Ja jestem za deportacją. W zupełności wystarczy... Najlepiej na Madagaskar
Ja chcę, na Madagaskar niekoniecznie bo za ciepło ale Norwegia jak najbardziej. Czy zostanie utworzony juakiś fundusz z którego będziecie finansować deportację?
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 23 listopad 2016 - 09:56
Ja jestem za deportacją. W zupełności wystarczy... Najlepiej na Madagaskar
Ja chcę, na Madagaskar niekoniecznie bo za ciepło ale Norwegia jak najbardziej. Czy zostanie utworzony juakiś fundusz z którego będziecie finansować deportację?
Napisano 23 listopad 2016 - 09:59
Powsinkowskie (jedno z nich nazywa się chyba Lisowskie?) to dopiero wspomnienia z pierwszych lat mojej przygody z wędkarstwem. Fajne szczupaczki łowione na pierwszych, "poważnych" wyprawach ze spinem łowione na DDR-owskie obrotówki i masa sumików kanadyjskich, które żarły wszystko
A czy te jeziorka to wody PZW? Bo pamiętam że dawno temu były prywatne.
Napisano 23 listopad 2016 - 10:06
Powsinkowskie (jedno z nich nazywa się chyba Lisowskie?) to dopiero wspomnienia z pierwszych lat mojej przygody z wędkarstwem. Fajne szczupaczki łowione na pierwszych, "poważnych" wyprawach ze spinem łowione na DDR-owskie obrotówki i masa sumików kanadyjskich, które żarły wszystko
Lisowskie jest kawałek dalej od Powsinkowskiego, które jest połączone z jez. Wilanowskim w Wilanowie. Na Powsinkowskim łowiłem swoje pierwsze okonie z lodu...paczlaki. A że palce miałem 13 latka to szału już wtedy nie było.
Napisano 23 listopad 2016 - 10:07
Ja chcę, na Madagaskar niekoniecznie bo za ciepło ale Norwegia jak najbardziej. Czy zostanie utworzony juakiś fundusz z którego będziecie finansować deportację?
Po rozwiązaniu PZW pieniędzy będzie całą masa... Warunkiem wyboru lokalizacji jest jednak posiadanie poczucia humoru...
Napisano 23 listopad 2016 - 10:09
Panowie, podobny temat, dotyczący woj.mazowieckiego. - Port w Kazuniu na Narwi.
Zachęcam do zaznajomienia się ze sprawą i ewentualnie wysłanie mailowego listu do Marsz.Województwa Maz.
Treść listu do wglądu na ostatniej stronie dyskusji dostępnej pod tym linkiem:
http://jerkbait.pl/t...-kazuniu-narew/
Napisano 23 listopad 2016 - 10:23
Po rozwiązaniu PZW pieniędzy będzie całą masa... Warunkiem wyboru lokalizacji jest jednak posiadanie poczucia humoru...
Na Sri Lance i w Kenii poczucie humoru jest łatwo dostępne i tanie .
Napisano 23 listopad 2016 - 10:29
Robert , chyba sam nie wierzysz w to co napisałeś .
Wprawdzie jestem od Ciebie młodszy aż o 1 rok , ale i tak zazdroszczę Ci młodzieńczej pogody ducha .
Zachodzi podejrzenie że to ja jestem najstarszy w tym temacie . W przyszłym roku 60 . A do wcześniejszego posta o deprtacji : w ramach obchodów sam się do Norwegii deportuje na 2 tygodnie . Tym razem wyspa Anioła , fajna nazwa.
Napisano 23 listopad 2016 - 16:47
Bob nie rozumiem dlaczego pdpiąłes mój post.
Nie ma w nim negatywnej treści.
Określenie stary dziad wziąłem z wcześniejszych postów i nie ma to na celu szkalowanie kogokolwiek ze względu na wiek.
W dodatku określenie dziad wziąłem w cudzysłów.
Ja tam nawet się usmiecham pod nosem jak widze starszego wiekiem wypuszczającego złowione rybki.
Naważyłem kocioł z kupą. Przepraszam i zapraszam w weekend na j. Powsinkowskie, żebyście mogli zobaczyć jak się poluje na mięso. "Oczom ich ukazał się las"... zestawów żywcowych ch.j wie czyich i czy dżentelmenów szczycących się w ogóle kartą wędkarską bo niewykluczone, że jedynym prawem do korzystania z jeziorka jest "my tu jeszcze z ś.p. ojcem łowilim na opałkę". Do tego na podorędziu spinning klasy pług do orania trokiem obciążonym wiadrem cementu i spławikówka bo płoteczka też dobra ryba. Wszechobecna gorzała, dziesiątki petów, butelek i puszek po kuflowym mocnym. I filce, zmaterializowana esencja wędkarstwa na polskich wodach A, no i ryb w sumie nie ma bo pewnie zbiornik zakwaszony, sumiki i cierniki żreją ikrę jak nikt nie patrzy, a ch.je z pzw oczywiście nie zarybiają.
A napisałem wcześniej tylko od tak, o swoim pierwszym wrażeniu z niedzieli nad wodą
PS. Robercie nie chcę Twojej śmierci, przynajmniej dopóki masz te sowieckie woblery, które chętnie bym przytulił w drodze jakiejś podmianki.
Panowie, przepraszam za emocjonalny wpis
Skoro to piszę, to znaczy że ciągle żyję
Napisano 23 listopad 2016 - 18:29
W niedzielę polatałem po innym odcinku Kanału Żerańskiego (NK), no i znalazłem fajną miejscówkę okoniową ,kilkanaście ładnych garbusów . Największy 34 cm.
Dziś zachodzę w ww. miejsce a tam łuska na kamieniu ,flaki i ikra w wodzie.
Rzesz Kur.. Jego Mać.
Napisano 23 listopad 2016 - 19:27
Skoro to piszę, to znaczy że ciągle żyję
Ja też ale mnie kręgosłup boli .
Napisano 23 listopad 2016 - 20:27
Napisano 23 listopad 2016 - 20:35
Sacha: Moralny?
a co to znaczy moralny ?
Napisano 24 listopad 2016 - 20:51
Wytłumaczcie co Zarząd Województwa miał na myśli pod pojęciem "Portu Żerańskiego w Warszawie na Kanale Żerańskim;" ? Czy to chodzi o port przy elektrociepłowni czy ten port + wszystko od Modlińskiej do Marywilskiej ? Jak można takiego bubla prawnego wydawać ? Powinni w uchwale zdefiniować obszar. Poza tym czy może Zarząd Województwa wyłączyć z amatorskiego połowu ryb obszar wydzierżawiony PZW na ten cel ? Jeśli tak zrobili to chyba PZW może dochodzić jakiejś rekompensaty ? No chyba, że to dotyczy tylko portu przy elektrociepłowni, który chyba i tak nie był wydzierżawiony PZW......
Napisano 24 listopad 2016 - 21:09
Użytkownik maciekd01 edytował ten post 24 listopad 2016 - 21:10
Napisano 08 grudzień 2016 - 11:52
Ktoś jeszcze łowi na kanale ?
W poniedziałek byłem na krótkim, godzinnym rekonesansie na "no killu" i brań zero. Spinningistów kilku.
Zastanawiam się czy jeszcze jest sens jeździć i szukać tych okonków?
Napisano 08 grudzień 2016 - 13:26
Napisano 08 grudzień 2016 - 14:29
Ja byłem w niedzielę w okolicach Aleksandrowa, też krótki spacer ok 2h, okonków nie udało mi się namierzyć, tylko niewymiarowy szczupaczek się uwiesił. Spotkani spinningiści też bez kontaktu z okoniem, jeden pan łowiący na spławik mówił, że kilka złowił na ochotkę.
Napisano 08 grudzień 2016 - 14:41
Ostatnio okonie na "no killu" trochę przygasły, ale był już tej jesieni czas gdy brały naprawdę ładnie choć osobiście nie trafiłem nic fajnego jeśli chodzi o wielkość.
Napisano 08 grudzień 2016 - 15:11
W tym roku poza NK to w ogóle było słabo z okoniem ,ciekawe czy jest go tak mało że nie wpłynął dalej ,czy zatrzymał się na drobnicy.
Napisano 08 grudzień 2016 - 16:17
No, nie zgodzę się do końca, najładniejsze okonie tej jesieni połowiłem właśnie w okolicach Żerania, choć przyznam, że były to ryby wyjątkowo chimeryczne.
0 użytkowników, 7 gości, 0 anonimowych