Nareszcie jakiś konkretny interesujący temat
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
. Osobiście ze względu na duże zainteresowanie sandaczem nastawiam się od czerwca praktycznie tylko na tę rybę. Co prawda łowie sandacze dopiero sezon więc niewiele mogę się wypowiedzieć, choć co nie co doświadczyłem ale to i tak kropla w morzu. Co do przynęt do najlepiej sprawdza się u mnie białe kopyto 7cm na główce 12-14g oczywiście zapodawane z opadu. Sprzęt jakim je łowie to narazie dragon msytery 2,9 do 35g ale to zupełnie nie to czego potrzebuje, kij mi nie leży i hol nim nie sprawia mi przyjemności, kij jednym słowem mogę określić mianem kija od szczotki, więc dlatego, że powoli nabieram mani sandaczowej i zamierzam przez najbliższe sezony nauczyć się regularnie łwoić tą rybę bo mnie fascynuje to zamierzam kupić jakiś kijek, który świetnie z tą rybą będzie sobie radził i czasem równierz ładnie wyholuje szczupaka. Na uwadze mam Lamiglasa XSH 1142MT lub st.croix avid a wersji 2,9/2,75m do 28g i akcji fast, który będzie bardziej odpowiedni zdecyduje rodbuilder bo to on jest fachowcem, jeśli o mnie chodzi to zdecydowałbym się na lamiglasa ale boję się kupić kija o akcji xfast bo boję się, że będzie się zachowywyał jak mój dragon (sztywność) czego efektem będzie gubienie ryb (słyszałem też opinie, że kije xfast gubią ryby podczas holu na wskutek słabej amortyzacji ryby podczas holu) ale nie mogę mówić, że tak będzie bo nie łowiłem xfast i niewiem jak się zachowuje podczas holu. W sumie kij z niewielkim wyrzutem więc może się jakoś ułoży pod rybką. Czas pokaże, sezon przede mną
![B)](/public/style_emoticons/default/cool.png)
. Licze na relacje z doświadczeń połowu tej ryby, chętnie posłucham. Pozdrawiam Zulus.