Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Szkiery 2014 (wieści znad wody)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
277 odpowiedzi w tym temacie

#181 OFFLINE   analityk

analityk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1892 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 04 czerwiec 2014 - 16:24

Wrocilismy z Boren w poniedzialek. Zlowilismy 6 metrowek, ponad 15 ryb 90-100cm, okonia 48cm i kilka ponad kilogramowych wzdreg. 80tki to musialy czekac w kolejce do podbieraka kilka razy :D. Najwieksza ryba 114cm. 6 ludzi, 7 dni lowienia (nie wszyscy lowili pelne dni), 4 chlopakow lowilio tam po raz pierwszy.  Trzy dni wialo do 4BF, prawie nie dalo sie lowic na plosach poza zatokami. 

Metrówkowo ladnie a ilościowo jak wyszło?


Użytkownik analityk edytował ten post 04 czerwiec 2014 - 16:25


#182 OFFLINE   andrew

andrew

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 669 postów
  • LokalizacjaWies w miescie

Napisano 04 czerwiec 2014 - 16:43

Nie liczylismy sztuk ale oczywiscie nie bylo to nigdzie blisko 25 sztuk na dzien na glowe co jest rzekomo do zrobienia" na wiekszosci szwedzkich jezior" :D . Na tej wodzie szkoda jest tracic czas na cokolwiek mniejszego niz 80cm. Dlatego lowilismy glownie na duze gumy do 220gr i duze woblery. Tyle zostalo z ataku na srednia gume...

Załączone pliki


Użytkownik andrew edytował ten post 04 czerwiec 2014 - 16:44


#183 OFFLINE   analityk

analityk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1892 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 04 czerwiec 2014 - 18:40

Nie liczylismy sztuk ale oczywiscie nie bylo to nigdzie blisko 25 sztuk na dzien na glowe co jest rzekomo do zrobienia" na wiekszosci szwedzkich jezior" :D . 

Też to słyszałem od tamtejszego przewodnika (jak dobrze gryzą to mówi że tak powinno być) . U mnie max (z 3 wyjazdów w 3 różne miejsca) to około 20/dzień  a średnia wyszłaby około 7 dziennie.



#184 OFFLINE   Jano

Jano

    mode raptor

  • Moderatorzy
  • 3206 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 06 czerwiec 2014 - 07:31

Mam wieści, że na szkierach padła wczoraj duuuża ryba, dużo powyżej metra :-)

Uzupełnię jak wielkość się potwierdzi i coś konkretniejszego będzie wiadomo...


Użytkownik Jano edytował ten post 06 czerwiec 2014 - 07:32


#185 OFFLINE   Martin77

Martin77

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 551 postów
  • LokalizacjaWarszawa/Legionowo

Napisano 08 czerwiec 2014 - 18:49

Jano, czekamy na wieści :)

 

Panowie, łowi ktoś w tym tygodniu w SE? Może jakieś wieści z jeziorek?



#186 OFFLINE   Jano

Jano

    mode raptor

  • Moderatorzy
  • 3206 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 08 czerwiec 2014 - 20:27

OK, na razie info z drugiej ręki....

125cm



#187 OFFLINE   Martin77

Martin77

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 551 postów
  • LokalizacjaWarszawa/Legionowo

Napisano 16 czerwiec 2014 - 21:24

To teraz ja cos skrobne...wczoraj poczatek - od ok. 4:00 do 11:00 na wodzie. Nad ranem 5 stopni, w ciagu dnia...ponad 20 (!?) Prawie caly dzien lampa, pogoda do spacerow i polezenia na kocyku. Woda w temperaturze ok. 16 st.

I teraz najwazniejsze - bran jak na lekarstwo :(  Ryba dnia - od razu na poczatek - 85 cm, a potem...nie ma sie czym chwalic, zeby nie narazic sie na kpiny kolegow po kiju.

Dzis na wodzie od 5:30 do ok. 13:30, Probowalismy w innej czesci akwenu, niestety podobnie...kilka bran na krzyz :/ Trafilismy na miejsce gdzie staly okonie, ale niestety nie udalo sie zadnego skutecznie zaciac. Efektem jedynie kilka spinek i uciety ogonek kopytka. Przeplywamy w inne miejsce, na duza zatoke z glebokoscia od 1,5 do 4 m. I znowu proby kuszenia zebaczy za pomoca woblerow, duzych blach i gumek...w koncu nadciagnely deszczowe chmury i przez ok. 10 minut niezle nas moczy przy silnym wietrze. W trakcie tej malej "pompy" mam nieduzego szczupaka. Po deszczu, na mojego ulubionego Fatso mam dwa delikatne pobicia i wyrazne slady zebow...po kilku minutach, kilka metrow od lodzi mam wreszcie piekne, mocne uderzenie...jest! Chodzi ladnie i nie ma zamiaru wykonac salta, wiec juz wiem ze jest przyzwoity...po chwili,  pod powierzchnia pokazuje sie ladny, gruby zilony grzbiecik..."Czyzby metrowka...?" Udaje sie podebrac za pierwszym razem...szybkie fotki i mierzenie...troche zabraklo do metra ale i tak jest radocha bo nie spodziewalem sie takiej rybki. Buzi i do wody...jutro wybieram sie na "popoludniowego"...moze uda sie poprawic slabe statystyki. Pozdr z SE!

 

P.S. przepraszam za brak polskich znakow, ale skrobie ze szwedzkiego kompa  ;)

Załączone pliki


Użytkownik Martin77 edytował ten post 16 czerwiec 2014 - 21:27


#188 OFFLINE   kostom63

kostom63

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1635 postów

Napisano 17 czerwiec 2014 - 00:37

Cześć , piękny , gruby taki, u mnie rekord to 20 godz na łódce, bez nawet podrzemania. Daj im szansę ! Połamania.

#189 OFFLINE   Martin77

Martin77

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 551 postów
  • LokalizacjaWarszawa/Legionowo

Napisano 18 czerwiec 2014 - 10:19

Witam ponownie.

Tu niestety nadal ciezka walka o kazda rybke...wczoraj na wodzie od 16 do 22:30.  Wialo z polnocy, temperatura ok. 16 st max.

8 niewielkich szczupakow we dwoch. Okonia nawet nie widzielismy, a o sandaczu nawet nie bede wspominal  :mellow: 

Wiekszosc rybek pada na nasze poczciwe Algi i Gnomy, chociaz dwie najwieksze ryby zlowione do tej pory, padly na gumy (Fatso i Bandit). Pod wieczor udalo sie zlowic dwa niewielkie szczupaki na wiekszej glebokosci (5-6 m) na dwa rozne,  glebokoschodzace woblery.

 

Dzis duzo cieplej. Znowu planujemy popoludniowy wypad...zaczynaja mi sie konczyc pomysly, a to dopiero polmetek  :mellow: Zastanawiakm sie czy tegoroczne wyniki to nie efekt zmiennej, wietrznej pogody, a moze to jednak zwiekszona presja wedkarska (?)



#190 OFFLINE   @Wojti

@Wojti

    trolling for pike

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1819 postów
  • LokalizacjaGdynia/Rumia
  • Imię:Wojciech
  • Nazwisko:Kuczkowski

Napisano 18 czerwiec 2014 - 10:41

Trzeba walczyć i próbować az w końcu sie trafi, cierpliwość popłaca. Jak kończą Ci się pomysły to polecam na ta wodę coś takiego: SG 3d herring shad (na lekkich główkach 10-12g w rozmiarze 17 i 19cm)



#191 OFFLINE   Martin77

Martin77

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 551 postów
  • LokalizacjaWarszawa/Legionowo

Napisano 18 czerwiec 2014 - 12:26

Dzieki za rade Wojtku! Ciekawy wynalazek :) Ja niestety jestem tylko w posiadaniu jakichs V-loores, ktore rozmiarem sa podobne gabarytowo do tego cudaka, ktorego podpowiedziales, ale akcje maja kiepska i do tej pory zaliczylem tylko jedno pobicie.  Zaluje ze nie kupilem wiecej gumek typu "Bandit". Sprawdza sie zarowno w Polsce jak i tu, ale niestety jakby je gdzies wymiotlo :/ Zreszta juz tylko jedna mi zostala i jest juz pocieta przez tego kolezke ze zdjecia powyzej.

Dzis sprubuje jeszcze jednej metody, o ktorej raczej tu nie piszemy ;)


Użytkownik Martin77 edytował ten post 18 czerwiec 2014 - 12:29


#192 OFFLINE   kostom63

kostom63

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1635 postów

Napisano 18 czerwiec 2014 - 15:32

Cześć, pracę gumy można poprawić nacinając ogonek albo odciąć jednej gumie ogonek krótko i zastąpić go innym odciętym dłużej, zgrzać plomieniem zapalniczki. . W ten sam sposób posklejać nadwyrężone gumy. W niedzielę wrócił znajomy ze Szwecji z jeziora, 2 sandacze i 3 szczupaki. Można się wkurzyć. Polamania.

#193 OFFLINE   Flame

Flame

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 339 postów
  • LokalizacjaWarszawa/Tarchomin
  • Imię:Patryk

Napisano 18 czerwiec 2014 - 20:57

Wróciłem ponad tydzień temu ze szkierów i również mieliśmy pod górkę z warunkami nad i pod wodą. Każdego dnia inna pogoda i bardzo zmienny wiatr, a sama woda od 18 do 23sC. Ryby brały w miarę nieźle rano i o zachodzie słońca. W ciągu dnia dużo odprowadzeń i pojedynczych pstryknięć. Najlepiej sprawdzały się największe Lunatiki Dragona w kolorach naturalnej perły lub ciemno zielone z obfitym brokatem. Super były również LunkerCity 5" w kolorze chartreuse ice. Główki od 7 do 10 gram. Prowadzenie wolne ze skokami. Bardzo skuteczne był również Jerky Dragona w kolorze perłowym. Na płytkich łąkach z morszczynem bezkonkurencyjna była mucha (jak nie wiało) i lekkie wahadełko. Na Jerki łowiliśmy najmniej, a to dlatego, że poza odprowadzeniami mieliśmy tylko kilka ryb. Poza wieczorami i godzinami porannymi kiedy ryby brały na płytkiej wodzie, szczupaki brały na głębszych tj.2-4m łąkach z rdestnicą, zwykle w pobliżu skalistych wysepek. 

Ogólnie bardzo dużo pływaliśmy, jak nie brały po napłynięciu w pierwszych 5-10 rzutach to zmienialiśmy miejsce szukając miejsc takich jak opisane wyżej.

Trzeba dużo pływać i szukać kamienistych spadków i łowić na nawietrznych stokach.

 

Pozdrawiam 



#194 OFFLINE   analityk

analityk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1892 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 18 czerwiec 2014 - 21:05

Cześć, pracę gumy można poprawić nacinając ogonek albo odciąć jednej gumie ogonek krótko i zastąpić go innym odciętym dłużej, zgrzać plomieniem zapalniczki. . W ten sam sposób posklejać nadwyrężone gumy. W niedzielę wrócił znajomy ze Szwecji z jeziora, 2 sandacze i 3 szczupaki. Można się wkurzyć. Polamania.

Proszę o więcej info - co to za jezioro i co powodowało takie kiepskie wyniki (przez tydzień rozumiem 5 rybek).


  • SZiR lubi to

#195 OFFLINE   Martin77

Martin77

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 551 postów
  • LokalizacjaWarszawa/Legionowo

Napisano 20 czerwiec 2014 - 11:45

Zatem c.d. moich wypocin...o srodowym popoludniu wole nie wspominac, tylko dwa szczupaki w tym jeden na zywczyka) do tego zerwany dobry wobler i moja ulubiona guma  :mellow:

Za to to co dzialo sie wczoraj...trudno zrozumiec...

Na wodzie bylem od 5ej do 17 ej  :) Temperaura wody miedzy 15 a 16 stopni. Po godz. 7:00 zaczelo lac, do tego mocny wiatr...kazdy czlowiek o normalnym podjesciu do zycia, zwinalby sie w jasna cholere, ale wiadomo, jak przyjechales z Polski na ryby i do wyjazdu trzy dni to nie bedziesz sie poddawal  :)  W ciagu pierwszych 20 minut mam dwa szczupaki. Przez kolejna godzine - kolejne dwa i tu ciekawostka (bo do tej pory tego nie bylo) - zaczynaja brac ladne okonie. Co ciekawe, silny opad i wiatr nie przeszkadzaja. Ryby biora w miejscach nawietrznych(?!) Momentami jest naprawde nieprzyjemnie. Buty przemakaja mi kolo 11:00 (mam plaszcz i spodnie przeciwdeszczowe, ale nie mam kaloszy) W kocu trafiaja sie wieksze szczupaczki: 63, 65, 68 i ukoronowanie dnia - 71 cm (fotka z samowyzwalacza, sorki za jakosc ale warunki na lodzi i pogoda nie rozpieszczaly) .

 

Rybki biora na wszystko: wahadla, gumy i woblery. Wracam w poranne miejsce ok. 14ej. I okazuje sie ze okonie nadal tu sa. Uderrzaja po kilka w jedna przynete i trafiam mi sie taki oto przypadek (patrzcie fotka)  :lol:

 

Dzien koncze z 18 szczupakami i 12 okoniami na koncie. To bylo to! Warto bylo zmoknac  :) Ale skad tak dobre brania w taka paskudna pogode..?????

Dzis "swietujemy" Midsommar ;) , a jutro rano ostatnie wyplyniecie. Wieczorem w samolot i do domu.

 

Hej!

 

M. 

Załączone pliki



#196 OFFLINE   mi106

mi106

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 526 postów

Napisano 03 lipiec 2014 - 22:36

"Ale skad tak dobre brania w taka paskudna pogode..?????" .....to co opisujesz to "normalna" wędkarska pogoda w Szwecji....spotkałem się z tym wiele razy....jednym słowem mówiąc: im gorzej tym lepiej !!!!!:):)



#197 OFFLINE   Flame

Flame

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 339 postów
  • LokalizacjaWarszawa/Tarchomin
  • Imię:Patryk

Napisano 04 lipiec 2014 - 06:59

Podczas mojego tygodniowego pobytu na szkierach na przełomie maja i czerwca tego roku, największa aktywność szczupaków była podczas pochmurnej, wietrznej pogody z przelotnym deszczem. W pozostałe, słoneczne dni, ze słabszym wiatrem, brań było zdecydowanie mniej, a jak były to bardzo delikatne. Więcej było również odprowadzeń.



#198 OFFLINE   EMMS

EMMS

    Pike Father

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 926 postów
  • LokalizacjaOlsztyn
  • Imię:Michał

Napisano 05 lipiec 2014 - 12:52

Pochmurna pogoda na szkierach najbardziej sprzyja łowieniu na jerki, wtedy ryby są ZNACZNIE odważniejsze i nie wahają się tak bardzo... Wyjątkiem jest wczesna wiosna, wtedy przy pełnym słońcu ( i wietrze bo jest on absolutnie niezbędny) na tarliskach nie ma najmniejszego problemu z rybami, o ile wszystkie nie zajmują się zbiorowymi amorami. Podsumowując - lampa+flauta = lepiej pojechać na jakiś okoliczny pstrągowy burdel niż katować się nad wodą.

 

@Flame a co u Was najbardziej zagryzały pajki w chmurne dni?



#199 OFFLINE   Flame

Flame

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 339 postów
  • LokalizacjaWarszawa/Tarchomin
  • Imię:Patryk

Napisano 06 lipiec 2014 - 00:10

Pochmurna pogoda na szkierach najbardziej sprzyja łowieniu na jerki, wtedy ryby są ZNACZNIE odważniejsze i nie wahają się tak bardzo... Wyjątkiem jest wczesna wiosna, wtedy przy pełnym słońcu ( i wietrze bo jest on absolutnie niezbędny) na tarliskach nie ma najmniejszego problemu z rybami, o ile wszystkie nie zajmują się zbiorowymi amorami. Podsumowując - lampa+flauta = lepiej pojechać na jakiś okoliczny pstrągowy burdel niż katować się nad wodą.

 

@Flame a co u Was najbardziej zagryzały pajki w chmurne dni?

Duże gumy LunkerCity, największe Dragon Jerky i Lunatiki w naturalnych kolorach.



#200 OFFLINE   EMMS

EMMS

    Pike Father

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 926 postów
  • LokalizacjaOlsztyn
  • Imię:Michał

Napisano 06 lipiec 2014 - 09:30

Myślałem, że może szkieraki były bardziej oryginalne niż zawsze :) Próbowaliście wtedy dużych jerków czy zupełnie nic?