Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Przepisy prawa a testowanie woblerów, nauka jerkowania


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
66 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   tunczyk

tunczyk

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 37 postów
  • LokalizacjaPiława
  • Imię:Tomek

Napisano 16 styczeń 2014 - 09:40

Witam,
niestety miałem podobną sytuację na jednym siurku.
Ustawiałem stery w wobkach kiedy za krzaków pojawiło się dwóch
starszych Panów z SSR i od razu chcieli mnie, gdyby mogli zamknąć.

Sprawa skończyła się na rozmowie z Komendantem Straży i wyjaśnieniach.

Nie polecam takich praktyk bo szkoda nerwów, a niektórzy "społecznicy"
myślą że moga więcej niż Policja.

#62 OFFLINE   Artech

Artech

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2650 postów
  • LokalizacjaSzczecin
  • Imię:Artur

Napisano 16 styczeń 2014 - 23:14

Dużo wody napuscić i w wannie można testy i nawet filmy kręcić ;) i z kotwicą koniecznie :)

 

Wanna dla niemowlaków kawałek szczytówki i żyłki a woblery  do 7.cm można spokojnie testować..Jak pójdziesz nad wodę z takim zestawem to faktycznie służbista będzie robił problemy.

W wannie to sobie można wstępnie potestować, bo potem idziesz nad rzekę i się okazuje że to co było w wannie nijak się ma do tego co wobler wyprawia w nurcie. I ustawiać trzeba od nowa.

 

 

 

Witam,
niestety miałem podobną sytuację na jednym siurku.
Ustawiałem stery w wobkach kiedy za krzaków pojawiło się dwóch
starszych Panów z SSR i od razu chcieli mnie, gdyby mogli zamknąć.

Sprawa skończyła się na rozmowie z Komendantem Straży i wyjaśnieniach.

Nie polecam takich praktyk bo szkoda nerwów, a niektórzy "społecznicy"
myślą że moga więcej niż Policja.

 

 

Tych "starszych" panów to się nie ma co tak znowu czepiać. Najpierw wymagamy od nich, aby byli nad wodą i chronili wody przed kłusownikami, a potem i tak nam źle bo się czepiają, że w okresie ochronnym woblery testujemy. A skąd on biedny ma wiedzieć z jaką intencją taki delikwent nad wodą stoi ?? Wędkę ma w wodzie coś ciągnie, znaczy kłusuje - proste.


Użytkownik Artech edytował ten post 16 styczeń 2014 - 23:20

  • Dagon lubi to

#63 OFFLINE   Piotrek Milupa

Piotrek Milupa

    Moderator Emeritus

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 8446 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotrek

Napisano 17 styczeń 2014 - 08:53

Zgodnie z sugestiami użytkowników połączyłem dwa tematy dotyczące podobnych dylematów.



#64 OFFLINE   Artech

Artech

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2650 postów
  • LokalizacjaSzczecin
  • Imię:Artur

Napisano 17 styczeń 2014 - 23:57

Tylko dlaczego w "cafe.." ?



#65 OFFLINE   Tomek88

Tomek88

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3209 postów
  • LokalizacjaGrójec
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Zienkiewicz

Napisano 18 styczeń 2014 - 00:13

Na jerka bez kotwic jeszcze nikt reklamówki rybami nie zapchał, a jak ktoś będzie chciał to koledzy już wyżej pisali ... będzie łapał okonie na 12cm kopyta

 

Zawsze mu można wtedy kopa do dupy zasadzic :D

Dziś właśnie zaobserwowałem jednego jegomościa, nie sądzę, że był to sprzęt na okonie chociaż przynęty nie widziałem jadąc samochodem. Tak sobie myślę, że wypadałoby się zatrzymać i zasięgnąć wiedzy co tam łowi i ewentualnie zwijasz się gościu, bo mam telefonik do SSR albo najmniejszy wymiar kary, nie będę mówił jaki :P


  • Tomasz eS lubi to

#66 OFFLINE   xbart

xbart

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 18 postów
  • LokalizacjaPoznan

Napisano 18 styczeń 2014 - 20:02

Racją jest to ze bez kotwic nie ma sensu testować woblerów i dla tego będę testował zakładając na kotwice koszulkę termo kurczliwą i obcinał groty. 

A druga sprawa jest teka ze przez cały sezon miałem jedną kontrole wiec wątpię ze przy zimnej pogodzie tym leniom będzie się chciało ruszyć dupsko do kontroli. 



#67 OFFLINE   Jack__Daniels

Jack__Daniels

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2210 postów
  • LokalizacjaJelenia Góra/Horten

Napisano 22 styczeń 2014 - 15:26

"Oczywiście nie załatwia to kwestii formalnych - jak jest zakaz spiningowania to i tak się pewnie przyczepią."

 

Nie mogą się przyczepić bo to nie jest spiningowanie! Nie są spełnione wszystkie kryteria związane z wędkarstwem. Wiem, że zabrzmi to paradoksalnie, ale jeżeli ma wędkę, linkę, kołowrotek, a na końcu zawieszoną przynętę bez haczyków/kotwic to nie będzie to wędkowanie! Jeżeli nie jest to wędkowanie to nie potrzebuje również karty wędkarskiej i nie mam obowiązku nikomu niczego pokazywać, chyba że środkowego palca jak będzie zbyt upierdliwy :)


Użytkownik Jack__Daniels edytował ten post 22 styczeń 2014 - 15:27





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych