Witam i dziękuję za dobre słowa.
Wątek otworzę, słowo honoru.
A ta pasta, to jakaś akrylówka, do dekoracyjnego ozdabiania ścian i nie tylko, nie wiem, czy na bazie wosku, nic na niej takiego nie pisało. Kupiona w Bricomanie, bardzo wydajna, Acrylputz, taka chyba jest nazwa. Jeśli to ta, która się łuszczy, to trudno, zobaczę w sobotę, jak te woblery będą wyglądać, bo teraz kilka dni będe poza domem. Właściwie to dzisiaj będę w Bricomanie i aż poczytam dobrze, co na opakowaniu od pasty jest napisane. Kupiłem ją już jakiś czas temu z myślą o woblerach uklejko/płotko podobnych i w poniedziałek podczas malowania mrówek sobie o niej przypomniałem. Mam nadzieję że ta nie będzie się łuszczyć, a jeśli tak, to będę wiedział, żeby jej nie stosować, tak jak już wiem, że nie należy moczyć prawie czterocentymetrowych mrówek w pokoście przec większą część nocy . Choć sądzę, że i tak na nie będzie coś brać.