Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

BOLENIE 2008


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2064 odpowiedzi w tym temacie

#401 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3772 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 01 czerwiec 2008 - 19:51

Przy okazji - ma ktoś może doświadczenia w połowie bolków w Holandii?


Łowiłem na Renie ale nie w Holandii lecz niedaleko granicy Niemiecko Holenderskiej. Miałem niewiele czasu aby ugryźć temat. Na stojącej wodzie przy ujściu kanału do Renu mieliśmy 18 ataków na Siudaki i ani jednej wyjętej ryby. Absolutny rekord. Z tego co wiem to w Holandii jest kilka kanałów przy elektrowniach w których jest więcej bolków niż wody. Są też progi wodne na których tam wolno łowić. Kolega widział taki próg z okien samochodu. Nad woda latało stado mew a woda się gotowała od boleni. Postaram się o jakieś konkretne namiary. Z tego co wiem to Holendrzy nie łowią boleni co tłumaczy dosyć mierny rekord tego kraju. Nie wiem jak z wielkością tamtejszych ryb, ale maja warunki aby urosnąć na potwory.


#402 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3772 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 01 czerwiec 2008 - 20:02

W dyskusji na temat kiedy łowić przy takiej bryndzy, opowiadam się za godzinami porannymi. Przynajmniej u mnie jest często 20, max 30 min po szarówce, kiedy ryby polują intensywnie. Potem można się zwijać, lub opalać.

#403 OFFLINE   analityk

analityk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1896 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 01 czerwiec 2008 - 20:17

Pocieszające nie co te pesymistyczne posty - Odra w okolicy wrocawia też jakby bez bolków - w ostatnią środę dwa bolki rzutem na taśmę o 21szej a wcześniej kilka godzin pustych, W sobotę i niedzielę - zero brań - jedno wyjście bolka - ale będzie lepiej muszą przecież coś jeść

Pozdrowienia

Załączone pliki



#404 OFFLINE   robert2

robert2

    Forumowicz

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 346 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 01 czerwiec 2008 - 20:36

@Wujek
Będzie dobrze. Będzie ciepło, a i wiatr nie zawsze będzie wiał ze wschodu. Myślę, że to nie wina plecionki, tylko ostrożnego żerowania. Tym bardziej cieszy każda złowiona ryba.
P.S.
Dla mnie to gorsza bryndza niż w lato, ale może dlatego, że dopiero w lato mam więcej czasu by połowić i wtedy zazwyczaj coś łowię.

#405 OFFLINE   ginel

ginel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 718 postów
  • Imię:Jacek

Napisano 01 czerwiec 2008 - 21:00

W dyskusji na temat kiedy łowić przy takiej bryndzy, opowiadam się za godzinami porannymi. Przynajmniej u mnie jest często 20, max 30 min po szarówce, kiedy ryby polują intensywnie. Potem można się zwijać, lub opalać.

Właśnie o tym porannym żerowaniu bolków miałem pisać. Nad wodą jest mój znajomy(spławikowiec). Dzwonie do niego od czasu do czasu. Pytam czy coś się dzieje. Odpowiedż krótka. Rano godzina 4-5, potem cisza przez cały dzionek. Tylko mnie zastanawia, czemu tylko rano, a wieczorem nic. Normalnie jakby rybkom tlenu brakowało.


#406 OFFLINE   Panek

Panek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2387 postów
  • Imię:Karol

Napisano 01 czerwiec 2008 - 21:13

wczoraj na zbiorniku tłukły się od 12 d 15 i to tak że jak chlupnęło to aż podskakiwałem :mellow: widze że u bolków to ,,co kraj to obyczaj :unsure:

#407 OFFLINE   strzalka

strzalka

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 226 postów
  • LokalizacjaPPL-SPIN
  • Imię:Paweł

Napisano 01 czerwiec 2008 - 21:17

Gratulacje trudnych rybek, szczególnie tych wacianych (bo jest ich u nas jak na receptę)
Dzisiaj podchodziłem bolka chyba ze 4godz. Gdy wreszcie udało mi się go przechytrzyć, nie spodziewałem się, że będzie taki klamot. Agrafka nie dała rady i życiówka poszła w pi...



#408 OFFLINE   warciak

warciak

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 680 postów
  • LokalizacjaJarocin

Napisano 01 czerwiec 2008 - 21:26

dobrze ,że Ci się węzełek nie rozplatał :mellow:
@Zanderix zazdroszcze Ci tych powierzchniowych łowów wiem ,że może się by dało ale na Warcie normalnie jest b trudno :D

#409 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3772 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 01 czerwiec 2008 - 21:27

[/quote]
Tylko mnie zastanawia, czemu tylko rano, a wieczorem nic. Normalnie jakby rybkom tlenu brakowało.
[/quote]
Klasyczny ciąg zależniści. Owady, ukleja, bolki. Potem brak motywacji.


#410 OFFLINE   Siksa

Siksa

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 395 postów
  • LokalizacjaRzeszów

Napisano 02 czerwiec 2008 - 09:48

[quote]
Na Robertową przynętę nic się nie skusiło ale ona jeszcze pokaże na co ją stać.
[/quote]
Sikasa, a gdzie Wy tam te bolki w Rzeszowie łowicie? Przecież tam woda jest tylko w kranie
Szkoda, że się nie skonstatowałeś ze mną, to bym coś podkręcił w uklejce pod wodę.


[/quote]


W Rzeszowie to i w kranie wody nie ma wiele. Jest jedno miejsce gdzie można połowić boleni. Napiszę ci na priva. Jeśli będziesz następnym razem sprzedawał ukleje to się odezwę do Ciebie.

#411 OFFLINE   Darek65

Darek65

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 46 postów
  • LokalizacjaBaranów Sandomierski

Napisano 02 czerwiec 2008 - 11:06

Poniżej Połańca w sobotę nie było tragicznie. W ciągu godziny na jednej główce kilka pustych wyjść i na koniec 60-ka zaczepiona za koniuszek dzioba. Były bardzo ostrożne. Niestety wczoraj znowu plaża. Ciekawa rzecz - jedyne 2 pobicia jakie zauważyłem zdarzyły się po tym jak wypłoszyłem ukleje z płytkich zatoczek. Tylko to prowokowało ospałe bolki do aktywności. Może to jest jakaś metoda;)

Pozdrowienia

#412 OFFLINE   Redzi

Redzi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1866 postów
  • LokalizacjaBolenie nad Wisłą

Napisano 02 czerwiec 2008 - 13:21

Poniżej Połańca


W której miescowości dokładnie nie było tragicznie?? bo jezdzimy na kilkanascie miejscówek i nifgdzie bolków nie widać więc mnie tym zainteresowałeś

#413 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5851 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 02 czerwiec 2008 - 19:20

Ja dzisiaj byłem przywitać się z Wisłą i miałem 2 na kiju w tym jeden z 65cm wyjęty. Jednak mimo dobrej pogody rewelacji nie ma.

#414 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3772 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 02 czerwiec 2008 - 19:36

U nas dziś bolki praktycznie nie reagowały na małe przynęty. Ja naliczyłem u siebie 11 ataków na duża ukleję 11 cm i 24 g. Tylko jedną rybę udało mi się zaciąć. Ale długo to nie trwało bo po brzegiem tak mocno strzeliła głową, że bez problemów się zerwała ze sztywnego zestawu. Sprawdziła się te z zasada, że gdzie bolki, tam sumy i przy łowieniu z dna zacięcie któregoś jest tylko kwestią czasu. Niestety suma też nie wyholowałem bo ostatkiem sił wpłynął pod przelew i tam się uwolnił z uklei. Tak więc kupa wrażeń i zero ryb. Kolega miał więcej szczęścia i wyjął 3 bolki. W porcie spotkaliśmy Redziego. Pilnie mnie wysłuchała i już ma jednego bolka z dna na twistera :)Chyba dochowam się połanieckiej szkoły łowienia bolków z dna :mellow:

#415 OFFLINE   Darek65

Darek65

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 46 postów
  • LokalizacjaBaranów Sandomierski

Napisano 02 czerwiec 2008 - 19:42

Co tam - pobyt nad Wisłą i jeszcze 65 cm bolka to już frajda ;)

Redzi
- połów miał miejsce w okolicach Baranowa i nie jest to żadne eldorado. Główka z nasuwającą się przykosą zgromadziła kilka sztuk, które akurat miały ochotę na wieczorną zakąskę.

Pozdrowienia

#416 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5851 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 02 czerwiec 2008 - 19:51

Ten wyjęty był zapięty jednym grotem za końcówkę żuchwy, ale tak że musiałem użyć peanów. Drugiego miałem chwilę i się spiął. Dziwne te brania jakieś :wacko:

#417 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3772 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 02 czerwiec 2008 - 19:54

Darek65, 242 km to dla Redziego zdecydowanie nie są okolice Połańca :D

#418 OFFLINE   mkuczara

mkuczara

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 279 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Maciej
  • Nazwisko:Kuczara

Napisano 02 czerwiec 2008 - 19:58

@Robert - byly widoczne oznaki zerowania? (Oprocz bran oczywiscie :D , fontanny wody etc..

#419 OFFLINE   Salmo_Salar

Salmo_Salar

    FlyFisher

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1227 postów
  • LokalizacjaBp

Napisano 02 czerwiec 2008 - 19:59

[quote]
a no bo rano trza wstać B)


[/quote]

Chyba, że ktoś leniuch jest tak jak ja :mellow: to wtedy trzeba na wieczorynki polować B)


[/quote]

@Zanderix,

Jak prowadzisz Rovera łowiąc bolenie??

Pozdr.

Salmo


#420 OFFLINE   Darek65

Darek65

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 46 postów
  • LokalizacjaBaranów Sandomierski

Napisano 02 czerwiec 2008 - 20:01

Wujek - mam też tak od początku sezonu. Albo pukają tylko nosami albo zaczepione za koniuszek. Podczas holu co prawda żaden nie spadł ale było ich ledwie kilka :( Po wczorajszym już miałem zaplanowaną zasiadkę linową ale relacje Twoje i Roberta mówią że chyba znowu spinning :D

Pozdrowienia




Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych