BOLENIE 2008
#781 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2008 - 14:10
#782 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2008 - 14:23
Po tygodniu wracania do domu bez zadnego brania, dzisiaj rano w koncu moja zla pasa zostala przerwana . Mam nadzieje, ze tak juz zostanie.
.
Fotka z komurki
Pozdrawiam Lukasz
Załączone pliki
#783 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2008 - 16:09
#784 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2008 - 17:53
Ja dziś wypad ale sie tylko pfzewietrzyć jedno branko z dna i to by było na tyle bo za chwilke przyszedł grad i nas zmył z wędkarskiego światka
#785 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2008 - 20:39
Pozdro!
#786 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2008 - 20:32
50+
[moderator: zdjęcie zostało usunięte - niezgodne z regulaminem]
chyba trzeba poszukać nowej miejscówki bo przy tym stanie Wisły to trochę ciężko
sam nie wiem kiedy i gdzie łowić
ta sztuka została wyjęta około 11:30
teraz byłem nam rzeką i zero aktywności ryb plus wkurzający wiatr
#787 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2008 - 21:01
Przeciez jak się telepnie to połowe śluzu tam zostawi a i uderzenie o twarde podłoże na pewno jej nie posłuzy.
Czy nie lepiej ustawić na tym betonie aparat a rybę trzymać w rękach
I co za walory estetyczne takie piękne tło, beton i miarka
#788 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2008 - 21:09
Wszystko ok tylko ...... czemu na Boga ta rapka lezy na betonie
Przeciez jak się telepnie to połowe śluzu tam zostawi a i uderzenie o twarde podłoże na pewno jej nie posłuzy.
Czy nie lepiej ustawić na tym betonie aparat a rybę trzymać w rękach
I co za walory estetyczne takie piękne tło, beton i miarka
fota z telefonu więc nie dało sie ustawić
na betonie leżała 3,5 sekundy nim ciachnąłem fotkę, miarka wiadomo po co
wydaje mi się że operowanie na kamieniach byłoby jeszcze gorszę
czasami nie da zrobić się tak żeby było idealnie
rybie nic sie nie stało i szybko trafiła do wody
#789 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2008 - 21:28
Dzisiaj udalo mi sie w mojej rzeczce zlowic malutkiego bolenia. Mial okolo 20cm. Nigdy bym sie nie spodziewal ze w tej rzece sa bolenie, poniewaz lowiac tutaj drugi rok jeszcze ani razu nie zobaczylem typowych oznak zerowania boleni.
Skoro jest i maly bolen, gdzies musi byc duzy, poniewaz odcinek mojej rzeki nie jest od lat zarybiany.
Czy takie bolenie, ktore nie zeruja na powierzchni, trzeba szukac inaczej? Moze ktos mi cos podpowie.
Pozdrawiam
Tomek
#790 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2008 - 21:32
#791 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2008 - 21:33
Gdyby to było zdjęcie na zawodach no-kill to bym rozumiał ale tak ....... ni diabła
I nie chodzi mi tu o wielkość ryby (mam w swojej kolekcji zdjęcie z mniejszym bolkiem)tylko o sens robienia takiego zdjęcia.
Jak dla mnie zdjęcie jest fajne jak trzymam rybę, za mną jakiś fajny widoczek, no chyba że ryba jest baaaaardzo fajna to i bez widoczka się obęde
Poszperaj w tym wątku,kiedyś chyba Remek zamiescił fajne foty wypuszczanego/podbieranego bolka robione właśnie komórką
#792 OFFLINE
Napisano 06 lipiec 2008 - 08:02
Pozdrawiam
Remek
#793 OFFLINE
Napisano 06 lipiec 2008 - 16:09
Było ładnie, świeciło słonko, wiaterek zawiewał z zachodu ale rybki brać nie chciały
W najleprzym ostatnimi czasy miejscu posadziłem ojca co by sobie trochę pomachał
.
Chyba trzeba poczekac na jakąś wyższa wodę z gór bo inaczej to ja sobię sukcesów nie wróżę
Bolki się pokazują na płytkich blatach z 0,5m wodą i po ataku widac falę jak ryba ucieka przestraszona własnym pluskiem (niestety tak to wygląda)
Co najgorsze zupełny brak powtarzalności ataków w takich miejscach a z kolei przykosy świecą pustką (przynajmniej w godzinach około południowych)
Załączone pliki
#794 OFFLINE
Napisano 06 lipiec 2008 - 16:55
Mój pierwszy poważny boleń w tym sezonie
.
Załączone pliki
#795 OFFLINE
Napisano 06 lipiec 2008 - 17:09
Byłem dzisiaj zobaczyć jak tam woda w Wiśle
Było ładnie, świeciło słonko, wiaterek zawiewał z zachodu ale rybki brać nie chciały
W najleprzym ostatnimi czasy miejscu posadziłem ojca co by sobie trochę pomachał
Machał machał i w końcu jednego malucha skusił
Ja się uparłem dziś na bolki denne ale te niestety całkowicie mnie olały
Chyba trzeba poczekac na jakąś wyższa wodę z gór bo inaczej to ja sobię sukcesów nie wróżę
Bolki się pokazują na płytkich blatach z 0,5m wodą i po ataku widac falę jak ryba ucieka przestraszona własnym pluskiem (niestety tak to wygląda)
Co najgorsze zupełny brak powtarzalności ataków w takich miejscach a z kolei przykosy świecą pustką (przynajmniej w godzinach około południowych)
kurde Paweł, gdzie Ty byłeś na tych rapkach...na Majorce czy co? Piekne zdjęcia, i te soczyste kolorki
Ja dziś miałem piątek 13tego...pobudka 3.00 i wyjazd z kolesiem na znane nam rapowiska...wodowanie pływadła, odpalamy nowo testowany silnik i... strzela sznurek od szarpanki... w aucie oczuwicie brak śrubowkręta, bo przecież jestem po przeprowadzce i wszystko gdzieś pokitrane ..jakoś wiążemy sznurek po godzinie majsterkowania różnymi srodkami zastępczymi i próba odpalenia...bach i znów pęka...odstawiamy silnik do auta i płyniemy na pagajach z mysla o spływie ( spowrotem będziemy sie martwić). napływamy na na miejscówkę i po 5 min gubimy kotwicę
...próbujemy ja jeszcze wyłowić ale nasze zestawy nie dają rady...zapodajemy parę przecinków i niecenzuralnych słów, jakie odrzańskie ryby jeszcze nie słyszały i spływamy na pagajach na brzeg... no to sobie połowiliśmy...ale widocznie los tak chciał...
#796 OFFLINE
Napisano 06 lipiec 2008 - 18:27
quote]
kurde Paweł, gdzie Ty byłeś na tych rapkach...na Majorce czy co? Piekne zdjęcia, i te soczyste kolorki
quote]
To nie Majorka tylko filtry w aparacie
Choć białe chmurki na błękitnym tle i w realu fajnie wyglądały
Muszę się jeszcze tylko pobawić bo z ostrością mam niejakie problemy
#797 OFFLINE
Napisano 06 lipiec 2008 - 19:15
Załączone pliki
#798 OFFLINE
Napisano 06 lipiec 2008 - 21:24
Pozdrawiam,
Tomek
#799 OFFLINE
Napisano 06 lipiec 2008 - 22:41
#800 OFFLINE
Napisano 07 lipiec 2008 - 09:15
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych