Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wypuszczanie ryb - chamstwo z nad wody.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
62 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 04 grudzień 2008 - 17:03


Baaaardzo dobra rzecz....
NIESTETY koledze sie to bardzo kiedys przydalo podczas zasiadki karpiowej...mi na razie NA SZCZESCIE pozwala nie doprowadzac do sytuacji konfliktowych i zalagodzic pewne sytuacje...

Załączone pliki



#42 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 05 grudzień 2008 - 16:05

Posiadanie pałki teleskopowej, czyli tzw. batona jest w Polsce nielegalne. Posiadanie jakiekolwiek broni przy sobie zwiększa złudne poczucie bezpieczeństwa. Brak wprawy w posługiwaniu się tą bronią, stwarza dodatkowe problemy np. wzrost agresji u napastników,możliwość oberwania z własnego sprzętu itd. Ponadto nieumiejętne uderzenie takim narzędziem może skończyć się kalectwem napastnika (kilka lat w odosobnieniu ) lub śmierć tegoż ( nawet dożywocie, za głupie złamanie obojczyka [ przesunięcie kości i przecięcie tętnicy] to samo z żebrami, że nie wspomnę o uderzeniach w głowę).Podobne skutki będą w przypadku użycia noża\maczety. Jeśli chodzi o gaz, to proponuję zaopatrzyć się w jakiś w żelu (wiatr).
Udowodnienie że to my nie jesteśmy napastnikami jest trudne w sytuacji gdy mamy broń.
Nie mówię tu że nie warto się bronić, ale należy zastanowić się nad konsekwencjami. Czy nasza wędka (choć by najdroższa) jest warta odsiadki, kalectwa czy naszej śmierci? Nie sądzę. Większość sytuacji daje się rozwiązać za pomocą słów.



#43 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9641 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 05 grudzień 2008 - 16:08

A jak nie to zawsze jeszcze można się położyć na ziemi i modlić ze się napastnicy szybko znudzą jak również krzywdy sobie nie zrobią kopiąc nas w głowę bo pójdziemy siedzieć za złamany palec u nogi :unsure:

#44 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 05 grudzień 2008 - 16:30

Posiadanie pałki teleskopowej, czyli tzw. batona jest w Polsce nielegalne. Posiadanie jakiekolwiek broni przy sobie zwiększa złudne poczucie bezpieczeństwa. Brak wprawy w posługiwaniu się tą bronią, stwarza dodatkowe problemy np. wzrost agresji u napastników,możliwość oberwania z własnego sprzętu itd. Ponadto nieumiejętne uderzenie takim narzędziem może skończyć się kalectwem napastnika (kilka lat w odosobnieniu ) lub śmierć tegoż ( nawet dożywocie, za głupie złamanie obojczyka [ przesunięcie kości i przecięcie tętnicy] to samo z żebrami, że nie wspomnę o uderzeniach w głowę).Podobne skutki będą w przypadku użycia noża\maczety. Jeśli chodzi o gaz, to proponuję zaopatrzyć się w jakiś w żelu (wiatr).
Udowodnienie że to my nie jesteśmy napastnikami jest trudne w sytuacji gdy mamy broń.
Nie mówię tu że nie warto się bronić, ale należy zastanowić się nad konsekwencjami. Czy nasza wędka (choć by najdroższa) jest warta odsiadki, kalectwa czy naszej śmierci? Nie sądzę. Większość sytuacji daje się rozwiązać za pomocą słów.


wiem o tym...a co do umiejetnego poslugiwania sie tym urzadzeniem...w sumie nie potrzebuje go tak bardzo.Trenuje od 13lat sztuki walki w tym style z wykorzystaniem broni(karate,aikido,jiu-jitsu itp) i czuje sie dosc bezpiecznie. co jednak nie zmienia faktu ze takie cos(np baton lub np duzy noz) bardzo czesto odstrasza potencjalnego napastnika i pozwala uniknac przekonywania kogos o swojej racji/umiejetnosciach/sile(nazywac to mozna roznie) co nie4 znaczy ze mamy to uzyc....

#45 OFFLINE   Włóczykij

Włóczykij

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1252 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 grudzień 2008 - 17:08

Posiadanie pałki teleskopowej, czyli tzw. batona jest w Polsce nielegalne. Posiadanie jakiekolwiek broni przy sobie zwiększa złudne poczucie bezpieczeństwa. Brak wprawy w posługiwaniu się tą bronią, stwarza dodatkowe problemy np. wzrost agresji u napastników,możliwość oberwania z własnego sprzętu itd. Ponadto nieumiejętne uderzenie takim narzędziem może skończyć się kalectwem napastnika (kilka lat w odosobnieniu ) lub śmierć tegoż ( nawet dożywocie, za głupie złamanie obojczyka [ przesunięcie kości i przecięcie tętnicy] to samo z żebrami, że nie wspomnę o uderzeniach w głowę).Podobne skutki będą w przypadku użycia noża\maczety. Jeśli chodzi o gaz, to proponuję zaopatrzyć się w jakiś w żelu (wiatr).
Udowodnienie że to my nie jesteśmy napastnikami jest trudne w sytuacji gdy mamy broń.
Nie mówię tu że nie warto się bronić, ale należy zastanowić się nad konsekwencjami. Czy nasza wędka (choć by najdroższa) jest warta odsiadki, kalectwa czy naszej śmierci? Nie sądzę. Większość sytuacji daje się rozwiązać za pomocą słów.



Niestety, polska rzeczywistość :wacko:
Wychodzi na to że jak już się bronić to tak żeby zabić i to bez świadków. Wtedy prawdopodobieństwo odsiadki jest najmniejsze, bo przecież nasz wymiar niesprawiedliwości nie jest na tyle skuteczny żeby znaleźć sprawce (w tym przypadku nas) :unsure:


#46 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 05 grudzień 2008 - 17:17

A jak nie to zawsze jeszcze można się położyć na ziemi i modlić ze się napastnicy szybko znudzą jak również krzywdy sobie nie zrobią kopiąc nas w głowę bo pójdziemy siedzieć za złamany palec u nogi :unsure:


Pewnie, to też metoda :lol: A poważnie,lepiej się zastanowić, niż potem siedzieć. Ja osobiście znam kilka osób które się broniły i miały spore problemy z prawem (twierdzą że teraz już by tego nie zrobili), sam za młodych wesołych lat nie byłem zbyt grzeczny, wiem co potrafi zrobić sprzęt w rękach kogoś kto umie go używać. Dla niedowiarków proponuję odwiedzenie izby przyjęć w szpitalu, szczególnie wieczorami (moja babcia była pielęgniarką, więc spędziłem tam trochę czasu) Mam też pewne doświadczenie w SW, i wiem jakie mniemanie mają osoby które naoglądały się za dużo filmów. Potem jest to boleśnie weryfikowane.
Bronić się jak najbardziej, jeśli już nas sytuacja do tego zmusi (najpierw realnie oceńmy soje szanse, bo np 4 na 1 to tylko w filmach i erze :mellow: ) 90% sukcesu to psychika podczas ataku\obrony, reszta to umjętności i szczęście.
Ale jeśli mamy możliwość uniknięcia starcia, to zróbmy tak.

#47 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 05 grudzień 2008 - 17:25

[quote]



[/quote]
wiem o tym...a co do umiejetnego poslugiwania sie tym urzadzeniem...w sumie nie potrzebuje go tak bardzo.Trenuje od 13lat sztuki walki w tym style z wykorzystaniem broni(karate,aikido,jiu-jitsu itp) i czuje sie dosc bezpiecznie. co jednak nie zmienia faktu ze takie cos(np baton lub np duzy noz) bardzo czesto odstrasza potencjalnego napastnika i pozwala uniknac przekonywania kogos o swojej racji/umiejetnosciach/sile(nazywac to mozna roznie) co nie4 znaczy ze mamy to uzyc....
[/quote]

Odstrasz i to dość często, ale co w sytuacji gdy nie odstraszy?????? Albo koleś wyciągnie jeszcze większą maczete????? Kroimy się????? Czy mówimy : sorry ja tylko żartowałem <_< Świrów nie brakuje. Ja też często mam coś do obrony (nie napiszę co bo byście ze śmiechu umarli :lol: )ale nigdy tego nie wyciągam, jak nie zamierzam użyć. Na szczęści od 12 lat nie było chętnych (znaczy byli, ale udawało się rozmową załatwić) i aby tak pozostało



#48 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5838 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 05 grudzień 2008 - 17:43

Pablom, mądrze prawisz. Jak ktoś wyciąga baton, nóż czy broń palną powinien być przygotowany na ich użycie, a nie na postraszenie.

#49 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Napisano 05 grudzień 2008 - 18:23

Trzeba w tym wszystkim zdawać sobie sprawę, aby nie przekroczyć granic obrony koniecznej.Może nie każdy wie, że od broniącego się człowieka jest wymagana współmierność sposobu obronienia się,gdyż niewspółmierny sposób bronienia się, sad może uznać za przekroczenie granic obrony koniecznej.

Może przykład,współmierna obrona nie polega na tym iż delikwent podejdzie do nas i zacznie nas wyzywać bo np.zajęliśmy jego miejscówkę czy też szlak go trafił na widok wypuszczonej ryby a my go zdzielimy batonem.

#50 OFFLINE   dziubek

dziubek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 69 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 grudzień 2008 - 22:31

Pablom też uważam, że masz rację. Odpuszczenie sobie absolutnie nie musi oznaczać tego, ze jest się słabszym. Wręcz przeciwnie Pierwsza i podstawowa zasada w sztukach walki mówi, że zawsze należy odpuszczać a bronić się w sytuacji koniecznej. Zdrowie jest warzniejsze niż nasza urazona ambicja z powodu nie udowodnienia jakiemuś burakowi tego, że jesteśmy odważni.

#51 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 05 grudzień 2008 - 23:41

a ja myslalem, ze to forum wedkarskie :D

#52 OFFLINE   abarth7

abarth7

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 588 postów
  • LokalizacjaWołomin

Napisano 06 grudzień 2008 - 00:55

No przeciez rozmowa jest o kiju teleskopowym,tylko takim troche innym :mellow: Na upartego można żyłkę przyczepić :lol:

#53 OFFLINE   Tomek_N

Tomek_N

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1229 postów
  • LokalizacjaFrankfurt nad Menem

Napisano 06 grudzień 2008 - 01:31

Nieciekawe rzeczy sie dzieja widze u Was. Nie chcialbym osobiscie w takiej sytuacji sie znalesc.
Do mnie tez ciagle docieraja informacje ze znowu zabili wedkarza nad Menem i ze najczesciej ruskie strasza innych i ze strach lowic w nocy.
Mam nadzieje ze mnie to ominie...

#54 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 06 grudzień 2008 - 08:32

a ja myslalem, ze to forum wedkarskie :D


Dlatego do obrony na rybach proponuje starą wysłużoną szklaną germinę <_<
A poważnie: Marcel, ja bym z gościem sobie przy najbliższej okazji porozmawiał i spróbował kilka rzeczy wyjaśnić, oczywiście rozmową. A co do zgłoszenia na policje, też proponuje to zrobić - może bez podania sprawcy (i tak go za rękę nie złapałeś). Zgłaszanie takich przypadków może tylko poprawić bezpieczeństwo, niewiele nas to kosztuje, a przy okazji w niektórych miejscach być może pojawią się patrole. Być może któryś ze stróżów prawa będzie wędkarzem i sprawdzi dziadków???? Ja wiem że to tylko marzenia, ale niestety jest tak, że narzekamy na policję,PSR itd. Ale oni nic nie mogą zrobić jeśli nie mają informacji od nas.

#55 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 06 grudzień 2008 - 10:42

No przeciez rozmowa jest o kiju teleskopowym,tylko takim troche innym :mellow: Na upartego można żyłkę przyczepić :lol:

no i moze tym pozytywnym akcentem zakonczmy ta dyskusje na temat broni

#56 OFFLINE   Salmo_Salar

Salmo_Salar

    FlyFisher

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1227 postów
  • LokalizacjaBp

Napisano 06 grudzień 2008 - 12:14

a ja myslalem, ze to forum wedkarskie :D


Ale bezpieczeństwo też jest ważne nad wodą, patrząc pod różnym kątem...

Pozdr.

Salmo

#57 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 grudzień 2008 - 12:41

A ja zauwazylem, ze najlepszym sposobem na unikniecie problemow nie zwiazanych z wedkowaniem jest zaopatrzenie sie w srodek plywajacy. Najlepiej sprawdza sie tam, gdzie srodkow plywajacych nie jest zbyt gesto.
Samochod w takim przypadku czesto mozna zostawic we w miare pilnowanym m-cu a do danych miejscowek doplywac lodka.

Mozna wtedy skupic sie na lowieniu a nie zastanawiac sie kiedy wyjda z krzakow...

Gumo
  • Warcisław lubi to

#58 OFFLINE   Tomek_N

Tomek_N

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1229 postów
  • LokalizacjaFrankfurt nad Menem

Napisano 06 grudzień 2008 - 12:53

A co zrobisz jezeli nie wolno Ci uzywac na danym akwenie lodzi?

#59 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 grudzień 2008 - 13:01

Zmienie akwen. Bardzo czesto w miejscach, gdzie trzeba sie uzerac o miejsce do lowienia, brak juz ryb...

Gumo

#60 OFFLINE   Salmo_Salar

Salmo_Salar

    FlyFisher

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1227 postów
  • LokalizacjaBp

Napisano 06 grudzień 2008 - 13:07

Zmienie akwen. Bardzo czesto w miejscach, gdzie trzeba sie uzerac o miejsce do lowienia, brak juz ryb...

Gumo


Racja, co do miejscówek i do środka pływającego. Na Bugu to by nie wypaliło bo jeszcze wrogów bym se narobił jakbym napłynął na kogoś :unsure:

Kiedyś jak okradali samochody nad jednym ze zbiorników retencyjny gdzie trzeba było zostawiać zamochód za kanałem i iść kawał drogi na miejscówkę, my zostawialiśmy u gospodarza, większa trasa ale bezpieczniejszy samochód, róż raz okno wybili ale alarm się włączył... Po jakimś czasie złapano ich, akurat wtedy byliśmy i ich odprowadzaliśmy i wszystkiego nasłuchiwaliśmy. Zeszło nam do północy z tym...

Pozdr.

Salmo




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych