Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Jaki silnik do potonu BUSH KAIMAN 360 do plywania po Wisle


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
90 odpowiedzi w tym temacie

#41 ONLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14825 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 23 wrzesień 2008 - 15:45

Wujek,

A ile wazy taki Bush jakiego uzywasz ?

Ten zestaw: 49+26+paliwo i graty nie wyglada mi na ciezkawy :unsure:


Guzu

#42 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5827 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 23 wrzesień 2008 - 15:49

Coś ok 53kg. To chyba dobrze że ponton jest lekki, bedzie go łatwiej przenosić. Uważam że 50kg to górna granica przy której można w pojedynkę przenosić(nie ciągnąć) ponton.

#43 ONLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14825 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 23 wrzesień 2008 - 15:53

No wlasnie tak kombinuje.
Zeby go czasem troche ponosic tu i owdzie :D

O ile ponton, jakos wydaje mi sie wybranym i bez watpliwosci, o tyle silnik...
Czy lepiej 2 cylindry i ciezej i ciut wieksza moc ?
Dwusuwu raczej nie pozyskam -tu tylko na morze wpuszczaja nowe 2 suwy.

Guzu

#44 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5827 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 23 wrzesień 2008 - 16:00

Silnik o większej mocy bedzie na pewno lepszy. Lepiej kupić coś większego żeby sobie potem oszczędzić ewentualnych zmian. Nie musisz pływać na maxa, ale zapas mocy zawsze się przyda i z mocniejszym silnikiem jest lepsza zabawa. Patrz tylko na masę i rozmiary. Mój waży coś ok 35kg, niby niewiele, ale to wszystko, ponton i silnik jest bardzo nieporęczne. Długość taka żeby Ci się zmieścił do bagażnika, chyba że zamierzasz to jakoś inaczej przewozić.

#45 OFFLINE   jajakub

jajakub

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1009 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 23 wrzesień 2008 - 21:47

No wlasnie tak kombinuje.
Zeby go czasem troche ponosic tu i owdzie :D

O ile ponton, jakos wydaje mi sie wybranym i bez watpliwosci, o tyle silnik...
Czy lepiej 2 cylindry i ciezej i ciut wieksza moc ?
Dwusuwu raczej nie pozyskam -tu tylko na morze wpuszczaja nowe 2 suwy.

Guzu



Ja pływam plywadłem 3,3m na 6 konnym Johnsonie z 1 cylindrem
Teraz tak
Do pływania 1 osobowego te 6km spokojnie wystarcza zarówno na wiśle jak i wodzie sptojącej
Jesli zamierzasz pływać w dwie osoby dożuć jesli to możliwe ze 2 km i będziesz miał pełen luz (dotyczy to zarówno wody stojącej jak i płynącej)
A ewentualne 2 cylindry poza więkrzą masą zapwenią Ci równiejszą i pozbawioną drgań (częściowo)pracę silnika
Mój 1 cylindrowiec przy więkrzych obrotach ma dośc duże drgania (ponoć 1 cylinder nie wyważa dobrze silnika)
W sumie bardzo to nie przeszkadza ale jeśli podczas łowienia często musisz zmieniać łowiska położone od siebie dość daleko to może być lekko upierdliwe po całym dniu pływania
Jesli zaś lubisz trolować to tutaj nie ma w zasadzie różnicy bo podcza spływania na wolnych obrotach silnik pracuje bez zażutu

I na koniec
Zawsze warto kupić silnik lekko za mocny i pływać na 50 czy 75% mocy niż lekko za słaby i cisnąc go na maxa
Ten pierwszy pochodzi znacznie dłużej

#46 OFFLINE   kamspin

kamspin

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 74 postów

Napisano 23 wrzesień 2008 - 22:58

Witaj Pablitos,

nie będe sie wdawał w dyskusje, napisze Ci tylko że ja do swojego Busha Kaimana 360 zakupiłem 15KM ,myslę że 9,9 spokojnie wystarczy a że pływanie wciąga nie mniej niż wędkowanie to bede miał spokojną głowe że przydało by sie trochę więcej koni.Tak jak napisał Jajakub, lepiej mocy w mieć w zapasie niż żyłować silnik.

#47 OFFLINE   Karol

Karol

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 6 postów
  • LokalizacjaPruszcz Gd

Napisano 05 październik 2008 - 20:01

Witam

Kilka uwag do kompletu Bush Kaiman (wprawdzie 330 -twarda podłoga waga ok 54kg) + silnik 15km 4takt (honda waga ok 50kg). Posiadam taki zestaw 1 sezon.

1)Jeżeli pływasz z kumplem to nie ma żadnego problemu ani ze zrzuceniem pontonu ani z montażem silnika 15KM.
Jeżeli pływasz sam to trzeba mieć niezła krzepę żeby założyć 50kg żelastwo. Samemu zrobiłem to kilka razy, najgorszemu wrogowi tego nie życzę.
2)Kupowanie silnika w przedziale ok 6-10KM ze względu na moc nie ma kompletnego sensu ponieważ takim pontonem można pływać tylko wolno lub w ślizgu.
W środkowym zakresie obrotów (czytaj mocy) ponton stoi dęba, płynie wolno i generuje dużą falę (przez duże F). Po przekroczeniu pewnej mocy (w moim przypadku ok 70-80%) ponton zaczyna z powrotem ustawiać się w poziomie, nabiera prędkości -jest w ślizgu.
3)Jeżeli chcesz trolować to tylko 4-suw. Dla 2-suwa wolne obroty są delikatnie mówiąc szkodliwe nie mówiąć już o regulacji biegu jałowego.
4) Jeżeli masz kasę to można kupić coś większego np 6-8KM ale tylko po to zęby miał 2 cylindry.
Nie polecam suzuki 6KM ponieważ to ciągle 1 garnek cały czas się telepie- pływałem na takim w Szwecji. Inne marki np Yamaha 6KM są już na dwóch cylindrach ale cena jest już całkiem inna (oczywiście o pływaniu w ślizgu zapomnij).
5) Większość silników jest zbudowana na tym samym module np 4,5,6 KM suzuki to jeden silnik z różmym osprzętem, moja honda 15 i 20 to też to samo żelastwo (różne gaźniki, inne max obroty, odkręcona dodatkowa śruba w układzie chłodzenia no i inna śruba)- są magicy co podnoszą moc ale szkoda gwarancji.
6) Bardzo ważne - dobór śruby (mówi się tylko o tym przy większych mocach np od 15KM i pływanie w ślizgu). W przypadku pontonu śruby są za małe ok 2 rozmiary. Objawy - Przy pełnym gazie bez problemu osiągasz max obroty silnika bez zwłoki czasowej.

Mam nadzieję że w jakikolwiek sposób mogłem pomóc.

Pozdrawiam
Karol












#48 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6189 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 05 październik 2008 - 21:13

3)Jeżeli chcesz trolować to tylko 4-suw. Dla 2-suwa wolne obroty są delikatnie mówiąc szkodliwe nie mówiąć już o regulacji biegu jałowego.


Z ciakwości zapytam:
powtarzasz obiegową opinię, czy miałeś tego typu problemy?



#49 OFFLINE   g.kniaziak

g.kniaziak

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 14 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 październik 2008 - 07:24

Uwaga do punktu nr 2:
mój ponton KOLIBRI KM330 z półsztywną podłogą (waga ok 44 kg) bez problemu płynie w ślizgu na 8-konnej dwusuwowej yamaszce - oczywiście tylko wtedy, kiedy płynnę sam.
Na moim odcinku Wisły brakuje łagodnych miejsc do slipowania więc często jestem zmuszony do wodowania się z dość stromych skarp. Moja yamaha waży 27 kg i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie w pojedynkę znoszenia i montażu silnika znacznie cięższego w takich miejscach.



#50 OFFLINE   Karol

Karol

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 6 postów
  • LokalizacjaPruszcz Gd

Napisano 07 październik 2008 - 08:12

Witam

Powtarzam opinię nie wiem czy obiegową ale taką informację uzyskałem od właściciela f-ry Merkado (zakład naprawy silników jachtowych-najlepszy w okolicy Gdańska od kiedy pamiętam, sprzedaż nowych i używanych, serwis).
Nie jest to żadna reklama tej firmy z mojej strony, swój silnik kupiłem w innej firmie ze względów finansowych.

Pozdrawiam
Karol

#51 OFFLINE   Karol

Karol

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 6 postów
  • LokalizacjaPruszcz Gd

Napisano 07 październik 2008 - 08:27

Witam

Zgadza się jest to możliwe przy jednej osobie. Przy właściwym rozkładzie masy (kąt ustawienia pontonu) , odpowiednich warunkach pogodowych mój ponton wchodzi w ślizg przy ok 70% moc (c.a. 10KM) z dwiema osobami. Ale przy niełaściwym rozkładzie tej samej masy 100% mocy do pełnego ślizgu to trochę mało (np.cięższy kolega na samym dziobie). Poza tym ślizg niejedno ma imię (istnieje coś takiego wśród motorowodniaków jak półślizg)
Osobiście uznaję że jestem w ślizgu dopiero jeżeli ponton tnie wodę w rufowej części tzn siedzący z tyłu nie jest chlapany przez fale powstałe w częśći dziobowej (w części dziobowej tylko kil ma styk z wodą, a nie balony- oczywiście gdy brak fali)

Pozdrawiam
Karol

#52 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6189 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 07 październik 2008 - 08:40

@Karol
Ok. Wszyscy wiemy, że szkodzi, a tylko nieliczni znają praktyczne przykłady, że zaszkodziło :lol: :lol:
Opowieści o zacieraniu się silników dwusuwowych w trolu włóżmy między bajki, taki silnik musiałby być kompletnie pozbawiony smarowania, przegrzany, etc. Szybsze zużycie? Być może, tylko co to znaczy szybsze? Ja w 2004 kupiłem silnik 5KM z 97 roku, sprowadzony ze Szwecji, gdzie na pewno był intensywnie eksploatowany. Cztery sezony regularnego trollingowania, pewnie z tysiąc godzin, nie zrobiło na nim żadnego wrażenia. Odpala, pracuje, spala w normie (czytaj: bardzo dobrze). Nowoczesne dwusuwy to bezawaryjne i trwałe konstrukcje – ani ja, ani żaden z moich znajomych nie zaliczył jeszcze poważnej awarii takiego silnika (no chyba, że sam go uszkodził)…

Byłoby lepiej abyśmy wszyscy pisali na podstawie własnych doświadczeń, a przytaczając zasłyszane opinie - podawali źródło.


#53 OFFLINE   pablitos

pablitos

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 64 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 08 październik 2008 - 14:32

Koledzy,
dziekuje Wam za cala mase informacji.
ostatecznie chyba zdecyduje sie na uzywana 2-suwowa yamahe 10KM.
pewnie lepszy bylby jeszcze mocniejszy tylko kto go przetarga nad wode :D zakladam, ze czesto bede plywal sam wiec musze miec zestaw ktory bede w stanie zlozyc samodzielnie

pozdro,
pablitos

#54 OFFLINE   Przemek

Przemek

    Przemek

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1488 postów
  • LokalizacjaWyszków
  • Imię:Przemek

Napisano 16 styczeń 2011 - 21:29

Witam.
Chcę odświeżyć wątek ponieważ sam nabyłem teraz Busha CRAB CR-360R i kolejnym wydatkiem będzie silnik.
Pablitos jak Ci się pływało na wybranym przez siebie silniku i czy mógłbyś mi pomóc w doradzeniu zakupu odpowiedniego silnika.
Pozdrawiam.

#55 OFFLINE   jar77

jar77

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 16 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 16 styczeń 2011 - 23:21

Witam.
Chcę odświeżyć wątek ponieważ sam nabyłem teraz Busha CRAB CR-360R i kolejnym wydatkiem będzie silnik.


Wszystko zależy od tego gdzie będziesz pływał, w ile osób. Ja już przeczytałem wszystkie chyba możliwe wątki w necie na ten temat - doktoryzowałem się bo też kupujemy z kolegą taki ponton jak Ty ale w rozmiarze 4.05. Narazie na niego czekamy bo chwilowo go nie ma w Tokarexie. Silnik kupiliśmy 15KM, będziemy pływać głównie po Wiśle w dwie osoby. Na taki ponton jak masz to sądzę, że minimum to 8KM.

Pozdrawiam
benek


#56 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6189 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 17 styczeń 2011 - 07:44

Witam.
Chcę odświeżyć wątek ponieważ sam nabyłem teraz Busha CRAB CR-360R i kolejnym wydatkiem będzie silnik.
Pablitos jak Ci się pływało na wybranym przez siebie silniku i czy mógłbyś mi pomóc w doradzeniu zakupu odpowiedniego silnika.
Pozdrawiam.


Przemku,
Nasz Kaiman 360 z Suzuką DF9.9 daje radę (2 osoby + szpej) - Wisła mu nie straszna, czy z prądem, czy pod prąd. Myślę, że poniżej 10KM nie ma co zchodzić...

#57 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 17 styczeń 2011 - 14:48

Tez poplywalem na troche wiekszym niz 360 i wyglada, ze 15KM 4 str to jest wszystko na co warto sobie pozwolic.
Jak male obciazenie to (nie zdławiony - rzedu 300ccm) na kaimana 360 moze byc chwilami za mocno...
15KM silnik zawsze mozna ujac gazu...w 10KM nie da sie dac wiecej ognia...

Gumo

#58 OFFLINE   szewer

szewer

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 472 postów

Napisano 17 styczeń 2011 - 18:18

Panowie, ja pływam po Wiśle Kaimanem 3,6m z silnikiem Honda 20BF. Jest OK, nie ma znaczenia czy pływa się z prądem czy pod prąd, samemu czy we dwóch. Zawsze jest duży zapas mocy. Naprawdę super zestaw i nic więcej do tego pontonu nie trzeba.
Problem jest tylko jeden, zawsze trzeba jechać we 2 osoby. Jedna w trudnych warunkach raczej nie poradzi sobie z założeniem tego silnika na pawęż. Mimo tego, ja bym raczej poniżej 15KM nie kupował.

POzdrawiam


#59 OFFLINE   Przemek

Przemek

    Przemek

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1488 postów
  • LokalizacjaWyszków
  • Imię:Przemek

Napisano 17 styczeń 2011 - 20:39

W takim razie będzie to kolejny spory wydatek nawet za używany silnik bo szczerze ceny są dość absurdalne...za nowy silnik za burtowy można kupić np. nowego Quada na których też sam jeżdżę....

#60 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 20 styczeń 2011 - 22:38

Ja mysle, ze moznaby i na 50KM sprobowac.....a co, raz sie zyje... <_<

Gumo