Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Anonimowi użytkownicy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
87 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Napisano 15 czerwiec 2009 - 07:47

Czy anonimowi użytkownicy mają mieć prawo do czytania wiadomości forum?

Pozdrawiam
Remek


Ciekawi mnie jak po latach wyglądała by teraz ankieta :unsure:

#62 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 15 czerwiec 2009 - 08:03

Przepraszam, ale jaki to jest nieanonimowy użytkownik? Taki co wpisze byle co i mżoe trollować? Ja tam różnicy nie widzę.

#63 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Napisano 15 czerwiec 2009 - 08:30

Chodzi o to ze tu na forum jest zagłębie bardzo pożytecznej wiedzy,skoro np. ja i inni postarali się i przez kilka minut zarejestrowali tu na forum i korzystają z tej wiedzy,a ci anonimowi tego nie robią ,a maja taki sam wgląd ,jak ci zarejestrowani,czy to jest oki.

A to co ktoś napisze w poście to nikt na to nie ma wpływu,jedynie moderator jak wczas zauważy ze jest coś napisane nie zgodne z regulaminem forum.

#64 OFFLINE   pirania74

pirania74

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1068 postów
  • LokalizacjaPOLSKA

Napisano 15 czerwiec 2009 - 08:50

Przeczytałem cały wątek, opinie na główne zapytanie @Remka są podzielone...

Dorzucę swoje trzy gorsze (nie zamierzam nikogo tu urazić, obrazić czy pozbawić anonimów praw do korzystania z forum) ale przytoczę autentyczną historię która miała miejsce na początku sezonu 2009 a świadkiem tego był kolega @lukexio i dotyczyło to anonimowych użytkowników tutejszego forum, że tak napiszę...

Któregoś tam dnia łowiłem z @lukexio ryby na jednej w Warszawskich miejscówek a brały nieźle. W pobliżu kręciło się dwóch wędkarzy, których znam z widzenia ale nie z imienia i nazwiska. Nie byłoby nic do gadania, gdyby nie fakt, że kilka dni później jeden z tych anonimów odważył się do mnie napisać na gg (miałem wtedy numer gg w profilu na j.pl) Napisał na gg, że mnie zna znad wody i z portalu jerkbait.pl i zaczął wypytywać co to za ryby łowiliśmy, na co, gdzie są inne fajne miesjcówki itp Ja go grzecznie poprosiłem o przedstawienie się nickiem z portalu bądź imieniem i nazwiskiem bo chciałem wiedzieć z kim mam do czynienia... I przez całą rozmowę ani razu się nie przedstawił, choć wielokrotnie prosiłem Rozmowa była w miarę długa a na moje pytanie dlaczego siedzi na jerkbait.pl. skoro się nie udziela i nic nie wnosi, ten zabawny gościu odpisał mi że zagląda tam dla mięska Pozostawiam to oczywiście bez komentarza. A sytuacja taka daje do myślenia - na ponad 2700 użytkowników forum jawna jest tylko garstka a reszta to anonimy.

Nie jestem przeciwnikiem anonimów, bo tak naprawdę nie wiem jakie są ich intencje (domyślić się można, dlaczego nie chcą się zarejestrować bądź nie wnoszą nic) ale dobrze by było gdyby było tak, jak pisze @Robert - na wzór angielski - zanim zostanie się członkiem forum, trzeba przejść weryfikację (podać pełne, prawdziwe dane)

Nie muszę chyba przypominać jaka jest IDEA portalu jerkbait.pl a śmiem twierdzić że wielu anonimów na tutejszym forum jest po prostu dla rybiego mięska, czyhając na gafy któregoś tam użytkownika, który opisem bądź fotką zdradzi miejscówkę. Aż nie chce się wierzyć że wszyscy użytkownicy są tu dla wiedzy czy własnego rozwoju. Zrobić coś z tym trzeba. To tyle od siebie

#65 OFFLINE   Kubson

Kubson

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 475 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 15 czerwiec 2009 - 13:27

Jedyne co mogę zrobić to podpisać się obiema rękami pod tym co napisał Pirania.

Obawiam się że faktycznie wiele anonimów jest tu tylko po to by mieć otwarte wrota ku łatwemu mięsku...przykre ale prawdziwe...

Oczywiście nie wszyscy, bo znam kilku którzy z mięsem nie mają nic wspólnego, a nie udzielają się na forum, lub robią to sporadycznie. Sam jestem raczej typem obserwatora :mellow:

Pozdrawiam
Kuba

#66 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 15 czerwiec 2009 - 13:53

Ja się upieram, że problem jest sztuczny. Nie ma znaczenia czy mięsiarz czyta jako anonim czy pod zmyślonym nazwiskiem. Nie da się go zabanować za brudne myśli więc nie ma o czym rozprawiać. Od zaprowadzania porządku w naszym wędkarstwie nie jest j.pl. Są ludzie co biorą kasę za ochronę przyrody. Jeśli nie widza problemu rabunkowej eksploatacji naszych wód to my tego nie zmienimy. Mieszkamy w republice bananowej bez bananów, taka jest prawda i trzeba ją wreszcie przyjąć a nie łudzić się jak dzieci.

#67 OFFLINE   Kubson

Kubson

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 475 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 15 czerwiec 2009 - 15:02

a nie łudzić się jak dzieci.


Ja tam lubię się łudzić :D

A jeszcze lepiej mieć nadzieje, jak by się o niej nie mówiło źle (mam na myśli pewne przysłowie) to i tak wierzę że każdy ją ma, jak nie w w/w temacie to np: że nasz rząd będzie kiedyś mądrzejszy...

A jeśli jest chociaż nutka nadzieji na to że jakiś tam procent mięsiarzy nie dowie się o pewnych miejscach, przynętach itd. to chciałbym żeby anonimowi nie mieli dostępu do forum...

Myślę że i Ty Robercie chciałbyć mieć więcej niż nadzieje(bo pewnie ją masz) że Twoje przynęty, bądź co bądź bardzo skuteczne nie trafią w ręce ludzi którzy zrobią z nich masowe narzędzie eksterminacji stad boleniowych...nie mów że nie, nie uwierzę że chociaż raz się nad tym nie zastanawiałeś :D

Pozdrawiam
Kuba

#68 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 15 czerwiec 2009 - 16:01

Niestety Kolego ale historia nie zna przypadku aby powszechna nadzieja doprowadziła do rewolucji. Ogólne niezadowolenie tak. Pisanie, że trzeba czekać i mieć nadzieje to kołysanie skazańca. Dla decydentów z PZW ogólne niezadowolenie jest bardzo niebezpieczne. To identyczna sytuacja jak było z Solidarnością. Aby ja zneutralizować powprowadzali do struktur agentów którzy spowodowali rozbicie jedności. Dzięki temu teraz mamy kupę związków i każdy śpiewa z innego klucza i władza ma spokój. Powiedz mi w czym upatrujesz tą nadzieję? Tyle lat po rzekomym obaleniu komuny a towarzysz Grabowski i jego polityka ma się jak najlepiej. Ludowe Wojsko Polskie rulezz :D Żadna demokracja go nie rusza. Czy to nie rządy hien nad osłami? Nic się nie poprawi bez głębokich zmian. Problem w tym, że nie tylko stara gwardia ich się boi jak diabeł ... Jest duża grupa wędkarzy którzy się boją, że skończy się system w którym płacą sto parę zeta i mogą nachapać się mięcha ile się uda złowić. To taki hazard dla ubogich. Jak do tego dodać totalne niezrozumienie problemu przez wiele wędkarzy to mamy pełny obraz sytuacji. Jeśli ona napawa kogoś nadzieja to gratuluje optymizmu.
PS. Co do przynęt, to nie zatrzymasz postępu. Nie ja, to kto inny. Nie tędy droga.


#69 OFFLINE   Kubson

Kubson

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 475 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 15 czerwiec 2009 - 16:43

Co do przynęt, to nie zatrzymasz postępu. Nie ja, to kto inny. Nie tędy droga.


Miałem już nic nie wspominać o Twoich przynętach...

No właśnie i w tym problem nie ja to kto inny - takie nasze społeczeństwo...a pamiętaj że postęp nie zawsze jest dobry i słuszny, czasem prowadzi do skutków odwrotnych od założonych...

A byłbyś gotów sprzedawać swoje RH tylko i wyłącznie ludziom zaufanym/zweryfikowanym itd...żeby mieć 100% pewności że ich łowność i skuteczność nie przerodzi się w destrukcję. Wtedy nie będzie nadziei lecz pewność !! Czyż nie tak ??

W którymś z poprzednich postów napisałeś „…Są ludzie co biorą kasę za ochronę przyrody. Jeśli nie widza problemu rabunkowej eksploatacji naszych wód to my tego nie zmienimy…”.

Czy aby na pewno ?! Ja twierdzę że „ziarnko do ziarnka i…”
Nie mówię tu o zmianie o 180 stopni, nie mówię o rabunkowej eksploatacji, lecz o niewielkiej rzeszy wędkarzy którzy używają RH, czy byłbyś w stanie rozprowadzać je tylko osobą zaufanym i mieć pewność że trafią w dobre ręce ? Czy byłbyś w stanie dorzucić swoją cegiełkę ?? Oczywiście z jednej cegły żaden pożytek, ale gdy jest ich wiele można zbudować dom.

Chyba że kierujesz się tylko i wyłącznie chęcią pomocy/udostępnienia/podzielania się z innymi Twoją wiedzą (w tym przypadku rozumianą przez przynętę którą stworzyłeś w oparciu o lata praktyki), jeśli tak to możesz przecież zawęzić grono odbiorców…

Niestety słyszałem już o kilku pięknych Bolkach które padły na RH i to padły dosłownie… 

Przepraszam że tak pije do Twoich przynęt, w gruncie rzeczy to Twoja sprawa i w zasadzie nie interesuje mnie to kompletnie, ale to dobry przykład, tym bardziej że Ty wypowiadasz się w tym temacie i zaciekle zabraniasz mieć mi (bo nie mówię o innych, niech się sami wypowiedzą) nadziei, zabraniasz mi się łudzić…a mam do tego prawo.

Możesz mieć swoje zdanie, ale nie narzucaj go innym…

Pozdrawiam
Kuba


#70 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 15 czerwiec 2009 - 16:51

[quote]
Czy anonimowi użytkownicy mają mieć prawo do czytania wiadomości forum?

Pozdrawiam
Remek

[/quote]

Ciekawi mnie jak po latach wyglądała by teraz ankieta :unsure:
[/quote]
mi sie wydaje, ze 'troche' inaczej ... ale moze sie myle ...



Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher. (niem.)

— Albert Einstein (1879-1955)


#71 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 15 czerwiec 2009 - 18:10

Kubson, walka ze skutkami nic nie da. Od dłuższego czasu próbuje to uświadamiać młodym naiwnym. Wędkarze mają łowić ryby a producenci robić jak najlepszy sprzęt. To co proponujesz w kwestii przynęt przypomina mi działania Eurokołchozu gdzie urzędnicy narzucają krzywiznę banana aby uszczęśliwić narody Europy. Ja wierzę w to, że surowe prawa ekonomi samo wszystko regulują. Sytuacja naszego wędkarstwa jest najgorsza z możliwych. PZW nie pozwala umrzeć pacjentowi. Od dłuższego czasu obserwuje poczynania wędkarzy na pewnym łowisku gdzie dano lokalnym wędkarzom duże uprawnienia. Zaczęli nieźle ale i tak do głosu doszła pokusa aby swoi wykorzystywali obcych. Bardzo szybko zaczęło się to mścić bo ta furta szybko niszczyła to co robione dobrze. Mimo to cieszyło mnie obserwowanie jak ludzie uczą się gospodarować na błędach. I niech się uczą. Niestety już się w to wpieprzył ZO i dowalił porcje komunistycznych zasad. Każda woda musi mieć autentycznego gospodarza który będzie rządził i ponosił odpowiedzialność przed użytkownikami wody. Jak wprowadza opłaty wbrew podstawowym zasadom ekonomi to zarżnie sobie łowisko i wyleci z hukiem. Inni się dowiedzą, że nie można za 120 zł jeść ryby do bólu. Łowisko to koszt ryb i ochrona i łowiący wędkarze muszą za to zapłacić w zależności od apetytu na łowienie i jedzenie. Nie ma innego sposobu i wszelkie kombinacje skończą się wielką klapa, czyli tym co mamy aktualnie. Amen.

#72 OFFLINE   kryst

kryst

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2028 postów

Napisano 15 czerwiec 2009 - 18:56

Malutki dodatek ode mnie:

Wędkarz Polski, czerwiec 2009, numer 6(220), strona 12, króciutki komentarz p. Wiesława Dębickiego w krótkiej notce pt. Sport to zdrowie, i teraz tekst (czy podałem wszystkie dane, aby uznać poniższe za cytat?):
CYTUJĘ
Drukiem wytłuszczonym:
W tym numerze WP zamieszczamy pierwszy z dwóch artykułów prof. Wojciecha Radeckiego poświęconych morzu. Następny, mówiący o reżimach prawnych obowiązujących przy wędkarskich połowach w morzu, zamieścimy za miesiąc. Dzisiejsza publikacja zawiera krótką historię odnoszącą się do tych kwestii ustawodawstwa, począwszy od lat międzywojennych do dnia dzisiejszego. Koniec wytłuszczenia.
Drukiem zwykłym:
Nie mam tu zamiaru komentować obowiązującego prawa, chcę natomiast podjąć temat, który chyba się nadaje do dziennikarskich - czy tylko? - rozważań. Chodzi o pewne pojęcie zawarte w państwowych aktach prawnych. Jest tam mianowicie mowa o wędkowaniu sportowo-rekreacyjnym. Otóż dziwi mnie, że ktoś, nie bacząc na ustawy o ochronie zwierząt, uznaje zabijanie i torturowanie zwierząt za zajęcie sportowo-rekreacyjne. Nie słyszałem, żeby gdzieś w dzikiej części Australii lub w środku Czarnego Lądu, a nawet w głębokiej Syberii żyły plemiona lub narody, które z zabijania zwierząt czynią sobie sportową uciechę. Za to u nas, w XXI wieku, w środku Europy - proszę bardzo!
Jakby tego było mało, Ministerstwo Sportu uznało łowienie ryb za sport kwalifikowany i do PZW idą pieniądze z budżetu.
(Moje podkreślenie)Może ktoś powiedzieć, że przecież łowią, ale wypuszczają. To prawda. Kłują, męczą zwierzę, które walczy o życie, później je wypuszczają, a wszystko dla własnej przyjemności. Czy zna ktoś krótszą definicję sadyzmu?
Bardzo dużo dziwnych rzeczy dzieje się w samym wędkarstwie, które organizacyjnie zostało opanowane przez ludzi uważających się za bezkarnych i jak widać, są wspomagani. Myślę, że szybko się to skończy i to nie dlatego, że Zieloni, po zakończonej sprawie z Rospudą, nie mają już nic do roboty. KONIEC CYTATU.

Mój komentarz:

Bój Redaktora o semantykę, a przy okazji dowalił NO KILL :(

#73 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 15 czerwiec 2009 - 20:12

panowie, a gdzie tu zwiazek z watkiem? :D

#74 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 15 czerwiec 2009 - 22:07

By ukrucić domysły - forum w obecnym kształcie będzie dostępne dla Wszystkich. :D Przyileje będą zaś mieć osoby zarejestrowane.

#75 OFFLINE   Kubson

Kubson

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 475 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 15 czerwiec 2009 - 22:26

Kubson, walka ze skutkami nic nie da.


Niestety masz rację...
Ale mimo wszystko będę mieć nadzieje.

No i Remku, wszystko jasne :D

Pozdrawiam
Kuba




#76 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 16 czerwiec 2009 - 05:45

Kryst, to jak rozumiem Dębicki w najbliższym czasie zmieni nazwę swojej gazety na Sadysta Polski. To by się nawet ładnie wpisało w trendy oskarżania Polaków o holokaust i wywołanie drugiej wojny światowej Żeby nie było OT dodam jeszcze, że Dębicki zarabia na sadyzmie a na j.pl Remek do niego dopłaca.

#77 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Napisano 16 czerwiec 2009 - 07:53

:D Przywileje będą zaś mieć osoby zarejestrowane.


Wymień choćby trzy :unsure: ,ciekawe czy będą odczuwalne dla tych zarejestrowanych :unsure:


#78 OFFLINE   Luka81

Luka81

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 272 postów
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Szyszko

Napisano 16 czerwiec 2009 - 08:23

moim zdaniem:
Ogólne, Baitcasting i Konstrukcja wędzisk... anonimy mogą czytać
pozostałe tylko po zarejestrowaniu i ewentualnie można wprowadzić rangi i dostęp do kolejnych działów po osiągnięciu odpowiedniej rangi.
Wtedy trzeba będzie trochę popracować na treści zawarte na forum.

#79 OFFLINE   kryst

kryst

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2028 postów

Napisano 16 czerwiec 2009 - 08:31

panowie, a gdzie tu zwiazek z watkiem? :D


Ano taki @Pitt, że poznałem kilku wędkarzy, którzy są anonimowi na naszym forum, czerpali pełnymi garściami informacje nt. miejscówek (dopóki były one dostępne, teraz Koledzy z forum chronią je), mają inne (niż propagowane na forum) podejście do C&R i moim zdaniem, pan Dębicki pisząc swój komentarz, podkreślił słuszność ich wyboru.

Żeby wszystko było jasne - nie jestem ortodoksem, część ryb zabieram i zjadam, wg. szwedzkiego modelu wędkarstwa. :D

#80 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 16 czerwiec 2009 - 08:59

Dobrze, że nie norweski do 17 kg filetów :D