Dyskusji tutaj nie ma, a Pan wtrącił o silikonowym i niepotrzebnie,bo nie nadaje się do smarowania kołowrotków.
Do przekładni oczywiście nie. Ale robię ostanio eksperymenty różne z zastosowaniem takich właśnie smarów do zawiasów kabłąka i mam wrażenie, że to się sprawdza. Jest to wysokiej klasy smar, zalecany do smarowania ruchomych części bloku zaparzacza w ekspresach do kawy. Wysoce odporny na wymywanie i wysoką temperaturę, w niskiej nie tężeje również nadto.
Potestowałem już trochę DG-18 i powiem tak: jest oczywiście bardzo dobrze, ale żeby był koniecznością do normalnych, słodkowodnych warynkow, to raczej nie. W jażdym razie nie za te pieniążki, co sobie Shimano za niego winszuje.