![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/uploads/profile/photo-thumb-45573.jpg?_r=1695291206)
"Wiatr" w wodzie
#41
OFFLINE
Napisano 30 październik 2008 - 15:00
#42
OFFLINE
Napisano 30 październik 2008 - 15:01
W jakiej porze roku to zauważyłeś??
[/quote]
Najczęściej był to listopad. Większość moich miejscówek sandaczowych była niestety na tej wydymanej stronie i siedziałem tam do oporu. Ale jak na ekranie nie było ryb to trzeba było się zwinąć. Ryby znajdowałem w zatokach osłoniętych od wiatru ale nne na płyciznach lecz głębiej. Większość drapieżników już kiepsko żerowała ale okonie się nieźle uwijały na w srebrnej zupie z drobnicy. Niestety nie było łatwo je złowić. Kilka ryb to był niezły wynik, na szczęście brały przyzwoite sztuki co wynagradzało sterczenie na tym zimnie. Łowienie szczupaków było przykre bo trzeba było wykonać kilkaset rzutów w jedno miejsce aby się wreszcie ruszył któryś. Na żywca mieli lepsze wyniki bo cała robotę odwalał karaś pływając zębaczowi pod nosem kilka godzin a operator wędki w tym czasie rozgrzewał się przy ognisku
![B)](/public/style_emoticons/default/cool.png)
#43
OFFLINE
Napisano 30 październik 2008 - 15:28
Sebek, skaczesz z kwiatka na kwiatek? Ja chyba czegoś nie doczytałem.
To doczytaj
![;)](/public/style_emoticons/default/wink.png)
Głównie chodziło mi o to, że doświadczenia z jednego zbiornika, nie da się w 100% przenieść na inny zbiornik. W każdej wodzie ryby żyją według swojego danego cyklu. Co było np. na Solinie to raczej nie będzie tego na Mietkowie i odwrotnie.
Rozmawiamy tu o falowaniu wody i moim zdaniem to zbyt ogólny temat, aby wyciągnąć z tej rozmowy wnioski. Wnioski moglibyśmy wyciągnąć, jakbyśmy ustalili wszyscy jednakowe warunki atmosferyczne i rozmawiali o danym/wybranym jednym zbiorniku, np. o Turawie. Wszyscy ci, którzy łowią na Turawie mogliby podzielić się swoimi doświadczeniami i wnioskami o łowieniu podczas falowania.
A tak to możemy sobie rozmawiać w nieskończoność, a i tak nie wyciągniemy z tego żadnych konkretnych wniosków, które będą działały wszędzie.
Możemy tylko gdybać, bo jak widać z tego co można przeczytać powyżej, każda woda to inna woda i życie w niej toczy się inaczej.
#44
OFFLINE
Napisano 30 październik 2008 - 16:44
A ja bym proponowal nie zamykac mimo wszystko tematu...zmienic tylko wytyczne...
Skoro wyglada na to, ze kazda pojedyncza sytuacja nad dana woda rzadzi sie innymi prawami, to kluczem do sukcesu jest poznanie odpowiedniej liczby mozliwych sytuacji, z ktorych to strzepow w razie potrzeby ukladamy scenariusze lowienia, w zaleznosci od zastanej sytuacji.
Wiadomo, ze kot to co innego niz pies
![<_<](/public/style_emoticons/default/dry.png)
![B)](/public/style_emoticons/default/cool.png)
Gumo
#45
OFFLINE
Napisano 30 październik 2008 - 19:31
jak sie miesza pojecia, to wychodzi najlepsza dyskusjaAle rozmawialiśmy o cyrkulacji jesiennej...
![]()
Już nie mieszaj pojęć.
Pozdr.
Salmo
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
![;)](/public/style_emoticons/default/wink.png)
#46
OFFLINE
Napisano 30 październik 2008 - 21:16
A ja bym proponowal nie zamykac mimo wszystko tematu...zmienic tylko wytyczne...
Skoro wyglada na to, ze kazda pojedyncza sytuacja nad dana woda rzadzi sie innymi prawami, to kluczem do sukcesu jest poznanie odpowiedniej liczby mozliwych sytuacji, z ktorych to strzepow w razie potrzeby ukladamy scenariusze lowienia, w zaleznosci od zastanej sytuacji.
Po co rzucacie oczywistościami o tym jaki to trudny temat, że trzeba 100 lat a i tak nie znajdziemy reguły i jednej prawdy itp itd. Przecież nie szukamy wzoru na sukces wędkarski w funkcji amplitudy i częstotliwości fali w przestrzeni fazowej zbiornika typu A.
Tak jak napisal Paweł, podanie własnych konkretnych doświadczeń, pierwszych przemyśleń lub nawet strategii 'na wiatr' posłużą innym do zrewidowania lub uzupełnienia własnych.
Ja zacznę od postawienia pytania Guzu inaczej, bardziej konkretnie, mam nadzieję, że to na kieruje dyskusje na właściwy (w moim rozumieniu) tor. Zatem:
Czy ktoś ma jakieś obserwacje co do sandacza w zaporówkach? Szukacie go na nawietrznej na dużej fali czy raczej w osłoniętych od wiatru miejscach?
To oczywiście tylko przykładowe pytanie
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Tomek
#47
OFFLINE
Napisano 31 październik 2008 - 13:17
Czy ktoś ma jakieś obserwacje co do sandacza w zaporówkach? Szukacie go na nawietrznej na dużej fali czy raczej w osłoniętych od wiatru miejscach?
Największą ilość drapieżników na zaporówkach, złowiłem w miejscach, gdzie była fala. Mówię oczywiście o sandaczach i szczupkach, bo sum to raczej woli statyczne warunki pogodowe.
W zasadzie na wodach stojących, prawie w ogóle nie łowię w miejscach osłoniętych od wiatru. Wyjątek stanowią trudne warunki pogodowe, w których da się łowić tylko w miejscach zacisznych
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Jednak tak, jak pisałem w którymś poście powyżej, miałem sytuacje w tym roku podczas łowienia sandaczy na otwartym plosie dużego zbiornika zaporowego, kiedy to jednego dnia woda była mocno sfalowana, a drugiego była flauta. Ryby brały tak samo dobrze przez te dwa dni, mimo tego, że jednego dnia wiało i było chłodniej, a drugiego dnia nie wiało i było mocne słońce.
#48
OFFLINE
Napisano 06 wrzesień 2010 - 08:55
Z pelna odpowiedzialnoscia moga stwierdzic ze na mojej wodzie falowanie (takie normalne) sprzyja aktywnosci zerowej sumow.
Falowanie takie stukajace w lodz podczas trollingu pod wiatr bardzo zwieksza szanse na branie.
Tafla gladka jak stol tez sprzyja aktywnosci...WIELORYBOWEJ. Ilosc splwawow sumow moze przyprawic o palpitacje serca. Ale potem szybko wraca sie na ziemie, bo one nie chca NIC jesc. Maja potrzebe chyba zabawy, inaczej tego nie okresle
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
![B)](/public/style_emoticons/default/cool.png)
Od zalozenia tego watku minely 2 sezony niemal, z pewnoscia zebraliscie nowe doswiadczenia w tym zakresie... Podzielcie sie
Guzu
#49
Guest__*
Napisano 06 wrzesień 2010 - 11:07
#50
OFFLINE
Napisano 06 wrzesień 2010 - 12:44
Odnosnie najnowszych doswiadczen to rozpatruje glownie czynnik nie wiatru w wodzie ale wody w wodzie, ktory to czynnik wystepuje czesto w stosunku 200% wody w wodzie a nieraz dochodzi do 500% wody w wodzie...
![<_<](/public/style_emoticons/default/dry.png)
Gumo
#51
OFFLINE
Napisano 07 wrzesień 2010 - 15:13
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
#52
OFFLINE
Napisano 07 wrzesień 2010 - 15:16
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
Guzu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych