Witajcie koledzy.
Chciałem się z Wami podzielić nieprzyjemną sytuacją,która spotkała mnie (skądinąd wiem,że nie tylko mnie) na Naszym forum.Ciężko mi o tym pisać ponieważ sytuacja ta ma związek z "Aukcją charytatywną" która była zorganizowana przez tego "kolegę" http://jerkbait.pl/u...edic3hs/.Kolega ów dla mnie jest po prostu perfidnym oszustem,który chciał się chyba wybić,zabłysnąć czy zaistnieć na forum dzięki tej "akcji" http://jerkbait.pl/t...legi-zapraszam/
Ale do rzeczy.Otóż kiedy trafiłem na tą aukcję postanowiłem wspomóc Kolegę Hasiora oraz jego brata,drobną sumą pieniędzy kupując przynęty wystawione do licytacji na tejże aukcji.Kiedy to zrobiłem natychmiast przelałem kwotę na konto fundacji (to jest największy plus tej sytuacji) a potwierdzenie wysłałem na maila organizatorowi tej aukcji.
wydruk.png 52.75KB 33 downloads
Następnie dostałem info na priv,że potwierdzenie zostało odebrane na maila.
Ostatnią wiadomość dostałem 9 kwietnia i brzmiała ona mniej więcej tak "Jutro wysyłam bo wszystkie potwierdzenia i kasę dostałem i przelałem pieniążki pozdr" Cieszę się,że ja właśnie wysłałem pieniądze bezpośrednio na konto fundacji,wiem jednak,że nie wszyscy tak zrobili i aż boję się myśleć co się stało z tymi środkami.
Zaznaczę,że nie chodziło mi o te trzy czy cztery wobki,po prostu była okazja wspomóc forumowego Kolegę więc pomogłem kupując te przynęty.
Ktoś może powiedzieć,że "organizator" ma jakieś problemy osobiste,nie może wejść na forum itd itp.Informuję więc,że wielokrotnie był na forum i nawet "raczył" odczytać moje trzy wiadomości z pytaniem kiedy zamierza wywiązać się z naszej umowy.?Niestety od tego dnia tj 9 kwietnia nie dostałem żadnej odpowiedzi w tej sprawie a mamy już 30 kwiecień.
Piszę to ponieważ chciałbym przestrzec Was przed tym człowiekiem a krótko mówiąc,oszustem...
Teraz należało by się zastanowić co można zrobić.?W kwestii formalnej,zostawiam decyzję moderacji,mam nadzieję,że podejmą słuszne kroki...
Ja natomiast ze swojej strony w momencie jak wrócę do Polski sprawę kieruję na policję a jeśli będzie trzeba pójdę z tym do sądu (czasu na to będę miał sporo) ponieważ w moim mniemaniu jest to jawne oszustwo.Podkreślę jeszcze raz,że nie zależy mi na kilku "kawałeczkach lipy" chodzi mi o zasadę.
Niestety,taka jest prawda a uważam,że Wy także powinniście wiedzieć z kim czasami macie do czynienia.
Moim zdanie ludzie,którzy wykorzystują straszne nieszczęście drugiej osoby do "jakiś" swoich "korzyści" powinni być piętnowani i usuwani ze środowiska jak najszybciej...
Tyle z mojej strony,mam nadzieję,że ten przypadek stanie się przestrogą dla innych.
Edited by krystiano1981r, 30 April 2014 - 21:41.