[busz231]

to pomyśl nad lekkim kręćkiem bo ten stradic 1000 to do lekkich nie należy nawet mój super 2500 fa waży 255g

[darek1]

Zawsze można wagę zmodyfikować-lżejsza korbka pojedyncza,szpula grafitowa przy żyłce itp

Z drugiej strony można wzmocnić organizm.

Dla mnie wielkość 2500 to minimum do spiningu(jaź,kleń,okoń,pstrąg),mniejsze jakoś nie budzą zaufania.

[G_rzegorz]

Plącze Ci się żyłka bo to hm80 a ona diabelnie sztywna jest. Co do kręćków to faktycznie te Twoje jakieś ciężkie są jak na shimano...

[pezet]

to pomyśl nad lekkim kręćkiem bo ten stradic 1000 to do lekkich nie należy nawet mój super 2500 fa waży 255g

 

Ostatni "test" kosztował mnie 450 zł, więc na razie dalsze sobie odpuszczę

 

Ale bez przesady - nie chodzi o fetyszyzowanie ciężaru, ale o wygodę łowienia.

Do tej pory rozmiar 1000 nigdy nie był dla mnie za mały - od pstrągów, przez bolenie po sandacze i szczupaki.

Teraz ten większy wypróbuję najpierw przy boleniach.

 

Z ciekawości zważyłem staruszka cardinala 3 (z żelaza i stali), którym bardzo wygodnie się łowiło, chociaż do boleni był za wolny.

Waży 205 g z pustą szpulą.

[marcin186]

Panowie jeżeli kołowrotki o wadze około 300g was męczą to proponuję regularne wizyty na siłowni. 300g + patyk 260cm to waga lekko półśmieszna.

[przemo_w]

A ja podam przykład taki i nie jestem zwolennkiem wyważania kija młynkiem. Podpinam do jednego kija 2 młynki o wadze ok 380gram. I jednym łowi sie bajecznie a drugim to jest mordęga :-) czemu? Bo inaczej mają wyprofilowane stopki.......i tym samym rozkład masy jest inny..... I zeby było śmieszniej to podpinając owy niewygodny ale rozmiar lub dwa mniejszy( wagowo spada ok 100g) dalej mi niewygodnie :-)

[Bander]

A ja podam przykład taki i nie jestem zwolennkiem wyważania kija młynkiem. Podpinam do jednego kija 2 młynki o wadze ok 380gram. I jednym łowi sie bajecznie a drugim to jest mordęga :-) czemu? Bo inaczej mają wyprofilowane stopki.......i tym samym rozkład masy jest inny..... I zeby było śmieszniej to podpinając owy niewygodny ale rozmiar lub dwa mniejszy( wagowo spada ok 100g) dalej mi niewygodnie :-)

 

Rozkład masy (chyba środka ciężkości) nie będzie zależał od wyprofilowania stopki. Stopka co najwyżej może być w jednym dla Ciebie niewygodna a druga ok.

[Guzu]

Ile teorii mozna zbudowac wokol dwuelementowego zestawu jakim jest wedka I kolowrotek ?

Kiedys mialem okazje przeczytac tekst o spiningu Pana Zbigniewa Zalewskiego, w ktorym bylo wprost napisane.
Jesli kolowrotek wazy mniej od wedki, to zestaw jest zle zestawiony.
Od wczoraj mam wedke wazaca niecale 60g.
Takze chyba motowidlo tylko...

Panowie, Panie, Panstwo :
Polecam po prostu lowic.sprawdzac sprzet w boju na lowisku. Sam lowie na najmniej wazacy sprzet jakim moge lowic.wtedy frajda wieksza
Nie zaloze kolowrotka 1000ki bo rzuty beda krotsze niz Przy 2500.
Nie zaloze 4000, by dalej rzucac. Bo bedzie mi za ciezko

Pewnie wybory sa tylko pozornie trudne

Użytkownik Guzu edytował ten post 11 kwiecień 2016 - 13:23

[bencur]

Witam mam pytanie mam problem z równym nawijaniem żyłki w kołowrotku shimano stradic x 2500 gtm. Posiadam dwie szpule i jedna nawija równo a na drugiej jest dość duży stożek. Wiem że w środku szpuli są podkładki i kombinowałem z nimi a mianowicie ujmowałem podkładki te pierwsze od dołu jak się rozkręci czyli pod tą sprężynką drucikiem czy jak to nazwać (to co blokuje szpule). W tej co nawija prosto  jest jedna podkładka pod drucikiem a w tym co krzywo nie ma już żadnej i dalej nawija krzywo :/ co mogę z tym zrobić ? szpule są niby identyczne

[bencur]

chyba popełniłem błąd bo doczytałem się tu na forum że jak mam żyłki za dużo u góry szpuli to powinienem dodawać podkładek pod sprężynko i tak też zrobiłem ale to nic nie daje :/ czy są jeszcze jakieś inne patenty ?

[darek1]

Tak,koszulka na bolec podpierający szpulkę...

[bencur]

a jak to wygląda ? co to za koszulka ? sorka za glupie pytania ale jestem w tym raczej zielony

[darek1]

kabelki są w\otulinie-koszulce,spróbuj dopasować...

[bencur]

no dobra ale wyjaśni mi od podstaw gdzie i jak to założyć bo nie kumam

[darek1]

chyba popełniłem błąd bo doczytałem się tu na forum że jak mam żyłki za dużo u góry szpuli to powinienem dodawać podkładek pod sprężynko i tak też zrobiłem ale to nic nie daje :/ czy są jeszcze jakieś inne patenty ?

szpulkę trzeba wysunąć na osi-podkładki spod sprężynki wyjąć,

w małym stopniu można podnieść dokładając z obu stron koszulki na poprzeczkę podpierającą szpulę(szerokość szczeliny uniemożliwia włożenie grubszych)...

[trinited]

Cześć,

Ma ktoś może jakąś receptę na tę dolegliwość w Rarenium? :

 

https://www.youtube....h?v=c4pJOEfxM-w

 

Tak. Siadasz przed telewizorem i przez 15 min zbijasz kabłąk korbką. Kołowrotek musi być przykręcony do dolnika wędki, o wiele łatwiej wtedy zbija. Jeśli nie pomorze to kolejne 15 min. Nowe kołowrotki mają tam chyba za dużo smaru i trzeba to rozruszać.

 

No i tak...

 

Pojechałem z nabytym Stradikiem 2500 na pstrągi nad Wieprz.

Z kijem pstrągowym długości 2,60.

(...)

PS.

Na domiar złego, postanowiłem łowić nie tradycyjną plecionką, tylko na żyłkę.

Założyłem spinningową 0,18 - i później bardzo tego żałowałem.

Bo co drugi rzut miałem taki "bonus", mimo że nie nawijałem po same brzegi...

(łowiłem woblerem, nie obrotówką i żyłka nie była skrecona)

To kara za łowienie pstrągów na zbyt cienką żyłkę. Z osiemnastką można iść na okonie    pstrągi łowi się na minimum 0.22 zwłaszcza na Wieprzu. 

[pezet]

Z haubicą na komara?

W dawnych czasach (kiedy żyłki były słabsze) na 0,18 łowiłem bolenie - największy ponad 4 kilo.

Jakbym miał konieczność zastosowania grubszej żyłki na jakiegoś potfora, to wziąłbym plecionkę.

Do pstrągów 25 cm nie potrzeba grubszej żyłki. Do większych też nie.

A jak zaczepisz o korzeń, to i 0,30 nie pomoże

[Pawgas]

Napiszę jak tam mój serwis Biomastera o którym pisałem kilka stron wcześniej. Właśnie minęło 7 tygodni od zostawienia młynka w Moritzie. Zadzwoniłem, poprosiłem o informację, powiedzieli że oddzwonią. Zero reakcji. Jestem na chorobowym do końca tygodnia to jutro pojadę tam i zrobię awanturę na tyle na ile pozwala mi mój niemiecki. Tak więc gwarancja na młynki z tego sklepu jest ale iluzoryczna.

[bony20]

W Polsce dwa tygodnie.

[G_rzegorz]

Napiszę jak tam mój serwis Biomastera o którym pisałem kilka stron wcześniej. Właśnie minęło 7 tygodni od zostawienia młynka w Moritzie. Zadzwoniłem, poprosiłem o informację, powiedzieli że oddzwonią. Zero reakcji. Jestem na chorobowym do końca tygodnia to jutro pojadę tam i zrobię awanturę na tyle na ile pozwala mi mój niemiecki. Tak więc gwarancja na młynki z tego sklepu jest ale iluzoryczna.

 

No to grubo..

I po takich perypetiach człowiek się zastanawia czy warto kupować nowy sprzęt...bynajmniej ten ze średniej lub niskiej półki cenowej.

Wychodzi na to, że czasami lepiej kupić używany sprzęt, co do którego nie masz hamulców aby samemu zajrzeć do środka

Niemniej jednak powodzenia w "negocjacjach" życzę