Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Przywracamy pstrągi rzece Bystrzycy! Kingfisher Club


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
322 odpowiedzi w tym temacie

#21 Guest_Erin_*

Guest_Erin_*
  • Guests

Napisano 26 marzec 2014 - 19:40

Kolego,

ale Rózgaś zapłaci haracz za łowienie !!! :)

Nie ma szmalu - nie ma balu, hahaha

Czyli co, klubowicze będą łowić za darmo ? :D Raczej nie, a tyrać trzeba będzie dodatkowo ! ;) By ktoś przyjechał na gotowe, zrobione, a wystarczy tylko zapłacić ! No ale jak się nie chce ruszyć d... , no chyba że na rybki ! Hej na OS ! :D



#22 OFFLINE   analityk

analityk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1892 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 26 marzec 2014 - 20:44

Brawo Panowie.

Ja na razie deklaruje tylko, że nie będę przeszkadzał. Dajcie kiedyś na forum konkretne info jak można Wam pomóc. Łatwiej będzie się zadeklarować "na jedno działanie" (bo z wolnym czasem krucho) niż na nieznaną ilość działań w długim horyzoncie czasu.

 

Walczcie i powodzenia życzę. Idzie ku lepszemu.



#23 OFFLINE   Kingfisher Club Krzysiek W

Kingfisher Club Krzysiek W

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 65 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Krzysztof
  • Nazwisko:Wawer

Napisano 26 marzec 2014 - 22:26

Bardzo nas cieszy każda deklaracja pomocy. Każdy z nas ma jakieś znajomości, możliwości, środki lub wolny czas. Wszystko na pewno prędzej czy później się przyda.Z pewnością damy znać, gdy trzeba będzie zakasać rękawy. A znajdzie się też czas na kiełbachę z ogniska, może jakiś sok z chmielu i wędkarską gawędę. Do tej pory w naszych pracach uczestniczyli nie tylko wędkarze ale wszyscy wracali z "bananem na twarzy" i deklaracją dalszej współpracy. To niezapomniane chwile, których niektórzy nigdy nie przeżyją.



#24 OFFLINE   Kingfisher Club Krzysiek W

Kingfisher Club Krzysiek W

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 65 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Krzysztof
  • Nazwisko:Wawer

Napisano 26 marzec 2014 - 22:33

Zapraszam do odwiedzania naszej strony na Facebook'u. Ruszyła wczoraj, ale już można kilka ciekawych rzeczy przeczytać! Szczególnie polecam słowo od prof.A. Witkowskiego. Dowiecie się jak Kingfisher Club powstawał, jak rodziła się idea.Jeżeli zechcecie nas polubić, będzie to pierwszy mały kroczek do powstania naszego wspólnego łowiska.



#25 OFFLINE   Monk

Monk

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 497 postów
  • LokalizacjaWieruszów/Wrocław

Napisano 27 marzec 2014 - 12:45

Można prosić linka do strony na FB, bo wpisanie w wyszukiwarce "kingfisher club" nie daje rezultatu?



#26 OFFLINE   stone

stone

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 498 postów
  • LokalizacjaŁagiewniki
  • Imię:Tomasz

Napisano 27 marzec 2014 - 12:54

daje daje :)

https://www.facebook...herclub.wroclaw



#27 Guest_SławomirW_*

Guest_SławomirW_*
  • Guests

Napisano 27 marzec 2014 - 13:52

Chcę przeczytać coś o klubie, a tam reklama woblerów ! :D Dobre. :D



#28 OFFLINE   bjpol

bjpol

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 500 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 27 marzec 2014 - 14:06

.... może dlatego, że jeden z producentów mieszka jakieś 50 metrów od Bystrzycy i jest żywo zainteresowany tematem? .... a może, dla klubowiczów będą zniżki (Tomek, polecam się) ;)

 

J.



#29 Guest_SławomirW_*

Guest_SławomirW_*
  • Guests

Napisano 27 marzec 2014 - 15:41

.... może dlatego, że jeden z producentów mieszka jakieś 50 metrów od Bystrzycy i jest żywo zainteresowany tematem? .... a może, dla klubowiczów będą zniżki (Tomek, polecam się) ;)

 

J.

Jeszce może wyjdzie na to, że wybór padł na Bystrzycę bo ktoś niedaleko niej mieszka. ;) To ja jak już będę klubowiczem to zareklamuję swój zakład samochodowy. W sumie jest 100 metrów od Bystrzycy to się będę łapał chyba w takie kryteria. ? :ph34r:  :)



#30 OFFLINE   bjpol

bjpol

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 500 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 27 marzec 2014 - 17:27

.... eeee czepiasz się, po prostu chciałem się podlizać i wyłudzić zniżki ;)    ... a jak już będziesz w klubie, to samochody klubowiczow bedziesz naprawiał za darmo? ;)

 

... a tak na serio, to jeżeli ktoś na swojej stronie umieszcza jakąkolwiek reklamę to jego i tylko jego decyzja .... 

 

J.


Użytkownik bjpol edytował ten post 27 marzec 2014 - 17:43


#31 OFFLINE   Kingfisher Club Krzysiek W

Kingfisher Club Krzysiek W

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 65 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Krzysztof
  • Nazwisko:Wawer

Napisano 27 marzec 2014 - 19:51

:) Bardzo mnie ubawiliście tymi dociekaniami na temat "reklamy" - jak to nazwaliście - woblerów. Dobrze, że dyskusja rozwiązała się z humorem, bo gdyby tu trafił jakiś "hejter" poszło by pewnie na noże. A co do udostępnienia profilu Kolegów z Huntera - dlaczego nie mielibyśmy wspierać tych, którzy nas wspierają? Czy nie na tym polega koleżeństwo? Jeżeli któryś z Was wesprze nas choć w połowie tak jak oni, bez mrugnięcia okiem polubimy i udostępnimy profil jego warsztatu samochodowego.

Nie wiem czy znana jest Wam historia wspaniałego kostrzyńskiego wędkarza, człowieka - legendy jeżeli chodzi o łowienie na obrotówki, Jerzego Rybki. Ten ponad siedemdziesięcioletni gość szukając wsparcia sponsorów dla swojego bardzo ubogiego klubu pukał do wszystkich drzwi. Czasami ktoś z jakiegoś sklepu wędkarskiego czy hurtowni rzucił mu jak ochłap 50 zł, na odpieprz. Trafił nawet kiedyś, całkiem przypadkiem, do burdelu. I wiecie co się okazało? Jego właściciel wyposażony w szeroki spieczony słońcem kark, w ogóle z wędkarstwem nie mający nic wspólnego (mam na myśli właściciela, a nie kark), wyjął z kieszeni 1500 zł i wręczając Jurkowi  życzył mu sukcesów w Mistrzostwach Polski, na które za te pieniądze zamierzał z kolegami pojechać. Przed umieszczeniem reklamy agencji towarzyskiej miałbym pewne opory, ale kolegów robiących na prawdę łowne woblery, w które wkładają wieloletnie doświadczenie, z takim trudem i takim kosztem zdobywane? Chyba już mnie rozumiecie... :)

 A Jak się to ma do nas? Wielu z nas mogłoby swój wolny czas poświęcić rodzinom, pojechać na ryby i mieć wszystko w nosie. Oddaliśmy jednak serce Bystrzycy, pstrągom, lipieniom. Na swojej drodze popełnimy być może trochę błędów, podejmiemy niepopularne decyzje, narobimy sobie wrogów wśród tych, którym popsujemy szyki. Ale w głowie będziemy mieć cały czas słowa, które tatuują sobie legioniści Legii Cudzoziemskiej: Idziemy razem, giniemy razem. Wiem, że ci, którzy pójdą z nami przeżyją coś, czego niektórzy związkowi działacze pierdzący w stołki, jadowici forumowicze negujący wszystkich i wszystko, bo mama za rzadko cycka dawała itp.  nigdy nie doświadczą.

Koledzy! Wierzę,  że Wasze zainteresowanie tematem będzie narastać i w końcu spotkamy się nad Bystrzycą na wspólnym zarybianiu, wędkowaniu, biesiadowaniu. Bardzo gorąco Was do tego zachęcam! Pozdrawiam serdecznie.

Krzysiek


Użytkownik Kingfisher Club Krzysiek W edytował ten post 27 marzec 2014 - 19:53

  • peekol i grzegorz88 lubią to

#32 OFFLINE   Kingfisher Club Krzysiek W

Kingfisher Club Krzysiek W

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 65 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Krzysztof
  • Nazwisko:Wawer

Napisano 28 marzec 2014 - 15:14

Czy ktoś wybiera się na weekend nad Bystrzycę?



#33 Guest_Tomek O_*

Guest_Tomek O_*
  • Guests

Napisano 28 marzec 2014 - 15:35

No jasne !



#34 OFFLINE   Casdamato

Casdamato

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 170 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 28 marzec 2014 - 15:49

Piszę tak przy okazji. Mógłby mi ktoś wytłumaczyć dlaczego odra w dolnośląskim i inne rzeki nie są zarybiane albo bardzo rzadko? Znalazłem przykładowe ceny kupna narybku... Jest to około 3 grosze szczupak, 30 groszy pstrąg. Patrząc na to że opłata za kartę wędkarską wynosi 200 zł a wędkarzy jest dużo... To wpuszczenie 1000 sztuk narybku pstrąga to koszt 300zł, dla szczupaka jest to jeszcze więcej. W interesie PZW czy samych sklepów wędkarskich jest to żeby ryb było jak najwięcej... bo więcej chętnych do łowienia i wykupowania opłat czy samego sprzętu.  Nie wiem ilu jest wędkarzy we Wrocławiu z 5 000 ? jeśli każdy wędkarz zapłaciłby 50zł za zarybienie rocznie to myślę ze mielibyśmy masę ryb interes by się kręcił. Proszę niech mi to ktoś wytłumaczy


Użytkownik Casdamato edytował ten post 28 marzec 2014 - 15:49


#35 Guest_Erin_*

Guest_Erin_*
  • Guests

Napisano 28 marzec 2014 - 16:51

Piszę tak przy okazji. Mógłby mi ktoś wytłumaczyć dlaczego odra w dolnośląskim i inne rzeki nie są zarybiane albo bardzo rzadko? ...................................

Gdybyś sobie chodził na zebrania koła to byś wiedział ile kasy idzie na działalność pzw plus wszelkiego rodzaju zawody i wyjazdy integracyjne dla najbardziej oświeconych w kole. Więc na zarybienia pozostaje ..... nic albo mało. Do tego opłacasz kartę w ramach porozumień dolnośląskich. Więc możesz jeździć za rybami nawet po 150 km od Wrocka. Prowadzi to do tego, że ogólnie każdy ma wyj..... na zarybianie " komuś " wody. I nie ma tu czego więcej tłumaczyć. Nasi Mohikanie z nowo powstałego Klubu chcą coś zrobić, więc zamiast zadawać głupie pytania i zaśmiecać wątek odmów kilka koronek by im się to udało, bo szanse i tak mają minimalne. I nie jest to pesymistyczne z mojej strony tylko realistyczne. ;)



#36 OFFLINE   Kingfisher Club Krzysiek W

Kingfisher Club Krzysiek W

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 65 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Krzysztof
  • Nazwisko:Wawer

Napisano 28 marzec 2014 - 22:33

O skuteczności zarybień napisano wiele prac naukowych, również na zachodzie. Same zarybienia (jeżeli są wykonywane) napotykają na wiele problemów, które są mniejsze lub większe, zależnie od gatunku i mają proste przełożenie na wydajność i skuteczność zarazem. Na przykład szczupak i sandacz są tu gatunkami trudniejszymi. Od dawna wiadomo, że jeżeli wpuścicie do bańki z wodą 10 000 szt wylęgu szczupaka i przewieziecie go na miejsce planowanego zarybienia to statystycznie po ok. godzinie ( a przewożenie zazwyczaj trwa co najmniej godzinę) w waszym baniaku będzie już tylko 8 000 sztuk. Kanibalizm u stadiów młodocianych szczupaka jest  potworny. W naturze też on występuje, ale jednak mamy w wodzie rośliny, gałęzie itd. i poszczególne osobniki mają się gdzie przed sobą kryć. I nie są w takim zagęszczeniu jak w bańce używanej do zarybień czy workach. Do tego dochodzi kolejna strata wynikająca z faktu, że zarybiającym zazwyczaj nie chce się ryb roznosić po łowisku. Wolą po prostu rozwinąć rękaw i wszystkie ryby chlup do wody. Efekt jest taki, że wszystkie duże drapieżniki zamieszkujące zarybiana wodę mają przez kilka dni w jednym miejscu suto zastawiony stół. A gdyby zamiast brać sobie na głowę  te wszystkie problemy stworzyć lub zidentyfikować miejsca dogodne do naturalnego tarła, objąć je ochroną wyłączając z wędkowania i zamiast 10 000 "ofiar" wpuścić 20 szczupaków po 4 - 8 kg? Nie da się? No nie da... trzeba przecież na coś kasę wydawać, bo jak się wydaje dużą kasę, to i łatwiej uszczknąć z niej trochę dla siebie bez wzbudzania podejrzeń.

Jeżeli chodzi o sandacza to mechanizm jest podobny, przy czym dochodzi jeszcze jeden czynnik: ryby te w dużym zagęszczeniu ( a są w takim podczas transportu) miedzy innymi ranią i uszkadzają sobie nawzajem nieodwracalnie gałki oczne ostrymi promieniami płetw, a sandacz bez wzroku nie radzi sobie tak dobrze jak szczupak. Jeżeli nawet przeżyje, a w rany nie wda się jakaś choroba grzybicza czy bakteryjna, to kondycja w latach następnych nie pozwoli mu przystąpić w pełni skutecznie do tarła i go odbyć z zadowalającym efektem.

Pytanie czy zarybiają jest nietrafione, bo zarybiają. Robią to za to niewłaściwie, a przez to nieskutecznie, najprawdopodobniej dlatego, że celem nie jest dobrostan wód a dobrostan portfela. Wyprodukowanie ryby kilkukilogramowej trwa kupę czasu i sporo kosztuje.


Użytkownik Kingfisher Club Krzysiek W edytował ten post 28 marzec 2014 - 22:57


#37 OFFLINE   Mari

Mari

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 466 postów

Napisano 28 marzec 2014 - 23:11

Otóż Wiesław Dębicki, redaktor naczelny pisma uważa tą inicjatywę za swój największy błąd. Niemal we wszystkich towarzystwach zarządy nakradły ile wlezie ze składek członków.

Piękne, w całej masie ogólników taki konkret. Może jakieś przykłady takich towarzystw? Jaki procent ogółu one stanowią?


  • oooo lubi to

#38 OFFLINE   oooo

oooo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 50 postów

Napisano 29 marzec 2014 - 16:06

.


Użytkownik ... edytował ten post 03 listopad 2014 - 22:43

  • grzegorz88 lubi to

#39 OFFLINE   Kingfisher Club Tomek K.

Kingfisher Club Tomek K.

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 47 postów
  • LokalizacjaWałcz-Wrocław
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:Kozioł

Napisano 29 marzec 2014 - 16:36

Witam wszystkich.

Brak optymizmu i wiary w siebie to nasza choroba narodowa .


  • Kamil Z. lubi to

#40 OFFLINE   stone

stone

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 498 postów
  • LokalizacjaŁagiewniki
  • Imię:Tomasz

Napisano 29 marzec 2014 - 20:20

Witam wszystkich.

Brak optymizmu i wiary w siebie to nasza choroba narodowa .

Coś w tym jest.Ja jednak trzymam kciuki za tą inicjatywę