Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Pomoc przy wyborze pontonu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1097 odpowiedzi w tym temacie

#161 OFFLINE   sandokan

sandokan

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 54 postów
  • Imię:Sławek

Napisano 29 grudzień 2014 - 20:49

Tylko że gotowe zestawy na pewno nie mają kółek z krytymi łożyskami, chyba że te które warte są około 500 zł



#162 OFFLINE   maweric

maweric

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1367 postów
  • LokalizacjaRadom
  • Imię:Ryszard
  • Nazwisko:Przybyłowski

Napisano 29 grudzień 2014 - 21:14

Wszystko zależy od zestawu za 420 zł z krytymi łożyskami na morze , na wody słodkie wystarczą zwykłe z dużą ilością smaru.



#163 OFFLINE   newrom

newrom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1017 postów
  • LokalizacjaKraków... czasami

Napisano 29 grudzień 2014 - 21:58

Płukać po użyciu, gdy już otwarte łożyska pójdą się kochać, założyć 2rs po duchu za sztukę.

#164 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15611 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 29 grudzień 2014 - 22:36

Zwykłe ślizgowe jak w taczkach wystarczą. Przecież to nie jest 100-200 kg.

Często smarować. Do słodkiej wody to wystarczy.



#165 OFFLINE   Niedzielny

Niedzielny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3780 postów

Napisano 29 grudzień 2014 - 23:01

Ja mam pytanie odnośnie tej spornej wielkości pontonu. Dla 2 chłopów po 90kg każdy, do pływania po żuławskich kanałach, niedużych jeziorach (do 50-60 ha), Nogacie i Martwej Wiśle dałby radę gumiak 285-300cm? Do niego podpinany byłby elektryk 40lb. Bez szaleństw, spokojne pływanie od miejscówki do miejscówki.

Użytkownik Żbiku edytował ten post 29 grudzień 2014 - 23:05


#166 OFFLINE   patu

patu

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 6984 postów
  • Lokalizacjaokolice Szczecina
  • Imię:Patryk
  • Nazwisko:S.

Napisano 29 grudzień 2014 - 23:45

..dorzuć 60-70cm a zrobi się bezpieczniej... na 285-300cm to sadomasochizm... ;)



#167 OFFLINE   Baars

Baars

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1228 postów
  • Lokalizacjaokolice Odry...
  • Imię:Wojtek

Napisano 29 grudzień 2014 - 23:56

Moim zdaniem 360cm to jest minimum dla 2 osób, choć bardziej odpowiedni byłby rozmiar 4m

#168 OFFLINE   Niedzielny

Niedzielny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3780 postów

Napisano 30 grudzień 2014 - 00:17

No właśnie w tym jest problem. Normalnie nie celowałbym z gumiaka, tylko w zwykłą łódź. Niestety są 2 problemy: transport i przechowywanie łódki. Stąd myślę od jakiegoś czasu o pontonie.
Z drugiej strony nie chce wykładać kwoty większej niż 2000zł na pływadło, stąd ciężko mi będzie zmieścić się w tej kwocie z czymś większym niż 300, może 330cm. Każde kolejne 30cm to minimum 300-400zł więcej niestety.

Kolibri KM330 to jakies 2300zł. Tyle byłbym jeszcze w stanie wydać, więcej już niestety nie. Mógłbym celować w coś mniej znanego i sprawdzonego (Bark, Proscan), są tańsze ciut od Kolibri ale z 360cm raczej nie zmieszczę się w 2500zł.

#169 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15611 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 30 grudzień 2014 - 00:30

Według mnie do tak niedużych akwenów wystarczy 3,10-3,30 . Sztywna podłoga oczywiście.



#170 OFFLINE   darks86

darks86

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 353 postów

Napisano 30 grudzień 2014 - 02:05

@Żbiku

 

Jeden czort, czy to Bark, Kolibri czy Pro Marine (ten ostatni chyba najtańszy). Wsio jest robione na Ukrainie w oparciu o tworzywa pewnie od tego samego producenta (a ten ma swoją siedzibę w Chinach oczywiście).

 

Co do wymiarów - cóż, sporo zależy jak już wspomniano od osprzętu. Ja na 2,8m wędkowałem we dwóch, ale:

- spławikówki, po 1sztuce na głowę

- wspólna skrzynia ze sprzętem

- jeden spory plecak z żarciem i wodą

- wiadro z zanetą

Spokojnie, wygodnie, bez nerwów.

 

Jeśli ktoś woli łowić wyłącznie na stojąco, a dodatkowo: silnik + aku + echosonda + zapasowe wędki itp., to robi się kłopot. Tutaj musisz zadać sobie pytanie o proporcje w jakich będziesz wędkował samotnie i z kolegą. Samodzielne wodowanie z ręki pontonu 3,3-3,6 metra nie jest takie proste.

 

Uwzględnij jeszcze różnicę użytkowej powierzchni między pontonami "wiosłowymi", a dedykowanymi pod motor. Oczywiście wiosłowy też ma pawęż (doczepianą) i taki 30-55lb elektryk spokojnie podczepisz. Wersje KM mają podłogę jakby o 40-50 cm krótszą. Przy takiej konstrukcji dopiero w 3,2-3,3m modelu będziesz miał zbliżone warunki do 2,8-2,9 wiosłowca. Przed zakupem zbadaj jeszcze średnicę pływaków, bo sama długość modelu nic jeszcze nie oznacza. Za przykład niech posłuży Kolibri K-280 i K-290. Więcej miejsca w środku będziesz miał w modelu K-280, ponieważ 290tka posiada większe burty.



#171 OFFLINE   newrom

newrom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1017 postów
  • LokalizacjaKraków... czasami

Napisano 30 grudzień 2014 - 09:01

IMVHO szukaj używki, już jesienią będziesz wiedzieć czy 3m jest ok dla Ciebie czy jednak będziesz musiał szukać czegoś większego. W ten sposób mniej kasy utopisz. Ja tak zrobiłem, z tym wyjątkiem że wiem że chciałbym większy, ale boję się straty mobilności (w 99,99% wędkuję sam i te 60kg+30kg silnik powoduje że mi się czasami odechciewa i biorę sevylora 250 który waży z 10 kg - oczywiście wtedy wyłącznie wiosła).



#172 OFFLINE   Baars

Baars

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1228 postów
  • Lokalizacjaokolice Odry...
  • Imię:Wojtek

Napisano 30 grudzień 2014 - 09:21

darks86 nie chcę być złośliwy ale przy długości pontonu 2.8m, we dwie dorosłe osoby na pokladzie, wiadro z zanetą, plecak z wałówą, napoje chlodzace, skrzynia, kotwica,kapoki, wedki itp...
Spokojnie, wygodnie bez nerwów -po prostu jest to niemożliwe!

No chyba, że macie z kolegą po 130cm, 40 kg i jeden drugiemu siedział na kolanach :)

Użytkownik Baars edytował ten post 30 grudzień 2014 - 09:29


#173 OFFLINE   Profil_Nieaktywny

Profil_Nieaktywny

    Sparta Rods

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3476 postów
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Borucki

Napisano 30 grudzień 2014 - 09:51

3.6 m pro marine ze spalina , po 2 kije we dwóch, 2 skrzynki plano te największe, zbiornik paliwa , echosonda , kotwica z liną , siatka z żarciem i coś do picia i już się robi pełno , przy łowieniu jest ok, gorzej robi się jak na wodzie jest duża presja i Ci obok nosa zaczynają pływać to wtedy "wielkość ma znaczenie" większość sezonu plywalismy pontonem 5.8 m i tam można tańczyć jak płynie i wiesz że nie wypadniesz ani że Ci krzywdy nie zrobi debil plynacy w ślizgu 5 m od Ciebie, także te 3.6m to chyba minimum i złoty środek.
  • krzysiek lubi to

#174 OFFLINE   Pumba

Pumba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2536 postów
  • LokalizacjaGdynia / Tobołowo
  • Imię:Łukasz

Napisano 30 grudzień 2014 - 09:52

Ja mam pytanie odnośnie tej spornej wielkości pontonu. Dla 2 chłopów po 90kg każdy, do pływania po żuławskich kanałach, niedużych jeziorach (do 50-60 ha), Nogacie i Martwej Wiśle dałby radę gumiak 285-300cm? Do niego podpinany byłby elektryk 40lb. Bez szaleństw, spokojne pływanie od miejscówki do miejscówki.

W zeszłym roku łowiliśmy na Nogacie z Pro Marine 320. Dwóch chłopów po 100 kg lekko, 2 x 100 ah, echo, po 2 wędki na głowę, klamoty - dało radę na luzie. Teraz mam Pro Marine 360, w październiku obrabialiśmy Nogat we trójkę z tego gumiaka, też się dało bez większych problemów. Kwestię bezpieczeństwa na żuławskich kanałach można pominąć bo do Bajkału im daleko, pozostaje kwestia komfortu. Na gumiaku 3m też się pomieścicie ale może być ciasno, 3,2 m daje już komfort umożliwiający bezstresowe łowienie przez cały dzień we dwie osoby.
Z tego co pamiętam pływasz łódką ~3,1m, po przesiadce na ponton (nawet 3m) poczujesz dramatyczną różnicę w komforcie pod względem stabilności, łódka pod tym względem nie ma startu do pontonu o zbliżonych parametrach.


Użytkownik Pumba edytował ten post 30 grudzień 2014 - 10:29


#175 OFFLINE   maweric

maweric

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1367 postów
  • LokalizacjaRadom
  • Imię:Ryszard
  • Nazwisko:Przybyłowski

Napisano 30 grudzień 2014 - 11:10

Złoty środek dla 2 chłopa (100kg+) to ponton 320-330, sztywna podłoga.  Bez różnicy czy spalina czy elektryk z 2 aku 100ah, echo, pudełko na zanęty, kamizelki i prowiant wszystko się zmieści, łowienie cały dzień nie stwarza problemu. Kolejne długości czyli 360-370, 400-420 to już luksus  .



#176 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6189 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 30 grudzień 2014 - 11:25

Złoty środek dla 2 chłopa (100kg+) to ponton 320-330, sztywna podłoga.  Bez różnicy czy spalina czy elektryk z 2 aku 100ah, echo, pudełko na zanęty, kamizelki i prowiant wszystko się zmieści, łowienie cały dzień nie stwarza problemu. Kolejne długości czyli 360-370, 400-420 to już luksus  .

 

Złoty na Nogat, czy martwą. Na większe zbiorniki ten "ten złoty środek" oznacza kilka wiader wody w pontonie na godzinę ;)



#177 OFFLINE   Kmicic

Kmicic

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 219 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Sebastian

Napisano 30 grudzień 2014 - 11:43

Pływam Kolibri KM 280 - miałem wędkować z niego głownie sam, także miał być lekki, poręczny, szybki w montażu i składaniu i tak  rzeczywiście jest.

Bardzo szybko jednak pojawili się chętni na rejsy moją łajbą :)

Wnioski z tego takie, że dla dwóch osób, silnika, aku.,  echo plecaków z pierdołami, wyłącznie niezbędnych pudełek, dużego podbieraka, kotwic..miejsca jest ZA MAŁO.

Da się łowić, choć do komfortu daaaleko. Drugi kij odpada.. łowienie na stojąco-mało raczej wygodne .

 

Jeśli masz możliwości to proponuję zdecydowanie większą konstrukcję, tak jak polecają koledzy.

Kwestia kasy, wiadomo istotna, ale wartości użytkowe powinny przeważyć.

 

pozdrawiam



#178 OFFLINE   maweric

maweric

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1367 postów
  • LokalizacjaRadom
  • Imię:Ryszard
  • Nazwisko:Przybyłowski

Napisano 30 grudzień 2014 - 12:13

Nie wiem, nie pływałem po Nogat, ale na Wiśle i dużych stojących zbiornikach, nawet przy sporej fali 42 cm średnica komory sprawdza się super. I chyba nigdy ,a nawet nigdy nie miałem wiaderka wody w pontonie, nawet po całym dniu pływania. @Krzysiek zaskoczyłeś mnie , tymi wiadrami wody googluje Nogat i sprawdzam jakie warunki tam panują na wodzie.



#179 OFFLINE   Pumba

Pumba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2536 postów
  • LokalizacjaGdynia / Tobołowo
  • Imię:Łukasz

Napisano 30 grudzień 2014 - 12:25

Nie wiem, nie pływałem po Nogat, ale na Wiśle i dużych stojących zbiornikach, nawet przy sporej fali 42 cm średnica komory sprawdza się super. I chyba nigdy ,a nawet nigdy nie miałem wiaderka wody w pontonie, nawet po całym dniu pływania. @Krzysiek zaskoczyłeś mnie , tymi wiadrami wody googluje Nogat i sprawdzam jakie warunki tam panują na wodzie.

Nogat to takie trochę większe bagno, łowiłem tam przy wietrze 8 m/s z północy i jedyny dyskomfort jaki pojawił się podczas łowienia to balon na plecionce :)

Krzysiek miał zapewne na myśli akweny przewyższające powierzchnią nasze Śniardwy, dodatkowo swoim południkowym położeniem umozliwiające falom osiąganie wysokości raczej nie spotyczanych u nas na śródlądziu. Pływałem po takim (pontonem 330), jest tak jak pisze Krzysiek - jeden trzyma rumpel, drugi chochluje wodę.



#180 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6189 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 30 grudzień 2014 - 13:09

Ba, wystarczy 15-30km2, żeby przemoczyć nogi na 330, a nawet na 360. I na Żarnowieckim można :)

Trzeba dobrze przemyśleć, po co on jest, ten miś, przepraszam, ponton.