Baaaardzo dobra rzecz....
NIESTETY koledze sie to bardzo kiedys przydalo podczas zasiadki karpiowej...mi na razie NA SZCZESCIE pozwala nie doprowadzac do sytuacji konfliktowych i zalagodzic pewne sytuacje...
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 04 grudzień 2008 - 17:03
Napisano 05 grudzień 2008 - 16:05
Napisano 05 grudzień 2008 - 16:08
Napisano 05 grudzień 2008 - 16:30
wiem o tym...a co do umiejetnego poslugiwania sie tym urzadzeniem...w sumie nie potrzebuje go tak bardzo.Trenuje od 13lat sztuki walki w tym style z wykorzystaniem broni(karate,aikido,jiu-jitsu itp) i czuje sie dosc bezpiecznie. co jednak nie zmienia faktu ze takie cos(np baton lub np duzy noz) bardzo czesto odstrasza potencjalnego napastnika i pozwala uniknac przekonywania kogos o swojej racji/umiejetnosciach/sile(nazywac to mozna roznie) co nie4 znaczy ze mamy to uzyc....Posiadanie pałki teleskopowej, czyli tzw. batona jest w Polsce nielegalne. Posiadanie jakiekolwiek broni przy sobie zwiększa złudne poczucie bezpieczeństwa. Brak wprawy w posługiwaniu się tą bronią, stwarza dodatkowe problemy np. wzrost agresji u napastników,możliwość oberwania z własnego sprzętu itd. Ponadto nieumiejętne uderzenie takim narzędziem może skończyć się kalectwem napastnika (kilka lat w odosobnieniu ) lub śmierć tegoż ( nawet dożywocie, za głupie złamanie obojczyka [ przesunięcie kości i przecięcie tętnicy] to samo z żebrami, że nie wspomnę o uderzeniach w głowę).Podobne skutki będą w przypadku użycia noża\maczety. Jeśli chodzi o gaz, to proponuję zaopatrzyć się w jakiś w żelu (wiatr).
Udowodnienie że to my nie jesteśmy napastnikami jest trudne w sytuacji gdy mamy broń.
Nie mówię tu że nie warto się bronić, ale należy zastanowić się nad konsekwencjami. Czy nasza wędka (choć by najdroższa) jest warta odsiadki, kalectwa czy naszej śmierci? Nie sądzę. Większość sytuacji daje się rozwiązać za pomocą słów.
Napisano 05 grudzień 2008 - 17:08
Posiadanie pałki teleskopowej, czyli tzw. batona jest w Polsce nielegalne. Posiadanie jakiekolwiek broni przy sobie zwiększa złudne poczucie bezpieczeństwa. Brak wprawy w posługiwaniu się tą bronią, stwarza dodatkowe problemy np. wzrost agresji u napastników,możliwość oberwania z własnego sprzętu itd. Ponadto nieumiejętne uderzenie takim narzędziem może skończyć się kalectwem napastnika (kilka lat w odosobnieniu ) lub śmierć tegoż ( nawet dożywocie, za głupie złamanie obojczyka [ przesunięcie kości i przecięcie tętnicy] to samo z żebrami, że nie wspomnę o uderzeniach w głowę).Podobne skutki będą w przypadku użycia noża\maczety. Jeśli chodzi o gaz, to proponuję zaopatrzyć się w jakiś w żelu (wiatr).
Udowodnienie że to my nie jesteśmy napastnikami jest trudne w sytuacji gdy mamy broń.
Nie mówię tu że nie warto się bronić, ale należy zastanowić się nad konsekwencjami. Czy nasza wędka (choć by najdroższa) jest warta odsiadki, kalectwa czy naszej śmierci? Nie sądzę. Większość sytuacji daje się rozwiązać za pomocą słów.
Napisano 05 grudzień 2008 - 17:17
A jak nie to zawsze jeszcze można się położyć na ziemi i modlić ze się napastnicy szybko znudzą jak również krzywdy sobie nie zrobią kopiąc nas w głowę bo pójdziemy siedzieć za złamany palec u nogi
Napisano 05 grudzień 2008 - 17:25
Napisano 05 grudzień 2008 - 17:43
Napisano 05 grudzień 2008 - 18:23
Napisano 05 grudzień 2008 - 22:31
Napisano 05 grudzień 2008 - 23:41
Napisano 06 grudzień 2008 - 00:55
Napisano 06 grudzień 2008 - 01:31
Napisano 06 grudzień 2008 - 08:32
a ja myslalem, ze to forum wedkarskie
Napisano 06 grudzień 2008 - 10:42
no i moze tym pozytywnym akcentem zakonczmy ta dyskusje na temat broniNo przeciez rozmowa jest o kiju teleskopowym,tylko takim troche innym Na upartego można żyłkę przyczepić
Napisano 06 grudzień 2008 - 12:14
a ja myslalem, ze to forum wedkarskie
Napisano 06 grudzień 2008 - 12:41
Napisano 06 grudzień 2008 - 12:53
Napisano 06 grudzień 2008 - 13:01
Napisano 06 grudzień 2008 - 13:07
Zmienie akwen. Bardzo czesto w miejscach, gdzie trzeba sie uzerac o miejsce do lowienia, brak juz ryb...
Gumo
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych