Witam
Pytanie jest dość dziwne i proszę aby nie traktowac mnie jak kłusownika co "gwałci" nasze ryby, bo gdyby tak było to bym nie pytał o to. Tak, jak większość z Was staram się troszczyć o nasze ryby i nie zabieram żadnych do domu ani nie wyżądzam im innej krzywdy (poza kotwicą w pysku)
Chciałbym jakoś wykorzystać to, że zima jak na razie o nas zapomniała i poćwiczyć sobie casting, jako że swój zestaw złożyłem dopiero na koniec sezonu to za wiele czasu z nim nie spędziłem.
Rozumiem, że jerkowanie w okresie ochronnym szczupaka jest surowow wzbronione i nie wskazane? Nie ma, żadnego spoosbu, aby po ćwiczyć prowadzenie jerka?
Jeśłi chodzi o same rzuty to czy założenie ciężarka i doskonalenie nim rzutów będzie jakimś problemem? Mam na myśli to, że podejdzie kontrol i powiedzą tekst w stylu "co mi tu pan za pierdoły wciskasz, zmieniłeś szybko przynętę na ciężarek"
Zapraszam do dyskusji, bo liczę, że dzięki Wam rozwieje swojej wątpliwości