Witam,
przesmarowałem swojego passiona Mikadem, na sucho pracował jakby jeszcze lepiej (choć i tak było miodzio). Po może 5 wyjściach coś zaczynam słyszeć, podejrzewam, że smar mikado (przy nakładaniu strasznie sie "rozpuszcza") prawdopodobnie rozpłynął się. To możliwe? czy poprostu świruje?
Uważacie, że powinienem "lepiej" przesmarować bo może nie zrobiłem tego dobrze i temu tak szybko odczuwam jego braki czy poprostu powinienem zaopatrzyć się w lepszy smar?
Może to amatorska opinia ale uważam, że ten smar nadaje się na zimniejsze dni, a nie na lato...
Pozdrawiam