Spalinowy to nie wiem,
Ale jak by wymyślili taki malutki atomowy do napędu silniczków elektrycznych zaburtowych.
Taki malutki... jądrowy... no wiecie
Spalinowy, dieslowski ładował akumulatory w U bootach na powierzchni. Jądrowy malutki?-niedasie
Są dwie powieści Lothara-Gunthera Buchheima. Okręt i Okręt II. Warto przeczytać. Szczególnie pierwszą pozycję. W drugim tytule występuje reaktor jądrowy. Na statku oczywiście
Użytkownik Janusszr edytował ten post 19 kwiecień 2017 - 21:55