Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Rodbuilderzy prezentują - wędki okoniowe - cz. I - nowy artykuł

artykuł okoń blank

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
52 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4485 postów

Napisano 22 sierpień 2008 - 19:31

Witam,

Artykul jak zawsze ciekawy. Ja mam to szczescie ze okonie tu gdzie mieszkam najlepiej reaguja na 3 calowe gumy i srednie obrotowki :D

Ciekway jest watek odnosnie uzycia blankow muchowych. Sam niejednokrotnie juz przymierzalem sie do tego pomyslu ale jak na razie nie zostal on zrealizowany. Idealne wydaja sie byc blanki Sage TCR czy niedostepne juz powoli Scott S3 na spigotach jako najszybsze na rynku. U mnie jedyna przeslanka sklaniajaca do czegos takiego byla mala dlugosc wedki co przy czestych podrozach pozwala na spore oszczednosci.

@Hasior- wedki na blankach 12 i 14 Sage mialem okazje ogladac i chwile nimi lapac. Dla mnie rewelacji nie bylo. Blanki byly skrocone do jakis 8'Ciekawe bylo za to uzbrojenie na Gold Cermetach i mahoniowym uchwycie zrobionym przez amerykanskiego rod-buildera specjalnie do tych wedek.

Szkoda ze nikt nie pokusil sie o opisanie wedki zbrojonej na blankach Gatti. Dla mnie jest to idealne rozwiazanie. Lekko uzbrojeny kijek do 14 gram pozwala na lowienie mniejszych pstragow bedac przy okazji super wedka wlasnie do polowu okoni na przynety > 3 gr. Akcja cos pomiedzy spinem a muchowka.

Pozdrawiam,

Bujo

#22 OFFLINE   spigot

spigot

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 653 postów
  • LokalizacjaKowary

Napisano 23 sierpień 2008 - 07:15

Pitt

Drop shoty są moim zdaniem niezłe jak sobie siedzisz na np. Tammisaari i pukasz okonki od 0,5 do 1,5 kg na wabki często uzywane w PL do łowienie szczupaków. Używałem drop shota przez jeden sezon i w zasadzie do gumy (na głowce 5-6g w górę !!) i technik rzutowych nie miałem lepszej wędki. Jednak w odniesieniu do castingu wszelkiej maści drop shotom czy ogólnie biorąc XF brak potrzebnej wszechstronności którą mają już spinjigi czy opisywanw w artykule PV702. Takim kijem też skutecznie połowisz na jiga, głebsze ugięcie powoduje, że łatwiej będzie rzucać okoniowe wabiki z natury dość lekkie, w końcu jak trafisz na takie które zagryzają tylko wirówki albo małe woblerki, łowienie na poppinga czy spinjiga, będzie efektywniejsze niż na jakikolwiek kij XF. PV702 pozwoli na skuteczne łowienie okonii przy pomocy cienkiej plecionki, statystycznie spadów bedzie sporo mniej niż na drop shocie. Tajemnicą poliszynela jest, że w Polsce w castingu nie wielu łowi na żyłki czy F/C. Reasumując dla zabaw z kijami 6 do 12 lb lepsze są kije cieplejsze. Drop shoty OK :D ale wg. mnie raczej pod jigowanie za sandaczem a nie okoniem..

pozd JW :D


Witaj Jerzy

to co piszesz ma sens ale chcę wtrącić jeszcze jedno

1. dwóch łowiących w jednej lini wędkarzy

2. 2 takie same zestawy okoniowe z różnicą jedną:
- na jednym zestawie drop shot załóżmy do 1/2 ( MXF )
- na drugim zestawie wędka XXX załóżmy do 1/2 ( ML )

3. wszystkie szczegóły takie same na 2 zestawach :
żyłka , waga przynęty niech to będzie 8g. jak również
kołowrotki

4. przynęty wpadają do wody na odległość od wędkarzy na jakieś
60 m.( odległość w zasięgu rzutu )
dość daleko -ale 8g.+ gumka coś już waży :D

po opadzie przynęt , masz brania na 2 zestawach
( okoniowe brania oczywiście )


Z doświadczenia zapewne wiesz @jerzy że na dalszych odległościach i na żyłce nie masz dużych szans na dobre zacięcie ryby. ( mowa o okoniach )

A tym bardziej na ML , zestaw się gubi nawet powiedziałbym że brania są wygłuszane przez odległość.
Ta odległość nie jest murem ani dokładnie zmierzona .

Przy DS MXF tak jak pisałeś można posłać przynętę do diabła
i oto w tym chodzi ja prułem prawie całą nawinięta pleciugę z PRESSO 150 m nawinięte - 20 % wyrwane na zaczepach - 10 % na węzły tak więc około 70m leciało w wodę na główce 10g.

I z własnego doświadczenia wiem że nie zamieniłbym nigdy na takie łowienie MXF na ML

nie zamieniłbym MXF na ML dlaczego??? - ponieważ!!! :D

- świetnie posyła i napędza przynętę podczas rzutu ( 5-8g. )

- rewelacyjnie przenosi brania nawet na dalszych odległościach

- dość szybko i komfortowo zacina ryby na dalszych odległościach

-świetny do łowienia na suwaka do obserwacji szczytu podczas szurania przynętą po dnie ( po warszawsku ) :mellow:









#23 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18684 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 23 sierpień 2008 - 09:23

dla unaocznienia odległości o jakich tu mowa wklejam zdjęcie z wątku odległości rzutowe w zakładce Baitcasting.

Plamka obramowana w kółeczku to chłop na schwał widziany z odległości 75m.



Załączone pliki

  • Załączony plik  75m.JPG   15,36 KB   720 Ilość pobrań


#24 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9643 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 23 sierpień 2008 - 09:54

Ale stoi, więc albo nie doleciało, albo nie trafiłeś :lol:

#25 OFFLINE   spigot

spigot

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 653 postów
  • LokalizacjaKowary

Napisano 23 sierpień 2008 - 09:56

Friko !!!!

jeżeli uważasz że coś piszę bez dowodów to masz super okazję ruszyć tyłek i przyjechać do Jeleniej Góry po to abyś się przekonać. Myślę że wklejanie takich fotek nie ma sęsu

bo tu akurat nie chodzi o odległości rzutowe w tym wątku tylko o różnicę nad MXF i ML

Widzę że starasz się odbijać piłeczkę ale coś puszczasz ją na aut :lol:

a ten chłop na schwał byłby lepiej widziany tylko w aparacie było MAKRO ustawione na młynek a nie na chłopa
i odległość 70 m wcale nie jest nie do zdobycia drogi kolego FRIKO. Jak również ów chłop nie był na wysokości 75 m. tylko powyżej 100m. i szukał odstrzelonego ciężarka. Gdy powiększysz zdjęcie zobaczysz różnicę pomiędzy linią czerwoną a Januszem ( a nie chłopem ) Chłopi są w polu :lol:

to nie jest kołowrotek o stałej szpuli gdzie przy locie przynęty miej więcej 3/4 dalekiego rzutu, masz już większy opór na tarcie linki czy żyłki o rant szpuli.

ach jeszcze dopiszę bo może nie wiesz podczas brodzenia świetną techniką napędzania przynęty podczas rzutu a raczej w fazie początkowej jest pół obrót w lini z zamoczeniem przynęty za plecami w wodzie. Świetnie woda stawia opór przy wymachu jeszcze bardziej naginając i ładując kija :mellow: warto FRIKO wypróbować TYLKO UWAŻAJ NIE POŁAM KIJKA

#26 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 23 sierpień 2008 - 11:51

Mimo iz wedka okoniowa to nie moja liga chcialem juz cos napisac...
Niestety z dyskusji powyzszej, mowiac oglednie, ni..... nie rozumiem. Dla mnie to jest, chwilami, jakis bełkot, niewiele majacy wspolnego z lowieniem ryb..
Zakladam, ze o to lowienie, przynajmniej chwilami, chodzi...wiec licze ze mi ktos to przetransponuje na nasze, o co tutaj chodzi..???

