Cześć,
Mam do tego jeziora 10km. Obecnie jest to totalna pustynia jesli chodzi o wędkarstwo, ale nie o tym....
W tej chwili w weekendy, czyli teoetycznie najlepsze wędkarsko czas na wodzie nie widać w ogóle łódek wędkarskich może jakies pojedyncze i obecnie pływanie na spalinie nie przeszkadzało by nikomu, gdyby używali jej wędkarze, nawet gdyby było ich kilkunastu, Ale w szczycie sezonu letniego gdyby silniki spalinowe były dozwolone to byłoby gęsto od skuterów i motorówek. Niestety w naszych realiach musi być całkowity zakaz, bo zaraz jakaś grupa będzie miała pretensje.
Nie oszukujmy się że wędkarze przy obecnym rybostanie tego jeziora dadzą wymierne wpływy finansowe w porównaniu ze zwykłymi turystami wypoczywającymi na brzegu Powidzkiego. Nie ma co się napalać na razie na super zmiany na tym jeziorze. Już na początku jak gosp. ryb Barakuda obejmowało dzierżawę miały być zmiany dla wędkarzy na +, a niestety ich nie było, tylko ceny zezwolenia poszły radykalnie w górę, żeby chyba tylko tych wędkarzy odstraszyć.
Nie wiem jak to zrobić, ale bardzo trzymam kciuki żeby ta woda była rybną szczupakową wodą. Sam mam blisko, ale ze względu na wyniki ta woda dla mnie wędkarsko nie istnieje.
PS A zapomniałem, z tą pustynią to nie do końca - ładne wzdręgi można połowić, ale z tego co wiem to rybak też się za nie ostro bierze.....
Prośba do użytkowników, który łowią na Powidzu - wstawiajcie fotki z rybami, może to pomoże zwiekszyć zainteresowanie wędkarzy i dzierżawcy wędkarstwem na jeziorze. Chyba jest czasem coś co można sfocić, czy nie?....
Edited by oldziu, 16 October 2017 - 08:17.