śniegiem nie, proszę nie.
Bo jak będzie tylko sztuczny to jakbym betonem był natarty.
Użytkownik staszek edytował ten post 08 styczeń 2014 - 09:03
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 08 styczeń 2014 - 09:03
śniegiem nie, proszę nie.
Bo jak będzie tylko sztuczny to jakbym betonem był natarty.
Użytkownik staszek edytował ten post 08 styczeń 2014 - 09:03
Napisano 11 styczeń 2014 - 18:52
Quote
Wędkarze to śmieciarze
Może i jest w tym sporo prawdy ale.... Na pewno nie aż tyle
050.JPG 139,05 KB
7 Ilość pobrań
051.JPG 147,28 KB
7 Ilość pobrań
TO przypłynęło z "wielką wodą" z pobliskich wiosek i osiedli.
Żaden wędkarz nie targa (takiej ) lodówki nad wodę.
Napisano 11 styczeń 2014 - 18:59
Zdecydowanie Waldku częsty to jest widok szczególnie wzdłuż osad mieszkalnych nad Kwisą i Bobrem niestety.
Napisano 11 styczeń 2014 - 19:47
Niestety, jesteśmy brudasami i nie wyprzemy się tego - dlaczego ? Niska kultura, nie egzekwowanie prawa,traktowanie środowiska naturalnego jak nie przymierzając dużego kompostownika który jest w stanie wszystko przerobić. Pytanie jak to zmienić,myślę że kiedyś zachodnia część europy też tak funkcjonowała tylko się zmieniła a my jeszcze nie zdążyliśmy i jesteśmy mentalnie w poprzedniej epoce.Niestety tylko i wyłącznie zamordyzm czyli surowe kary , bo nic tak człowieka nie nauczy jak wysoki mandat.Skoro W.Brytania poradziła sobie np. z kibicami tylko i wyłącznie wysokimi karami to dlaczego my nie potrafimy to zrobić np. z brudasami ? Ktoś tam wspomniał o Norwegii - jeśli mnie pamięć nie myli to opakowania po np. Coca-Coli plastikowe są okaucjowane,więc chyba coś z tą kasą robią.
Napisano 11 styczeń 2014 - 22:00
W Finlandii są automaty do skupu butelek plastikowych
U nas przyjeło by sie na sto procent
Napisano 11 styczeń 2014 - 23:00
Czy tylko wędkarze o śmieciarze????chyba jednak nie-porostu taki naród.
Mieszkam na sporym osiedlu---i jest tam jeden wieżowiec i dziwna patrze "kultura" tam mieszkących osób.....
Otóz często,po wekendach szczególnie masa tam smieci pod oknami.....różności...opakowanie po żarciu,napojach...............
Po co do śmietnika chodzić i się meczyć -- jak można przez okno lutnąc....
Tragedia
Napisano 11 styczeń 2014 - 23:08
Może mają immunitet.
http://www.mylomza.p...5306-poseł.html
Jacy pasterze takie stado, nie całe i oby nie zawsze, ale jednak.
Napisano 12 styczeń 2014 - 10:38
Ja na swoją wodę mam także inny pomysł: gmina ma postawić kilka kontenerów a wędkarze będą rozliczani z 5 metrowego odcinka wokół siebie......
Zamierzam wspólnie z kolegami egzekwować ten przepis bezwzględnie.
Poza tym będę chciał zmienić kwotę na "prace społeczne" . Nie jak do tej pory 10-30 złotych ale będę wnioskował ( i przegłosujemy to....) powiedzmy 200 złotych . Lub 5 godzin pracy na rzecz zbiornika - będzie to właśnie zbieranie śmieci, krześliska itp. Każdy "mięsiarz" będzie wolał przyjść i przejść się z workiem niż płacić taką kasę.
Napisano 12 styczeń 2014 - 11:09
staszek, on 12 Jan 2014 - 09:38, said:
Ja na swoją wodę mam także inny pomysł: gmina ma postawić kilka kontenerów a wędkarze będą rozliczani z 5 metrowego odcinka wokół siebie......
Zamierzam wspólnie z kolegami egzekwować ten przepis bezwzględnie.
..............................
Znaczy, jeden spinningista idący brzegiem, zamawia traktor (z przyczepą!) w celu uprzątania terenu, na każdym 10 metrowym odcinku, gdzie zatrzyma się, by porzucać????
Ps.
Sam noszę worek na śmieci ze sobą. W przypadku gdy na przykład "biorę w czasowe władanie" rzeczną ostrogę, po prostu ją sprzątam. Podobnie, gdy wędkuję stacjonarnie.
Nie wyobrażam sobie jednak takiej sytuacji, w trakcie "normalnej" wędrówki ze spinem.
Użytkownik popper edytował ten post 12 styczeń 2014 - 11:11
Napisano 12 styczeń 2014 - 21:48
Fajnie, że w ogóle myślisz o zabraniu ze sobą worka od czasu do czasu Niestety nad wodą za często trzeba sprzątać po innych... Teraz przynajmniej śnieg częściowo przykryje te "buraki", które zostały "zasadzone" przez lokalnych śmieciarzy. Szkoda tylko, że razem ze śniegiem te śmieci nie znikną
Napisano 14 styczeń 2014 - 01:45
Napisano 14 styczeń 2014 - 08:17
Masz rację kolego. Jednym z minusów zaborów i komunizmu jest to ze skargę obywatelską traktuje się jako donos . A osobę skarżącą się instytucjom porządku publicznego traktuje się jak kapusia. Co ciekawe, w dorosłych demokracjach ludzie nie maja z tym problemu. Hałasujesz w nocy to wzywają sąsiedzi policję i po sprawie, śmiecisz to wzywają ciecia lub straż , jedziesz za szybko to dzwonią na policję drogową i podaja co, gdzie i jak. Taka szwajcaria na przykład. Tam ze skarga obywatelską się nie certolą...............
Napisano 14 styczeń 2014 - 09:42
Siadasz sobie człowieku wieczorową porą na niemieckiej ławeczce przed niemieckim blokowiskiem żeby odpocząć chwilę, prawie w ogóle się nie odzywacie, jest cicho i miło - dzwonią. Policaj przyjeżdża, sami nie bardzo wiedzą o co chodzi, sprawdzają dokumenty, przepraszają za najście i grzecznie proszą żebyśmy poszli precz - bo dzwonili. Oto pokłosie skarg obywatelskich. Ja nie mówię żeby w ogóle nie...
Napisano 14 styczeń 2014 - 09:46
Michale, ale to zanim, czy to po tym, jak turecki lub inny gang wlepi Wam łomot, za to, że jesteście bledsi od nich. I tacy nie... niemieccy?
Napisano 14 styczeń 2014 - 10:06
Dienekes, on 14 Jan 2014 - 08:46, said:
Michale, ale to zanim, czy to po tym, jak turecki lub inny gang wlepi Wam łomot, za to, że jesteście bledsi od nich. I tacy nie... niemieccy?
![]()
![]()
Coś ty, Turek Polaka nie ruszy. Dobrze pamiętają stare czasy jak brali w skórę. W ogóle uważam że Turkowie to bardzo porządni ludzie. Jedyny kraj który nigdy nie uznał rozbiorów Polski. W tym nieszczęsnym czasie, na oficjalnych przyjęciach dyplomatycznych zawsze padało że strony sułtana pytanie: czy przybył już poseł z Lechistanu?
Czego o Niemcach nie można powiedzieć.
Napisano 14 styczeń 2014 - 10:40
... i ja tam bylem, miod i wino pilem ...
Napisano 14 styczeń 2014 - 13:23
Sorki, ale nie podoba mi się bagatelizowanie negatywnego wpływu wyrzucanych na brzeg (czyli prawie z automatu do wody) kiepów. Proponuję jednemu czy drugiemu wrzucenie do porannej herbatki niedopałka i regularne spożywanie tak wytworzonego naparu:-) Smacznego. Argumentacja ze szkłem (butelki) i metalem (złom) wrzucanymi do głębokiej wody, bo nie ma ryzyka wdepnięcia, też do mnie nie trafia. Akwen wodny to dom ryb. Jakbyśmy się czuli, gdyby nasi goście wrzucali "biodegradowlane" śmieci za szafę, czy pod łóżko? Przecież nie widzimy ich i nie wdepniemy stópką :-).
Polecam poszukać w necie informacji o szkodliwości kiepów a potem porównywać je do listków czy kwiatków tylko w celu wybielenia swojego lenistwa i i po prawdzie braku kultury. Wrzucenie do chlebaka małego słoiczka na niedopałki dysków w kręgosłupie Wam nie zniszczy.
http://tobaccocontro...uppl_1/i25.full
http://www.ekologia....alki,11391.html
http://ulicaekologic...c-ekologicznie/
http://www.legacyfor...op-toxic-litter
Proszę nie traktować mojego posta jako ataku na kogokolwiek. Po prostu widuję na swoim łowisku syf popapierosowy po wędkarzach spinningistach, bo te miejsca odwiedzane są tylko przez nich, i jest mi za nich wstyd.
Użytkownik Rafalus edytował ten post 14 styczeń 2014 - 13:26
Napisano 14 styczeń 2014 - 14:40
Rafalus, on 14 Jan 2014 - 12:23, said:
Sorki, ale nie podoba mi się bagatelizowanie negatywnego wpływu wyrzucanych na brzeg (czyli prawie z automatu do wody) kiepów. ....
Argumentacja ze szkłem (butelki) i metalem (złom) wrzucanymi do głębokiej wody, bo nie ma ryzyka wdepnięcia, też do mnie nie trafia. ...
Proszę nie traktować mojego posta jako ataku na kogokolwiek. Po prostu widuję na swoim łowisku syf popapierosowy po wędkarzach spinningistach, bo te miejsca odwiedzane są tylko przez nich, i jest mi za nich wstyd.
Tak czy siak pijesz do mnie
Po pierwsze: przed chwilą dotarła do mnie przesyłka za Szwajcarii od Pitta. W przesyłce była śliczna, malutka i wielce gustowna przenośna popielniczka w formie zapinanej na zatrzask saszetki. Tak więc od następnego razu, solennie obiecuje że kiepował będę tylko do tej popielniczki i więcej żadnego peta do wody ani gdzie indziej nie wyrzucę.
Pitt!!! Bardzo dziękuję!!! Słyszysz?!
Co do szkła i metalu wywalanego do morza w ilościach dozwolonych, zwyczajnie nie znasz się na tym. Ale oczywiście możesz potępiać. Tylko, na Wszechmocnego, nie pisz o rybim samopoczuciu z tym związanym. Albo jeśli chcesz pisać, najpierw zapytaj jakiejś ryby co o tym myśli. Inaczej będą to tylko Twoje domysły, żeby nie powiedzieć konfabulacje.
Użytkownik skippi66 edytował ten post 14 styczeń 2014 - 14:43
Napisano 14 styczeń 2014 - 14:58
Spokojnie Michale. Dajesz dobry przykład zmiany podjeścia do sprawy i tak trzymać. Poważnie nie była to jazda osobista, przedstawiłeś swoją opinię, ale wg mnie podzielaną przez większą grupę wędkarzy - ja przynajmniej tak to potrakowałem, więc nie traktuj tego jako atak :-)
Nie wiem o co chodzi ze znaniem się z wrzucaniem szkła i metalu w ilościach dozwolonych... Można kolego zabrnąć za daleko :-) Metale mamy różne, różne ich stopy, metale ciężkie, radioaktywne...Pewnie wiesz coś o czym my nie wiemy :-).
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych