[Banjo]

Jak znajdę trochę wolego czasu to może coś pokombinuję

 

Całkiem sprytny pomysł. A co z pozostałymi ośmioma? jerk jest robiony metodą połówkową, druga połówka też ma 5 haków     

Zostawiłbym odbezpieczone haki po przekątnej, np. z przodu na prawej połówce i z tyłu w lewej połówce. Będzie chodzić eską      .

[Pride]

Robiłem małe porządki w wędkarskiej szafie i znalazłem taką nieukończoną salamandrę co ją zrobiłem z rok temu   

 

 

[Pride]

Szybki wypad na Ropę w poszukiwaniu kleni zakończył się powodzeniem na końcu zestawu tradycyjnie kiełżyk.

 

 

 

Robaczek

 

[Perez.]

Dziś test kiełżyków na Dunajcu

Chyba w trzecim rzucie bolek 54cm

Duże są,robią skubane dużo zamieszana na wodzie

[Pride]

Dziś test kiełżyków na Dunajcu

Chyba w trzecim rzucie bolek 54cm

Duże są,robią skubane dużo zamieszana na wodzie

Duże kąski dla dużych rybek a tak serio to nie do końca to działa bo często gęsto łowię na nie klenie po 15-20 cm

Bolków mają już na koncie kilka jak nie kilkanaście z tego co piszą mi wędkarze

 

Tutaj taka migawka z ostatniej "wyprawy" łowienia było niewiele bo moja rzeczka przeżywa teraz prawdziwe oblężenie. Masa ludzi przychodzi się opalać, popływać i ogólnie zrelaksować. Jedyna sensowna pora to zjawienie się o wschodzie słońca czyli wtedy gdy smacznie sobie chrapię  

Mimo wszystko jednego udało się ustrzelić.

 

 

 

[LOLO]

Fotki pierwsza klasa

[rally_Wojtek]

Ale zjarana ta kiełba....chyba lubisz chrupiące  ..........jednak klimacik nad naszymi podkarpackimi rzeczkami jest niepowtarzalny 

 

ale wracając do meritum, łowiąc w takim ciurku rzucasz pod prąd i ściągasz z prądem jak smużaczka, czy jakaś inna technika do Twoich kiełży jest niezbędna ? Oczywiście mówię o wodzie gdzie może stać ryba.

[Pride]

Fotki pierwsza klasa

Dziękuję, staram się

 

 

Ale zjarana ta kiełba....chyba lubisz chrupiące  ..........jednak klimacik nad naszymi podkarpackimi rzeczkami jest niepowtarzalny 

 

ale wracając do meritum, łowiąc w takim ciurku rzucasz pod prąd i ściągasz z prądem jak smużaczka, czy jakaś inna technika do Twoich kiełży jest niezbędna ? Oczywiście mówię o wodzie gdzie może stać ryba.

Kiełbaska z ognicha tylko spalona nie sposób zaprzeczyć, rzeki ponad wszystko

Nie pamiętam kiedy ostatnio prowadziłem kiełże pod prąd, 100% łowionych przeze mnie kleni udaje się przechytrzyć prowadząc przynętę z prądem Najlepiej kiedy przynęta spadnie 2-3 metry nad stanowiskiem ryby i przecina obszar, który obserwuje. Brania są często atomowe.

 

Dzisiaj np. w ten sposób udało się przechytrzyć takiego rozbójnika z mojej rzeki. Dla niektórych będzie to kleń co najwyżej przeciętny, ale na tym siurku trafia się takich max kilka i to w dobrym sezonie

 

Użytkownik Pride edytował ten post 01 sierpień 2017 - 19:31

[Pride]

Wczoraj położyłem się po 2, o 5:30 dzwonił budzik na ryby nie mogłem odpuścić prawdopodobnie ostatnich dni łowienia na ciurku w tym roku. \

Było warto, ryb wyjechało bardzo dużo i brały pewnie. Krótka migawka z wypadu Przynęta standardowa. 

Poza rybami miałem również spotkanie z PSR, miło wiedzieć, że ktoś jednak zagląda na moją rzeczkę.

Komendant pogratulował mi śnieżnobiałej rubryki z zabranymi rybami  

 

 

 

 

 

 

Użytkownik Pride edytował ten post 02 sierpień 2017 - 10:32

[Pride]

Jutro za rana uderzam (na około miesiąc) na Niemcy, nie wiem czy będę miał tam dostęp do internetu więc za nieopisywanie na wiadomości i zaniedbanie własnego wątku z góry przepraszam!   Pozdrawiam jerkbaitowiczów 

Użytkownik Pride edytował ten post 03 sierpień 2017 - 18:32

[Pride]

Witam wszystkich ponownie  

Prace sezonowe zakończone, wreszcie mogłem wpaść na chwile do warsztatu i coś podłubać. Wędkarsko mam zastój, żadnych przynęt w najbliższym czasie nie będzie. Zrobiłem sobie za to nożyk na grzyby ala sierpak, działa super Zaczęło się od znalezienie fajnego kawałka twardej blachy. Wyciąłem kształt, zahartowałem kilka razy, wystrugałem rączkę, zrobiłem pędzelek, całość zalakierowałem, naostrzyłem i sprawdziłem w terenie. Polecam wszystkim taką alternatywę dłubania przy przynętach  

 

[Skob.el]

Kurde....zanim przeczytałem post...
Moim oczom ukazała się "leśna kielbacha"
Jak zawsze coś nowego wytworzył PRIDE

[Pride]

Jak tak teraz się przypatruję to rękojeść faktycznie wygląda jak kiełbaska  

Od czasu do czasu muszę coś stworzyć bo w miejscu nie usiedzę

ps. na ciekawostkę powiem, że na "pędzelek" wykorzystałem włosie z tradycyjnej miotły kuchennej. Idealna twardość włosia, doskonale zbiera z nogi resztki ściółki.

[TOMI803]

Ja zobaczyłem "kaszankę" ? 

 

A teraz z innej beczki.... Mateusz poznajesz? To Twój? 

 

 

[Pride]

Tylko jeden taki pływa na Sękówce, więc jeśli złowiłeś go na tej rzece to to musi być ten!  

Dalej się nie nauczył, że nie wszystko co wpadnie do wody można zeżreć 

[Pride]

Witam

Dawno mnie tu nie było, temat mi mchem zarósł. Przez cały tydzień będę w domu, a co za tym idzie wracam do strugania. Wczoraj odebrałem świeżutki lakier, capon i zakupiłem kilka nowych farb. 

 

Na początek temat, z którym chciałem się zmierzyć już od dawna czyli tzw "amelinium, tego nie pomalujesz".

 

 

Temat numer 2, który chodził mi po głowie równie długo to wobler typu WTD, oczywiście z przeznaczeniem na klenia. 

 

 

Na deser chcę spróbować imitacji ciernika, zobaczymy co wyjdzie.

 

 

Zaczynam całkiem normalnie i klasycznie, sprawdzam czy nie zardzewiałem na studiach na drugi rzut idą kleniówki z grzechotką. Mam również kilka ciekawych pomysłów w głowie, dajcie mi chwilę, a znów Was zaskoczę  

[cyprys19]

Oczywiście,że pomalujesz ,ale farbą "ameliniową" !

Mateuszu widzę,że rozwijasz warsztat i techniki ozdabiania.

[BARENZ]

Witam

Dawno mnie tu nie było, temat mi mchem zarósł. Przez cały tydzień będę w domu, a co za tym idzie wracam do strugania. Wczoraj odebrałem świeżutki lakier, capon i zakupiłem kilka nowych farb. 

 

Na początek temat, z którym chciałem się zmierzyć już od dawna czyli tzw "amelinium, tego nie pomalujesz".

 

 

Temat numer 2, który chodził mi po głowie równie długo to wobler typu WTD, oczywiście z przeznaczeniem na klenia. 

 

 

Na deser chcę spróbować imitacji ciernika, zobaczymy co wyjdzie.

 

 

Zaczynam całkiem normalnie i klasycznie, sprawdzam czy nie zardzewiałem na studiach na drugi rzut idą kleniówki z grzechotką. Mam również kilka ciekawych pomysłów w głowie, dajcie mi chwilę, a znów Was zaskoczę

Ty nigdy nie zardzewiejesz Chłopie :-)

[Pride]

Oczywiście,że pomalujesz ,ale farbą "ameliniową" !

Mateuszu widzę,że rozwijasz warsztat i techniki ozdabiania.

Kto się nie rozwija, ten się cofa

 

 

Ty nigdy nie zardzewiejesz Chłopie :-)

Ukończę tą partyjkę to się przekonamy

[Michał.]

Zawsze istnieje alternatywa, jeśli woblery nie sprzedadzą się to zawsze można sprzedać na złomie aluminium jest w dobrej cenie