(


  • Zwierzu lubi to

#30 OFFLINE   skippi66

skippi66

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1723 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:K.

Napisano 18 październik 2013 - 17:17

W naszym przypadku oszczędności nie zauważyłem tak jak często u Pirata,nie krytykuje ludzi których nie znam.A po tulu rejsach w morze potrafię odróżnić fryzjera od fachowca któremu jeszcze się chce. Ale nic straconego na Bornholmie aktualnie są świetne grzyby :)

Dlatego napisałem że mogę się mylić. Ale znam takich co oszczędzają.

Zresztą napisałem szczerze że składowa wędkarska to połowa. Druga to żeglarstwo. Więc jak nie będzie ryb to popływamy albo zrobimy jednodniowe zwiedzanie wyspy.

Nie śmiał bym się równać z doświadczeniem szypra z JC w wożeniu wędkarzy. Nigdy w życiu. Ale w Marwoju to akurat mało pływają :)



#31 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15591 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 18 październik 2013 - 19:47

Do kiedy trzeba dać znać? I czy moze ktoś sie zadeklarował?



#32 OFFLINE   Pumba

Pumba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • LokalizacjaGdynia / Tobołowo
  • Imię:Łukasz

Napisano 18 październik 2013 - 21:01

Ja byłbym wstepnie zainteresowany. Zabrałbym nawet ze sobą kolegę, co prawda niezrzeszonego w szeregach jb.pl ale za to dobrego wędkarza hołdującego C&R.


Użytkownik Pumba edytował ten post 18 październik 2013 - 21:01


#33 OFFLINE   skippi66

skippi66

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1723 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:K.

Napisano 18 październik 2013 - 21:25

Powiedzmy wstępnie w ciągu tygodnia. Ja dam znać do COŻ że się zastanawiacie, żeby rejsu dalej nie sprzedawali. Ew. uwzględnili Was na liście załogi.

Nikt się jeszcze z Jerka nie zadeklarował. Możecie być pierwsi. Może to ośmieli innych :)

Aha, kolegów oczywiście namawiajcie. Potrzebujemy 15 osób.



#34 OFFLINE   skippi66

skippi66

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1723 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:K.

Napisano 18 październik 2013 - 21:28

Macie jakieś nieprzemakalne ciuchy? Sztormiaki albo coś takiego? Bo będą niezbędne. Polary, kurtki, czapki, rękawiczki i kalosze też. Albo swetry wełniane i ręcznie przez babcię robione skarpety. :)

Zresztą jak dojdziemy do konkretów, wszystko Wam powiem.



#35 OFFLINE   Pumba

Pumba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • LokalizacjaGdynia / Tobołowo
  • Imię:Łukasz

Napisano 18 październik 2013 - 21:34

Ja postaram się określić w przyszłym tygodniu. Dam znać co i jak.



#36 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15591 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 18 październik 2013 - 21:50

Ja też. Mam profesjonalne sztormiaki z kutrów duńskich. Wściekle pomarańczowe. I kombinezon nieoddychajicy Fox Standard - oczywiście jednoczęściowy. Z tym dam radę.



#37 OFFLINE   skippi66

skippi66

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1723 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:K.

Napisano 18 październik 2013 - 22:25

To bardzo dobrze. Czekam na decyzję i na innych chętnych.

Poniżej macie linkę do strony rejsu:

http://www.coz.com.pl/rejsy/248/



#38 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15591 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 18 październik 2013 - 22:50

Dzięki za info . Jestem wstępnie przekonany. Czekam na decyzję białogłowy i na kogoś z okolic W-wy lub z trasy Warszawa - Szczecin aby podzielic koszty drogiego paliwa.



#39 OFFLINE   tornado

tornado

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1703 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk

Napisano 18 październik 2013 - 23:34

Ja mogę i chcę Wam życzyć wspaniałej zabawy bo sami taka mieliśmy mimo braku konkretnych ryb na pokładzie.Dla mnie każde wyjście w morze jest spełnieniem marzeń z lat młodości i już dzisiaj planuje jak tu zrobić aby swoją łajbą popływać po morzu. Ryby no cóż, świat jest i tak piękny bez nich w dobrym towarzystwie.I koto tak podejdzie do tematu na pewno wróci zadowolony nawet jak przeżyje i nakarmi Neptuna.

Pozdrawiam i życzę udanego rejsu   Tornado


  • robert67 i Kuba Standera lubią to

#40 OFFLINE   skippi66

skippi66

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1723 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:K.

Napisano 19 październik 2013 - 09:44

Dla mnie każde wyjście w morze jest spełnieniem marzeń z lat młodości i już dzisiaj planuje jak tu zrobić aby swoją łajbą popływać po morzu. Ryby no cóż, świat jest i tak piękny bez nich w dobrym towarzystwie.I koto tak podejdzie do tematu na pewno wróci zadowolony nawet jak przeżyje i nakarmi Neptuna.

Pozdrawiam i życzę udanego rejsu   Tornado

O tak! To jest konkretne marzenie i konkretne plany. Morze ma w sobie coś absolutnie magnetycznego. Dla mężczyzn. Tak jak napisałeś, ryby sa tylko dodatkiem do rejsu i do towarzystwa. Niemniej bardzo miłym dodatkiem.

Bardzo dziękuję ( dziękujemy ) za życzenia. Oby tylko zabawa doszła do skutku.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych