Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Zelldo Lures


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
324 odpowiedzi w tym temacie

#121 OFFLINE   Zelldo

Zelldo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 233 postów

Napisano 12 czerwiec 2014 - 18:11

To już jak kto lubi ;) I trzeba też pamiętać, że proporcja envirotexu 1:1 to proporcja objętościowa. Chociaż nie wiem czy jest jakakolwiek różnica wagowa między składnikiem A i B. Ale warto mieć to na uwadze mieszając większe ilości. 

 

A pęcherzyki usuwasz palnikiem? 



#122 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2189 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 12 czerwiec 2014 - 20:33

Zaraz po nałożeniu, tz przez jakieś 2 godziny, nie ma co podbijać temperatury. Wysoka temperatura tylko przyspiesza start reakcji i może ją trochę skraca. Toteż lepiej, żeby przynęty pokręciły się z "lejącą się" żywicą, niż już mocno zżelowaną. Będzie gładsza pow. Zdecydowanie lepiej używać do odgazowywania płuc, ostatecznie palnika spirytusowego - chodzi o CO2. Opalarką, zazwyczaj przy odgazowywaniu miejscowo mocno podgrzejemy żywicę i potrafi się przez to nieładnie rozlać (robią się fałdy).

Kluczem do utwardzenie są proporcje i wilgotność. No i tak naprawę żywica twarda się robi po jakiś 7 dniach w okolicach grzejników zimą (wilgotność). Latem nigdy całkowicie twarda się mi nie zrobiła.

Wmieszałem już tego z 1,5 litra i obecnie stosuję tylko do wyrównywania po oklejeniu tkaniną lub folią. Na wierzch zawsze jakiś parkietowy.

 

 

Dodam jeszcze jedno spostrzeżenie. E-tex kiepsko trzyma się folii alu.  Jeżeli damy za mało warstw (za cienko), to może zacząć odchodzić. Trzeba tego nakładać grubo (dlatego jest kiepski do małych przynęt). Każdy, kto już się wpakował w żywice nakłada tego dużo i chwali się dużą głębią łuski, kolorów itp, a to moim zdaniem jest niejako przy okazji uzyskane. Przy kiepsko utwardzonej balsie nawet grubo nie pomoże. Po naciśnięciu którym balsa minimalnie się ugnie powstaje często  "odbicie" - identyczne, jak za młodu powstawały na grubo lakierowanych ławach po walnięciu łyżeczka do herbaty :)


Użytkownik krzychun edytował ten post 12 czerwiec 2014 - 21:03

  • Dagon i woblery z Bielska lubią to

#123 OFFLINE   Zelldo

Zelldo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 233 postów

Napisano 12 czerwiec 2014 - 22:35

"Lejąca" się żywica to nic złego, więc racja - nie ma co tego przyśpieszać. Niech się wygładzi ;) Do odgazowania płuc? Czyli, że dmuchasz przez słomkę lub coś takiego? Stosowałem różne metody, i z manualnych najlepiej radzi sobie dobrze ustawiony palnik. Chociaż powoli buduję pompę próżniową. 

 

Oczywiście, każda żywica, lakier czy cokolwiek innego będzie podatne na odkształcenia jeśli sam model będzie wykonany z miękkiego materiału ;) Ale to co lubię w envirotexie, to to, że ma pewną elastyczność. Dzięki czemu nie odpryska w żaden sposób przy drucianych oczkach nawet podczas ekstremalnych przestawień. 



#124 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2189 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 12 czerwiec 2014 - 22:42

Jasne, że każdy materiał będzie się odkształcał. Problem tylko który jak bardzo.



#125 OFFLINE   artmio

artmio

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 81 postów
  • Lokalizacjagdansk

Napisano 13 czerwiec 2014 - 02:08

Dzieki Zelldo za symbol zywicy,ale pytanie czy ta zywica plywa po zmieszaniu skladnikow czy trzeba do niej cos jeszcze dosypac np glass baloon czy moze jeszcze cos innego i wtedy zaczyna plywac to odnosnie zywicy.

Co E-tex i pompy prozniowej ktora budujesz tez tak myslalem skoro podczas wysychania powtaja bable to pompa prozniowa zalatwi temat,a ja bede mogl byc pewien ze za kazdym raze uzyskam fantastyczny efek w postaci blysku bez babli i tutaj moje zdziwienie ale NIE

Probowalem odpowietrzyc prozniowo kazdy ze skladnikow oddzielnie a nastepnie powoli wymieszac rowniez w prozni nie dalo to zadnego efektu bable podczas wysychania i tak powstawaly pomyslalem moze wymieszac obydwa skladniki i wtedy odpowietrzenie prozniowe rowniez nic E-Tex reagowal na jerku w postaci babli powietrza no to poszedlem troche dalej i pomalowanego jerka spora iloscia E-tex wlozylem do prozni bale zaczely sie pojawiac w takiej ilosci,ze jerk zaczal przyjmaowac postac artystyczna,podejmowalem jeszcze wiele roznych prob z proznia ale bez skutku na jaki czekalem.

Twoja rada odnosnie temperatury 17C moze byc calkiem dobra w prktyce poniewaz E-tex moze sieciowac wolniej przez co gaz nie wydostaje sie na zewnatrz tworzac bable.sprobuje moze to wplywac na lepszy efekt koncowy.

Nie mam w tej chwili czasu ale moze metoda zanurzeniowa okazac sie najlepsza jesli chodzi  o efekt koncowy jak to zrobie to opisze spostrzezenia.

Melanrzyk jesli chodzi o proporcje to probowalem dzielic bardzo doklanie odmierzajac i wage 1:1 i strzykawka objetosc np po 5ml jednego i dugiego skladnika i efekt koncowy ten sam piekne lustro ale przy silnym nacisnieciu paznokciem pozostaje rysa E-tex jest suchy ale jakby caly czas nie na tyle twardy np jak po Devkon 2ton lub chocby po zwyklym epidianie.

Zelldo probowalem palnika rowniez ale z tym bywa roznie lekkie zblizenie do przynety powoduje nieodwracalnie skutki w postaci nazwe to ,,fal lub zmarszczen,, dlatego poszukuje metody nazwe to naturalnej

to tak bardzo krociutko o moich doswiadczeniach z E-tex

Zelldo a czy twoje jerki po wyschnieciu sa na tyle twarde ze przy monym przycisnieciu paznokciem nie pozostaje wgniecenie napisz cos i czy wygrzewasz je w jakis sposob?



#126 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2189 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 13 czerwiec 2014 - 06:04

Ja już próbowałem zanurzeniowo... za gęste i za dużo lepkość.

Mam już praktycznie bez pęcherzyków gazu bez żadnego odgazowywania. Ważne jest, żeby poczekać po mieszaniu aż możliwie mocno odgazuje się samodzielnie. pod koniec można trochę płucami jej pomóc. Bardzo ważne jest stosowanie miękkiego pędzla. Twardym mocno napowietrzamy podczas nakładania, miękkim, łagodnymi ruchami praktycznie nie wprowadzamy powietrza. Trzeba też zminimalizować ilość pociągnięć. 

Tak jak pisałem, pierwsze 2-3 godziny bez dogrzewania. W skrajnych wypadkach, gdy widzę, że jest mocno zapowietrzone jakieś miejsce - płuca, ewentualnie palnik.

 

Co do twardości mam podobne spostrzeżenie co artimo.

Moje spostrzeżenia dotyczą nakładani an mniejsze przynęty niż jerki kolegów i na korpusy z lipy/balsy.



#127 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 13 czerwiec 2014 - 07:46

Nareszcie ciekawa wymiana doświadczeń z trudnym materiałem.

Bardzo interesujące, że nikt nie uzyskał twardej powłoki, o której pisze się na lewo i prawo. Elastyczność powłoki ma pewne zalety, ale bez przesady. Mnie głównie interesuje porównanie envirotexu z lakierami poliuretanowymi kontra ataki szczupaków. To jest mój priorytet. Jeśli envirotex lepiej ochroni przynętę przed zębami będę w nim siedział, jeśli nie to pójdę te 10 razy do piwnicy z każdym korpusem by go po lakierować. Może elastyczność powłoki pozwala na płytsze zanurzenie się zębów, tak samo jak trudniej przebić się pociskowi przez coś miękkiego niż twardego. :)



#128 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 13 czerwiec 2014 - 07:52

Czy zamiast próżni, ktoś próbować wibracyjnego pozbycia się pęcherzyków powietrza?

 

Na Forum CNC znalazłem też taką podpowiedź

"Żywica zawsze jest bardziej lepka (gęściejsza) od wody więc pęcherzyki trudno wypływają na powierzchnię. Zastosowanie obniżonego ciścienia powoduje że pęcherzyki rosną, dlatego łatwiej wypływają. Im niższe ciśnienie tym drobniejszych pęcherzyków można się pozbyć. Dlatego klosz i dobra pompa próżniowa daje najlepsze wyniki. Małą ilość żywicy rzędu 15 cm sześć. można odpowietrzyć strzykawką jednorazówką o pojemności 20 cm sześć. Należy nabrać żywicy do strzykawki, obrócić ją dziobkiem do góry, wycisnąć spowrotem zgromadzone na górze powietrze, zatkać wylot strzykawki (palcem) i maksymalnie wyciągnąć tłoczek. Nad żywicą wytworzy się obszar obniżonego ciśnienia a uwięzione w niej pęcherzyki urosną i będą wypływać do góry. Po chwili znowu wcisnąć tłoczek żeby wyszło ze strzykawki uwolnione już powietrze i powtórzyć taki zabieg kilka razy aż do zadowalającego stanu żywicy. Jeżeli trzeba odpowietrzać większą ilość żywicy jednocześnie to należałoby wykonać w tym celu większą "strzykawkę" albo odlewać porcjami. To taka metoda Mac`Gyvera" 



#129 OFFLINE   Zelldo

Zelldo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 233 postów

Napisano 13 czerwiec 2014 - 08:32

@artmio, tak głównie stosuję mikrobalon. 

Pęcherzyki powietrza powstają podczas mieszania składników A i B, ja mieszam tak, że wyglądem przypomina to praktycznie pianę. Odpowietrzanie powinno się przeprowadzać zaraz po wymieszaniu. Więc widocznie miałeś za słabe ciśnienie, skoro nie było efektów. 

 

A palnikiem trzeba bardzo finezyjnie i delikatnie. Początkowy podmuch powinien załatwić bąble w danym miejscu. 

I stosuj radę Krzychuna, czyli daj się żywicy trochę naturalnie odpowietrzyć. 

 

@Joker, pewnie każdy ma trochę inne pojęcie twardości ;) Więc każdy musi wykonać swoje testy i dojść do jakiś wniosków. 

Wydaje mi się, że kombinacja envirotexu z parkietami może być dobrym rozwiązaniem, jeśli ktoś nie ma warunków do uzyskania mocnej powłoki przy samym envirotexie. 

 

A odpowietrzanie strzykawką niestety nie zdaje egzaminu. 


Użytkownik Zelldo edytował ten post 13 czerwiec 2014 - 08:32


#130 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2189 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 13 czerwiec 2014 - 08:45

Tak, ja zrobiłem stolik wibracyjny w oparciu o maszynkę do golenia. Pomaga, ale za wolno.

Problem jest napowietrzanie w trakcie nakładania, nie mieszania. Odgazujcie całkowicie w kubku i zobaczcie czy po nałożeniu będziecie mieli pęcherzyki.

Klucz to nie przyśpieszać żelowania, wolno nakładać miękki pędzlem. Jak nie zapomnę, to wieczorem wstawię zdjęcia woblerów, które przyspieszałem.


  • joker lubi to

#131 OFFLINE   Melanzyk

Melanzyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3064 postów
  • LokalizacjaDublin / Częstochowa / Lubaczów
  • Imię:Maciej

Napisano 13 czerwiec 2014 - 08:50

Ciekawa wymiana zdań. Może któryś z modów wytnie to do wątku o envirotexie? Tam będzie to łatwiej znaleźć. Nie każdy szukający podobnych informacji bedzie wiedział, ze ma ich szukać w tym wątku.

Bardzo interesujące, że nikt nie uzyskał twardej powłoki, o której pisze się na lewo i prawo.


Może Ci którzy o tym piszą nie stosowali poliuretanow?

Ja osobiście nie mam problemów z pecherzykami powietrza. Po wymieszaniu składników daje im kilka min odpocząć a później nakladam na przynety. Z racji rzeźbionych korpusow kiedyś dużo pecherzykow zbierało sie w wglebieniech łusek i oczodolach ale wyeliminowalem to traktując każda przynete dokładnie ciepłem z opalarki. Po tym zabiegu zywica staje sie bardziej płynna i mozemy ja tak zostawic bo rozleje sie idealnie po przynecie.

Co do wytrzymałości to powiem tak. Zacząłem przygodę z envirotexem niedawo i nie miałem za dużo okazji do testów. Trout ostatnio testowany był po jakiś 18-20h od położenia pierwszej warstwy. Po kilkunastu braniach przyneta była cala pocieta i podziurawiona. Nie miała jeszcze pełnego utwardzenia więc ciężko mi powiedzieć jak to sie ma teraz.
  • joker lubi to

#132 OFFLINE   artmio

artmio

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 81 postów
  • Lokalizacjagdansk

Napisano 13 czerwiec 2014 - 09:13

Dzieki Zelldo zaodpowiedz ile trzeba tego wymieszac I w jakiej proporcji zeby plywalo I bylo w miare twarde I dalo sie wlewac do formy I jak to wychodzi cenowo bo na pewno masz zwieksze doswiadzczenie rozpisz sie troche,a wracajc do E-tex dzieki Joker za odpowiedz z metoda zanurzeniowa ,kiedys probowalem czegos tekiego ze mieszalem dwa skladniki bardzo powoli czyli jakies 50-80 obr/min okolo 10 min I przelewalem przez kilka razy zlozona chustke taka do nosa do naczynia aby wysokosc lakieru nie byla wyzsza w naczyniu niz 3-5mm odczekiwalem kilka minut okolo kolejnych 10min I powoli malowale oczywiscie miekkim pedzlem uwaga najwazniejsze jak najmniejsza ilosc obrotow na suszarce obrotowej efekt cudo ale wciaz zbyt miekko na koniec,a co do zebow np.szczupaka potnie wszystko nawet chrom na wachadlowkach

#133 OFFLINE   Zelldo

Zelldo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 233 postów

Napisano 13 czerwiec 2014 - 11:05

Przepis już niestety musisz sam dopracować. Zrobienie pływającego jerka, który ma odpowiednią pracę (czyli łączy się to z dosyć dużym obciążeniem miejscowym) z samym mikrobalonem, moim zdaniem jest niewykonalne. Mikrobalon jest jednym z najdroższych wypełniaczy, więc cenowo nie jest tak gładziutko. Jeśli chcesz robić pływające woblery, to żywica i sam mikrobalon się nie spisze. Potrzebne byłoby komory powietrzne, etc. 

 

Jeśli envirotex mieszasz tak wolno, to chyba niezbyt dobrze się wymiesza. Tak jak mówiłem, po moim mieszaniu tworzy się praktycznie piana i nakładam ją od razu. 



#134 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 13 czerwiec 2014 - 11:54

Z tego, co czytam wynika, że enwirotex zachowuje się (w procesie mieszania) podobnie do epidianów. Przy wszystkich różnicach, jest pewne podobieństwo, które możecie wykorzystać. Otóż stosowałem prostą sztuczkę pozwalającą mi na dokładne wymieszanie żywicy, zarówno kilku kropel, jak i 200 cm 3. Mieszam oba składniki, ręcznie, metalową lub plastikową szpatułką, z taką szybkością, by nie wprowadzać do mieszaniny powietrza. Mieszanie trwa około 3 minut. Następnie jest jakieś 5 do 10 minut przerwy i kolejne, tym razem już krótsze mieszanie. Minuta - półtorej. Przelewam żywicę do kolejnego naczynia, dbając o to, by lać niezbyt szybko (wąskim strumieniem) i na jedną ściankę, nie na dno naczynia. Po przelaniu jeszcze minutowe mieszanie. Mało (prawie wcale) pęcherzy, obie ciecze właściwie połączone. Jako naczynia najlepiej sprawdzały mi się szklane znicze. Oczywiście puste i dokładnie umyte :)


  • joker lubi to

#135 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 13 czerwiec 2014 - 18:17

Jak już dotrze envirotex to ja posmakuję tego luksusu w praktyce :D

 

Kiedyś widziałem na YT jak gość mieszał tą żywicę w dwóch kubeczkach, jeden był włożony do drugiego. Ten drugi był zainstalowany na kijku i obracany w palcach. Składniki A i B były mieszane za pomocą metalowej kulki umieszczonej w żywicy. Żadnych patyczków, tylko obracanie kubeczkiem, w którym rolę mieszadła pełniła kulka. 

Po pierwszym mieszaniu, tak jak opisał to Janusz, gość przelewał zawartość kubeczka do kolejnego kubeczka. Ponownie mieszał tą samą metodą. Na końcu miał gotową i jedwabiście gładką masę do nakładania.


Użytkownik joker edytował ten post 13 czerwiec 2014 - 18:17


#136 OFFLINE   Del Toro

Del Toro

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 7998 postów
  • LokalizacjaLondyn, UK

Napisano 13 czerwiec 2014 - 18:34

Jak już dotrze envirotex to ja posmakuję tego luksusu w praktyce :D

 

Kiedyś widziałem na YT jak gość mieszał tą żywicę w dwóch kubeczkach, jeden był włożony do drugiego. Ten drugi był zainstalowany na kijku i obracany w palcach. Składniki A i B były mieszane za pomocą metalowej kulki umieszczonej w żywicy. Żadnych patyczków, tylko obracanie kubeczkiem, w którym rolę mieszadła pełniła kulka. 

Po pierwszym mieszaniu, tak jak opisał to Janusz, gość przelewał zawartość kubeczka do kolejnego kubeczka. Ponownie mieszał tą samą metodą. Na końcu miał gotową i jedwabiście gładką masę do nakładania.

 

Sprzet do mieszania lakieru

http://www.sklep.brc...nia-lakieru/352



#137 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 13 czerwiec 2014 - 18:39

DelTorO,

dokładnie tak to wyglądało, tyle że zamiast silniczka były palce :)



#138 OFFLINE   Del Toro

Del Toro

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 7998 postów
  • LokalizacjaLondyn, UK

Napisano 13 czerwiec 2014 - 18:41

DelTorO,

dokładnie tak to wyglądało, tyle że zamiast silniczka były palce :)

 

Ja tam mieszam patyczkiem jak rozrabiam pod omotki, ale taki sprzecik tez fajny. Napewno mniej babli w lakierze :)



#139 OFFLINE   Zelldo

Zelldo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 233 postów

Napisano 13 czerwiec 2014 - 18:41

Taki mikser, nawet z silniczkiem to banalna sprawa do wykonania. Chyba pomyślę nad takim sprzęcikiem :)



#140 OFFLINE   Zelldo

Zelldo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 233 postów

Napisano 16 czerwiec 2014 - 10:25

Panowie, doleciał już pierwszy karton z Envirotexem! Szybciutko całkiem, oj szybciutko :) 

 

Jutro pewnie będę wysyłał do pierwszej części osób :)

 

CJescdel.jpg