BOLENIE 2008
#1321 OFFLINE
Napisano 24 sierpień 2008 - 13:20
#1322 OFFLINE
Napisano 24 sierpień 2008 - 13:32
Załączone pliki
#1323 OFFLINE
Napisano 24 sierpień 2008 - 19:31
ja co dopiero wróciłem z nad wody przemoczony próbowałem łowić z dna miałem ładne branie zaciołem szarpie mocno mysle boleń nie mogłem go podciągnąć ciemno juz było ale sie udało okazało sie ze to szczupaczysko po 10 minutach walki ryba spieła się ręce mi opadły
#1324 OFFLINE
Napisano 24 sierpień 2008 - 20:35
my dziś krótki rekonesans i ................. no i to by było na tyle
#1325 OFFLINE
Napisano 24 sierpień 2008 - 20:38
#1326 OFFLINE
Napisano 24 sierpień 2008 - 21:18
a już myślałem ze to metrowy bolek pięknie by było zaliczyć takiego potwora pod koniec sezonu
Do końca sezonu przecież jeszcze kupa czasu
#1327 OFFLINE
Napisano 24 sierpień 2008 - 23:31
#1328 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2008 - 09:55
.
Gumo
Załączone pliki
#1329 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2008 - 10:25
A ja widać mam problem ze złowieniem bolenia.
Spektakl zaczyna się jak zawsze około g.20;00,po drugiej stronie za przykosą bardzo duży boleń zaczyna koncert, tak jakby dawał innym boleniom znać że czas ruszyć na łowy,po około 5min za nie dużą główka po mojej stronie, w warkoczach dają popis bolenie.Mi jak do tej pory udało się złowić tylko jednego z tej miejscówki.Próbuje różnych już sposobów ale nie dają się oszukać.Chowam się za zarośla, jestem ostrożny,zmieniam często przynęty,zmieniam stanowiska,rzucam kilka razy i czekam kilka minut i ponownie rzucam i nic.Używam żyłki i przynętę wiąże bezpośrednio do niej.Na razie odpuszczam temu miejscu,mam już na oku inna miejscówkę,tam co wieczór bije duży boleń,ale zaledwie tylko trzy razy i cisza.Dzisiaj tam się wybieram.
Ps.
Robert rób szybciej przynęty RH7,bo te co miałem już się skończyły.
#1330 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2008 - 10:36
Pamietam gosci lowiacych w Biebrzy na piorko. Pelzali z kilkumetrowymi wedkami w trawach, a ich obecnosc widac bylo po owych wedkach i stadu gzów, jakie sie unosilo nad nimi.
Woda byla przejrzysta i nie bylo zadnych tam i innych budowli.
Ja w kazdym razie jak to zobaczylem to szybko zajalem sie szzcupakami...
Wracajac do sposobu Twojego lowienia..zakladam, ze masz rozne rozniste przynety, ktore zmieniasz...i zakladam, ze nie wchodzisz na szzcyt tej ostrogi tylko walisz tnac warkocz w poprzek...albo wchodzac na nastepna ostroge i walac z nurtem...
Gumo
p.s.Bolek nie byl wielki ale juz niezle upasiony, taki jesienny...
#1331 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2008 - 10:44
Wracajac do sposobu Twojego lowienia..zakladam, ze masz rozne rozniste przynety, ktore zmieniasz...i zakladam, ze nie wchodzisz na szzcyt tej ostrogi tylko walisz tnac warkocz w poprzek...albo wchodzac na nastepna ostroge i walac z nurtem...
Zgadza się, robię tak jak piszesz,nie wchodzę na szczyt główki, bo wiem ze bym je spłoszył,wale przynęty w poprzek nurtu (warkocza),czasem zwijam po skosie nurtu i zwijam je w różnym tempie,czasem staram się wypatrzeć w którą stronę uderza boleń i goni ukleje aby przeciąć mu drogę moją przynętą,co można by było jeszcze zrobić ??
#1332 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2008 - 10:55
PS1. Nie robie se jaj
PS2. Ja to nie jest notorycznie katowana miejscówka to jakiś sposób jest.
#1333 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2008 - 10:57
Sprawdzic rozne pory, w tym swit i zmierzch.
Wreszcie...znalezc miejscowke, gdzie chodzi malo ludzi a bolki nie sa permanentnie ploszone i przyzwyczajane do przynet.
I jeszzce sprobowac poprowadzic glebiej niz warstwa powierzchniowa.
No ale ja nie jestem zaprzysieglym gnebicielem tego gatunku...ide na latwizne ...lowie to, co widze ze jest do zlowienia.
Gumo
@Robert, ano wlasnie...na notorycznie katowanej stawialem kiedys przez pol nocy wszystkie woblery z pudelka...
#1334 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2008 - 11:06
Ps.
@Gumofilc,Robert.Dzięki za porady.
#1335 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2008 - 11:12
,co można by było jeszcze zrobić ??
Nasypać im soli na ogon ?
A tak na poważnie pogadaj z Robertem może ma jakiegoś łamańca na zbyciu
Albo zrób sobie poperka który szybko ciągnięty będzie chodził zakosami od czasu do czasu burząc powierzchnię wody
Jesli i to nie pomorze to zostaje tylko sól
.
Załączone pliki
#1336 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2008 - 11:47
#1337 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2008 - 12:08
połowić na łamańce to niby nie połowiłem, ale...... myślę że jest to przynęta git (w szczególnych przypadkach oczywiście)
Ja zrobiłem sobie takiego swojego odpowiednika łamańca - popera który zachowuje się podobnie i na niego połowiłem
Różnica u mnie jest w zasięgu bo łamańca mam lekkiego a poperem rzucam koło 80m
Ale i tak łamaniec jest fajny bo taki....inny i niepowtarzalny
#1338 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2008 - 21:16
Parę fotek z ostatniego weekendu (wielkością ryby nie powalają, ale chyba mieszczą się w wymiarze foto.
.
Załączone pliki
#1339 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2008 - 21:31
naprawdę ładne ryby i klimatyczne fotki, tak trzymaj! jak go / je podszedłes?
#1340 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2008 - 07:02
Łowisko, to jak zwykle w moim przypadku Gwda (notecią o tej porze płynie rzęsa spuszczana najprawdopodobniej aż z kanału bydgoskiego). Przynęty to standardowe ulkejopodobne woblerki ciągnięte szybko przy powierzchni. Co ciekawe bolki zazwyczaj startują spod przeciwległego brzegu i potrafią gonić kilka-kilkanaście metrów. Co do fotek to akurat teraz miał kto mi je robić (przyjechali znajomi z Anglii, którym pokazywałem potencjał naszych wód:-)
Pozdr,
Nikodem
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych