Ile jeszcze taka patologia i bezprawie będzie tolerowane nad wodą ?...
Dopóki wszystkiego nie zjedzą
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 10 listopad 2014 - 18:26
Ile jeszcze taka patologia i bezprawie będzie tolerowane nad wodą ?...
Dopóki wszystkiego nie zjedzą
Napisano 10 listopad 2014 - 20:14
Tam ryby zawsze dostawały i będą dostawać w palnik póki "straż" się nie ogarnie. Oni nie muszą nigdzie jeździć tam zarobią na mandatach za cały rok tylko troszkę chęci, a w kwietni i mają niech przyjadą na inny odcinek rzeki Wisły, a o jaki chodzi niech kumaci się domyślą.
Napisano 10 listopad 2014 - 21:56
No i stało się :
Do tego już doprowadziłem w tamtym roku ,tylko że strefa jest zamknięta dopiero od 1.12 . oraz w tym roku (jak nigdy) już zostały wkopane tablice z oznaczeniem obrębu chronionego - przynajmniej.
Rok ten jak sam dobrze wiesz jest cały pomerdany przez ciągle dużą wodę i inne anomalie z pogodą ,wiec i rybki trochę wcześniej zaczęły.
Użytkownik miramar69 edytował ten post 10 listopad 2014 - 22:02
Napisano 03 styczeń 2016 - 14:34
Wróciłem do wędkarstwa po około dziesięciu latach przerwy.
W ciągu ostatnich dwóch byłem nad Wisłą między Tarnobrzegiem a Sandomierzem około 15 razy. Większość z tych wypraw zakończyła się o kiju a gdyby nie kilka okoni, szczupaków i jeden mały sandacz to mógłbym myśleć, że w tej wodzie nie ma ryb......albo ja zapomniałem jak je łowić. Jakie są Wasze odczucia/przemyślenia?
Napisano 03 styczeń 2016 - 19:52
Ja na wodach TBG w tym roku byłem kilka razy, zwykle wracałem na zero.
Napisano 03 styczeń 2016 - 20:04
Ja na wodach TBG w tym roku byłem kilka razy, zwykle wracałem na zero.
Napisano 04 styczeń 2016 - 18:22
Nie brzmi to optymistycznie.
Napisano 18 marzec 2016 - 04:35
Napisano 18 marzec 2016 - 11:35
Wisła to Wisła czasem się jedzie na ryby i ani brania , a czasem potrafi miło zaskoczyć , bolenie ładne są , sam miałem na jesieni ładnego klocka ale ryba się uwolniła z kotwiczki.
Użytkownik Kajtelek2 edytował ten post 18 marzec 2016 - 11:37
Napisano 19 marzec 2016 - 08:29
I ta wiślana nieprzewidywalność to jeden z czynników, które pchają nad brzegi Ubiegły sezon miałem pełen takich rzecznych niespodzianek. Mam nadzieję, że i ten będzie przynajmniej podobny A co do ryb - jakieś są. Faktycznie da się trafić ładnego bolka. I nie tylko. Najlepsze wyniki miałem będąc nad wodą praktycznie codziennie I jakoś nie zastanawiałem się wtedy zbytnio nad zależnością brań i wiślanego rybostanu.
A gdyby ktoś kiedyś chciał wspólnie pośmigać nad Wisłą w Sandomierzu chętnie dotrzymam towarzystwa
Napisano 21 marzec 2016 - 22:07
Jak najbardziej ryby w wodzie są presja jest spora i to wymusza niekonwencjonalne podejście do wędkowania. W zależności od tego co chcesz znaleść sum, sandacz, boleń,okoń za tymi chodzę i napewno można znaleźć coś ciekawego.
Napisano 10 maj 2016 - 23:44
Właśnie myślę o wypadzie w najblizszy weekend za bolkiem😃 ewentualnie kleniem/jaziem.I ta wiślana nieprzewidywalność to jeden z czynników, które pchają nad brzegi Ubiegły sezon miałem pełen takich rzecznych niespodzianek. Mam nadzieję, że i ten będzie przynajmniej podobny A co do ryb - jakieś są. Faktycznie da się trafić ładnego bolka. I nie tylko. Najlepsze wyniki miałem będąc nad wodą praktycznie codziennie I jakoś nie zastanawiałem się wtedy zbytnio nad zależnością brań i wiślanego rybostanu.
A gdyby ktoś kiedyś chciał wspólnie pośmigać nad Wisłą w Sandomierzu chętnie dotrzymam towarzystwa
Napisano 11 maj 2016 - 08:38
Ubiegły weekend nad wodą dał trochę ładnego okonia i kilka przyzwoitych szczupaków. Co do bolka i kleni/jazi to niestety bez rewelacji.
Napisano 11 maj 2016 - 11:18
Napisano 24 kwiecień 2017 - 19:23
Koledzy, krótkie pytanie. Codziennie przejeżdżam przez Sandomierz, trasa od Opatowa na Tarnobrzeg. Gdzie można szybko połowić,czyli zjeżdżam kawałek z trasy, wyskakuję z samochodu, moczę kija i znowu w trasę?
Napisano 24 kwiecień 2017 - 19:44
W tej chwili jest duża woda i nie bardzo jest gdzie połowic. Trzeba trochę odczekać .
Napisano 24 kwiecień 2017 - 19:55
Jakoś do piątku dam radę
Napisano 24 kwiecień 2017 - 19:58
Chyba za 2-3 tygodnie ten piątek , aż tak szybko to ONA nie spadnie .
Napisano 24 kwiecień 2017 - 20:38
A jak już opadnie? Woda w Wiśle, oczywiście
Napisano 29 kwiecień 2017 - 11:01
Pogoda i stan Wisły nie napawa optymizmem. Właśnie szukam jakichś sensownych alternatyw na majówkę... I jestem otwarty na pomysły i propozycje
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych