Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Made in China vs Made in Japan/USA


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
92 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   paawelek83

paawelek83

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1300 postów
  • LokalizacjaOżarów Mazowiecki

Napisano 08 styczeń 2014 - 10:04

Moim zdaniem jest to tylko zasobność portfela bo np gdybyśmy stworzyli w Chinach czy innej Malezji kołowrotek za cenę Stelli made in Japan to prawdopodobnie owy twór byłby dobrze dopilnowany przez kontrolę jakości, wykonany z jeszcze lepszych materiałów itd bo pozwoliły by na to niższe koszty produkcji.

Zmierzam do tego, że np Quantum EXO który kosztuje w PL ok 1000plnów i ma na stopce naklejkę made in china wcale nie musi być gorszy jakościowo i technologicznie od twin powera made in japan droższego o ok 50-70%.

Co Wy o tym przykładzie myślicie?



#22 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14825 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 08 styczeń 2014 - 10:12

Moim zdaniem jest to tylko zasobność portfela bo np gdybyśmy stworzyli w Chinach czy innej Malezji kołowrotek za cenę Stelli made in Japan to prawdopodobnie owy twór byłby dobrze dopilnowany przez kontrolę jakości, wykonany z jeszcze lepszych materiałów itd bo pozwoliły by na to niższe koszty produkcji.

Zmierzam do tego, że np Quantum EXO który kosztuje w PL ok 1000plnów i ma na stopce naklejkę made in china wcale nie musi być gorszy jakościowo i technologicznie od twin powera made in japan droższego o ok 50-70%.

Co Wy o tym przykładzie myślicie?

 

Moze zacznij od ustalenia kto lowil EXO na tyle, ze zauwazyl slady zuzycia a potem w podobnych warunkach lowil TP JDM i ma porownanie.

Inaczej ciezko bedzie o jakiekolwiek wartosciowe porownanie....



#23 OFFLINE   Dienekes

Dienekes

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2272 postów
  • LokalizacjaSyreni Gród/ Jadwisin
  • Imię:Radosław

Napisano 08 styczeń 2014 - 10:21

Pawle, takie porównanie miałoby sens, gdyby na rynku były dostępne dwa Exo, jeden z Chin za 1.000 zł i drugi z USA za 1.500 zł. Tylko wtedy moglibyśmy ocenić, czy różnica w cenie wynika wyłącznie z pazerności producenta, czy też różnic jakościowych, materiałowych lub wyższych/ niższych kosztów siły roboczej. A tak, mamy zbyt wiele zmiennych - marka, model, kraj produkcji, koncepcja młynka, czy wreszcie cena. Tego się nie da wymiernie zestawić.



#24 OFFLINE   Zander Hunter

Zander Hunter

    Zandero-matic

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 809 postów
  • LokalizacjaNorthern Light

Napisano 08 styczeń 2014 - 10:27

Chinczyk kręci dobrze, Japończyk bardzo dobrze kręci, ale
z tego co zauważyłem Polak kręci najlepiej(3 karty na rynku, lub kubeczki etc.)
A na poważnie to przez wiele latek
obserwacji, błędnych i tych prawidłowych
decyzji lubię wykręcić Japonca na te yego yeny.

#25 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 08 styczeń 2014 - 10:38

wczoraj wieczorem widzialem bardzo interesujacy program w telewizji, chodzilo o warunki: pracy, socjalne, higieniczne, edukacyjne, mieszkaniowe itd obejmujace wiekszosc mieszkancow PRC, wiekszosc chinczykow pracujacych w fabrykach i produkujacych towar na globalne rynki ... ogladajac 'przypomnialem' sobie czasy maszyny parowej z ta roznica, ze obrazki byly ruchome i kolorowe ... kupujmy dalej chinskie - bo tanie - kupujmy bez skrupulow i bez opamietania! dzieki temu nadal bedziemy zniewalac pracownikow w chinskich fabrykach, zyjacych prawie jak zwierzeta ponizej wszelakich standardow przyjetych za europejskie minimum, dzieki temu bedziemy nadal nabijac dolarami kabzy nielicznym i wybranym, no i dzieki temu bedziemy, juz w niedalekiej przyszlosci, bezrobotni, glodni i brudni ale bardzo, ale to bardzo szczesliwi ogladajac przez ogromne szyby chinskie towary wa wystawach, na ktore niestety nie bedzie nas stac, poniewaz nie bedziemy miec zrodla dochodu ... milej samokanibalizacji :)

 

wracajac do pytania otwierajacego watek: tak :)



#26 OFFLINE   Dienekes

Dienekes

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2272 postów
  • LokalizacjaSyreni Gród/ Jadwisin
  • Imię:Radosław

Napisano 08 styczeń 2014 - 10:43

Kup taniej dziś (wykańczając powoli większość producentów), byś drożej mógł kupić jutro. Mógł? A może już musiał?


  • Paweł Bugajski lubi to

#27 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 08 styczeń 2014 - 10:49

lub, co jest dosyc pewne, chcial a nie mogl?



#28 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 08 styczeń 2014 - 10:57

Pitt, to Ty jeszcze wierzysz w to, co Ci telewizja zapodaje!? W propagandę!?

Chiny to naprawdę wielki kraj. Znajdziesz tam przykłady na udowodnienie dowolnej tezy. Są tam nowoczesne miasta z drapaczami chmur i infrastrukturą o jakiej możemy tylko pomarzyć. Są manufaktury rodem z dziewiętnastego wieku. I niezmierzone bogactwo wszystkiego, co pomiędzy...

 

Wracając do głównego tematu, nikt rozsądny nie doradzi, by kupować towar z Chin zamiast amerykańskiego czy japońskiego. Jako równoważnego jakościowo.

Można co najwyżej  omawiać poszczególne modele. Jakość produktów jest, co tu dużo mówić, różna... Często zależy od strategii importera. A czasem i producenta, który dostarcza różne partie tego samego towaru w różnej jakości...

Ale czy dotyczy to tylko Chin? 



#29 OFFLINE   paawelek83

paawelek83

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1300 postów
  • LokalizacjaOżarów Mazowiecki

Napisano 08 styczeń 2014 - 11:08

wczoraj wieczorem widzialem bardzo interesujacy program w telewizji, chodzilo o warunki: pracy, socjalne, higieniczne, edukacyjne, mieszkaniowe itd obejmujace wiekszosc mieszkancow PRC, wiekszosc chinczykow pracujacych w fabrykach i produkujacych towar na globalne rynki ... ogladajac 'przypomnialem' sobie czasy maszyny parowej z ta roznica, ze obrazki byly ruchome i kolorowe ... kupujmy dalej chinskie - bo tanie - kupujmy bez skrupulow i bez opamietania! dzieki temu nadal bedziemy zniewalac pracownikow w chinskich fabrykach, zyjacych prawie jak zwierzeta ponizej wszelakich standardow przyjetych za europejskie minimum, dzieki temu bedziemy nadal nabijac dolarami kabzy nielicznym i wybranym, no i dzieki temu bedziemy, juz w niedalekiej przyszlosci, bezrobotni, glodni i brudni ale bardzo, ale to bardzo szczesliwi ogladajac przez ogromne szyby chinskie towary wa wystawach, na ktore niestety nie bedzie nas stac, poniewaz nie bedziemy miec zrodla dochodu ... milej samokanibalizacji :)

 

wracajac do pytania otwierajacego watek: tak :)

 

Poruszasz temat socjala w Chinach a jaki jest u nas?

Najniższa krajowa w Polsce to 1600pln brutto co daje ok 1200 na rękę. Spróbuj utrzymać za to rodzinę.

Dzięki temu tworzą się szare strefy bo każdy będzie wolał wziąć 1500 do ręki i pracować na lewo bez umowy itd czyli jak w Chinach.

 

 

Usłyszę teraz że skoro się na to zgadzają to znaczy że im pasuje.

NIE. oni wszyscy w Polsce i w Chinach muszą za tyle pracować bo inaczej by nie przeżyli.

Nie chcecie takiego traktowania ludzi a wielu z was mija ich na co dzień. Zobaczcie pracowników "ochrony" pracują po 300h miesięcznie żeby zarobić 2000 na rękę, bardzo ostatnio popularne firmy utrzymujące czystość w obiektach- ludzie pracują na umowy zlecenie albo za 1600 brutto

Wy zastanawiacie się jak jest traktowany człowiek który złożył wasz kołowrotek który bardzo często kosztował więcej niż zarabia sprzątaczka wycierająca po was biurko.

Dbajmy o porządek u siebie a Chiny na pewno sobie poradzą



#30 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 08 styczeń 2014 - 11:08

@woblery z bielska

wierze w to, w co chce wierzyc, jestem wyzwolony :)  przy okazji zaptam, byles kiedys w chinach?

 

@pawelek83

poruszylem warunki panujace w chinach z calkiem innych powodow, ktore obawiam sie zostaly niezauwazone ... towar z chin nie tylko zalewa swiat, zalewa swiat (kiedys) jako tani, obecnie coraz drizszy, a juz niedlugo w cenach premium ... biorac koszta produkcji i porownujac je z cenami, ktorych sie za gotowy produkt rzada w np. europie, to stwierdzam, ze klienici kupujacy metke PRC, w imie wlasnego portfela, daja sie golic na sucho ... nie moje malpy i nie moj cyrk, tak samo jak nie moj portfel wydajacy 200 pln za wedke warta 10 $



#31 OFFLINE   paawelek83

paawelek83

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1300 postów
  • LokalizacjaOżarów Mazowiecki

Napisano 08 styczeń 2014 - 11:17

nie byłem a Ty?

a znasz takich co pracują za 1600 brutto albo na gębę a pracodawca nie wypłaca tego co się należy? Bo ja znam i to nie muszę do Chin jechać



#32 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 08 styczeń 2014 - 11:18

Chińszczyzna została nam narzucona do tego stopnia, że większość ludzi uważa ją za znakomitą, kiedy znakomita jest często tylko cena...
Jakość masówki jest bardzo słaba, pewne produkty natomiast muszą trzymać jakość, której i tak daleko do ideału (np.rtv). Weźmy zabawki. Większość leży w śmieciach bo nie wytrzymuje miesiąca, a taka ciężarówka polskiego "WADERA" jest niezniszczalna, kosztuje często tyle samo co jakieś chińskie gówno albo nawet mniej.



#33 OFFLINE   Dienekes

Dienekes

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2272 postów
  • LokalizacjaSyreni Gród/ Jadwisin
  • Imię:Radosław

Napisano 08 styczeń 2014 - 11:23

Tak, znam kilka przypadków, gdy chińska podróbka jest droższa od w pełni amerykańskiego oryginału. Co ciekawe, te pierwsze są kupowane chętnie niż ori. Zrzucam to jednak na karb niewiedzy...



#34 OFFLINE   Jerzy Kowalski

Jerzy Kowalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 672 postów

Napisano 08 styczeń 2014 - 11:25

@woblery z bielska

wierze w to, w co chce wierzyc, jestem wyzwolony :)  przy okazji zaptam, byles kiedys w chinach?

 

@pawelek83

poruszylem warunki panujace w chinach z calkiem innych powodow, ktore obawim sie zostaly niezauwazone ... towar z chin nie tylko zalewa swiat, zalewa swiat (kiedys) jako tani, obecnie coraz drizszy, a juz niedlugo w cenach premium ... biorac koszta produkcji i porownujac je z cenami, ktorych sie za gotowy produkt rzada w np. europie, to stwierdzam, ze imie wlasnego portfela klienici kupujacy metke PRC daja sie golic na sucho ... nie moje malpy i nie moj cyrk, tak samo jak nie moj portfel wydajacy 200 pln za wedke warta 10 $

 

Hmmm ... ciekawe uwagi ... Najbardziej "golić na sucho" dają się ci, którzy kupują "metkę Japan/USA"  i ulegają "chłytom martetindowym" i to wcale nie aplikowanym przez Chińczyków, ale przez ... naklejających etykietkę ... ;)  

 

Przytaczałem już w innym miejscu to łącze, ale bardzo odpowiada tematowi dyskusji, wiec powtórzę ... http://www.sexyloops...phiterods.shtml

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski



#35 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 08 styczeń 2014 - 11:29

a ja bylem i co nieco widzialem ... i napisze raz jeszcze: biorac koszta produkcji i porownujac je z cenami, ktorych sie za gotowy produkt rzada, powiedzmy w europie, to stwierdzam, ze klienici kupujacy metke PRC, w imie wlasnego portfela, daja sie golic na sucho wydajac 300pln czy 300$ za wedke warta 15$ ... sam fakt czy ktos kupi czy nie, to nie jest moja sprawa, tutaj na forum, dziele sie tylko moim wlasnym zdaniem nikogo do niczego nie obligujac :)  natomiast prywatnie bardzo uwazam i zwracam uwage na to co kupuje :)



#36 OFFLINE   paawelek83

paawelek83

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1300 postów
  • LokalizacjaOżarów Mazowiecki

Napisano 08 styczeń 2014 - 11:40

Co do ceny Chińskich produktów to nie Chińczycy są temu winni a dystrybucja, cła, koszty transportu itd.

Przykład:

Wędka Fenwick zbudowana w Chinach a w juesach koszt HMG przykładowo 100$ a w Polsce 650plnów czyli 2 razy więcej i co ma wspólnego z takim goleniem biedny Chinczyk kręcący omotki na fenwicku "za miskę ryżu"

Blanki- większość pochodzi z Chin a ludzie się zachwycają Phenixami, Batsonami, MHX'ami czy St'C i płacą za nie GRUBE pieniądze mając pod nosem w Krakowie blanki z Europy, mało tego z Polski!!!!

 

 

Co do golenia za "Japan" to czy uważacie że koszty produkcji komponentów i złożenia np Stelli są warte 2500 zł? uważam że w masowej produkcji jaką jest ten kołowrotek to koszty zamykają się na poziomie max 500 pln a gdzie jeszcze 2000 które od nas żądają tu akurat są przypuszczenia?



#37 OFFLINE   Jerzy Kowalski

Jerzy Kowalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 672 postów

Napisano 08 styczeń 2014 - 11:45

a ja bylem i co nieco widzialem ... i napisze raz jeszcze: biorac koszta produkcji i porownujac je z cenami, ktorych sie za gotowy produkt rzada, powiedzmy w europie, to stwierdzam, ze klienici kupujacy metke PRC, w imie wlasnego portfela, daja sie golic na sucho wydajac 300pln czy 300$ za wedke warta 15$ ... sam fakt czy ktos kupi czy nie, to nie jest moja sprawa, tutaj na forum, dziele sie tylko moim wlasnym zdaniem nikogo do niczego nie obligujac :)  natomiast prywatnie bardzo uwazam i zwracam uwage na to co kupuje :)

 

O tym właśnie traktuje obszerny opis Steve'a Parton'a, który powyżej przytoczyłem.

 

Hmmm ... a ile jest "warte", w kosztach wytworzenia (produkcji) oczywiście, cokolwiek i gdziekolwiek? Oraz jak się ma do "cen, których się za gotowy produkt żąda?" ;)

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski


  • paawelek83 lubi to

#38 OFFLINE   paawelek83

paawelek83

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1300 postów
  • LokalizacjaOżarów Mazowiecki

Napisano 08 styczeń 2014 - 11:49

a ja bylem i co nieco widzialem ... i napisze raz jeszcze: biorac koszta produkcji i porownujac je z cenami, ktorych sie za gotowy produkt rzada, powiedzmy w europie, to stwierdzam, ze klienici kupujacy metke PRC, w imie wlasnego portfela, daja sie golic na sucho wydajac 300pln czy 300$ za wedke warta 15$ ... sam fakt czy ktos kupi czy nie, to nie jest moja sprawa, tutaj na forum, dziele sie tylko moim wlasnym zdaniem nikogo do niczego nie obligujac :)  natomiast prywatnie bardzo uwazam i zwracam uwage na to co kupuje :)

 


Wartość to pojęcie względne bo ktoś mądry kiedyś powiedział, że coś jest warte tyle ile ktoś chce za to zapłacić a Ty mylisz pojęcia kosztów produkcji z ceną sprzedaży.

 

Podjechał facet do mechanika bo nie mógł uruchomić malucha, mechanik obejrzał ocenił jebnął młotkiem w silnik i maluch odpalił po czym powiedział że należy się 200plnów.

Właściciel malucha: 200??? za jebnięcie młotkiem?

Mechanik: 200 nie za jebnięcie ale że wiedziałem gdzie jebnąć.

 

tak więc ktoś jakąś tam wędkę wymyślił, dał małym żółtym rączkom do wykonania i zapłacił za to 15$, przewiózł ją przez kilka kontynentów i przez 5 pośredników, rozreklamował, zapłacił podatki przez co z 15$ robi się 300



#39 OFFLINE   Jerzy Kowalski

Jerzy Kowalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 672 postów

Napisano 08 styczeń 2014 - 11:51

Co do ceny Chińskich produktów to nie Chińczycy są temu winni a dystrybucja, cła, koszty transportu itd.

Przykład:

Wędka Fenwick zbudowana w Chinach a w juesach koszt HMG przykładowo 100$ a w Polsce 650plnów czyli 2 razy więcej i co ma wspólnego z takim goleniem biedny Chinczyk kręcący omotki na fenwicku "za miskę ryżu"

Blanki- większość pochodzi z Chin a ludzie się zachwycają Phenixami, Batsonami, MHX'ami czy St'C i płacą za nie GRUBE pieniądze mając pod nosem w Krakowie blanki z Europy, mało tego z Polski!!!!

 

 

Co do golenia za "Japan" to czy uważacie że koszty produkcji komponentów i złożenia np Stelli są warte 2500 zł? uważam że w masowej produkcji jaką jest ten kołowrotek to koszty zamykają się na poziomie max 500 pln a gdzie jeszcze 2000 które od nas żądają tu akurat są przypuszczenia?

 

Jeśli już o "goleniu na sucho" mowa, to ktoś bardzo ciekawie porównywał cenę kołowotka i ... malego motocykla czy skutera ... przy czym ten drugi ma wiele elementów, przekładni, łożysk itp. itd. do tego silnik, a ponadto musi spełniać wymogi bezpieczeństwa materiałów, bo paliwo itp., a mogą kosztować podobnie ... ;)

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski



#40 OFFLINE   Dienekes

Dienekes

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2272 postów
  • LokalizacjaSyreni Gród/ Jadwisin
  • Imię:Radosław

Napisano 08 styczeń 2014 - 11:58


Blanki- większość pochodzi z Chin a ludzie się zachwycają Phenixami, Batsonami, MHX'ami czy St'C i płacą za nie GRUBE pieniądze mając pod nosem w Krakowie blanki z Europy, mało tego z Polski!!!!

 

St. C produkowane są w Stansach, a wszystkie ww. przez lata pracowały na to, aby zostać wybrane, zwłaszcza w zestawieniu z czymś zupełnie nieznanym. Sam chętnie postawiłbym produkt polski nad konkurencję, ale punkty za pochodzenie, to ja tylko zegarkom, koniakom i samochodom przyznaję. Reszta musi faktycznie zasłużyć, a do tego, daaaaleka droga. O czym było już zresztą w innym temacie ;)  I, ponownie gwoli ścisłości, za polskie trzeba zapłacić porównywalnie GRUBE pieniądze (FA vs St.C) :P, a GRUBSZE niż za blanki "ameryakńskich" chinoli (Batson, MHX).

 

Na koniec warto zaznaczyć, że koszty transportu nie mają znacznego wpływu na cenę, skoro np. to samo auto wyprodukowane w Niemczech, czy Wielkiej Brytanii u nas kosztuje 250.000 Euro, podczas gdy w odległej od fabryki Ameryce Północnej "jedynie" 200.000 Dolarów.


  • Guzu lubi to