Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Bolenie - sprzęt


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
197 odpowiedzi w tym temacie

#121 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 09 luty 2006 - 21:53

latem z boleniem jest tak ze bierze albo z rana albo wieczorem z wieczora lowi sie je calkiem inaczej niz normalnie :D nie narzekam na polowy :D tylko ze latem duzy bolen wymaga wiecej poswiecenia

#122 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5809 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 09 luty 2006 - 22:02

lato jest chyba moja ulubiona pora na bolki, szczegolnie po upalnym dniu gdy jest spokojnie bez najmniejszego podmuchu wiatru. Gdy slonce zachodzi bolki ruszaja na zer. wisla jest wtedy najpiekniejsza. Czasami jest to tylko 15-20 min,ale mozna dorwac ladna sztuke. Dla tych 20min warto byc nad woda :D tylko te nieszczesne komary :angry:
A tak poza tym jak je lowisz w lecie, bo pisales ze lowisz je inaczej?

#123 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 10 luty 2006 - 00:31

lowie przede wszystkim wolno :D nie warto sie spieszyc z prowadzeniem przynety no i woblerki inne :D super sa rapala husky jerk 5 cm no i wszystko rybo podobne czyli salmo minnow ,rapala orginal czy dorado classic

#124 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9499 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 10 luty 2006 - 14:28

zanim dojedziemy na miejscowki to wiaze mam przepaski na oczy po 1 zeby wam oczy nie wyszly bo odra tutaj jest sliczna a po 2 zebyscie nie wiedzieli jak tutaj trafic :D pewnie byscie zostawili zony , kochanki ,dzieci ,prace tylko zeby tutaj byc codziennie i lowic ;) wiecie wiec ze robie to dla waszego dobra :D

@Szpegu, już od Uradu a właściwie od Kłopotu, zaczyna się pięknie a im niżej, tym ciekawiej jest :lol:
Uwielbiam tamte łowiska. Tam też zaczynałem swoją odrzańską przygodę.
A przy okazji, bo dawno tam nie zaglądałem. Czy nadal trzeba meldować pogranicznikom swoją obecność? Nad Nysą Łużycką już nie trzeba (przynajmniej w okolocy Zgorzelca).

#125 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 luty 2006 - 15:01

@Szpiegu,

mam podobne doświadczenia w łowieniu wieczorowych bolków. Wówczas najlepiej sprawdzają mi się dość wolno prowadzone woblery. Odkryłem to parę lat temu zupełnie przypadkiem podczas polowania na wieczorno - nocne sandały.
Na wieczorne bolki nie boję się stosować nawet całkiem sporych wobków 9-12 cm.
Tak jak pisze @Wujek, nasze wieczorne rapy żerują niestety bardzo krótko, czasami jest to aż 30 minut. Ten czas trzeba wykorzystać jak najlepiej się da. W ciągu tych paru minut można zapiąć naprawdę dużą sztukę... :mellow:

#126 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 luty 2006 - 15:25

Z tymi nocnymi boleniami to roznie jest...ja na Wisle w okolicach W-wy wiele razy mialem cos takiego, ze puszczalem wobki w rejon zerowania sporych boleni, ktore uderzaly zawszew tym samym m-cu (po ciemku)tzn. zaraz za glowka, na granicy pradu i spokojnej wody, nieraz 50cm od glowki.
Kiedys zmienilem prawie wszystkie przynety, ktore trzymalem w pradzie w m-cu atakow bolenia....bolo prawie zawsze uderzal 50cm od przynety... :angry:
Gumo

#127 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 10 luty 2006 - 23:20

@popper i rognis jezeli chodzi o meldowanie to mi to nie przeszkadza jestem nawet za meldowaniem za duzo ludzi spoza okolic jezdzi na odre bez karty a SG skrupulatnie to kontroluje kto ma a kto nie ma bez karty wala surowe mandaty natomiast jezeli chodzi o nocne bolenie to te 30 minut nie wystarczy na oblowienie wszystkich miejscowek jak na kazdej sie wywala wielki bolen wiecie sami ,apetyt rosnie w miare jedzenia a w tym krotkim czasie chcialo by sie byc na kazdej glowce gdzie sie chlapie duza rapka :D raz rapka zagryzla dorado classic 9 cm z wolframem tylko ster z paszczy wystawal a rapka moze miala z 60 cm dlatego noca sie oplaca lowic wolno pod prad :D

#128 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5809 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 11 luty 2006 - 08:51

Wieczorne rapy lowie standardowo czyli szybko, moze juz jak jest prawie ciemno zakladam cos jasniejszego i wiekszego np srebrna wahadłowke. jezeli chodzi o nocne rapy to tak jak pisze rognis lowie powoli pod prad na spore woblery, kolor nie ma znaczenia, zauwazylem nawet ze jasniejsze sa lepsze. Ja swojego najwiekszego nocnego zlowilem na 12cm seledynowego oczoloma. Jednak takie rapowanie nie ma w sobie kwintesencji lowienia boleni, jest za malo dynamiczne.
Szpiegu kiedys lowilem we wrzesniu szczupaki na jednej z glowek. Przyneta meps aglia nr4 z grubym przyponem. Szczupaka nie zlowilem ale 65cm bolenia tak. Zazarl jak prowadzilem obrotke z pradem, wszystkie kotwice w pysku. Zreszta bolen to nieobliczalna ryba. Jest to ryba ktora chyba najszybciej sie uczy jak unikac wedkarzy. Bolen ktory byl na haku raczej z tej miejscówki juz odplynie, albo zejdzie do podziemia. Zauwazylismy ze na obleganych miejscach rapy niechetnie pokazuja sie na powierzchni. Bolen jest tez ryba ktora ciagle zmienia miejsca szczegolnie po zimie. Sa lata ze z bolkami krucho, a sa takie ze naplyna niewiadomo skad. Mam nadzieje ze ten rok taki bedzie.

#129 OFFLINE   Andrzej Lipiński

Andrzej Lipiński

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 237 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 11 luty 2006 - 12:07

Macie rację.Wieczorem bolki mocno się uaktywniają łatwiej jest je podejść i sprowokować do brania.To niesamowite gdy wokół ożywa woda i można zobaczyć oraz usłyszeć jak dużo jest jeszcze rap.Bardzo tęsknie za tymi chwilami :D



Jeden z takich wieczorów...

Załączone pliki



#130 OFFLINE   kuzyn

kuzyn

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 270 postów
  • LokalizacjaZielona Góra

Napisano 11 luty 2006 - 12:29

Święte słowa Andrzeju... i inni!!!

Mam nadzieję, że czytają nas tylko etyczni wędkarze B)


P.S.
Szpiegu... cieszę się, że choć u Ciebie SG działa!!!

#131 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 11 luty 2006 - 18:47

Czytajac Jedrusia nie moge sie opanowac ...powraca Kanada ...Plywamy caly dzien z lowiac sporadyczne i kaprysne szczupaki pistolety , wydaje sie ze nic w tej wodzie nie ma a ogrom wody pod nami . Przychodzi wieczor i sie zaczyna , pojawia sie cale mnostwo muszek , spadaja na lustro , male minnows je zbieraja z powierzchni , a te minnows atakuja wszystkie perche , walleye i pike . Wokol jak okiem siegnac wszedzie oczka i gejzery ...to jest niesamowity spektakl , wtedy widac ile ryb plywa w otchlani . To wyglada bardzo uroczyscie , nie zawsze to zaklocam czsami tylko patrze i patrze :huh: ...bo w zyciu piekne sa tylko chwile ......sorry ze to nie bolki :mellow:

#132 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5809 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 11 luty 2006 - 19:33

ja tez Andrzej nie moge sie doczekac boleni i wieczornych łowów

#133 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 11 luty 2006 - 20:54

Ja dzisiaj oglądałem mój nowy film, który dostałem od Jurka. Joe Butcher łowi na swoje wynalazki muskie, wielkie muskie ... kiedy usłyszałem pierwszy świst plecionki wysnuwający się z multiplikatora pod wpływem walki z muskie 49.5 nie mogłem usiedzieć na miejscu. Rany ... kiedy będzie ta wiosna?

Pozdrawiam
Remek

#134 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5809 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 11 luty 2006 - 21:23

niestety musky u nas nie ma, tylko sa 50cm kaczuszki :unsure:

#135 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 11 luty 2006 - 22:13

@Andrzej poznaje :D ,to na pewno rapka z odry hahaaha :D

#136 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5809 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 11 luty 2006 - 22:30

a co Szpiegu juz sie z nią poznałeś osobiście? :D

#137 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 11 luty 2006 - 23:14

@wujek no co ty nie poznajesz przeciez na pletwie ogonowej ma sfastyke to na pewno niemiecka rapa :D takie plywaja jedynie w odrze

#138 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 22 luty 2006 - 16:40

Dalej podgrzewamy atmosferę boleniowych łowów...
Tym razem zdjęcia przesłane przez naszego forumowego kolegę @Witka. :D



Załączone pliki

  • Załączony plik  2.jpg   45,21 KB   803 Ilość pobrań
  • Załączony plik  1.jpg   24,15 KB   803 Ilość pobrań


#139 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 22 luty 2006 - 16:42



Załączone pliki

  • Załączony plik  3.jpg   25,24 KB   797 Ilość pobrań


#140 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 23 luty 2006 - 14:42

Załączone pliki

  • Załączony plik  patryk.jpg   48,96 KB   752 Ilość pobrań