Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Sytuacje nad woda, w ktorych uzywacie przynet powierzchniowych ?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
124 odpowiedzi w tym temacie

#81 OFFLINE   Wesol

Wesol

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 724 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Michał

Napisano 07 styczeń 2015 - 19:44

Rewelacyjna zabawa z takimi rybami, piekne widowosko.



#82 OFFLINE   GoLoManoLo

GoLoManoLo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 896 postów
  • LokalizacjaDziki Wschód ;)

Napisano 08 styczeń 2015 - 11:47

Dobre :)



#83 OFFLINE   bartek19176

bartek19176

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 191 postów
  • LokalizacjaZielin
  • Imię:Bartek
  • Nazwisko:Piecuch

Napisano 08 styczeń 2015 - 15:07

Moja smużąca przygoda zaczęła sie dopiero 2 lata temu nad Odrą, czego bardzo żałuję. W momencie moich przenosin w strony ukochanej zastanawialem sie gdzie ja znajde ryby i odpowiednią wodę. Padlo na wyzej wspomnianą rzekę. I odrazu postawilem na klenio jazie. Nie majac pojecia o tych rybach wlazilem im niemal na głowę. Pewnego razu w polowie sierpnia zobaczylem na szczycie glowki oczkowanie rybek. W pudelku byl jeden smuzak (salmiak). Zestaw poszedl w ruch i po chwili pierwsze brania, ale nie zaciete. W koncu jest... Nadzieja na pierwszego klenia ozyla. Lecz szybko moj zapal zostal ostudzony, bo to male bolki skubaly. Cala zime chlonolem informacje o kleniach i jaziach. Pierwsza kwietniowa wyprawa. Z rana lekki przymrozek woda podniesiona. Mysle sobie ze ponoc jazie lubia stac pod zalanymi trawami tyle ze na owady za wczesnie. Ale co tam. Splawiam malego smuzaczka wzdluz brzegu. Raz drugi trzeci i jest. Branie niesamowite. Po chwili czuje ciezar na kiju, krotki hol i jest jazik 52cm. Jak do tej pory jedyny. Do czerwca trafialem pojedyncze kleniki, ale to nie to co chcialem osiagnac. W polowie czerwca woda poszla do gory, a ja wrocilem na glowke gdzie trafilem mikro bolenie. Ostroga byla przelana i przerwana po srodku. Zblizal sie wieczor a ja zalozylem smuzaczka i wodowalem go wzdłuż warkocza wodorostow ktore poraztaly wyrwe. Co jakis czas rybki go podskubywaly, az w koncu wyholowalem klenia cale 45cm potem drugiego i trzeciego. Jednak zaden nie przekroczyl 50cm. Lato bylo suche, zblizal sie czas pierwszej powaznej nizowki. Odkrylem kilka typowo kleniowych glowek. Co wyprawe przerzucalem mase klenikow. W sierpniowy wieczor stalo sie to na co tyle czekalem. Na zaplywie dlugiej glowki spotkalem profesora 52cm.do konca zezonu nie pobjlem juz swojego rekordu. Ciagle sie ucze tej profesji z nadzieja na lepsze wyniki. Jak do tej pory na smuzaki trafilem klenie, jazia, bolenie, okonie, szczupaczki, krąpie

#84 OFFLINE   konrado

konrado

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 135 postów
  • LokalizacjaŚroda Wlkp
  • Imię:Konrad

Napisano 13 styczeń 2015 - 23:34

witam po przynęty powierzchniowe najczęściej sięgam kiedy znajduję się na mocno zarośniętym łowisku lub pod zatrzcinionę brzegi posyłam popera jest to skuteczna przynęta oraz bardzo widowiskowe branie :D 



#85 OFFLINE   maxxx

maxxx

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 115 postów
  • LokalizacjaPustynia wlkp
  • Imię:Mateusz

Napisano 29 styczeń 2015 - 01:42

u mnie zawsze powierzchniowe przynęty sa numero uno  w czasie łowienia w płytkich zbiornikach z roslinami zarówno zanurzonymi  jak i wynurzonymi .
Zawsze gdy widzę   na powierzchni ruch  drapiezników  to montuje popera mojej produkcji lub rapalke  i nie ma bata zeby jakiś szczupaczek czy okoń nie uderzył.

Często nad wodą widzę jak wędkarze się śmieją z moich kombinacji poperkiem  ale to do czasu gdy na powerzchni wody pojawia sie grzbiet ryby fala i widowiskowy atak szczupaka wtedy ich mina jest bezcenna :)



#86 OFFLINE   bigben

bigben

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 105 postów
  • Imię:antek
  • Nazwisko:rozmaryn

Napisano 29 styczeń 2015 - 14:19

3 lata temu przez przypadek kupiłem pierwszego slajdera .10 salmiak i tak powoli wgryzałem się w temat i technikę łowienia.Z biegiem czasu nazbierało się różności kupnych a i także od kolegów z jerka(Tomek1988 dzięki).Staram się obrzucać każdą partię wody i tu niespodzianka najlepsze wyniki miałem na głębokich wodach 12-18 metrów.



#87 OFFLINE   peanut

peanut

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 10 postów
  • LokalizacjaRawicz
  • Imię:Remik

Napisano 29 styczeń 2015 - 15:42

Jeśli chodzi o przynęty powierzchniowe, to jestem wielkim fanem popperów. Obławiam nimi wypłycone zatoczki, zwaliska drzew i mocno zarośnięte, płytkie sektory wód. Raczej nie zdarzało mi się obrzucać nimi głębokich wód, ale chyba w tym roku chyba będą musiał zacząć to uskuteczniać po tym, co przeczytałem w tym temacie  :D



#88 OFFLINE   bacyk

bacyk

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 11 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 29 styczeń 2015 - 23:56

Smużaki, jako reweacyjna przynęta na wiosenno-letnie klenie i jazie. Brania spektakularne i emocje nie do opiasania.



#89 OFFLINE   bacyk

bacyk

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 11 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 29 styczeń 2015 - 23:58

I jak koledzy wcześniej, poppery gdy trawy mocno opanowują zbiornik.



#90 OFFLINE   einstein25

einstein25

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 19 postów
  • LokalizacjaKoło
  • Imię:Tomasz

Napisano 30 styczeń 2015 - 10:57

Witam.

Moje sprawdzają się latem.Późny wieczór ,słońce już  zaszło.Ciche zarośnięte starorzecze, rzut między kapelony kilka krótkich pociągnięć i atak.To są moje klimaty,wrażenia niezapomniane zwłaszcza jak szczupak cały wyskoczy nad wodę z przynętą w pysku.

Ato kilka moich kilerów.14226101562015-01-29_14.14.09.jpg



#91 OFFLINE   bodzio k

bodzio k

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 23 postów
  • Lokalizacjakraków
  • Imię:Bogdan
  • Nazwisko:Kiper

Napisano 05 luty 2015 - 21:17

Witam.

Z mojego doświadczenia wynika, że na przynęty powierzchniowe można złowić w odpowiednich warunkach praktycznie każdą rybę drapieżną . Dlaczego lubię takie łowienie ? A dlatego, że branie ryby jest nie tylko wyczuwalne, ale przede wszystkim widoczne. W większości wypadków atak ryby obserwujemy zanim uderzy ona w przynętę. Taka chwila powoduje w moim wypadku wzrost adrenaliny na najwyższy poziom. Komu z nas nie zabiło mocniej serce, gdy widział powstającą falę za ciągniętym smużakiem , lub wyskakujące ukleje obok naszego powierzchniowca, zwiastujące niechybne branie bolenia.Dla mnie łowienie powieżchniowe jest najbardziej emocjonujące ze wszystkich metod spinningowych.

Bogdan


  • Kamil Z. lubi to

#92 OFFLINE   jacekp29

jacekp29

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1650 postów
  • Imię:Jacek
  • Nazwisko:Popławski

Napisano 08 luty 2015 - 00:08

 Popperowanie :) wciaga bez dwóch zdań.Dwa lata temu w Finlandii po porannym szukaniu czegoś grubszego kolega podpłynął na płytkie trzcinowisko upał jak cholera .Daje mi dziwną przynętę ,podobną sam zapina na agrafkę i sie zaczęło.Co prawda potrzebowałem pół godzinki żeby się nauczyć odpowiednio bulgotać :lol:

Powiem tak co prawda wielkoludów nie było ale szczupaczki do 60 cm , masa okoni a i jazie nie gardziły .Widowiskowośc brań( a było ich naprawdę dużo 30-40 na godzine) sprawiła że długie godziny spędzałem na bulgotani., Szczupqki brały rozmaicie najczęściej świeca ale było kilka brań z góry po wyskoku, najfajniejsze były okonie bo pojawiły jak rekiny ,nawet kilka metrów za przynętą pojawiła się płetwa grzbietowa i goniły aż do skutku , jak nie trafił jej od tyłu potrafił zatoczc półkole żeby zaatakować z przodu.  W Polsce oczywiście smużaki jazio-kleniowe i Wkra. W nocy Wiślane  jazie też fajnie reagowały na smużaki Ale w Finlandii to było poprostu widowisko.W zeszłym  roku na tym samym łowisku popper ryby  mi gryzły dopiero jak woda miła 16-17 stopni co prawda rok wcześniej woda miał 22-24 stopnie ale bylismy dwa tygodnie póżniej. Rapala skitter pop  w jaskrawych kolorach  był zawsze najlepszy choć mam i Salmiaki i Dorado



#93 OFFLINE   alex62

alex62

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 499 postów
  • LokalizacjaKatowice

Napisano 08 luty 2015 - 13:05

Uwielbiam zakładać poppery w różnych warunkach . Mam Kamatsu , Salmo oraz Rapale , z czego najlepiej wg. mnie ,, bulgoczą " Rapalę . Uwielbiam ataki okoni na powierzchniówki , miałem sytuację gdzie przynętę przed atakiem odprowadzały 3-4 okonie a widać było tylko płetwy grzbietowe , prawie jak u rekina . Najlepszy efekt miałem na jez. w lubuskim gdzie na  poppera Rapali w ciągu ok. godziny miałem myślę ponad 20 ataków i żeby było dziwniej w to miejsce gdzie rzucałem było jakieś 7 m. w dół :) .


  • konradtom lubi to

#94 OFFLINE   arielos24

arielos24

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 286 postów
  • LokalizacjaBezrzecze
  • Imię:Ariel

Napisano 10 luty 2015 - 10:46

Okonie chętnie wychodzą do powierzchni jeśli im się coś pluska. I nie ma znaczenia czy mamy 1m wody czy 20 pod sobą bo bardzo często ławice drobnicy trzymają się na 2 metrach w toni, a pod nimi są okonie chętne do żerowania. Więc gdy coś zaczyna im pluskać nad głową to sygnał że koledzy coś tam właśnie męczą. Ja zawsze staram się popera prowadzić tak by imitował "cmokanie" okoni. Efekty są powalające i wychodzą do tych przynęt naprawdę rasowe

garbusy.

 


  • Kamil Z. lubi to

#95 OFFLINE   polak9

polak9

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 403 postów
  • LokalizacjaPasłęk
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:B..

Napisano 10 luty 2015 - 20:13

Pamiętam jak pierwszy raz założyłem slidera a miałem opór co do tej przynęty, pierwszy rzut i trzy dziwne fale za nimi podążają a nagle branie z wyskokiem :)

zamarłem bo pierwszy raz takie emocję przy braniu .

Dla mnie osobiście brania na przynęty powierzchniowe dają więcej emocji jak brania z opadu :D



#96 OFFLINE   alex62

alex62

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 499 postów
  • LokalizacjaKatowice

Napisano 10 luty 2015 - 22:08

Hmm , może nie do końca rozróżniam , ale slider to chyba nie powierzchniówka typu popper .

Pamiętam jak pierwszy raz założyłem slidera a miałem opór co do tej przynęty, pierwszy rzut i trzy dziwne fale za nimi podążają a nagle branie z wyskokiem :)

zamarłem bo pierwszy raz takie emocję przy braniu .

Dla mnie osobiście brania na przynęty powierzchniowe dają więcej emocji jak brania z opadu :D



#97 OFFLINE   David72

David72

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 149 postów
  • LokalizacjaBiałystok

Napisano 10 luty 2015 - 23:25

Hmm , może nie do końca rozróżniam , ale slider to chyba nie powierzchniówka typu popper .


Kurczę, a ja zawsze używałem slidera jako powierzchniówki, muszę chyba zmienić przyzwyczajenia.

#98 OFFLINE   jacob1993

jacob1993

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 981 postów
  • LokalizacjaMielec

Napisano 10 luty 2015 - 23:40

rowniez sprawdzily mi sie popery zarówno kamatsu pop bass jak i rapala ale na szczupakach okonie mi tylko przynete odprowdzaly pod brzeg znacie moze jakies mniejsze popery kolo 4 cm ? I czy popery savage gear sa rzeczywicie tak skuteczne jak pokazuja na filmach czy to tylko chwyt marketingowy ?



#99 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15611 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 luty 2015 - 23:52

Kurczę, a ja zawsze używałem slidera jako powierzchniówki, muszę chyba zmienić przyzwyczajenia.

Pływającego można poprowadzić wierzchem przy wysoko uniesionym kiju. 



#100 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 11 luty 2015 - 00:08

Pływającego można poprowadzić wierzchem przy wysoko uniesionym kiju.

Pojedyncze, delikatne szarpnięcia, by tylko grzbiecik zostawiał ślad na powierzchni i pauza na wypłynięcie. Znowu jeden/dwa lekkie ruchy kijem i pauza. Brania często na "zawieszony" wabik.