Przepisy prawa a testowanie woblerów, nauka jerkowania
#61 OFFLINE
Napisano 16 styczeń 2014 - 09:40
niestety miałem podobną sytuację na jednym siurku.
Ustawiałem stery w wobkach kiedy za krzaków pojawiło się dwóch
starszych Panów z SSR i od razu chcieli mnie, gdyby mogli zamknąć.
Sprawa skończyła się na rozmowie z Komendantem Straży i wyjaśnieniach.
Nie polecam takich praktyk bo szkoda nerwów, a niektórzy "społecznicy"
myślą że moga więcej niż Policja.
#62 OFFLINE
Napisano 16 styczeń 2014 - 23:14
Dużo wody napuscić i w wannie można testy i nawet filmy kręcić i z kotwicą koniecznie
Wanna dla niemowlaków kawałek szczytówki i żyłki a woblery do 7.cm można spokojnie testować..Jak pójdziesz nad wodę z takim zestawem to faktycznie służbista będzie robił problemy.
W wannie to sobie można wstępnie potestować, bo potem idziesz nad rzekę i się okazuje że to co było w wannie nijak się ma do tego co wobler wyprawia w nurcie. I ustawiać trzeba od nowa.
Witam,
niestety miałem podobną sytuację na jednym siurku.
Ustawiałem stery w wobkach kiedy za krzaków pojawiło się dwóch
starszych Panów z SSR i od razu chcieli mnie, gdyby mogli zamknąć.
Sprawa skończyła się na rozmowie z Komendantem Straży i wyjaśnieniach.
Nie polecam takich praktyk bo szkoda nerwów, a niektórzy "społecznicy"
myślą że moga więcej niż Policja.
Tych "starszych" panów to się nie ma co tak znowu czepiać. Najpierw wymagamy od nich, aby byli nad wodą i chronili wody przed kłusownikami, a potem i tak nam źle bo się czepiają, że w okresie ochronnym woblery testujemy. A skąd on biedny ma wiedzieć z jaką intencją taki delikwent nad wodą stoi ?? Wędkę ma w wodzie coś ciągnie, znaczy kłusuje - proste.
Użytkownik Artech edytował ten post 16 styczeń 2014 - 23:20
- Dagon lubi to
#63 OFFLINE
Napisano 17 styczeń 2014 - 08:53
Zgodnie z sugestiami użytkowników połączyłem dwa tematy dotyczące podobnych dylematów.
#64 OFFLINE
Napisano 17 styczeń 2014 - 23:57
Tylko dlaczego w "cafe.." ?
#65 OFFLINE
Napisano 18 styczeń 2014 - 00:13
Na jerka bez kotwic jeszcze nikt reklamówki rybami nie zapchał, a jak ktoś będzie chciał to koledzy już wyżej pisali ... będzie łapał okonie na 12cm kopyta
Zawsze mu można wtedy kopa do dupy zasadzic
Dziś właśnie zaobserwowałem jednego jegomościa, nie sądzę, że był to sprzęt na okonie chociaż przynęty nie widziałem jadąc samochodem. Tak sobie myślę, że wypadałoby się zatrzymać i zasięgnąć wiedzy co tam łowi i ewentualnie zwijasz się gościu, bo mam telefonik do SSR albo najmniejszy wymiar kary, nie będę mówił jaki
- Tomasz eS lubi to
#66 OFFLINE
Napisano 18 styczeń 2014 - 20:02
Racją jest to ze bez kotwic nie ma sensu testować woblerów i dla tego będę testował zakładając na kotwice koszulkę termo kurczliwą i obcinał groty.
A druga sprawa jest teka ze przez cały sezon miałem jedną kontrole wiec wątpię ze przy zimnej pogodzie tym leniom będzie się chciało ruszyć dupsko do kontroli.
#67 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2014 - 15:26
"Oczywiście nie załatwia to kwestii formalnych - jak jest zakaz spiningowania to i tak się pewnie przyczepią."
Nie mogą się przyczepić bo to nie jest spiningowanie! Nie są spełnione wszystkie kryteria związane z wędkarstwem. Wiem, że zabrzmi to paradoksalnie, ale jeżeli ma wędkę, linkę, kołowrotek, a na końcu zawieszoną przynętę bez haczyków/kotwic to nie będzie to wędkowanie! Jeżeli nie jest to wędkowanie to nie potrzebuje również karty wędkarskiej i nie mam obowiązku nikomu niczego pokazywać, chyba że środkowego palca jak będzie zbyt upierdliwy
Użytkownik Jack__Daniels edytował ten post 22 styczeń 2014 - 15:27
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych