Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Prośba o wyczyszczenie i przesmarowanie kołowrotka / multika

serwis kołowrotek multiplikator

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
968 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   Pele76

Pele76

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 523 postów
  • LokalizacjaEire
  • Imię:Grześ

Napisano 14 styczeń 2014 - 13:30

Ale po co jak wystarczy olej? ;)



#62 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15590 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 14 styczeń 2014 - 14:39

Do Pana Jozefa Lesniaka.
Opinie pana na temat smarmaxa juz znamy.
Czy sprawdzal pan inny wynalazek jakim jest mobilith sh460. Wczoraj jak otworzylem przesylke z tym mazidlem sadzilem ze bedzie cos na podobienstwo hot souca, no coz, mylilem sie.

Tylko kolor jest ten sam.



#63 OFFLINE   rej

rej

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 217 postów

Napisano 14 styczeń 2014 - 14:53

Smar plastyczny to nic innego jak olej zatrzymany w "gąbce" zagęszczacza. Stosuje się go tam, gdzie nie ma możliwości utrzymania oleju. Czyli w przekładniach kołowrotków właśnie. Smary plastyczne występują w różnych klasach konsystencji i lepkości. Klasa NLGI 000 ma z grubsza biorąc konsystencję cieżkiego oleju, klasa 6 twrdość zimnego smalcu. Tak więc można dobrać odpowiedni do warunków smar palstyczny, bez obawy o ciągłe spływanie środka smarnego.

teoretycznie tak powinno być tzn. dobrać środek smarny który utrzymuje się na trybach,podczas obrotów robi się rzadszy-(wiadomo tarcie=wyższa temperatura) i przy tym wszystkim najważniejsze żeby nie spłynął z trybów(istnieje taki?-bo jak spłynie to co smaruje przy "zimnym starcie"?Smar osadza się póżniej po wewnętrznej stronie np.zębatki i zaczyna spływać( jak troszkę pokręcimy kołowrotkiem) bo tarcie spowoduje wzrost temperatury mechanizmów a co za tym idzie spływanie smaru (w małym stopniu)na tryby. olej ma te własciwosci że spływa ale też szybko się rozprowadza efekt końcowy podobny do smaru ale trochę płynniej się kręci kołowrotkiem-w sumie ja tak to widzę- może się mylę



#64 OFFLINE   RBTS

RBTS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 581 postów
  • LokalizacjaŚrodkowa Wisła

Napisano 14 styczeń 2014 - 15:10

Najlepsze warunki smarowania mają elementy w kąpieli lub mgle olejowej. Pompowany olej odpowiednio zwilża współpracujące elementy, chłodzi je i jest dodatkowo filtrowany w zamkniętym obiegu. Niestety nie da się takich warunków zapewnić naszym kołowrotkom. Stąd konieczność użycia smarów plastycznych. Nadmiar smaru jest oczywiście usunięty z przekładni, lecz pozostały cienki film jest wystarczający do zapewnienia tzw. tarcia płynnego. Dlatego też, producenci smarów (ja również) smarują "oszczędnie", nadmiar smaru nie jest do niczego przydatny. Osobiście większość elementów, łącznie z łożyskami tocznymi smaruję smarem plastycznym.


Użytkownik RBTS edytował ten post 14 styczeń 2014 - 15:12


#65 OFFLINE   Pele76

Pele76

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 523 postów
  • LokalizacjaEire
  • Imię:Grześ

Napisano 14 styczeń 2014 - 15:32

Musi być więc super moc marketingowców, którzy robią w bambuko wszystkich którzy produkują urządzenia i są "zmuszani" do używania smarów...

Przecież i tak temperatura je rozluźni, spłyną lub zostaną siłą odśrodkową wyrzucone poza pracujące części... REALLY??

Mnie się zawsze wydawało że gdzieniegdzie używa się smar, a w innych miejscach olej/oliwę... Nawet tam gdzie smar zostanie wyciśnięty/wyrzucony, zostawia "film", a jego grubość zależy od "luzów" pomiędzy pracującymi zębami i później już temperatury, odpowiedniego smaru, siły jaka działa odśrodkowo itp...

No ale kurcze, nigdy nie wydawało mi się że da radę każde smarowanie zastąpić olejem. No chyba że zastosować wszędzie układ zamknięty zalany olejem albo jakąs miskę olejową coby podawało non stop ten sam olej na tryby... W kręciołku raczej ciężko.

 

Edit.

 

Widzę że kolego powyżej też napisał to o czym myslałem ale w innych słowach :D


Użytkownik Pele76 edytował ten post 14 styczeń 2014 - 15:34


#66 OFFLINE   rej

rej

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 217 postów

Napisano 14 styczeń 2014 - 15:48

Najlepsze warunki smarowania mają elementy w kąpieli lub mgle olejowej. Pompowany olej odpowiednio zwilża współpracujące elementy, chłodzi je i jest dodatkowo filtrowany w zamkniętym obiegu. Niestety nie da się takich warunków zapewnić naszym kołowrotkom. Stąd konieczność użycia smarów plastycznych. Nadmiar smaru jest oczywiście usunięty z przekładni, lecz pozostały cienki film jest wystarczający do zapewnienia tzw. tarcia płynnego. Dlatego też, producenci smarów (ja również) smarują "oszczędnie", nadmiar smaru nie jest do niczego przydatny. Osobiście większość elementów, łącznie z łożyskami tocznymi smaruję smarem plastycznym.

no tak ale dlaczego moje odczucia są takie że płynniej kołowrotek się kreci jak smaruje olejem(a nie smaruję przecież co chwilę?Dodam że pracy moich kołowrotków nie towarzyszą żadne niepokojące odgłosy. Aha jeszcze czy to znaczy że ten smar a raczej nadmiar "wyrzucony"z zębatek nie bierze w ogóle udziału w smarowaniu-dobrze zrozumiałem? i czy ten tzw.fim smarny wystarczy ażeby cały czas smarować?A do jakiej klasy zaliczyłby kolega smary ARDENT lub PERMALUBE



#67 OFFLINE   RBTS

RBTS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 581 postów
  • LokalizacjaŚrodkowa Wisła

Napisano 14 styczeń 2014 - 16:17

Dlaczego? Trudno odpowiedzieć na to pytanie, może były smarowane nieodpowiednim smarem? Środków smarnych jest cała masa, od delikatnych o niskiej lepkości dla mechanizmów precyzyjnych, po gęste z dodatkami EP do np. kombajnów górniczych czy młynów w kamieniołomach. Do tego dochodzą jeszcze inne czynniki i warunki pracy jakie trzeba brać pod uwagę. Jedną z nich jest zakres temperatur pracy w których smar zachowuje swoje podstawowe właściwości. Ponieważ zdaża się łowić ryby w temperaturach ujemnych, ale raczej nigdy w temperaturach przekraczających 80 stopni C używam wyłącznie smarów niskotemperaturowych, które znakomicie sprawdzają się w tych zakresach.

Jeśli chodzi o nadmiar smaru to rzeczywiście nie bierze on już udziału w smarowaniu. Zazwyczaj smary o większej lepkości dłużej utrzymują się na współpracujących powierzchniach, lecz stwarzają przy tym większe opory. Do przekładni (walcowych) multików używam klasy 2-3. Nie wiem czy trójka w przekładniach hipoidalnych, zwłaszcza tych z większym przesunięciem, nie będzie zbyt gęsta.

Nie znam smaru ARDENT ani PERMALUBE, zresztą PERMA produkuje wiele środków.

Edit: literówka


Użytkownik RBTS edytował ten post 14 styczeń 2014 - 16:18

  • deejaybialy lubi to

#68 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 14 styczeń 2014 - 16:20

no tak ale dlaczego moje odczucia są takie że płynniej kołowrotek się kreci jak smaruje olejem

No bo to są Twoje odczucia...

Są też i tacy, którym lepiej się kręci "na smalcu" i takie mają odczucia...

 

Czyli kwestia odczuć indywidualnych i gustu, "jeden woli jajka kurze drugi woli cycki duże"...


  • w.d.wobler i suli102 lubią to

#69 OFFLINE   maicke82

maicke82

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1020 postów
  • Lokalizacjapałownia na Szuminie

Napisano 14 styczeń 2014 - 16:26

Posmaruj olejem starszy kołowrotek ze sporym przebiegiem i szybko zrozumiesz, że jednak smar to lepsza alternatywa. Nowy to i na maśle parę wyjazdów przetrzyma.



#70 OFFLINE   Pele76

Pele76

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 523 postów
  • LokalizacjaEire
  • Imię:Grześ

Napisano 14 styczeń 2014 - 17:01

Rej, a podaj jeszcze co to za kołowrotek tak super chodzi bez krzty smaru?



#71 OFFLINE   rej

rej

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 217 postów

Napisano 14 styczeń 2014 - 17:12

No bo to są Twoje odczucia...

Są też i tacy, którym lepiej się kręci "na smalcu" i takie mają odczucia...

 

Czyli kwestia odczuć indywidualnych i gustu, "jeden woli jajka kurze drugi woli cycki duże"...

Bo my tu mówimy o odczuciach :ph34r:



#72 OFFLINE   rej

rej

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 217 postów

Napisano 14 styczeń 2014 - 17:20

Posmaruj olejem starszy kołowrotek ze sporym przebiegiem i szybko zrozumiesz, że jednak smar to lepsza alternatywa. Nowy to i na maśle parę wyjazdów przetrzyma.

Może rzeczywiście do starych wyrobionych kołowrotków tylko smar 



#73 OFFLINE   Riqelme

Riqelme

    Forumowicz

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 338 postów
  • LokalizacjaTarnobrzeg

Napisano 14 styczeń 2014 - 17:29

 Pele76 smaruj młynki jak do tej pory smarowałeś i byłeś zadowolony z nich. I tak tej Stelli nie zajedziesz, łowiąć tak jak opisujesz na Knives.pl. A jak będzie miała 18 lat jak moj Aero Gt 3010 położysz na półkę i kupisz nowy :)  



#74 OFFLINE   rej

rej

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 217 postów

Napisano 14 styczeń 2014 - 17:32

Rej, a podaj jeszcze co to za kołowrotek tak super chodzi bez krzty smaru?

Spro



#75 OFFLINE   Pele76

Pele76

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 523 postów
  • LokalizacjaEire
  • Imię:Grześ

Napisano 14 styczeń 2014 - 17:33

Nie no, z pewnością nie zastąpię smaru olejem ;)

Tylko smary muszę troszkę twardsze stosować i tyle... myślałem że dziś przesyłka od Mefisto dojdzie, no ale nie wyszło, może jutro...

Łowić tak jak łowię? Znaczy pstrągi dłoniaki czy metrowe szczupaki na żyłki 0,14mm ? ;) heheee

 

Uczę się, mimo że umiem dbać o kręciołki, to dość dużo się już tutaj dowiedziałem, nie tylko w tym temacie, znaczy topiku ;)



#76 OFFLINE   rej

rej

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 217 postów

Napisano 14 styczeń 2014 - 17:42

 Pele76 smaruj młynki jak do tej pory smarowałeś i byłeś zadowolony z nich. I tak tej Stelli nie zajedziesz, łowiąć tak jak opisujesz na Knives.pl. A jak będzie miała 18 lat jak moj Aero Gt 3010 położysz na półkę i kupisz nowy :)  

Nie to Pele76 ma stellę-o ja pitolę :o  to smar za stówkę to dla niego jak pierdnąć



#77 OFFLINE   Pele76

Pele76

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 523 postów
  • LokalizacjaEire
  • Imię:Grześ

Napisano 14 styczeń 2014 - 17:51

Nie, to nie tak... Nie miałem Stelli i też dbałem o kołowrotki, tak o swojego czarnucha Super Aero GTM, jak i później o całą resztę... Od tanich Catan moich kumpli, aż do swoich Twin Powerów, Aspire i Biomasterów.

A smary teraz kupiłem od Mefisto, wcale nie za 100 :P 150 za dwa dałem ;) Raz w roku można sobie pozwolić, jak lubi się swoje zabaweczki...

 

100 mówisz?  hmmm ile dobry palacz i popijacz piwka przewala takich smarów na miesiąc? Mnie te 2x30g smaru raczej styknie na sezon do kilku kołowrotków...



#78 OFFLINE   SYMBIOZA

SYMBIOZA

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 44 postów
  • Lokalizacjabużysko
  • Imię:VOLF

Napisano 15 styczeń 2014 - 11:02

Panowie,

 a czy smarowanie kołowrotka smarem plastycznym ŁT43 jest oki. ?

Mam całą puszkę  i chciałbym tym przesmarować swoje kreciołki.

Nie wiem tylko czy do rolki sie on nada.

Jak myślicie..?



#79 OFFLINE   Lepton

Lepton

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 821 postów
  • Imię:Andrzej

Napisano 15 styczeń 2014 - 12:36

Panowie,

 a czy smarowanie kołowrotka smarem plastycznym ŁT43 jest oki. ?

Mam całą puszkę  i chciałbym tym przesmarować swoje kreciołki.

Nie wiem tylko czy do rolki sie on nada.

Jak myślicie..?

Tym smarem to tylko z zewnątrz (samą karoserię),będzie Oki !

Rolkę omijaj z daleka.

 

Swoje doświadczenie z tym smarem opisywał romani ( nota bene 13 ostatniego miesiąca 2013r )



#80 OFFLINE   RBTS

RBTS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 581 postów
  • LokalizacjaŚrodkowa Wisła

Napisano 15 styczeń 2014 - 15:19

Z powodzeniem możesz używać ŁT 41. Będzie lepszy.





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: serwis, kołowrotek, multiplikator

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych