witajcie.
mam problem z silniczkiem johnson ( evinrude ) 4 km z okolic 79 roku 
mam problem z zapłonem
jak odpala to zachowuje się jak by chodził na jednym cylindrze, po chwili zaczyna chodzić na dwa i tak chodzi dłuższą chwile po czym schodzi z obrotów i gaśnie.
cewki zamienione miejscami nic nie zmienia - mam wrażenie że na jednym jest słabsza iskra. świece nowe. zdjęte megneto i sprawdzone przerywacze.
co ciekawe jest znak na wale i przerywacze zaczynają się otwierać tak jak by przed górnym martwym punktem.
żadna regulacja nie pomaga aby przyśpieszyć czy opóźnić zapłon. przerywacz jest zamontowany tak jak by na trzpieniu i jedną śruba możemy ustawić przerwę na przerywaczu.
pytanie jaka ma być?? czy przerwę ustawiamy w górnym martwym punkcie?
co jest jeszcze do sprawdzenia??
może jakiś manual? coś tam znalazłem ale nie ma \wszystkiego.
nie mogę se z nim poradzić. jak zadzwoniłem do magika od silników powiedział że nie ma czasu:)
czy ktoś coś może podpowiedzieć?
pozdrawiam
Użytkownik gryzon edytował ten post 09 kwiecień 2020 - 12:20