Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Serwisowanie kołowrotków Shimano

serwis kołowrotek

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3179 odpowiedzi w tym temacie

#361 OFFLINE   Pawgas

Pawgas

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 782 postów
  • LokalizacjaBerlin/Szczecin
  • Imię:Paweł

Napisano 12 kwiecień 2016 - 11:53

Z jednej strony macie rację. Ale młynek ten kupiłem za 149 euro. Pokażcie mi gdzie w Polsce można za takie pieniądze wybrać sobie jeden z kilku egzemplarzy dostępnych na półce od ręki? W tej cenie kupowanie używek po prostu mija się z celem. I tak nie mam czasu na łowienie narazie a i są inne maszynki. Młynek oddałem raczej aby zobaczyć jak działa ta gwarancja bo wiele osób z forum młynki z Niemiec kupuje. Tak więc niejako przecieram szlak  :P



#362 OFFLINE   darek1

darek1

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1330 postów
  • LokalizacjaChrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
  • Imię:Grzegorz
  • Nazwisko:Brzęczyszczykiewicz

Napisano 12 kwiecień 2016 - 15:28

ZApomniałem,co biomkowi dolegało?

#363 OFFLINE   Pawgas

Pawgas

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 782 postów
  • LokalizacjaBerlin/Szczecin
  • Imię:Paweł

Napisano 12 kwiecień 2016 - 19:36

ZApomniałem,co biomkowi dolegało?

Delikatnie czuć było przekładnię pod obciążeniem dużymi obrotówkami.



#364 OFFLINE   darek1

darek1

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1330 postów
  • LokalizacjaChrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
  • Imię:Grzegorz
  • Nazwisko:Brzęczyszczykiewicz

Napisano 12 kwiecień 2016 - 19:39

Ciekawe czy coś zmienią?!



#365 OFFLINE   pezet

pezet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1417 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Piotr

Napisano 13 kwiecień 2016 - 19:48

Wracając do osłony kabłąka stradika 1000 FG: skoro ta część jest nieosiągalna, to postanowiłem zrobić ją sam :)

 

No i się zaczęły schody...

Bo z tkaniny węglowej i żywicy epoksydowej jest za mało precyzyjny - szczególnie jeśli chodzi o zarys wnętrza, grubość ścianek (ważna) i ogólnie precyzję całości.

Odlew z ołowiu czy cyny - wykonalny, ale bez sensu ze względu na ciężar.

Macie jakieś inne pomysły?



#366 OFFLINE   Arek X

Arek X

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 822 postów
  • Imię:Arek

Napisano 13 kwiecień 2016 - 20:04

Jeśli nie pali Ci się z tą osłoną- wejdź na ebay.pl i wpisz w wyszukiwarce SHIMANO ROTOR PROTECTOR...

#367 OFFLINE   pezet

pezet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1417 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Piotr

Napisano 13 kwiecień 2016 - 21:16

To rozwiązanie jest zbyt proste i oczywiste :)

 

"Co, ja? ja nie potrafie??"

 

A tak poważnie - nigdy nie kupowałem na ebay'u i pewnie dlatego go pominąłem.

Kołowrotek leży parę lat bezczynnie, więc nie, nie pali mi się :)

 

A przy okazji - ile przeciętnie trwa wysyłka z USA?



#368 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14849 postów
  • LokalizacjaOwczarnia, PL
  • Imię:Daniel

Napisano 14 kwiecień 2016 - 07:59

To rozwiązanie jest zbyt proste i oczywiste :)

 

"Co, ja? ja nie potrafie??"

 

A tak poważnie - nigdy nie kupowałem na ebay'u i pewnie dlatego go pominąłem.

Kołowrotek leży parę lat bezczynnie, więc nie, nie pali mi się :)

 

A przy okazji - ile przeciętnie trwa wysyłka z USA?

 

Wysylka takiej jednej czesci ? 

W ciagu tygodnia powinna byc w kraju.



#369 OFFLINE   pezet

pezet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1417 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Piotr

Napisano 14 kwiecień 2016 - 10:52

Już sobie tę część zamówiłem.

 

Ale przy okazji coś podpowiem:

gdybyście kiedyś mieli potrzebę dorobienia jakiegoś elementu (niekoniecznie wędkarskiego), nawet o skomplikowanym kształcie, ale nie narażonego na duże obciążenia, to może to zrobić...

technik dentystyczny :)

 

Może zrobić precyzyjny odlew elementu z masy akrylowej, takiej z jakiej robi się szkielety protez zębowych.

Jedna wada takiego elementu - różowy kolor :)



#370 OFFLINE   przemo_w

przemo_w

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2305 postów
  • Imię:Przemek

Napisano 14 kwiecień 2016 - 10:57

O matko kupuje Stelle i dorobie jej różowe boczki to mnie żona nie op......doli :-) to jest dobry pomysł jsk przemycić ją do domu :-)

#371 OFFLINE   Sławek.Sobolewski

Sławek.Sobolewski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2336 postów
  • LokalizacjaWarmia&Mazury, kraina 3000 jezior w dorzeczu Wisły i rzek pobrzeża Bałtyku

Napisano 14 kwiecień 2016 - 11:06

Ale przy okazji coś podpowiem:

gdybyście kiedyś mieli potrzebę dorobienia jakiegoś elementu (niekoniecznie wędkarskiego), nawet o skomplikowanym kształcie, ale nie narażonego na duże obciążenia, to może to zrobić...

technik dentystyczny :)

To panaceum, ale tylko na ząbkowanie w daiwie.


  • Guzu i maicke82 lubią to

#372 OFFLINE   homax

homax

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1036 postów
  • LokalizacjaPruszków Poland Europe Earth
  • Imię:Sławomir

Napisano 14 kwiecień 2016 - 12:39

Ooooooooo... nikt wcześniej na to nie wpadł..żeby z "ząbkowaniem" do dentysty!

 

A tak poważnie technik dentystyczny a jeszcze lepiej protetyk mają sprzęt i wiedzę żeby dorobić masę rzeczy, także z metalu!!!



#373 OFFLINE   CM Punk

CM Punk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 689 postów

Napisano 14 kwiecień 2016 - 13:36

Owszem,można dorobić trochę dupereli,a nawet odbudować wytarte powierzchnie,a kolory akryli występują w znacznie szerszej gamie niż różowy,a jak znudzi się błysk Stelli Millennium,to ciach do piaskarki i wyjdzie satyna :D .

Użytkownik CM Punk edytował ten post 14 kwiecień 2016 - 13:37


#374 OFFLINE   pezet

pezet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1417 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Piotr

Napisano 14 kwiecień 2016 - 15:07

Oczywiście, z metalu tez można odlewać. Tyle że nie elementy typu przekładnia czy stopka :)

Szkoda że nie wiedziałem o tym wcześniej, kiedy przypadkiem złamałem mały pizdryk w ekspresie do kawy i miałem problem z jego dokupieniem


Użytkownik pezet edytował ten post 14 kwiecień 2016 - 15:08


#375 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14849 postów
  • LokalizacjaOwczarnia, PL
  • Imię:Daniel

Napisano 14 kwiecień 2016 - 15:22

Zazdroszcze i czasu i przywiazania do niektorych przedmiotow.

 

Pozdrawiam


  • maicke82 lubi to

#376 OFFLINE   CM Punk

CM Punk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 689 postów

Napisano 14 kwiecień 2016 - 16:51

Zazdroszcze i czasu i przywiazania do niektorych przedmiotow.

 

Pozdrawiam

Akurat technicy nie narzekają na nadmiar czasu,nie raz siedziałem po12-14 godzin w robo,w weekendy też,a dorobiłem się...garba.

Za to stomatolodzy,to już trochę inna półka,ale to nie miejsce na zawodowe dywagacje.

Sam jedynie reanimowałem kołowrotek właśnie poprzez odbudowę wytartych od tarcia ruchomych elementów miejsc,czy nawet bruzd w podkładkach,albo dorobienie jakiejś sprężynki,czyli nic wielkiego,fajny jest akryl samopolimeryzujący (bez ciśnienia i wody) na łyżki indywidualne-nakładasz i czekasz chwilę,aż zwiąże,potem prostnica,frezy,końcowa obróbka i gotowe :) .


  • homax lubi to

#377 OFFLINE   pezet

pezet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1417 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Piotr

Napisano 14 kwiecień 2016 - 18:14

Bo majsterkowanie jest fajne (jak ktoś lubi).

Jak modelarstwo, które potrafi mocno wciągnąć - mimo że to tylko bezużyteczna sztuka dla sztuki.

 

A przywiązanie do przedmiotów? Jak najbardziej!

Każdy wie, że kiedyś robiło się przedmioty po to, żeby były trwałe, niezawodne i długo służyły. Obojętne - samochody, buty czy kołowrotki.

Dzisiaj robi się dizajnerski chłam, który ma się zesrać - najlepiej dzień po gwarancji - i być nienaprawialny albo abstrakcyjnie drogi w naprawie.

Bo klient ma to wyrzucić/zezłomować i kupić nowy.

 

A jak mam porządny kołowrotek (jeszcze z Japonii) i brakuje mu tylko drobnej części, to nie będę wyrzucał, skoro mogę go używać przez całe życie.



#378 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14849 postów
  • LokalizacjaOwczarnia, PL
  • Imię:Daniel

Napisano 15 kwiecień 2016 - 09:04

Bo majsterkowanie jest fajne (jak ktoś lubi).
Jak modelarstwo, które potrafi mocno wciągnąć - mimo że to tylko bezużyteczna sztuka dla sztuki.

A przywiązanie do przedmiotów? Jak najbardziej!
Każdy wie, że kiedyś robiło się przedmioty po to, żeby były trwałe, niezawodne i długo służyły. Obojętne - samochody, buty czy kołowrotki.
Dzisiaj robi się dizajnerski chłam, który ma się zesrać - najlepiej dzień po gwarancji - i być nienaprawialny albo abstrakcyjnie drogi w naprawie.
Bo klient ma to wyrzucić/zezłomować i kupić nowy.

A jak mam porządny kołowrotek (jeszcze z Japonii) i brakuje mu tylko drobnej części, to nie będę wyrzucał, skoro mogę go używać przez całe życie.


Szczera prawda

#379 OFFLINE   Sicu

Sicu

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 357 postów
  • LokalizacjaGdańsk/Warszawa
  • Imię:Maciej

Napisano 26 kwiecień 2016 - 06:19

W związku z zamoczeniem rarenium, o którym pisałem wcześniej (upadek na szpulę, zablokowanie mechanizmu, rozkręcenie i przesunięcie wodzika) otworzyłem go by sprawdzić czy nie ma w środku kisielu i żeby przyjrzeć się wormshaftowi.
Niestety jak widać jest on ukruszony, ale kołowrotek działa, będzie to miało wpływ na resztę podzespołów? Chodzi o ukruszony "ząbek", który na zdjęciu jest najbliżej kosza wodzika.
Załączony plik  DSC_1185.JPG   69,12 KB   12 Ilość pobrań

Użytkownik Sicu edytował ten post 26 kwiecień 2016 - 06:19


#380 OFFLINE   busz231

busz231

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1967 postów
  • LokalizacjaChoszczno

Napisano 26 kwiecień 2016 - 12:44

ckm ze mnie.możesz jaśniej lub wskazać strzałką uszkodzenie?







Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: serwis, kołowrotek

Użytkownicy przeglądający ten temat: 6

0 użytkowników, 6 gości, 0 anonimowych