Gumo

#27 OFFLINE   spigot

spigot

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 653 postów
  • LokalizacjaKowary

Napisano 23 sierpień 2008 - 12:54

@gumo czego nie rozumiesz? bełkotu?? :mellow:
bardzo Cię przepraszam że nie potrafisz czytać różnych
interpretacji.Każdy pisze tak jak myśli. jedni piszą na brudno , drudzy na skróty . Wiem że czasami piszę na skróty ale to z lenistwa za co bardzo przepraszam.
W odróżnieniu do Ciebie nikogo nie obrażam a ty nazwałeś moje pisanie bełkotem.

Ot Ci redaktor polonista :mellow:

bez urazy Kolego

#28 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18684 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 23 sierpień 2008 - 16:43

No prosze, uderz w stół a nożyce się odezwą, jakie to proste B)

@spigot,

wstawiłem Twoje zdjęcie z innego wątku, w którym pisałeś że osiągąłeś maksymalną odleglość 77m przy pomocy ciężarka rzutowego 18 gram i multiplikatora Daiwa Steez 103.
Tutaj piszesz że niewiele bliżej rzucasz z Daiwy Presso przynętami wędkarskimi o masie 8/10gr głowka na haku nr 1 + dopasowana przynęta gumowa.

Czy ja coś podważam? Zestawiam tylko dwie Twoje wypowiedzi, nie musisz się tak od razu rzucać

Jeżeli chodzi o ocenę odległości to się nie martw, akurat nie jest z tym u mnie źle, bo moja druga pasja to strzelectwo sportowe i często strzelam na dystansach 25 i 50 metrów, więc oko do oceny dystansu mam wyćwiczone całkiem dobrze B)

Ale w sumie to nie o tym chcialem . Zdjecie wstawilem, bo podobnie jak @Gumofilca zdumiewa mnie jednak ten kierunek dyskusji, ktory zapoczątkowales. Pierwsze słyszę, żeby ktoś łowił okonie na dystansie 60 czy 70 metrów :huh:

W mojej praktyce zazwyczaj najwiekszym problemem jest precyzyjne zlokalizowanie tej ryby, a nie dorzucenie do niej jeśli namierzam na jeziorze okonie na danym fragmencie górki podwodnej, czy placku racicznicy, to nie po to żeby odpływać od tego miejsca potem na 60 metrów przecież :lol: tylko na tyle blisko żeby być w stanie precyzyjnie poprowadzić przynętę przez dany fragment łowiska. Dlatego większość mojego okoniowego łowienia rozgrywa się na dystansie nie większym niż 30 metrów, a duże okonie łowiłem często bardzo blisko łódki. Nie wiem więc po co miałbym rzucać tak daleko, mi się to kojarzy bardziej z takim naparzaniem do przodu przed siebie, w nadziei że się zapnie jakaś ryba, niż ze świadomym wędkarstwem, eksplorowaniem określonego fragmentu dna itp. Są gatunki w których dystans ma znaczenie niewątpliwie (boleń, szkierowy szczupak, belona) - ale okoń akurat moim zdaniem do nich nie należy.

Dlatego podany przykład odległosci połowu 60-70 metrów jako kwalifikatora wyboru wędki okoniowej jest dla mnie, podobnie jak dla @Gumofilca, pozbawiony praktycznego znaczenia i sensu.

Gdyby nawet przyjąc zaś odległość rzutu jako kwalifikator wyboru wędki, np. w kontekście wymienionej metody pełzajacego jiga (prowadzonego po warszawsku), to tutaj z kolei moim zdaniem na plan pierwszy powinna się wysunąć długość wędki. Po warszawsku nie ryjemy bowiem jigiem w mule, tylko najczęściej prowadzimy go po twardym podłożu, np. racicznicowych blatach i na podanej odległości, przy krótkim kiju - przynęta grzęzła by co rusz w zaczepach. Podobnie rzecz by się miała przy próbie zabrania z dna okoniowej obrotówki wyrzuconej na większą odległośc - w tych wszystkich sytuacjach czym dłuższy kij tym korzystniejszy kąt pomiędzy przynętą a wędką i tym łatwiej będzie ją prowadzić. Oczywiście, charakterystyka ugięcia wędki równiez będzie miała tu swoje znaczenie, ale długość chyba jednak większe :unsure:

Takie jest moje zdanie, na pewno ukształtowane przez pryzmat moich osobistych doświadczeń w łowieniu okoni (głównie z łódki na jeziorach i zbiornikach zaporowych). Pewnie są sytuacje wędkarskie, które wymagają innego podejscia / prowadzą do innych wniosków - dlatego w wędkarstwie warto unikac prawd objawionych. Warto natomiast dzielić się swoimi doświadczeniami, wymieniać poglądy i spostrzeżenia.

Pozdrawiam


#29 Guest__*

Guest__*
  • Guests

Napisano 23 sierpień 2008 - 17:20

.


Użytkownik J_J edytował ten post 26 czerwiec 2014 - 15:17


#30 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18684 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 23 sierpień 2008 - 18:11

@Jozku,
obawiam sie ze kompletnie nie rozumiem o co Ci chodzi - jaki znowu basen olimpijski? W basenach olimpijskich chyba nie łowi się okoni :unsure: myślę, że nawet najlepszą okoniówką, jak prezentowane w artykule, ich się tam nie złowi B) w basenach portowych - to co innego.

Ja się bardzo ciesze że @spigot rzuca tak daleko, i szczerze gratuluję rezultatów. Tylko jak to się ma do łowienia okoni, czy też wyboru wędek do łowienia okoni, jestem ciekawy.

Pozdrawiam

#31 OFFLINE   spigot

spigot

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 653 postów
  • LokalizacjaKowary

Napisano 23 sierpień 2008 - 18:14

Witajcie
do @ FRIKO

nikt nie musi uderzać w stół aby dojść bez problemu że GUMIEGO określenie BEŁKOT tyczył się mojego postu powyżej. Mało ważne :D

pisze @FRIKO
wstawiłem Twoje zdjęcie z innego wątku, w którym pisałeś że osiągąłeś maksymalną odleglość 77m przy pomocy ciężarka rzutowego 18 gram i multiplikatora Daiwa Steez 103.
Tutaj piszesz że niewiele bliżej rzucasz z Daiwy Presso przynętami wędkarskimi o masie 8/10gr

PRESSO a STEEz mają tylko wspólną nazwę firmy nic więcej
i w mojej wypowiedzi pisałem o odległościach ( około lub w przybliżeniu )nie miałem zamiaru w tym wątku nic udowadniać odnośnie odległości.

pisze @FRIKO
1)zdumiewa mnie jednak ten kierunek dyskusji, ktory zapoczątkowales. Pierwsze słyszę, żeby ktoś łowił okonie na dystansie 60 czy 70 metrów

2) W mojej praktyce zazwyczaj najwiekszym problemem jest precyzyjne zlokalizowanie tej ryby, a nie dorzucenie do niej jeśli namierzam na jeziorze okonie na danym fragmencie górki podwodnej, czy placku racicznicy, to nie po to żeby odpływać od tego miejsca potem na 60 metrów przecież tylko na tyle blisko żeby być w stanie precyzyjnie poprowadzić przynętę przez dany fragment łowiska. Dlatego większość mojego okoniowego łowienia rozgrywa się na dystansie nie większym niż 30 metrów, a duże okonie łowiłem często bardzo blisko łódki.

A czy ja pisałem coś na temat łódki że z łódki macham 50m. po to aby łowić okonie - NIE !!!!!!

Jest to chyba logiczne że skoro ktoś pisze o machaniu tak daleko za okoniem, to zrozumiałym jest że z brzegu lub brodząc. Ale widzę że nie domyśliłeś się . :(

Tylko z marszu oceniłeś że głupi spigot siedzi na łodzi okonie ma pod łódką a macha 60 m wokół łodzi. No cóż bez komentarza.
Nie obraziłem się :mellow:
Tak się składa że u nas mamy takie łowiska gdzie wczesną wiosną jest duży stan wody i za daleko nie pobrodzisz. W związku z tym często się zdarza że brania występują dość daleko.
Do tego typu zbiorników zalicza się Bukówka , Słup

pisze @FRIKO
Gdyby nawet przyjąc zaś odległość rzutu jako kwalifikator wyboru wędki, np. w kontekście wymienionej metody pełzajacego jiga (prowadzonego po warszawsku), to tutaj z kolei moim zdaniem na plan pierwszy powinna się wysunąć długość wędki. Po warszawsku nie ryjemy bowiem jigiem w mule, tylko najczęściej prowadzimy go po twardym podłożu,

to jest tylko wasz wymysł że ma być wklejanka i na dodatek twardsza po obcięciu szczytu o 2 sekcje przelotek.
Nie ma znaczenia długość kija - uwierz mi . I nie pisałem nic o szuraniu po mule.- I nie po twardym podłoży tak jak piszesz tylko po MAŁŻACH :lol: mowa o łowieniu okoni oczywiście.

pisze @FRIKO
Warto natomiast dzielić się swoimi doświadczeniami, wymieniać poglądy i spostrzeżenia.

No właśnie - no właśnie tylko nie zawsze innych użytkowników tego forum doświadczenia i dzielenie się własnymi poglądami jest akceptowane przez innych.

Tak dla przypomnienia mój post powyżej miał określić moje doświadczenie w połowach okoni pomiędzy wedziskiem ML i MXF
i przedstawieniem pozytywnych cech i moich wielogodzinnych zmagań z wodą.

Dziękuję za uwagę
troszkę pobełkotałem sobie no nie GUMO ?? B)







#32 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18684 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 23 sierpień 2008 - 18:30

@spigot

po co te emocje - ja nigdzie nie napisałem że jesteś głupi, trochę spokojniej, pliz :unsure: załóż przez chwilę że mam dobre intencje, ok? :D

Piszes że łowisz okonie wczesną wiosną z brzegu na rozlewiskach, i potrzeba Ci dalekich rzutów - OK. To jest rzeczywiscie inna sytuacja niż łowienie z łodzi.

1.
To prozmawiajmy o tym troche - na jakiej glebokosci lowisz wtedy ryby? Chce ustalic jaka masz kontrolę nad tym jigiem na główce 8/10 gram, na odległosci 60-70metrów przy pomocy jak się domyślam, kija castingowego o długości oscylującej ok 2m. Jak wtedy łowisz?

2.
Piszac o metodzie warszawskiej pisałem o twardym dnie podajac przykład blatów racicznicowych. Racicznica to odmiana małży - więc chyba mówimy o tym samym, to dobrze. Mamy wspólny punkt zaczepienia jak widzisz. Idzmy dalej, nic nie pisalem o wklejce, ucinaniu przelotek itp. Ja akurat korzystam przy lowieniu na takich blatach ze zwyklych spinningow z czulymi szczytowkami. I nie zgodze sie ze długość wedki nie ma tu znaczenia. Zaobserowalem znaczna roznice w urwanych jigach, przy porownaniu kijow 7' i 9' - dluzszy kij pozwalal mi nieco bardziej w gore podnosic przynete skutkiem czego nie grzezla ona tak czesto w malzy.

Pozdrawiam

#33 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 23 sierpień 2008 - 18:31

To moze powracajac bardziej do tematu...

Osobiscie ja nie bardzo chetnie posluguje sie wedkami do kilku gram wyrzutu, jakie czesto sa stosowane do polowu okonia.
Zauwazylem bowiem, ze w razie uderzenia na taki bacik nawet niezbyt duzego np. szzcupaka sprawa wyholowania i pozniej wypusczenia jest utrudniona.
Dzieje sie tak z powodu brakow mocy takiego wedziska (ok. 6-8LB) - hol trwa dlugo i jest statyczny, tzn. szczupak dluzszy czas plywa na wygietym wedzisku, jakby nie bardzo wiedzial, ze wlasnie zostal zlowiony.
W takiej sytuacji siegam po dosc dluga wedke o sporej mocy 12-15LB ale o delikatnej szzcytowce...gdzie dlugosc pozwala mi na uzyskanie wystarczajacych odleglosci lekkimi przynetami (raczej mniej niz 3g nie schodze).
W przypadku zlowienia czegos wiekszego role holu przejmuja po prostu dalsze od szzcytowki partie wedki.

A propos, Friko, uzyles z kilka razy tego miekkiego Seekera?

Gumo

p.s.Czesciowo sie powielilo... <_<

#34 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18684 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 23 sierpień 2008 - 19:05

@Gumo

Seekera moczyłem. Daj mi jeszcze trochę czasu. Wydaje mi się że najlepszy będzie on jednak do trolla. Do łowienia z ręki trochę jest przyciężki. Wobler, obrotówka ewentualnie. Jig już nie bardzo.

