Może byś znalazł chwilkę by opisać jak poprowadzić skutecznie cykady Pokutyckiego? Zawsze podobała mi sie wnich ich lotność. Gdyby do tego doszła mi w miare skuteczność to byla by to dla mnie idealna cykada.
Pozdro
Nie ma problemu, nie jest to żadną tajemnicą
jak to najczęściej bywa diabeł tkwi w szczegółach, czyli:
- agrafka: nie stosuje do cykad innych jak ta na foto poniżej. Chodzi o kształt kolanka, musi być półokrągłe i dość duże żeby nie zakłucić pracy przynęty.
agrafka.jpg 23,64 KB 12 Ilość pobrań
- uzbrojenie: stosowane przez Marka P. kotwy (chyba VMC) są dobre, sprężyste, wystarczające jeśli chodzi o łowienie ryb średnich. Jeśli nastawiamy się na większe to należy je wymienić jednak nie mogą być zbyt ciężkie bo również zakłuca to prace. Po za orginalnym uzbrojeniem ja stosuję Ownery ST41 #6 do cykad 15g i #4 do cykad 25g.
- dobór odpowiedniej dziury: sprawa najważniejsza. Ja zapinam cykady na dziury od 1-3 (licząc od przodu)
dziura nr. 1. Cykady 15g przy szybszym łowieniu boleni, rzadko ale czasem przy cykadach 25g gdy uciąg wody jest bardzo duży.
dziura nr. 2. zazwyczaj jest to opcja wyjściowa kiedy pojawiam się na brzegu, od niej zaczynam łowienie. Jeśli ryby nie reagują, zapina na dziure nr 3.
dziura nr. 3. w miejscach gdzie nurt płynie spokojniej lub ryby potrzebują mocniejszego bodźca.
prowadzenie zazwyczaj jest to strzał nieco w górę tak żeby cykada osiągnęła dno najpóźniej na mojej wysokości wtedy ją podrywam, stuknięcie w dno i znów poderwanie.
Poderwania robię mocniejsze, słabsze, dłuższe, krótsze. Te mocniejsze i dłuższe bardziej działają na denne bolki (przynajmniej u mnie).
czasem prowadzę jednostajnie bardzo powoli zwijajac, lekko podrywając jedynie przy stuknięciu cykady o dno.