No ale też o to chodzi żeby dobrać smar, a nie walnąć pierwszy z brzegu no nie?
Do samochodu tez nie leje się byle olej... olej to olej i już
Jedni lubią smary uniwersalne które będą całoroczne, a widzę że inni poszukuję specjalne smarowidła które dobrze będą działać na mrozie, a w lecie mogą być za "miękkie".
Jeśli czułeś że kręcioł chodzi ciężej, znaczy masz smar nie dostosowany do tego przedziału temperatur i już.
Ja tu w Irlandii nie mam wielkiej szansy połowienia w temperaturze dużo poniżej zera, tak +/- 3-2 stopnie w jedną lub w drugą stronę od zera, zdarzało mi się ale róznicy w kręceniu nie zauważyłem.
Jak teraz będę smarował kołowrotki, to dla testu wrzucę je do lodówki, potrzymam z pół godziny, wyciągnę, pokręcę, później wrzucę do zamrażalki i znów ten sam test, sprawdzę jak to będzie działać u mnie.
Czy ktoś już tak robił sprawdzając nowe smary? Czy na chybi trafił, posmarowane, w domu kręci lekko, wyjście nad wodę w mroźny poranek i zonk!