wiesci z Mietkowa
#501 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2010 - 21:54
- AdrianK i Kam1lo lubią to
#502 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2010 - 22:04
Popieram, a nawet śmiało i zdecydowanie coś dołożę! Trolling to metoda dla tych, którzy nie umieją łowić, a raczej skutecznie łowić! z ręki.
Kolego @wobler - to niestety świadczy tyko o tym, jak jeszcze wiele musisz się o wędkarstwie nauczyć. Trolling to tak samo fascynująca dziedzina jak spinning, casting czy mucha. Oczywiście mówimy o przemyślanym trollingu, a nie byle wyrzuceniu wobka za burtę i heja.
Ale nie otym.
@Danek - kiedyś było to już proponowane zarządowi PZW we Wrocku. Czy nie zapłaciłbyś dodatkowo 5 PLN za każdy dzień łowienia na Mietkowie? Do wykupienia prosty znaczek codziennie u Tadzia. Podaję przykład, bo rozwiązań pewnie jest całą masa. 5 x średnio 10 łódek dziennie to 50zetów. Na paliwo dla strażnika starczy, a w sezonie pływa często kilkadziesiąt łódek, pontonów i innych pływadeł. Widać, nikt nie ma w tym interesu. Mietków mroni się księżycowym charakterem dna i faktem, że czasem trudno skubańców namierzyć. Gdyby był tak równy jak Turawa, byłby wymieciony do dna.
#503 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2010 - 22:11
#504 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2010 - 22:23
P.S kiedyś miałem podobne zdanie do twojego na szczęście spotkałem świetnych ludzi z Jerkbaita i moje spojrzenie na tą metode i nie tylko się zmieniło.
#505 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2010 - 22:38
Co Wy macie z tym trollingiem. Poblemem jest etyka wędkarzy i przestrzeganie zbyt liberalnych regulaminów. Z tym trzeba walczyć, a nie z metodą, która w całym cywilizowanym świecie jest pełnoprawną metodą połowu.
Zamiast zakazu trollingu, przydałby się strażnik, który mógłby raz dziennie opłynąć łowisko i dokonać kontroli.
[/quote]
BRAWO!!
[/quote]
Popieram, a nawet śmiało i zdecydowanie coś dołożę! Trolling to metoda dla tych, którzy nie umieją łowić, a raczej skutecznie łowić! z ręki.
[/quote]
Ale co popierasz wobler bo ty chyba sam nie wiesz??
Ile czasu spedziłeś na rybach trolując, pewnie kilka sezonów jak mówisz że metoda nudna?czy przeczytałes o tym w necie?
#506 OFFLINE
Napisano 11 marzec 2010 - 07:16
#507 OFFLINE
Napisano 11 marzec 2010 - 08:25
Ktoś lubi zgłębiać temat, ktoś nie. Tyle, ze pisanie na podstawie takich doświadczeń, że coś jest dla kozaków, a coś dla buraków, jest pewnym nadużyciem. Bo i na żywca czy trupka, można łowić bardzo finezyjnie i etycznie osiągając bardzo wyoski poziom. Mam taki film o angielskim specu metod gruntowych w połowie szczupaków. MOżna się przeprosić ze stwierdzeniem, że grunt to nuda, wiocha i średniowiecze.
Mietków jest dość trudnym zbiornikiem trollingowym, ze względu na charakter dna. Oczywiście jest kilka blatów (i jeden całkiem spory), ale to tylko czubek góry lodowej, czyli potencjały który kryją te wszystkie górki, garby, karcze, wyrwy, doły, rowki, itp.
#508 OFFLINE
Napisano 11 marzec 2010 - 10:40
#509 OFFLINE
Napisano 11 marzec 2010 - 18:25
...a nawet śmiało i zdecydowanie coś dołożę! Trolling to...
he he he, no to Cie @wobler Koledzy pojechali zdziebko. Ale niestety maja racje. Dobrze jest bowiem jak smiałość i zdecydowanie w formułowaniu poglądów mają swój mocny fundament w osobistym doświadczeniu a nie są tylko oznaką hmm... powiedzmy młodzieńczej fantazji wtedy się kończy jak powyżej.
Poczytaj wywiad pitta z łowacami walleye Kevajheczem i Parsonsem. Oni jak najbardziej łowia na trolling a łowić raczej umieją a to znaczy że w określonych warunkach trolling może być bardzo skuteczną - sktueczniejszą niz inne - metodą połowu (a w innych warunkach mniej skuteczną rzecz jasna).
Osobiście zgadzam sie z Kolegami powyżej że przyczyny ograniczeń trollingowych są dla mnie niezrozumiałe (a raczej obawiam sie że je rozumiem ale nie chciałbym tego tematu szerzej rozwijac). Uważam natomiast że w parze z wykorzystywaniem zdobyczy techniki do połowy ryb takich jak elektronika wędkarska będąca nieodłącznym elementem trollingu etc - powinno iść nierozłącznie catch & release - mówiąc krótko, czym bardziej skutecznymi wędkarzami się stajemy z tym większą odpowiedzialnością powinniśmy podchodzić do środowiska naturalnego i tym bardziej powinniśmy dbać o jego zasoby. Ja bym np, był bardzo szczęśliwy gdyby istniała regulacja mówiąca o tym że ryby złowione w trollingu należy obowiązkowo wypuścić i to bez żadnych odstępstw od tej zasady
#510 OFFLINE
Napisano 11 marzec 2010 - 18:52
mazenia......
#511 OFFLINE
Napisano 11 marzec 2010 - 19:07
Pociesze cię jakieś dwa tygodnie temu został Mietków zarybiony szczupakiem, z tego, co wiem wpuszczono koło 1, 65 t tego gatunku.
Informacja pewna z bardzo dobrego źródła.
Pozdrawiam
Danek
#512 OFFLINE
Napisano 11 marzec 2010 - 21:05
...a nawet śmiało i zdecydowanie coś dołożę! Trolling to...
[/quote]
he he he, no to Cie @wobler Koledzy pojechali zdziebko. Ale niestety maja racje. Dobrze jest bowiem jak smiałość i zdecydowanie w formułowaniu poglądów mają swój mocny fundament w osobistym doświadczeniu a nie są tylko oznaką hmm... powiedzmy młodzieńczej fantazji wtedy się kończy jak powyżej.
[/quote]
Pojechali? Niee... Moim skromnym zdaniem nie mają racji To są chyba Ci, którzy nie umieją łowić skutecznie z ręki Albo i umieją... Ale niekiedy nie chcą im brać... to sięgają po trolla.
Patrzysz na wiek? Dla mnie sezon wędkarski trwa jakieś 150-200 dni w roku. Ile razy w roku Ty jesteś nad wodą? Albo koledzy, którzy się wypowiadali powyżej? Niektórzy chodzą na ryby po 20x w roku. To mówi samo za siebie Nie będę nikogo rozliczał z czasu spędzonego nad wodą - i Ty też tego nie rób bo kiepsko by Ci to wyszło.
Friko jeśli tak desperacko i ostatecznie posługujesz się oceną wieku to musiałbyś się nieco wgłębić, a nie pisać głupoty
A poza tym jakąś wiedzę to trzeba mieć nawet podczas łowienia podrywką
#513 OFFLINE
Napisano 11 marzec 2010 - 21:07
#514 OFFLINE
Napisano 11 marzec 2010 - 22:33
Trolling, drodzy koledzy i kolezanki, jest jak dla mnie metoda z wyboru na nieznany akwen, sporych rozmiarów oczywiscie i to podejscie mi sie sprawdza. A z Wroclawia nie jestem, wiec MIetkowa nie znam.
#515 OFFLINE
Napisano 12 marzec 2010 - 01:34
Niestety nasze szanowne władze,nie chcą powrotu eldorado z lat 90,pozwalając przy tym na rozdawnictwo rybek i potem słyszy się o rekordzistach z 200 rybkami w zamrażarce.
Najszybsze rozwiązanie to samemu się zorganizować i wziąść sprawy w swoje ręce,skoro koledzy z pomorza potrafią dopilnować łososi,to tutaj też jest pole do popisu,a było by co robić i nie tylko....
Pozdrawiam.
#516 ONLINE
Napisano 12 marzec 2010 - 08:09
Ta opłata też dzienna? No, to miejscowi wędkarze się ucieszą..................Opłata rzędu 50-100 zł i limit 1 ryby dziennie ..............
#517 OFFLINE
Napisano 12 marzec 2010 - 08:32
Witaj Danek a czy to jest pocieszające Ze do wody typowo sandaczowej wpuszczono tyle szczupaka ? Teraz będzie tak że jak wpuścili małego to go sandacz wytnie jak dużego to on Sandacza. Paranoja totalna,.
No pocieszające to nie jest, ale nie ja decyduję, co tam wpuścić.
Masz rację, że to nie odpowiednia ryba do tej wody, ale chyba o wiele tańsza i łatwiejsza do wyhodowania niż narybek sandacza.
Już nie mogę się doczekać 1 czerwca i naszego mini zlociku .
Danek
#518 OFFLINE
Napisano 12 marzec 2010 - 08:33
To są chyba Ci, którzy nie umieją łowić skutecznie z ręki Albo i umieją... Ale niekiedy nie chcą im brać... to sięgają po trolla.
@Woblerku, coby zakończyć tę niskich lotów dyskusję, zastanów się choć troszkę do kogo kierujesz te słowa. Niektórzy robiąc jedną czynność całe życie, popełniają te same błędy, więc Twój argument i licytacja kto ile czasu spędza nad wodą jest tak samo wątły, jak wywyższanie jednej metody nad drugą, do tego w dosyć arogancki sposób.
Reasumując: 'desipere est juris gentium' - Schopenhauer (choć nie jestem jego fanem).
Pozdrawiam i zajmijmy się już stricte Mietkowem.
#519 OFFLINE
Napisano 12 marzec 2010 - 08:39
Na sandacze przyjdzie pewnie czas.
#520 ONLINE
Napisano 12 marzec 2010 - 09:22
Po ponownym napełnieniu co najmniej przez dwa sezony trawł nieprzerwanie dzień szczupaka.
Teraz już się to zmienia. Wybujała na łąkach roślinność gnije. Zostały resztki. Wraca stare bezrybie
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych