Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

BOLENIE 2008


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2064 odpowiedzi w tym temacie

#441 OFFLINE   Redzi

Redzi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1866 postów
  • LokalizacjaBolenie nad Wisłą

Napisano 02 czerwiec 2008 - 23:24

Co tam - pobyt nad Wisłą i jeszcze 65 cm bolka to już frajda ;)

Redzi
- połów miał miejsce w okolicach Baranowa i nie jest to żadne eldorado. Główka z nasuwającą się przykosą zgromadziła kilka sztuk, które akurat miały ochotę na wieczorną zakąskę.

Pozdrowienia


No to teraz mnie zabiłeś, kupa kilometrów a już myślałem że bolki są gdzieś blisko nas i my o tym nie wiemy aż mi ulżyło :o

#442 OFFLINE   ginel

ginel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 718 postów
  • Imię:Jacek

Napisano 03 czerwiec 2008 - 16:11

U mnie nad wodą cisza. Skusiłem kilka ryb, dwa wyjęte. Ryby złowione z środka rzeki.Jak co weekend rozmiarami nie grzeszą:( Max 60cm.Dziś wiatr zmienił kierunek i bolki reagowały trochę lepiej, ale nadal są nieufne i odprowadzają przynęty z uśmiechem :D

#443 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3772 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 03 czerwiec 2008 - 18:52

Podobno dziś w południe bolki szalały. Dostałem info z 2 róznych miejsc oddalonych o 60 km. Teraz gryzą już tylko komary :(

#444 OFFLINE   ginel

ginel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 718 postów
  • Imię:Jacek

Napisano 03 czerwiec 2008 - 19:22

Podobno dziś w południe bolki szalały. Dostałem info z 2 róznych miejsc oddalonych o 60 km. Teraz gryzą już tylko komary :(

Moje nie szalały, ale kąsały od 10 do 12.
Robert bo dziś wiało miejscami u nas z zachodu i to dokładnie do południa. Myślę, że ten zefirek na krótko pobudził ryby ze wschodniego letargu.



#445 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3772 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 03 czerwiec 2008 - 19:40

Jak znam życie, to szalały tylko w pewnych miejscach a w innych nadal była cisza. Ja jutro znowu jadę na gościnne występy. Ma ponownie wiać ze wschodu, ale z drugiej strony ma być przedburzowa pogoda. Jak się te burze sprawdzą, to może być ciekawie.

#446 OFFLINE   Redzi

Redzi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1866 postów
  • LokalizacjaBolenie nad Wisłą

Napisano 03 czerwiec 2008 - 21:27

No to z jednego info 5 wyjętych(przedział wiekowy różny od 40 do 65) i jeden spad, wyjść tyle że by liczydła brakło :D Kolejny udany występ co najważniejsze hehe( ale swoje odsiedziałem od 16 do 22 prawie) Parówka piękna i te panienki koło ucha co bzykały hehe

W końcu to na co czekałem czyli ataki z powierzchni wody na całkiem łamliwą przynętę :D :mellow: aż miło siedzieć teraz w domu :unsure:

#447 OFFLINE   Kubson

Kubson

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 475 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 03 czerwiec 2008 - 21:55

Witam

Dziś w okolicach mostu Gdańskiego bolki zdecydowanie częściej niż w poprzednich dniach zdradzały swoją obecność przepięknymi atakami na powierzchni...niestety udało mi się skusić tylko jednego (około 50 cm) na salmo thrilla.

Pozdrawiam
Kuba

#448 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3772 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 03 czerwiec 2008 - 22:18

Redzi, ciekawe jak długo będziesz miał jeszcze tego jednego łamańca. Jak go urwiesz to nie odbieram telefonów od Ciebie :lol:

#449 OFFLINE   Redzi

Redzi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1866 postów
  • LokalizacjaBolenie nad Wisłą

Napisano 03 czerwiec 2008 - 22:22

:lol: Ok będę pókał do drzwi <_< albo wejde po tym drzewie co zakłóca sygnał z satelyty :mellow:


i jeszcze jedno będę miał go tak długo aż go nie urwe hehe :wacko:

#450 OFFLINE   warciak

warciak

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 680 postów
  • LokalizacjaJarocin

Napisano 03 czerwiec 2008 - 22:31

Na Warcie dno i jeszcze do tego woda opadła do kostek :(

#451 OFFLINE   harp

harp

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 566 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 03 czerwiec 2008 - 23:24

Co do wiatru to kiedy mieszkałem w domu w Radości i jeszcze paliłem wychodziłem sobie na schody przed dom na dymka koło 23. Jeśli dym z papierosa unosił sie powolutku skośnie do góry (ruch był minimalny obłoczek sie nie rozpływał ) to następnego dnia bolenie były pewne. Druga wersja : Wyglądałem przez okno na ogródek (mieszkłem za górka osłonięty od wiatru) i liście na krzewach lekko drgały to leciałem nad wodę. Teraz mieszkam w innym miejscu i papierosów nie palę ale myślę o jakimś wiatrowskazie za oknem tyle że nie mam już tyle czasu na sprawdzenie czy bolki biorą.

Może to sie wyda śmieszne ale tak było i działało:)

W tym roku jeszcze nie byem na bolkach:( i juz zwątpiłem czy sie uda.

#452 OFFLINE   Yeah

Yeah

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 760 postów
  • LokalizacjaDar es Salaam

Napisano 03 czerwiec 2008 - 23:26

Dobra, ja zadam może głupie pytanie, dla mnie jest to nie jasne..

Co za różnica bolkom w rzece z której strony wieje wiatr?? :unsure:

rozumiem gdy na jakiś zbiornikach, wiatr razem z falą gromadzi mniejsze rybki po jednej albo drugiej stronie.
prosiłbym kogoś o w miarę racjonalne wytłumaczenie :mellow:

#453 OFFLINE   Yeah

Yeah

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 760 postów
  • LokalizacjaDar es Salaam

Napisano 03 czerwiec 2008 - 23:33

Jeśli dym z papierosa unosił sie powolutku skośnie do góry (ruch był minimalny obłoczek sie nie rozpływał ) to następnego dnia bolenie były pewne.


to się nazywa równowaga stała,było tak przez ostatnie 4 do 5 dni, dzisiaj atmosfera przeszła znacząco do równowagi chwiejnej (przynajmniej w Rzeszowie), ale nadal nie rozumiem o co chodzi z tym wiatrem:)

#454 OFFLINE   harp

harp

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 566 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 03 czerwiec 2008 - 23:50

Ja też nie wiem o co chodzi z tym wiatrem :D Może o ciśnienie, wyże, niże, fronty, księżyc też ma duży wpływ na pogodę itd. Jeśli wieczorem wiat cichnie to rano również jest cisza i wtedy miałem najlepsze wyniki( chyba wtedy jest ustabilizowane ciśnienie) . Jeśli na ogrodzie liście sie ruszały to wiatr miałem nad wodą w plecy a ponieważ było tam gęsto od drzew wiatr nie falował wody .. ryby brały. Nie wiem czemu tak jest ne wymyśliłem tego sobie ale wyszło to z własnych spostrzeżeń i przez wiele lat działało. Jak wiało z nurtem można było iść do domu, jeśli pod prąd to były szanse na rybę.


#455 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3772 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 04 czerwiec 2008 - 05:25

Z tego co mi wiadomo to nie ma racjonalnego wytłumaczenia fenomenu oddziaływania wiatru wschodniego na ryby. Zasada podobno wywodzi się z Anglii. Zapewne weryfikowana przez wędkarzy z innych krajów rozlała się na większym obszarze. Ja też jej nie przyjąłem bezkrytycznie. Łowiąc dosyć często od 1975 r mogę powiedzieć, że sprawdza się ona w 80%. Jednym z największych wyjątków były sandacze na zbiorniku zaporowym Chańcza które zdecydowanie najlepiej gryzły w czasie wschodniego wiatru. Ja stosuję się do tej zasady nad Wisłą i reaguje na atrybuty klasyczne dla wyżów kontynentalnych ze wchodu. Są to: nieustający wiatr (dzień i noc) wiejący bez porywów, brak lub bardzo słaba rosa i takie samo poranne zamglenie, oraz brak chmur. Preferowana przez mnie pogoda to, poranne zamglenia, duża wilgotność (białe niebo) i cumulusy stratusy w dzień. Wiatr z południa i południowego zachodu niekoniecznie słaby. Przy ocenie wpływu pogody na wyniki trzeba pamiętać, że wszystko jest kwestią skali porównawczej. Pamiętam takie zdarzenie. Łowiłem na przykosie pełnej boleni i przy wetrze z północy łowiłem przeciętnie po 6 ryb. Jak wiatr skręcił na wschodni, łowiłem średnio 2 ryby i to w bólach. Ja wiatr się zmienił na południowy wyniki skoczyły do kilkunastu ryb. W czasie wschodniego wiatru zgłosił się do mnie kolega z prośba o namiary na dobra miejscówkę. Wysłałem go na przykosę zapowiadając, że będzie ciężko. Wrócił wieczorem rozpromieniony i oświadczył mi oględnie abym nie opowiadał głupot o wschodnim wietrze bo złowił 2 bolki i miał sporo wyjść :D

#456 OFFLINE   Redzi

Redzi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1866 postów
  • LokalizacjaBolenie nad Wisłą

Napisano 04 czerwiec 2008 - 07:05

Wiatr ze wschodu wędkarz umiera z głodu :o

#457 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5851 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 04 czerwiec 2008 - 18:53

Po tego musiałem wchodzić ze 100m w nurt, brodząc po pierś w wodzie :wacko: . To już desperacja że dla takiego bolenia trzeba ryzykować życiem :mellow: .

Załączone pliki



#458 OFFLINE   Panek

Panek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2387 postów
  • Imię:Karol

Napisano 04 czerwiec 2008 - 18:57

ale ubaw pewnie po pachy był :mellow: gorzej jak by spadł na 99metrze nurtu :unsure: :mellow:

#459 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5851 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 04 czerwiec 2008 - 19:01

Ryzyko trochę było, ale wiem co robię. Nie pcham się tam gdzie wiem że mogłoby się coś stać. Za to wejście w takie miejsce przeważnie skutkuje mocnym i pewnym braniem, więc nie miał szans spaść.

#460 OFFLINE   Maciejowaty

Maciejowaty

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1178 postów
  • LokalizacjaLegionowo

Napisano 04 czerwiec 2008 - 19:05

[quote title=wujek napisał(a) dnia Wed, 04 June 2008 07:53]Po tego musiałem wchodzić ze 100m w nurt, brodząc po pierś w wodzie :wacko: . To już desperacja że dla takiego bolenia trzeba ryzykować życiem :mellow: quote]

Te 100m w nurt to pikuś w porównaniu z tym jak zrobiłeś tą fotkę? :o
Widziałem wczoraj ,że walczyłeś do wieczora B)






Użytkownicy przeglądający ten temat: 5

0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych