Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Zrozumieć bolenia - nowy artykuł


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
132 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   pafek

pafek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 772 postów
  • Lokalizacjapstrągowe strumienie

Napisano 06 marzec 2008 - 00:41

Wiedza zawarta w tym art. jest ogromna. Dzięki za podzielenie się nią z szerszym gronem.

#22 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18618 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 marzec 2008 - 08:07

No cóż, z całą pewnością jest to jeden z najlepszych artykułów opublikowanych do tej pory na jerkbaicie. Robert pokazuje że nie tylko łowi bolenie, ale łowi je świadomie - i stopień tej świadomości rzeczywiście robi wrażenie.

#23 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 06 marzec 2008 - 08:10

Friko, a to ... jak Robert mówi artykuł dla początkujących :D

Pozdrawiam
Remek

#24 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18618 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 marzec 2008 - 08:18

tak czytałem... strach pomyśleć co będzie jak napisze artykluł dla średnio-zaawansowanych :huh:

#25 OFFLINE   marcinesz

marcinesz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1184 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 marzec 2008 - 09:52

Powiem tak - takiego artykułu o boleniach mi brakowało :D .
Dziękuję Robertowi i zaczynam się uczyć tekstu na pamięć, aby przed majem mieć to wszystko w głowie...

#26 OFFLINE   Smaczek

Smaczek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 399 postów
  • LokalizacjaZielona Góra

Napisano 06 marzec 2008 - 10:07

@Robert
Gratuluję bardzo fachowego i interesującego artykułu!!

#27 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 marzec 2008 - 10:32

Artykol z tego ginacego gatunku, gdzie w zasadzie nie ma wzmianek o sprzecie. Sama kwintesencja lowienia, czego nie da sie kupic za pieniadze, mozna tylko samemu wychodzic nad woda....i to jest najpiekniejsze.
Artykol bardzo mi sie spodobal.

O jedna tylko rzecz musze spytac...na zdjeciach widac tylko przynety o stonowanych kolorach...czy zdarzylo ci sie Robercie lowic z dobrym skutkiem na kolory typu wsciekla zółć albo pomarancz?
Lowie w takim rejonie, ze ryby od ciaglego bombardowania mogly juz calkiem zglupiec.. :D ..ale zdarza sie, ze wala w cos takiego.

Gumo

#28 OFFLINE   jajakub

jajakub

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1008 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 06 marzec 2008 - 11:10

Fajny artykuł choć nie do końca bym się zgodził że jest on tylko dla początkujących.
Podejrzewam że wielu z nas którzy w miarę regularnie łowią bolki tak do końca nie zastanawiało się ile czynników ma wpływ na udane polowanie.
A nawet jak się zastanawiali to ile czasu potrzeba by aby potwierdzić lub zanegować te wnioski, 5 może 10 lat.
Robert ma to szczęśćcie (lub nieszczęście) że łowi głównie na dość specyficznym łowisku gdzie rok po roku można experymentować i na tej podstawie wysnuć miarodajne wnioski.
A te wnioski jak się okazuje można przenieść i na inne łowiska.

Roberta poznałem wirtualnie w zeszłym roku i to z nim rozpoczynałem swój pierwszy sezon boleniowy.
Wspólnie stworzyliśmy woblera boleniowego, wspólnie złowiłem swoje pierwsze bolki(wspólnie w cudzysłowie bo oczywiście nad wodą byłem sam a Robert udzielał konsultacji na odległość)
Wiele z tego co mi tłumaczył było dla mnie nowością np to że nie można atakować żerującego bolenia non-stop tylko trzeba po kilku rzutach zrobić sobie przerwę np na papierosa (uwaga palenie szkodzi)

Nie wszędzie i nie zawsze to co pisze Robert można i trzeba zastosować na swoich łowiskach.
Podstawą jest myślenie i wyciąganie wniosków i tu widzę największą wartość tego artykułu- pokazuje on że nad wodą trzeba myśleć, myśleć i jeszcze raz myśleć.
Ze czasem lepiej siąść na tyłku i pogapić się na trudną żerującą rapę i pokombinować jak można ją podejść niż biegać od bolenia do bolenia wybierając tylko te teoretycznie łatwiejsze.
Dla mnie polowanie na bolenia żerującego na 30cm wodzie na piachu, jest jak wydłubywanie rodzynek z ciasta czyli kwintesencja smaku, choć bardziej efektywne było by łowienie w sfalowanej wodzie przelewu.
Tylko że jak się człowiek nauczy podchodzić bolenia piaskowego to z przelewowym poradzi sobie na pewno.

W zasadzie to co napisałem nie odnosi się może do treści artykułu , ale mam nadzieję że trochę go uzupełni.
Jak tak czytam ten artykuł to gdybym nie znał Roberta nasunęło by mi się maasę pytań dotyczących samego artykułu
Nie nasuwają mi się bo znam odpowiedz na większość z nich,wiele godzin przegadaliśmy na ten i podobne tematy.
I dochodzę do wniosku że czym człowiek bardziej doświadczony, tym więcej wątpliwości i pytań mu się nasuwa, choć innego gatunku niż na początku nauki łowienia ryb.


#29 OFFLINE   elpojo

elpojo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 880 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 06 marzec 2008 - 11:52

I dochodzę do wniosku że czym człowiek bardziej doświadczony, tym więcej wątpliwości i pytań mu się nasuwa, choć innego gatunku niż na początku nauki


Święte słowa... Ja z boleniami przełamałem pierwsze lody dopiero w poprzednim sezonie, nie okazy, nie w setkach ale łowione regularnie, celowo, z premedytacją i na zróżnicowanych wodach, choć zawsze płynących...
Art dał mi odpowiedź na kilka nurtujących pytań, podniósł też morale w kwestii własnej wyobraźni: wtapianie obciązenia w twister, podcinanie ogonka, usztywnianie ogonka rippera to wnioski do których doszedłem na własnych doświadczeniach B)
Nadal traktuję siebie jako żółtodzioba i traktuję p. Roberta jako jeden z autorytetów :unsure:

#30 OFFLINE   wizard

wizard

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 256 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Przemysław

Napisano 06 marzec 2008 - 13:27

ciekawy

#31 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 06 marzec 2008 - 14:51

Doskonały artukuł, właściwie chyba nic więcej nie można powiedzieć ponad to co powiedzieli już koledzy. Najbardziej
podoba mi się to co powiedział @Friko, co będzie jak powstanie
art. dla średniozaawansowanych. Dobre. Ale można też tak jak
napisał @Wizard ... ciekawy.
Pozdro jachu

#32 OFFLINE   lesiewicz

lesiewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1765 postów
  • LokalizacjaKalisz
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Lesiewicz

Napisano 06 marzec 2008 - 15:14

No to już po poleniach :D

#33 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2739 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 06 marzec 2008 - 15:36

Pomimo, ze ostatniego bolenia zlapalem chyba z 4-5 lat temu i na kolejne sie raczej nie zanosi, to przeczytalem tekst Roberta z duzym zainteresowaniem. Jeden z lepszych artykulow jaki do tej pory czytalem na j.pl Chyba redakcja bedzie musiala sie troche nagimnastykowac, zeby utrzymac taki poziom B)
Pozdrawiam

#34 OFFLINE   Tomek.M

Tomek.M

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3682 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Tomek

Napisano 06 marzec 2008 - 15:44

Ja poczekam na artykuł Roberta o łowieniu boleni na wiosnę i jesień, czyli takich których nie widać, bo właśnie takie są najtrudniejsze do złowienia.

#35 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 06 marzec 2008 - 17:27

Boleni nie łowię, ale mam coraz większą ochotę i... chyba nauczę się też tego artykulu na pamięć :D

#36 OFFLINE   strzalka

strzalka

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 226 postów
  • LokalizacjaPPL-SPIN
  • Imię:Paweł

Napisano 06 marzec 2008 - 17:42

Dobrze opisane spostrzeżenia i fajny artykuł :D


#37 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3199 postów

Napisano 06 marzec 2008 - 18:06

@Robert

No cóż nie będe składał gratulacji tylko Tobie... raczej pogratuluję czytelnikom, ze mają mozliwość zapoznania się z Twoją wiedza i doświadczeniem.. W łowieniu rap nie moze sie mierzyć z Tobą, zadna tuza polskiego świadka spinningowo/medialnego..

Sam nie jednokrotnie kopiowałem Twoje pomysły nad wodą.. Rezultaty przyszły szybciej niz się spodziewałem choc obiecanego 100 cm bolenia jeszcze nie złowiłem. :unsure:

Profesionalne zdjecia dopełniają całości... :huh:

Mogę tylko prosić Remka, żeby takich tekstów na takim poziomie merytorycznym i edytorskim było na j.pl wiecej...

pozd JW :D

#38 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 06 marzec 2008 - 18:51

przyznam sie nieskromnie, ze znam ten tekst od dawna, dokladnie od lipca 2006 roku i juz od dluzszego czasu sie zastanawialem, kiedy pojawi sie na naszych lamac ... no i dzieku bogu (albo adminowi) sie pojawil ... i dobrze sie stalo, bo to jeden z lepszych artykulow wedkarskich jakie kiedykolwiek czytalem


#39 OFFLINE   Maciejowaty

Maciejowaty

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1178 postów
  • LokalizacjaLegionowo

Napisano 06 marzec 2008 - 19:27

Ja poczekam na artykuł Roberta o łowieniu boleni na wiosnę i jesień, czyli takich których nie widać, bo właśnie takie są najtrudniejsze do złowienia.


Ja bym chętnie zobaczył całą serię artykułów ,ale takich bardziej szczegółowych z podziałem na pory roku,typy miejscówek , stanowiska rap na nich itp.
Oczywiście to tylko takie moje małe życzenie :mellow:


#40 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 06 marzec 2008 - 20:06

Z tego co się orientuję są inne artykuły Roberta z dokładnym schematem 3D miejscówek. Same symulacje główek oraz przykos zapierają dech w piersiach.

Pozdrawiam
Remek