Dziękuję za wszystkie posty. Rzeczywiście lepiej miec wiecej mocy, to daje większy komfort samego plywania. Choc pojawiaja sie glosy ze 20 kucykow to za dużo na 3.60. Nie napisalem tylko ze będę go wozil w bagażniku razem z pontonem. Niestety nie mam gdzie trzymac rozlozonego sprzętu. Kiedys myślałem zeby kupic ponton 3.30 z silnikiem 10KM ale znajomy powiedział, ze bedzie ciasno we dwie osoby wraz ze sprzętem. Namówił mnie na 3.60. Wiem ze samemu zbytnio nie poplywam ale tak się nastawilem,ze będę zawsze z kimś.
@Tresor. Mój odcinek to Odra od Bialej Góry w kierunku Nysy Luzyckiej. Zdarza się jednak, ze jestem w okolical Radnicy czy Będowa.Wiec duża szansa że się spotkamy.
Z filmików na yt (ot kapitan) wynika że ponton 360cm lepiej pływa niż 330, pod warunkiem że ta sama szerokość. Zarówno w ślizgu jak i wypornościowo. Miejsce w kokpicie też się przyda. Gdybym obecnie kupował ponton to kupiłbym wersję dsl, czyli z dłuższą podłogą, miejsca brakuje.
Z silnikiem 15HP w 4t, płynęliśmy w pełnym ślizgu w trzy dorosłe i nielekkie osoby plus dwójka dzieci. Zużycie paliwa też akceptowalne. Dla dwóch średniaków plus graty to może i 10HP by wystarczył, ale wiadomo że 15lepszy. Cena czyni cuda, warto porównać konkretne oferty.