Napisano 11 luty 2023 - 12:55
Nie za bardzo wiem czy to dobre miejsce na tego typu post. Chciałem opisać w kilku słowach jak zostałem potraktowany przez serwis Shimano. Jesienią jakoś końcem listopada 2021 dostałem od żony calcutte conquest 301, sparwowałem ją z kijem do 150g, miała służyć do łowienia szczupaków na średnio czyli w okolicy 100-150g. Nie posiadam za wiele wolnego czasu więc na ryby jadę kiedy mam wolne a nie kiedy jest ładna pogoda. Zdażyło się tak, że na ryby wybrałem się w lekkim deszczu, po chyba godzinie wędkowania w ciągłym deszczu odłożyłem wędkę i schowałem się w aucie. Wedka z kołowrotkiem była na zewnatrz, młynek trochę zmókł. Ponowiłem jeszcze z godzinę i pojechałem do domu. Młynek odkręciłem i odłożyłem w suchym miejscu, zawsze tak robie po wędkowaniu. Po tygodniu zabrałem go nas wodę i strasznie szumiał u w nim łożyska. Zdecydowałem się odesłać młynek na serwis gwarancyjny. Dostałem odpowiedz, że młynek został zalany całkowicie wodą łożyska i napęd do wymiany koszt usługi z tego co pamietam 250zl. Po rozmowie ze sprzedawcą zdecydowałem, że w sumie zapłacę dostanę nową przekładnie i młynek będzie dalej na gwarancji. Młynek po naprawie pracował jak nowy otrzymałem stare części w woreczku z młynkiem. Przyszedł sezon 2022, nadal mało czasu na ryby ale przez cały sezon kilka wypadów zaliczyłem, kilka ryb złowiłem metr udało się przekroczyć wiec nie jest najgorzej. Młynek po sezonie znowu zaczyna szumieć, prawdopodobnie łożyska do wymiany. Odsyłam na serwis i diagnoza identyczna jak rok wcześniej napęd i łożyska do wymiany. Serwisant znalazł ślady zalania młynka. Dodam, że w tym sezonie jakoś nie przypominam sobie łowienia w deszczu i nie wpadł mi sprzęt do wody.
Moje pytanie brzmi co robię nie tak? Dodam, że używam grubej plecionki zazwyczaj młynek ciagle jest mokry od wody zbierającej się przez plecionkę. Mam tranxa, citice, mniejsza calcutte i tutaj nie ma problemów z zalanym młynkiem. Czy zostałem oszukany przez Shimano? Młynki staram się serwisować sam jednak jak są na gwarancji to czasami z niej korzystam. Czy to normalne, że moja gwarancja nie został uznana?