#35 Guest__*

Guest__*
  • Guests

Napisano 23 sierpień 2008 - 20:45

.


Użytkownik J_J edytował ten post 26 czerwiec 2014 - 15:17


#36 OFFLINE   marcinesz

marcinesz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1191 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 sierpień 2008 - 00:52

Z dużym zainteresowaniem przeczytałem ten artykuł, bo kiedyś, gdy spinning był tylko dodatkiem, okoń to była ryba, którą łowiłem dużo częściej niż szczupaka - jakoś tak mi bardziej leżał, a może po prostu takich przynęt używałem. Pamiętam, jak na jez. Wydmińskim k/Giżycka pięknie brały patelniaki na Black Fury wolniutko prowadzoną nad łanami roślinności podwodnej.

Potem zarzuciłem okonia i nie uważałem go szczerze mówiąc za rybę zbyt szczwaną i trudną do złowienia - gdy stada wychodziły nagonką na żer w zatoczkach, parę niedużych (no właśnie, niedużych) się złowiło.

Z tego artykułu oraz wątku okoniowego w Wieściach znad wody widzę, że świadome łowienie dużych okoni to wyższy stopień wtajemniczenia (mało odkrywcze - jak zresztą każdej innej ryby :D ).

Przechodząc jednak do meritum - na razie nie jest to ryba, za którą będę gonił, a co za tym idzie, składał na nią kijek. Ale mam wklejkę Banaxa 240cm c.w.1-5g i chciałbym, abyście mi doradzili (może część z Was zna te kijki - parę lat temu był to towar dosyć poszukiwany wśród seryjnej produkcji), do jakich przynęt i techniki okoniowego łowienia ten kijek się nadaje. Z góry dzięki za pomoc.

#37 OFFLINE   Redzi

Redzi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1866 postów
  • LokalizacjaBolenie nad Wisłą

Napisano 24 sierpień 2008 - 10:48

Bardzo fajny artykuł :D co prawda takie kijki mniej mnie interesują, bo łowić okoni nie przepadam ale przyjemnie się czytało i być może kiedyś taki lekki kijekj też znajdzie się w mojej kolekcji :D

#38 ONLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3201 postów

Napisano 24 sierpień 2008 - 13:05

O czizas !! spuściłem was z oczu na dwa dni i odrazu zaczynacie się kopać po łydkach !! :lol:
ale do rzeczy, jako, że spigot zaczął dyskusję od pytań do mnie to odpowiem mu tak jak najlepiej potrafię. :unsure:

Łowiłem kijem typu drop shot o symbolu AC69MLXF do tego był poczatkowo scorpion 1001 a później curado 101D. na scorpionie miałem PP 8 LBS z około 2,5 m przyponem z żyłki o,18 mm. Na curado tylko monofil sufixa 0,20 mm. Wabiki od 4cm gumek na 3g główkach do 8g głowek na 7 cm gumkach. :unsure:

Kijem XF rzucało się tym mniej komfortowo i nie tak daleko ( co kolwiek to tu w tej dyskusji oznacza :unsure: ) jak spinjigiem shikari ISJ 601. Mimo, ze ten pierwszy był prawie o stopę dłuższy :mellow:

Dla mnie łowienie jakiekolwiek to czynnosc złożona z wielu często poza technicznych aspektów. Niewiem jak na Słupie czy innych dolnośląskich zbiornikach, ale ja łowie okonie na namierzonych miejscówkach (spady, górki, kamienie, zwalone drzewa a takze ... wrak samochodu dostawczego NYsa :unsure: ) i rzuty na odległośc ponad 25-30m są zbędne. Ponadto w moch wodach okonie lepiej biorą na zmarszczonej wiatrem wodzie niź na otoczonych i spokojnych zatoczkach, gdzie na wodzie jest totalna flauta. Jak jeszcze stoję na nawietrznej to można założyć ze połowię bardzo dobrze. Rzuty pod wiatr w castingu są najtrudniejsze i żeby łowienie było efektywne muszę odpowiednio dobrać sprzęt. I tu powracamy do kwestii MLXF czy tylko F. Tym pierwszym sporo trudniej rzucać w takich warunkach co przekłada się na spadek efektywności. 6 czy 6,6 stopowy spinjig czy popping jest kijem równie czułym w szczytówce, ale ma łagodniejszy środek co powoduje, że przy sporo efektywniejszych rzutach nic nie traciwy z czyłosci zestawu takiej jak an kijach XF. S tąd penie wieksza popularnosć lekkich spinjigów czy poppingów w kijach na okonie, klenie, pstrągi niż XF drop shotów hot shotów itd. To tez powód, dla którego napisałem wyzej, ze drop shoty dlamnie sa kijami bardziej na sadnacza niz okonia. Statystyki wydają się to potwierdzać. Zadzwoń do pierwszej z brzegu pracowni i zapytaj jakie kije się zamawia na sandała a jakie na pasiaki. ;)

XF ładuja sie wysoko wiec znacznie trudniej rzucić bardzo lekki wabik z tego typu kija. W castingu szczególnie. XF mają też swoja zaletę. Są w mojej opinii kijami znacznie lepszymi do pitchingu, oczym pisze tu na forum juz nie pierwszy raz. <_<

Reasumujac popping PV702 mądrze uzbrojony i sparowany z dobrym multiplikatorem będzie zdecydowanie bardziej wszechstronnym kijem okoniowym niż jakiś XF, zwłaszcza w rekach doświadczonego wedkarza.

To moze powracajac bardziej do tematu...

...
Dzieje sie tak z powodu brakow mocy takiego wedziska (ok. 6-8LB) - hol trwa dlugo i jest statyczny, tzn. szczupak dluzszy czas plywa na wygietym wedzisku, jakby nie bardzo wiedzial, ze wlasnie zostal zlowiony.




Gumo tu bym poemizował. Oczywiście generalnie masz rację. kij 8 lbs nie jest na szczuapki. Ale jakos sporo razy wytaszczyłem wieksza rybę na 10 funtowy patyczek i nic się nie stało, hol był krótki, a ryba wskoczyła do wody w dobrej kondycji.
Lekkoś zestawu powoduje że czesto gęsto zacięty szczupak nie bardzo kuma co jest grany i powoli ciągniesz go do siebie bez ceregieli szarpania itd.. Na zestawach okoniowych z linką mono 0,18 wyciagnałem pare fajnych przyłowów z boleniami, szczupakami czy wymiarowymi sumkami włacznie. Włąśnie to pływanie na wygietym kiju i ogólny spokój pozwala te rybę później uwolnić w dobrej kondycji




pozd JW :D

#39 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18684 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 sierpień 2008 - 14:53

mam nadzieję, że pamiętasz tekst który zmieniłeś :D

@Jozek
- dobry jestes, zwazywszy ze tekst wisial na forum moze 5 minut, jestem pewien podziwu. Rozmyslilem sie i usunalem go m.in. i z tego powodu,[zanim ktokolwiek zdazyl na niego odpowiedziec] taka autopoprawka - chyba miałem prawo edytować swój własny post?

@Jerzy

myślę że dyskusja zasadzająca się na skrótach myślowych typu MXF vs F itp. nie ma w sumie większego sensu, bo cóż te skróty oznaczają? Przecież nie jest to wynik żadnej ujednoliconej nomenklatury, każdy producent blanków opisuje blank według własnego widzimisię. Fast w wydaniu St.Croix a wydaniu Lamiglasa czy Talona to będą zazwyczaj inne blanki. Podobnie jest z typami blanków - spinnjig spinnigowi nie równy, w zależności od producenta. I tak dalej, i tak dalej.

Między innymi dlatego, w serii rodbuilderzy prezentują, prezentowane są konkretne modele - konkretnych blanków danego producenta, tutaj już rodnbuilder bierze na siebie odpowiedzialność za rekomendację.

Pozdrawiam

#40 OFFLINE   spigot

spigot

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 653 postów
  • LokalizacjaKowary

Napisano 24 sierpień 2008 - 15:51

Dzięki Jerzy za wytłumaczenie konkretnie tego jakie jest Twoje zdanie i co według Ciebie jest lepsze . Szanuję Twoje zdanie na temat patyków okoniowych. Nie mniej jednak własnego nie zmienię :D





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: artykuł, okoń, blank

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych